Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

chciałbym zacząć
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=67&t=5406
Strona 1 z 2

Autor:  art4x4 [ 14 lip 2010, o 15:56 ]
Tytuł:  chciałbym zacząć

Witam Mam na imię Artur. Od jakiegoś czasu czytam wszystkie dostępne fora dotyczące tematu zeglarstwa........taki mały bzik.
Człowiek się starzeje ......własnie skończyłem moją długoletnią przygodę z off-roadem i zamierzam popływać. Ale nie na zaglówce tylko na jachcie motorowym, prosiłbym o kilka rad. Czy to fajna zabawa, czy mogę zacząć sam od czarteru małego jachciku z małym silnikiem , czy nie zjedzą mnie wilki morskie.
Tak na serio mam zamiar popływać we wrzesniu ok tydzień........uprzedzam nigdy tego nie robiłem . Proszę o kilka dobrych rad jak zacząć i od czego.

ps kiedy pierwszy raz wjezdzałem do lasu terenowym autem tez nie było łatwo.......i tak zeszło 10 lat
pozdrawiam

Autor:  starypraktyk [ 14 lip 2010, o 18:22 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Po pierwsze primo; - wlazłeś na portal stricte żeglarski gdzie niewielu podziela Twoje hobby
a wręcz przeciwnie jak by.
Po drugie primo; - w związku z tym, niewiele podpowiedzi w w/w temacie tu otrzymasz.
Po trzecie primo; - nie rozumiem Twojego problemu;
jedż do jakiejś wypożyczalni, wypożycz/wyczarteruj coś do pływania ale z
motorkiem. Jedynie co mogę doradzić, to może nie od razu ze stu konnym
silnikiem ale coś na miarę doswiadczenia aktualnie posiadanego i.........wio!
Po godzinie jazdy będziesz wiedział "co jest grane" i podejmiesz decyzję.
Po roku dojdziesz do wniosku, / tak podejrzewam / że sprzedasz hałasujące dziadostwo
i przesiądziesz się na żaglówkę czego Ci z całego serca życzę :lol:
sternik motorowodny w trakcie przemiany na żeglarza wiatrowego
Andrzej P.

Autor:  elektryczny [ 14 lip 2010, o 18:51 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

A ja Cię powitam trochę mniej szorstko niż starypraktyk bo chcesz być wodniakiem. A więc WITAJ na tym forum. Mam nadzieję, że jak mawia ten starypraktyk
starypraktyk napisał(a):
że sprzedasz hałasujące dziadostwo i przesiądziesz się na żaglówkę czego Ci z całego serca życzę
wcześniej czy później dojdziesz do przekonania, że żaglówka jest naprawdę czymś wspaniałym i wcale nie wyklucza pływania pod silnikiem. Także mam nadzieję, że koleżanki i koledzy z tego forum udