Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 20:42




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 6 mar 2015, o 12:19 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Witam serdecznie.
Buduję obecnie hauseboata w dosyć ciekawej technologii. Jest to 13 metrowy katamaran wykonany jako epoksydowa przekładka ( bardzo lekkie rozwiązanie). Jednostka ma być napędzana dwoma silnikami elektrycznymi o mocy ciągłej 10 kW. Zasilanie silników z układu akumulatorów kwasowych 330 ah/96 V, generatora dieslowskiego 15 kW oraz ogniw fotowoltaicznych o mocy 6kW.
Podaję na razie wstępną charakterystykę projektu gdyż nie wiem czy temat wzbudzi zainteresowanie.
Gotów jestem udzielić wszelkich odpowiedzi na temat projektu, zamieścić zdjęcia,opisać dokładnie całe przedsięwzięcie czy też podjąć każdą rzeczową dyskusję na ten temat.
Projekt jest w całości mój własny i nie jest zamierzeniem komercyjnym
Liczę że temat może zainteresować szersze grono.

Witek



Za ten post autor ninja otrzymał podziękowanie od: Radziel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2015, o 09:10 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1011
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
Mnie interesuje i to bardzo.
Poproszę o wszystko co możliwe do pokazania.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2015, o 09:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4693
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 758
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
ninja napisał(a):
Gotów jestem udzielić wszelkich odpowiedzi na temat projektu, zamieścić zdjęcia,opisać dokładnie całe przedsięwzięcie

Nawet przez chwilę się nie wahaj :)
I zapisuj na bieżąco wszystkie koszty. Takie rozliczenie "z natury" to coś, czego mi zawsze brakuje w sprawozdaniach z budowy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 10:57 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Widzę że temat trochę ruszył z miejsca. Trzeba będzie zacząć od początku. Czyli dlaczego tak , a nie inaczej. Projekt powstał z doświadczeń zarówno żeglarskich jak i turystycznych.
Zdarzyło mi się pływać na różnych jachtach ( przeważnie żaglowych ) jak i uprawiać turystykę camperową. Z połączenia tych doświadczeń zrodził się pomysł zwiedzania śródlądowych szlaków Europy. Wadą rozwiązań typu żegluga na niewielkim jachcie motorowym jest niewątpliwie niewielka ilość wygodnego miejsca na pokładzie, sprzyjającego odpoczynkowi typu leniwiec. Wystarczy jeszcze do tego parę dni kiepskiej pogody i okazuje się że 7-8 metrowy jacht jest klatką. Rozwiązaniem które pozwala pozbyć się tych niedogodności jest duża jednostka, gdzie bez problemu można wygospodarować miejsce pod leżaki czy też inny pokład słoneczny a duża kabina pozwala na spędzanie czasu nawet w czasie niepogody. Niestety, duże jednostki typu barka są z reguły bardzo ciężkie, a co za tym idzie wymagają dużych mocy silników, co z kolei przekłada się na ekonomię. Rozwiązaniem problemu wydaje się być katamaran. Duża powierzchnia pokładu przy bardzo małym ciężarze kadłubów, niewielkie zanurzenie, małe opory hydrodynamiczne, przy wyposażeniu w dwa silniki ogromna manewrowość ( jednostka potrafi obracać się dookoła , bez użycia sterów strumieniowych).
Te argumenty spowodowały że projekt przybrał tę a nie inną formę.
Jak później się okazało pewne zalety takiego projektu wymusiły zastosowanie pewnych kompromisowych rozwiązań,ale o tym później.

Przegląd stosowanych amatorsko rozwiązań pokazał że najpopularniejszym jest rozwiązanie oparte o dwa pływaki, połączone sztywną ramą i postawiony na tym wszystkim rodzaj kabiny- domku, lub wręcz przyczepie campingowej.
Pływaki przeważnie wykonane z aluminium, sklejki lub gotowych cystern. Rama łącząca pływaki musi być potężna ( stosunkowo ciężka ), aby nadać całości odpowiednią sztywność ( moim zdaniem jeden z najtrudniejszych elementów w projektowaniu dużych katamaranów).
Pływaki w tych rozwiązaniach służą jedynie do uzyskania wymaganego wyporu i praktycznie nie są wykorzystywane w żaden inny sposób- po prostu wożą powietrze.
Nie chciałem powielać tych wzorców. Moja konstrukcja jest nieco inna. Pływaki wykonane z laminatu epoksydowego przekładkowego ( jako przekładkę zastosowałem XPS, czyli popularny styrodur, lecz nie o najczęściej spotykanej twardości 300 lecz o twardości 700). Moje pływaki posiadają integralne zbiorniki paliwa, wody, oraz wody szarej, luk na rowery komory akumulatorowe, luk na butle z gazem, komorę agregatu dieslowskiego, czyli upchnąłem tam wszystkie duże rzeczy które zabierają miejsce .
Jako elementy łączące pływaki wykorzystałem na dziobie część pokładu wzmocnioną belkami wykonanymi w technologii przekładkowej, w części środkowej jednostki elementem łączącym jest kabina wykonana w technologii przekładkowej, z tym że wewnętrzną "okładzinę" stanowi sklejka wodoodporna, na rufie pływaki łączone są elementem o przekroju ok 0,4 m2 w którym umieszczono napędy.
Spróbuję dokopać się do jakiś fotek z wcześniejszego etapu budowy.
Niestety może ich nie być zbyt wiele, ponieważ ja osobiście nie dokumentowałem budowy, robił to znajomy , który co sobotę robił foto-relację z postępów. Niestety człowiek przestał się pokazywać i straciłem z nim kontakt.
W kolejnych odcinkach postaram się opisać całość budowy krok po kroku tak jak powstawał projekt, oraz napisać coś o napędach, sposobie rozwiązania napotkanych do tej pory trudności.

Jeśli chodzi o zestawienie kosztów projektu to nie jest to niestety takie proste. Moja lepsza połowa zapisuje skrupulatnie każdy wydatek ( z resztą bez jej aktywnego udziału cały projekt nie miałby żadnych szans) lecz są to zapisy wymagające uporządkowania.
W dodatku koszty projektu w znacznej części zależą od możliwości wykonawczych i posiadanej bazy. Ja osobiście posiadam ogrzewaną halę o wymiarach 10 na 12 metrów, której połowę mogłem przeznaczyć na budowę ( a i tak miałem spore problemy technologiczne, gdyż pływaki mają dokładnie 12,7m). Mam kupę wyposażenia warsztatowego, zaprzyjaźnione firmy posiadające obrabiarki, znajomego producenta żywic epoksydowych i przyjaciela o ogromnych możliwościach wykonawczych w praktycznie każdym materiale aktywnie wspierającego mój projekt.
Prawdę mówiąc bez tych możliwości byłoby dużo trudniej i dużo, dużo drożej . Oczywiście jeśli ktoś zada konkretne pytanie o koszty konkretnego elementu czy rozwiązania chętnie odpowiem ale błagam nie proście mnie abym bawił się w księgowego.

Witek



Za ten post autor ninja otrzymał podziękowanie od: Sąsiad
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 13:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Nie jesteś aż tak bardzo pionierem:
Obrazek

Więcej:
http://energiamax.pl/energia/nie-potrzebuje-paliwa
PlanetSolar zakończył pierwszą podróż dookoła świata.


Obrazek
http://www.zagle.com.pl/wydarzenia/sola ... 14182.html
Zakończył się niecodzienny rejs rzeką Havela z Havelbergu do Berlina. Solarny hausboot typu SYC 1415 155 kilometrów trasy pokonał ze średnią prędkością 6 kilometrów na godzinę, ale to nie tempo podróży było najbardziej imponujące...

Obrazek
http://deluxe.trojmiasto.pl/Tesla-21-Lo ... 7414.html##tri
Projekt wstępny Tesli stworzył kilka lat temu Bartosz Puchowski. Bartosz jest inżynierem, konstruktorem oraz wielkim pasjonatem nowych technologii. W zeszłym roku zdobył pierwsze miejsce na mistrzostwach świata w wyścigach łodzi solarnych (World Cup of Solar Powered Boats).

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 14 mar 2015, o 13:34 przez Jaromir, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 13:31 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1011
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
Zdjącia i rysunki, potrafią powiedzieć więcej, niż kilka stron tekstu.
Czemu taka technologia budowy pływaków?? Styrodur i epoksyd??
I napisz coś o napedzie.
Gdzie to budujesz??
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 14:02 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1011
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
Jaromir napisał(a):
http://deluxe.trojmiasto.pl/Tesla-21-Lo ... 7414.html##tri


Swoją drogą 150 000 złociszy za rekreacyjny, nie wielki katamaranik to sporo, nie ważne czym jest napędzany. Napędy i systemy solarne nie są już takie drogie. Za 20-25 tysi można skonfigurować fajny naped do takiej łodki.
Czrter za 150 zł za godzinę to też akby sporawo.
Swoją drogą ciekawe jak to pływa z ośmioma osobami na pokładzie i dwiema lodówkami.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 14:59 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Oczywiście że nie jestem pionierem, jeśli chodzi o napęd solarny. Pewną inspiracją był dla mnie rejs organizowany bodaj przez WWF przez Atlantyk katem zbudowanym na bazie tramwaju wodnego z Expo w Sewilli.
Katamaran bodaj 46 stóp z napędem 8 kW przepłynął przez Atlantyk wyłączne na energii ze słońca. Takich rozwiązań jest troszkę, z tym że ja podszedłem do zadania trochę inaczej. Uważam że zasadniczym źródłem energii jest poczciwa ropa naftowa, a słońce czy też doładowanie baterii z sieci umożliwia jedynie podniesienie sprawności całego napędu. Takie podejście do tematu pozwala uniknąć kosztownych rozczarowań. Niestety w Europejskich szerokościach geograficznych ze słońcem potrafi być różnie, a i specyfika żeglugi po rzekach też tu nie pomaga. Jeśli uzyskam 30-40% energii ze słońca to będzie rewelacja.

Przemek- spokojnie będą fotki i troszkę rysunków. Rysunki powstały w wersji zminimalizowanej, przeważnie są to cadowe szkice, już i tak niezbyt aktualne , ponieważ wiele rzeczy zostało zmienione. Rysunki robiłem głównie odręczne, kiedy były konieczne do obliczeń konstrukcyjnych, lub cadowe gdy potrzebowałem zlecić coś do wykonania.


Moje miejsce to Wrocław, tu też buduję.
Fotki muszę pozbierać. Jakieś ma moja córka. Kilka mam na tablecie ( na którym nie umiem pisać), a obecnie siedzę w firmie.

Trochę o technologi wykonania pływaków. Pierwotnie w grę wchodziły trzy materiały, aluminium , sklejka i laminaty. Po głębszej analizie wykombinowałem tą technologię w której to robię. Spróbuję zestawić zalety i wady. Do zalet należy, wielka sztywność kadłuba ( przekładka ma 5cm grubości) przy znikomym ciężarze, duża łatwość naprawy uszkodzeń w kiepskich warunkach, duża odporność epoksydów na osmozę, duża łatwość wykonania przy prostych kształtach ( po prostu można skleić rdzeń z wyciętych kawałków bez żadnych dodatkowych konstrukcji zanikowych używanych przy przekładkach z np. herexu i traktować jako formę pozytywową, duży wypór samej przekładki ( rdzenie moich pływaków to prawie 5m3), tak że nawet syndrom " Tytanica" jest tu mało groźny.
Do wad niewątpliwie należą duże koszty materiałowe XPS 700 jest drogi, żywica epoxydowa też do tanich nie należy, bez wątpienia tak gruby rdzeń zabiera sporo miejsca, ale też tłumi dźwięki i izoluje termicznie. Dosyć sporą wadą jest dosyć duża podatność na uszkodzenia ( u mnie laminat ma gramaturę 1600 g szkła na m2 , z każdej strony) no i wrażliwość rdzenia na chemię ( tu trzeba bardzo uważać, ale rdzeń jest cały w laminacie, więc nie powinno być problemów użytkowych).
Jeśli chodzi o odporność na uszkodzenia to też nie jest tak źle. Robiłem testy za pomocą 10kg młota, trzeba uważać bo powłoka jest elastyczna i młotek może wrócić do " nadawcy". Oczywiście uderzenia wywołują lokalne odwarstwienie laminatu, ale przebić powłoki mi się nie udało, analogiczne poszycie ze sklejki 10-12 mm ulega przy 1-2 uderzeniu. Tak że wygląda na to że i z tą odpornością na uszkodzenia nie jest tak źle.
Wadą która mi jak na razie dała najbardziej w kość jest praca na formie pozytywowej i związane z tym wykończenie powierzchni. W tym momencie pogodziłem się z faktem że nie będzie to powierzchnia jak stół, gdyż może mi na to zbraknąć życia.

Trochę o napędzie. Generator diesla- silnik o mocy 40kW ( zmarynizowany VW 1,7SDI), napędza przez przełożenie 2:1 z pasem zębatym silnik BLDC, silnik BLDC pracuje jako trójfazowa prądnica prądu zmiennego, prąd prostowany przez prostownik trójfazowy trafia na magistralę wykonaną z wlaminowanych w konstrukcję pływaków aluminiowych szynoprzewodów, do magistrali podłączona jest bateria akumulatorów kwasowych o pojemności 330ah. Akumulatory ważą 970kg i mają być umieszczone w dziobowych częściach pływaków. Do magistrali dołączone są przez kontrolery dwa silniki BLDC o mocy 10 kW każdy i to one stanowią napęd. Ponadto do magistrali dołączone będą przez kontrolery ogniwa fotowoltaiczne o mocy wyjściowo 6kW z możliwością rozbudowy, oraz dwa prostowniki do ładowania akumulatorów z sieci.
Prądnica i silniki napędowe są to identyczne silniki BLDC o mocy ciągłej 10 KW przy napięciu zasilania 96V chłodzone cieczą. Silnik pracujący jako prądnica oddaje bez problemu 136A przy napięciu 118V. W tych warunkach diesel kręci się z prędkością obrotową 2580 obr/min.
Silniki elektryczne napędzają dwułopatowe śruby o średnicy 16 cali przez przekładnie a-la saildrive zbudowane ze spodzin silników przyczepnych.

Niestety bezpośredni napęd jest słabym punktem mojej konstrukcji. Niewielkie zanurzenie całej jednostki powoduje że powstały duże problemy z napędem. Brałem pod uwagę napęd z pomocą koła łopatkowego umieszczonego pomiędzy pływakami ( przy niewielkich prędkościach sprawność większa niż śruby) Niestety konieczność stosowania wielostopniowych przełożeń oraz utrata atutu dwóch napędów przesądziła o tym że napędy będą umieszczone w łączniku pomiędzy pływakami. Wadą takiego rozwiązania jest niewielka odległość od siebie pędników ok 1,5 m , problemy z falą wytwarzaną przez pływak i jej wpływem na śrubę oraz konieczność stosowania śrub przeznaczonych do napędów powierzchniowych które są albo potwornie drogie, albo wykonane dosyć byle jak. Zaletą takiego umieszczenia napędów jest duża prędkość napływu wody na śrubę ( nie zasłania kadłub), oraz łatwość serwisowania napędów.
Jak to zadziała, zobaczymy liczę się z tym że poprawek może być wiele taka jest cena prototypów>

Po powrocie do domku wyślę foty pływaków, agregatu , częściowo zmontowanych napędów nad którymi właśnie dzisiaj pracuję.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 22:17 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1011
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
ninja napisał(a):
Moje miejsce to Wrocław, tu też buduję.


Stacjonowałem kilka miesięcy we Wrocku. Szkoda że temat nie wypłynął wcześniej, niedawno wróciłem do domu, a z ogromną chęcią wprosił bym się na oględziny.
Swoją drogą nieźle tam działacie. Domy na wodzie, solarne barki, 18 mertowe żaglówki, betonowe houseboaty... Tylko czekać, kiedy wam Odrę oddadzą.
A co do reszty, to bardzo fajne podejście do tematu. Z niecierpliwością czekam na cd.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 00:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
przemek napisał(a):
Swoją drogą ciekawe jak to pływa

O Tesli wczoraj o poranku w telewizorni było.
Podobno mają zamówienia.
M.in. Wrocław jest zainteresowany
ninja napisał(a):
Moje miejsce to Wrocław, tu też buduję.

a konkurencja Ci wpełza :-P

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 11:40 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
No dobra, oto obiecane foty z krótkimi opisami
Załącznik:
20150315_101829_resized.jpg
20150315_101829_resized.jpg [ 197.44 KiB | Przeglądane 13019 razy ]

Pływak w czasie klejenia. Zbyt krótka hala wymusiła na mnie budowę pływaków z dwóch sekcji. Tutaj pływak leży ukośnie aby się zmieścić. Po klejeniu całość wyleciała na podwórze.
Załącznik:
20150315_102300_resized.jpg
20150315_102300_resized.jpg [ 167.32 KiB | Przeglądane 13019 razy ]

Pierwszy pływak w całości wystawiony na dwór
Załącznik:
20150315_102310_resized.jpg
20150315_102310_resized.jpg [ 167.87 KiB | Przeglądane 13019 razy ]


Generator prądu, widok ogólny
Załącznik:
20150315_102347_resized.jpg
20150315_102347_resized.jpg [ 199.28 KiB | Przeglądane 13019 razy ]


Kabina widok od przodu
Załącznik:
20150315_102406_resized.jpg
20150315_102406_resized.jpg [ 187.22 KiB | Przeglądane 13019 razy ]


Prostownik prądu w czasie testów nie było konieczności podłączenia chłodzenia wodnego, natomiast spirale stanowiące sztuczne obciążenie musiały się moczyć w tej niebieskiej beczce z wodą, taka mała grzałeczka 15kW.

Niestety 5 fotek to wszystko co mi wolno. Reszta w następnym poście.

Bosman- konkurencja niech wpełza im nas więcej tym weselej, ja osobiście nie wierzę jak na razie w rozwiązania czysto solarne. To trochę jak z samochodami elektrycznymi, niby są ale jakby ich nie było. Nie twierdzę że nie będzie. Jak na razie przestarzały wynalazek pana otto ma się doskonale.
Oczywiście te czysto solarne pływadełka mogą być świetnymi tramwajami wodnymi, łódeczkami do "lansu", czy też do uprawiania turystyki od mariny do mariny (czytaj od gniazdka do gniazdka). Nie znam danych szczegółowych Tesli, ale czarno to widzę pod prąd szybszej rzeki o np. Renie nie wspominając. U mnie silniki mają 20kW bez przewoltowania przy spadku sprawności o 10% można z nich wydolić 30kW, moje dosyć jednak duże akumulatory po 45 minutach takiego pływania będą puste, no może w pełnym słońcu po 90 minutach, a ja i tak zastanawiam się czy to wystarczy do pływania pod prąd na Renie, mając " dopalacz" diesla., Obawiam się żeby nie było to tak jak obecnie jest z danymi technicznymi producentów wielu produktów- przeważnie są to jedynie pobożne życzenia producenta vide. zużycie paliwa przez samochody.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kolejne foty
Załącznik:
20150315_101829_resized.jpg
20150315_101829_resized.jpg [ 197.44 KiB | Przeglądane 13019 razy ]


mój " saildrive" w częściach

Załącznik:
20150315_102300_resized.jpg
20150315_102300_resized.jpg [ 167.32 KiB | Przeglądane 13019 razy ]

Załącznik:
20150315_102310_resized.jpg
20150315_102310_resized.jpg [ 167.87 KiB | Przeglądane 13019 razy ]


i w całości

Załącznik:
20150315_102347_resized.jpg
20150315_102347_resized.jpg [ 199.28 KiB | Przeglądane 13019 razy ]

Załącznik:
20150315_102406_resized.jpg
20150315_102406_resized.jpg [ 187.22 KiB | Przeglądane 13019 razy ]


generator cd. to szare po prawej stronie na drugiej focie to tłumik zrobiony samemu z laminatu i rurek nierdzewnych. Drewniany stojak jest stanowiskiem testowym i ma taki sam rozstaw otworów mocujących jak fundamenty w komorze silnika, po prostu symuluje wymiary komory silnika żeby z czymś za daleko nie " wyjechać"


Załączniki:
20150204_145522_resized_1.jpg
20150204_145522_resized_1.jpg [ 244.55 KiB | Przeglądane 13025 razy ]
20150204_145502_resized_2.jpg
20150204_145502_resized_2.jpg [ 159.28 KiB | Przeglądane 13025 razy ]
20150204_145421_resized_1.jpg
20150204_145421_resized_1.jpg [ 192.61 KiB | Przeglądane 13025 razy ]
20141227_110119_resized_1.jpg
20141227_110119_resized_1.jpg [ 256.02 KiB | Przeglądane 13025 razy ]
20141220_155706_resized.jpg
20141220_155706_resized.jpg [ 153.31 KiB | Przeglądane 13025 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 11:52 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
No dobra zrobiła się jakaś masakra z tymi fotami. Było dobrze , ale następny post wszystko położył. Będziecie musieli sobie poukładać opisy do fotek, bo ja nie mam pojęcia jak to zrobić.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 12:20 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Teraz zrobię inaczej właduję foty a później opis
Załącznik:
20150315_103255_resized.jpg
20150315_103255_resized.jpg [ 142.27 KiB | Przeglądane 12998 razy ]

Załącznik:
20150315_102725_resized.jpg
20150315_102725_resized.jpg [ 212.72 KiB | Przeglądane 12998 razy ]

Załącznik:
20150315_102641_resized.jpg
20150315_102641_resized.jpg [ 163.68 KiB | Przeglądane 12998 razy ]

Załącznik:
20150315_102604_resized.jpg
20150315_102604_resized.jpg [ 195.73 KiB | Przeglądane 12998 razy ]

Załącznik:
20150315_102438_resized.jpg
20150315_102438_resized.jpg [ 160.96 KiB | Przeglądane 12998 razy ]


Na fotach po kolei.
Tylny element łączący pływaki, w tych dziurach będą umieszczone napędy, schodki zejściowe na tylną platformę ( planowana podnoszona, drewniana platforma) wolna burta ma 70cm więc się mogą przydać.

Pływaki oba
Miejsce łączenia sekcji pływaków, to czarne to pasy tkaniny węglowej wlaminowanej w łączenia.
Pływaki, niestety całe są poszpachlowane i nieoszlifowane, od poniedziałku akcja szlifowania.

Kabina widok całości , to czarne to podkład pod okna( szyby są o wiele większe od otworów ) i z rozpędu wymalowałem całą górę budy, na pewno tak nie zostanie.
Mały otwór na dole to klapka dla kotów ( poważnie)

Przemek- jeśli wola zapraszam na oględziny. Generalnie jestem w firmie od 7 do 16, a i w weekendy też bywam chociażby po to by nakarmić kociniec.
Co do Odry to nie jest tak różowo. Nadzór budowlany zamknął śluzę w Brzegu Dolnym i do jesieni Odra jest jak Wisła - w dwóch częściach.
W dodatku mam znajomego w ZDW który opowiedział mi wręcz kuriozalną rzecz. Żegluga na Odrze ma od lat problemy z niskim poziomem wody poniżej Brzegu Dolnego. Aby barki mogły pływać robi się tzw " falę" - czyli krótkotrwałe spiętrzenie i na tej spiętrzonej fali spływają zespoły barek.
Jedna z dzielnic Wrocławia ( Kozanów) została wybudowana na polderze i w 97 roku dokumentnie utopiona , co ciekawe od tamtej pory jeszcze została rozbudowana.
Jakiś naukowy geniusz wymyślił że poszerzy się koryto rzeki i w ten sposób stworzy zbiornik retencyjny chroniący osiedle przed zalaniem. Niestety w Odrze brakuje wody, a od poszerzenia koryta jej nie przybędzie. Wygląda to fajnie bo zrobił się kawał wody, gdzie ludzie pływają, ale za parę lat przy zmniejszonym przepływie wszystko się zamuli i już tak fajnie nie będzie.
W dodatku po wypadku kajakarzy parę lat temu zamknięto śluzę Miejską ( śluza umożliwiająca przepłynięcie małym jednostką przez centrum miasta , a nie przez kanał żeglugowy żeglugowy) co utrudnia dostęp do centrum .Nie wiem czy jest ona dalej zamknięta, bo dawno tam nie byłem.

)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 13:15 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1011
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
Fajne te napędy. Jakby do nich dołożyć jeszcze spalinowy motorek, na przeciwko elektryka powstała by fajna i prosta zaburtowa hybryda :D
Tak z ciekawości, dało by się to jakoś zgrać, by pracowało sensownie na jednej śróbie??
Nic tylko patentować i produkować, będą się o to zabijać ja nie przymierzając o Tesla 21.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 14:01 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Myślę że nie byłoby specjalnego problemu z połączeniem z silnikiem spalinowym, można wykorzystać sprzęgło jednokierunkowe i mieć taki układ spalinowy napędza elektryczny w trybie pracy prądnicowym ładując akumulatory i napędzając śrubę a w momencie kiedy zasilimy silnik elektryczny sprzęgło jednokierunkowe samoczynnie odłącza napęd od silnika spalinowego i śruba jest napędzana elektrycznie. Dołożyć do tego prostą elektronikę sterującą i wygląda na to że można by to upchnąć pod czapą silnika przyczepnego.
Ten silnik na zdjęciach ma 20 cm wysokości 24 średnicy i waży 17kg. Ten sam producent robi silniki o mocy 5kW które są praktycznie o połowę cieńsze i lżejsze.
Generalnie był moment kiedy coś takiego chodziło mi po głowie, kiedy jeszcze była wersja wstawienia diesla do kadłuba i napędzania klasycznie umieszczoną śrubą. W tym wariancie jeden pływak miał mieć napęd hybrydowy a drugi elektryczny.

Osobną sprawą jest dobór śruby napędowej. O ile zakresy prędkości obrotowych są podobne ( a zawsze można je skalibrować przełożeniem ) to już jeśli chodzi o charakterystyki momentów obrotowych to niestety tutaj dobry silnik elektryczny leje spaliniaka na łeb. I może się okazać że 5kW silnik elektryczny kręci śrubą bez problemu a 15 konny spaliniak nie może sobie z nią poradzić. No ale to jest cena hybrydy- któryś z napędów nie ma idealnych warunków do pracy. Oczywiście można je przybliżać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 14:18 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Przemek- spójrz na to
http://www.kohlerengines.com/onlinecata ... ber=KDW702
to coś waży 66 kg, elektryk, przełożenia zmieściłoby się w 100kg.
Mogłoby to być całkiem niezłe rozwiązanie.
Kohler to bardzo dobra firma to nie Chinol ( przynajmniej tak było, dziś już nie wiadomo), to marka bardzo popularna w USA i Kanadzie., no może nie jako napędy jachtowe ale do maszyn. Z resztą trochę napędów jachtowych pochodzi z maszyn budowlanych gdzie po fabrycznej marynizacji dostają nowe zmarynizowane nazwy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 15:31 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1011
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
http://www.boote-magazin.de/test_technik.html

To się mi podoba.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 mar 2015, o 13:39 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Zgodnie z obietnicą zaczynam opisywać etap po etapie realizację projektu.

Jako pierwszy element postanowiłem zbudować kabinę. Jak żartował mój brat jeśli mi się znudzi projekt, zawsze będzie np. kurnik.
Pierwszym elementem była kratownica o wym 6,5 x 3m zrobiona z belek powstałych z oklejenia pasków styroduru pasami 6mm sklejki

Załącznik:
20150315_102520_resized.jpg
20150315_102520_resized.jpg [ 148.3 KiB | Przeglądane 12781 razy ]


Na zdjęciu widoczna taka belka.

Belki mają rozstaw 60 cm, pomiędzy belki są wklejone bloki styroduru grubości 10 cm, na wierzch nakleiłem arkusze sklejki 6mm ( stanowią one podłogę kabiny). Spód powstałej w ten sposób platformy został zalaminowany ze zbrojeniem 1600g/m2.

Powstała platforma była bardzo sztywna poprzecznie lecz w płaszczyźnie podłużnej miała wyraźne tendencje do wyginania się ( było to do przewidzenia, gdyż wzdłuż były wklejone jedynie 4 rzędy poprzeczek zrobionych z moich belek). Niewielka sztywność podłużna nie była zmartwieniem, gdyż miały ją zwiększyć doklejone do platformy ściany.
Platforma posłużyła jako stół montażowy do "produkcji" pozostałych elementów kabiny.
Elementy ścian i dach były robione w następujący sposób. Na rozłożone docięte elementy z 4mm sklejki przyklejałem płyty z 5cm styroduru. Idealne do dociskania elementów przy klejeniu były stare akumulatory których pozbierałem ze 20 sztuk.
Powstały w ten sposób elementy ścian które po sklejeniu tworzą kabinę.
Istotnymi elementami przy budowie kabiny są ścianki działowe wykonane z 2cm styroduru oklejonego obustronnie sklejką 4mm usztywnione wzdłuż krawędzi listwami drewnianym.
Ustawione i przyklejone od podstawy ścianki działowe były elementami ułatwiającymi montaż całości. Elementy ścian a w szczególności dach ( 6,5x 2,2 m) oklejone jedynie z jednej strony były bardzo wiotkie i montaż wymagał dużej ostrożności, aby nie połamać elementów. Po sklejeniu w jedną całość bez problemu mogłem chodzić po dachu (a ważę 100kg ). Jedyne na co trzeba było zwracać uwagę to fakt że duży punktowy nacisk (np kolanem ) wygniata drobne dołki w styrodurze.
Po sklejeniu całość została oszlifowana. Do idealnego wyrównania powierzchni idealny okazał się "pilniczek" zrobiony z profila aluminiowego 120x20mm długości 3m oklejonego papierem ściernym.(20 minut pracy tym narzędziem jest lepsze od godziny na siłowni).
Wyrównana kabina została od zewnątrz zalaminowana ze zbrojeniem 1600g/m2
Powstała kabina waży ok 400kg jest bardzo sztywna (pamiętajmy że jest to istotny element konstrukcyjny całego pływadła), ciepła i łatwa do wewnętrznego wykończenia ( w miarę równa powierzchnia sklejkowa ) Dobór materiałów zapewnia ochronę przed skraplaniem się wody wewnątrz. Jako ciekawostkę dodam że w ścianki działowe w procesie ich "prefabrykacji" wstawione zostały rury do wody i przewody elektryczne. Do wody wykorzystałem rury typu aluplex zakończone standardowymi złączami.

Załącznik:
20150315_102422_resized.jpg
20150315_102422_resized.jpg [ 161.65 KiB | Przeglądane 12781 razy ]


Zdjęcie wnętrza , widok ścianek działowych. Po prawej stronie na dole widoczne mosiężne końcówki rur do wody.

Pozdrawiam

Witek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 mar 2015, o 08:15 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Dzisiaj opiszę jak powstawały kadłuby.
Ze względu na wymiary hali zmuszony byłem do wykonania kadłubów z dwóch sekcji. Początkowo wydawało mi się że takie podejście do tematu bardzo utrudni proces wykonawczy. Okazało się że nie było tak źle.
Jak widać na zamieszczonych wcześniej zdjęciach kadłuby mają uproszczony kształt, ich przekrój na długości prawie 10 m jest jednakowy, dzioby mają 180cmdługości , a część rufowa 120. Takie rozwiązane pozwoliło mi na zastosowanie z wyjątkiem części dziobowej identycznych wręg, co znacznie uprościło konstrukcję.
Jako pierwsze powstały stępki sklejone z 5 warstw sklejki gr 6mm. Stępki sekcji dziobowych są integralne z dziobnicą i powstały jako jedna "sklejka". Następnie z jednego szablonu zostały wycięte wszystkie wręgi (pełne z XPS, 5 cm, jedynie wycięte zostały otwory inspekcyjne przez które można przejść z przedziału do przedziału) i obustronnie zalaminowane.
Tak przygotowane wręgi ustawiłem na helingu co 120 cm, wkleiłem stępkę i obkleiłem całość płytami xps. Formatki które kształtują dno zostały na krawędziach przycięte pod kątem tak aby powstała pomiędzy nimi szczelina ok 0,3 cm. Klejenie krawędzi formatek robiłem nie na styk tylko powstałe szczeliny wypełniałem żywicą z mikrosferami. Po takim klejeniu powstał już dosyć sztywny rdzeń. Po odwróceniu powstałego rdzenia na bok można było wylaminować wnętrze, najpierw z jednej później z drugiej strony, Miejsce łączenia wręg zostało dodatkowo wzmocnione przylaminowaniami o szerokości 20 cm. Podobnie część stępki wchodząca do środka została dodatkowo zalaminowana 20 cm pasami.
Do tak wykonanej części wewnętrznej wkleiłem wzdłużniki umieszczone na burtach, przegrody i pokrywy zbiorników paliwa i wody. Zbiorniki zostały 4 krotnie wymalowane od wewnątrz farbą antyosmotyczną , a zbiorniki paliwa jesce dwukrotnie farbą antyelektrostatyczną. Całość została pomalowana farbą antyosmotyczną z wyjątkiem ostatnich 20 cm burty.
Pokład pływaków został zrobiony w następujący sposób. Sklejone płyty xps w których wyfrezowałem otwory na pokrywy luków,wymodelowałem elementy wnęki w którą wstawiona zostanie kabina, zostały jednostronnie zalaminowane, taka duża "płyta" została przyklejona na żywicę z mikrosferami do przygotowanego wcześniej rdzenia kadłuba. Nadmiar materiału został docięty do wymiaru kadłuba w "naturze".
Tutaj nastąpiła niezła zabawa a mianowicie wykonanie wewnętrznych przylaminowań pokładu do burt i wręg. O ile w większości przedziałów o wymiarach 120 na 100cm dało się jakoś pracować, to laminowanioe w przedziale dziobowym już było niezłą kaskaderką.
Całe szczęście że używany epoksyd jest właściwie bezwonny, nie wyobrażam sobie tej pracy w poliestrze, co prawda jeszcze mam do wykonania malowanie tych przylaminowań super śmierdzącą farbą , ale mam na to pewien pomysł.
W ten sposób otrzymałem gotowe od wewnątrz rdzenie sekcji kadłubów.
Od zewnątrz został finalnie nadany kształt przez szlifowanie, zaokrąglenie krawędzi.
Tak przygotowane rdzenie zostały zalaminowane od zewnątrz pasami tkaniny dookoła od stępki do stępki.
Biorąc pod uwagę konieczność połączenia sekcji w całość laminowanie w okolicach łączenia zostało wykonane w schodki co 20 cm, w taki sposób, że pierwsza warstwa szkła o gramaturze 250g/m2 pokryła cały kadłub, następna o gramaturze 450g/m2 kończy się 20 cm przed planowanym łączeniem następna warstwa 40 cm od łączenia i trzecia 60 cm od łączenia.
Tak powstałe sekcje zostały poddane szpachlowaniu i szlifowaniu wstępnemu, Robiłem tak dlatego że sklejone kadłuby nie mieściły mi się w ciepłym miejscu.
Teraz przyszedł czas na sklejenie ze sobą sekcji. Elementy zostały ustawione na "torach" wykonanych z dokładnie wypoziomowanych profili stalowych, przyklejonych do posadzki pianką montażową i po dopasowaniu do siebie wstępnie skręcone za pomocą prętów gwintowanych przepuszczonych przez otwory w skrajnych wręgach.
Po zluzowaniu nakrętek elementy zostały odsunięte od siebie na odległość konieczną do naniesienia kleju na całe powierzchnie wręg i ponownie ściśnięte za pomocą śrub.
Po zalaminowaniu łączenia z jednej strony nadszedł dosyć krytyczny moment obrócenia pływaków. Były obawy że przy podniesieniu długiego pływaka bez zalaminowania "dolnej" burty może dojść do uszkodzenia wręg. Okazało się że konstrukcja jest tak sztywna że nie ma obaw i po odwróceniu można było spokojnie zalaminować drugą stronę. Miejsca łączenia zostały w 3 warstwie zbrojenia wzmocnione wzdłużnymi pasami jednokierunkowej tkaniny węglowej. Stępki zostały połączone za pomocą łącznika zrobionego ze stali nierdzewnej.
Po sklejeniu cała stępka i dziobnica została " uzbrojona" płaskownikiem nierdzewnym przyklejonym i przykręconym na wkręty.
Oczywiście w pływakach zostały jeszcze zamontowane fundamenty agregatu dieslowskiego, podstawa bojlera ciepłej wody, szpilki łączące kabinę z wręgami i burtami , wzmocnienia pokładu w miejscach dodatkowego mocowana kabiny ( chodzi o rozłożenie sił działających w miejscu mocowania w miarę równomiernie na cały przekrój pływaka, gdyż zachodziła obawa że mocowanie wyłącznie do pokładu może powodować z czasem uszkodzenia zmęczeniowe) oraz szynoprzewody do akumulatorów.

Jak przestanie padać deszcz zrobię dokładniejsze zdjęcia wnętrz pływaków.

Pozdrawiam
Witek



Za ten post autor ninja otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 kwi 2015, o 09:29 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Pora na obiecane fotki wnętrza kadłubów.
Załącznik:
Obraz 017.jpg
Obraz 017.jpg [ 80.14 KiB | Przeglądane 11950 razy ]

Załącznik:
Obraz 019.jpg
Obraz 019.jpg [ 50.58 KiB | Przeglądane 11950 razy ]

Załącznik:
Obraz 020.jpg
Obraz 020.jpg [ 68.84 KiB | Przeglądane 11950 razy ]

Załącznik:
Obraz 021.jpg
Obraz 021.jpg [ 56.55 KiB | Przeglądane 11950 razy ]

Załącznik:
Obraz 024.jpg
Obraz 024.jpg [ 85.44 KiB | Przeglądane 11950 razy ]


Na zdjęciach po kolei<\
Wnętrze pływka, za grodzią widoczny zbiornik paliwa na jedyne 350l
Mocowanie bojlera ciepłej wody, używam zwykłego domowego bojlera 80 l, wymiennik ciepła podłączony do układu chłodzenia silnika, grzałka elektryczna podłączana do sieci 230V lub do solarów przy "nadmiarze" energii na postoju
Za grodzią widoczny zbiornik wody szarej
Luk na rowery, ze względu na rozmiary konieczne było zrobienie jednej wręgi "zubożonej".
Forpik na łańcuch kotwiczny lub cumy. spód forpiku jest powyżej linii wodnej i jest odpływowy, w drugim pływaku rozwiązanie bliźniacze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 kwi 2015, o 09:41 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Znalazłem fotki rdzeni kadłubów w czasie szlifowania.

Załącznik:
WP_20140213_004.jpg
WP_20140213_004.jpg [ 76.71 KiB | Przeglądane 11951 razy ]

Załącznik:
WP_20140213_006.jpg
WP_20140213_006.jpg [ 81.62 KiB | Przeglądane 11951 razy ]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2015, o 15:01 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Prace posuwają się naprzód. Kabina została wykończona z zewnątrz. Wstawiłem okna i drzwi, pomalowałem całość. Zbudowałem stelaże łóżek, wstawiłem ogrzewanie ( trumatic używany w przyczepach campingowych, moim zdaniem jedno z niewielu współczesnych urządzeń produkcji niemieckiej , które można nazwać genialnym).
Pływaki zostały finalnie oszlifowane i pomalowane. Burty zewnętrzne pomalowane na gotowo, wewnętrzne pozostają w podkładzie do czasu poskładania wszystkiego razem do kupy. Pozostały do wykończenia części pokładowe pływaków i pokład pomiędzy nimi.
W przyszłym tygodniu będę próbował poskładać ze sobą wszystkie elementy w jedną całość.
Jeśli nie zabraknie rąk do pracy, to zrobię fotorelację ze składania. Może to być ciekawe, tym bardziej że jeszcze nie mam na to finalnego pomysłu i wiele niespodzianek może wyniknąć w trakcie zabawy. Zobaczymy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2015, o 16:54 

Dołączył(a): 12 kwi 2014, o 09:40
Posty: 529
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 99
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Podziwiam i wyrazy szacunku. Nie mniej najbardziej mnie interesuje ta zejściówka dla kota...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2015, o 05:55 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Co do zejściówki dla kota(ów) to od lat podróżuję z dwoma kotami. Jak się okazuje te zwierzaki całkiem dobrze znoszą żeglugę. Andrzej Urbańczyk żeglował z kotem, William Willis z kotem i papugą, Eric Bisschop z dwoma kotami i myślę że i wielu innych miało te zwierzaki za członków załogi.
A że nie chce mi się wpuszczać i wypuszczać załogę szczególnie w porze nocnej, to zamontowana zostanie samoobsługowa klapka, którą w razie potrzeby kapitan zamknie.
Podobne rozwiązanie mam w camperze. Posiada ono niestety pewną wadę, nie ma wbudowanego wykrywacza myszy i praktycznie codziennie muszę wywalić mysie truchło- w ten sposób koty dbają o aprowizację. Myślę że na wodzie będą miały mniej okazji do polowania, aczkolwiek przy postojach mysi ród może być zagrożony .



Za ten post autor ninja otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2015, o 23:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
przemek napisał(a):
To się mi podoba.

A mnie w oczy rzuciło się takie cudo:
Załącznik:
Represser.jpg
Represser.jpg [ 363.83 KiB | Przeglądane 11126 razy ]

:)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2015, o 12:42 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Nie to żebym się specjalnie czepiał, ale w artykule o represser 30 czytamy , że ma być dostosowany do transportu drogowego bez dodatkowych zezwoleń, a w danych że największa szerokość to 2,95. Wychodzi mi na to że albo łódka ma zmienną szerokość, albo wozi się ją na skos ( jak topcaty, czy też F-18). Może być że nagle zmieniły się przepisy dotyczące transportu nadgabarytowego, lub jeszcze istnieje możliwość że moja ich znajomość jest nie najlepsza .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2015, o 14:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
ninja napisał(a):
Nie to żebym się specjalnie czepiał, ale w artykule o represser 30 czytamy , że ma być dostosowany do transportu drogowego bez dodatkowych zezwoleń, a w danych że największa szerokość to 2,95. Wychodzi mi na to że albo łódka ma zmienną szerokość, albo wozi się ją na skos

AFAIK na przyczepie o szerokości 2.55m można bez dodatkowych zezwoleń przewozić ładunek o szerokości maksymalnej do 3.0m, pod warunkiem , że z żadnej strony nie wystaje poza obrys przyczepy więcej niż 23 cm.
Art. 61 ust. 6 Prawa o Ruchu drogowym:
6. Ładunek wystający poza płaszczyzny obrysu pojazdu może być na nim umieszczony tylko przy zachowaniu następujących warunków:
1) ładunek wystający poza boczne płaszczyzny obrysu pojazdu może być umieszczony tylko w taki sposób, aby całkowita szerokość pojazdu z ładunkiem nie przekraczała 2,55 m, a przy szerokości pojazdu 2,55 m nie przekraczała 3 m, jednak pod warunkiem umieszczenia ładunku tak, aby z jednej strony nie wystawał na odległość większą niż 23 cm;

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: ninja
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2015, o 14:35 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Ok, rozjaśniło mi się. Wynika z tego że przyczepa będzie dosyć długa, no bo jeśli nie może wystawać poza pojazd więcej niż 23 cm z żadnej strony , to i z długości również...To oczywiście żart, ale rozumiejąc przepis wprost, można wyciągnąć taki wniosek.

W załączeniu foty z ustawiania elementów pływadła . Jak przestanie padać będziemy składać wszystko razem. Pływaki i pokłady były już razem dopasowane, teraz dopasowanie kabiny i montaż.

Załącznik:
20150518_140247_resized_1.jpg
20150518_140247_resized_1.jpg [ 67.42 KiB | Przeglądane 11064 razy ]


Załącznik:
20150518_152556_resized.jpg
20150518_152556_resized.jpg [ 65.16 KiB | Przeglądane 11064 razy ]


Załącznik:
20150518_152618_resized.jpg
20150518_152618_resized.jpg [ 59.92 KiB | Przeglądane 11064 razy ]





Załącznik:
20150518_152653_resized_2.jpg
20150518_152653_resized_2.jpg [ 85.09 KiB | Przeglądane 11061 razy ]


Załącznik:
20150518_152622_resized.jpg
20150518_152622_resized.jpg [ 58.57 KiB | Przeglądane 11061 razy ]


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Załącznik:
20150518_152622_resized.jpg
20150518_152622_resized.jpg [ 58.57 KiB | Przeglądane 11061 razy ]


Załącznik:
20150518_152653_resized_2.jpg
20150518_152653_resized_2.jpg [ 85.09 KiB | Przeglądane 11061 razy ]


Myślę że foty nie wymagają specjalnego komentarza, okienka zaklejone folią zabezpieczającą. Poliwęglan z którego są wykonane jest bardzo wrażliwy na zarysowania. Prawdopodobnie konieczne będzie oklejenie folią zabezpieczającą.


Załączniki:
20150518_113506_resized_1.jpg
20150518_113506_resized_1.jpg [ 74.19 KiB | Przeglądane 11064 razy ]
20150515_154507_resized.jpg
20150515_154507_resized.jpg [ 83.27 KiB | Przeglądane 11064 razy ]

Za ten post autor ninja otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2015, o 06:38 

Dołączył(a): 6 mar 2015, o 11:57
Posty: 139
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Nadszedł dzień kiedy został sklejony cały kadłub z pokładami i kabiną.
Najpierw skleiłem pokłady z pływakami. Wykonałem przylaminowania, a po 3 dniach wstawiłem kabinę. Pozostały jeszcze przylaminowania kabiny i usunięcie szczelin wokół kabiny. Niestety na skutek drobnego błędu montażowego powstała 2 cm szczelina pomiędzy tylnym pokładem a kabiną, ale to nie problem. Całość wyszła całkiem nieźle.
Niestety brak foto relacji gdyż byłem sam i nie w głowie było mi robienie fotek.
Dzisiaj zrobię parę " powykonawczych".

Teraz czas na wykończenie pokładu. Planowane wykończenie klepka 4,5cm z iroko. Niestety mam problem ze znalezieniem we Wrocławiu firmy która mi potnie 52 mm deski na klepki grubości 10 mm


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2015, o 13:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2785
Podziękował : 411
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
ninja napisał(a):
Niestety mam problem ze znalezieniem we Wrocławiu firmy która mi potnie 52 mm deski na klepki grubości 10 mm
Rozmawiałem dzisiaj z szefem tej firmy:
http://www.adwer-stolarnia.pl/ zrobi Ci to. Ja u niego od czasu do czasu dorabiam różne drobiazgi do swojej łódki.



Za ten post autor Marian J. otrzymał podziękowanie od: ninja
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL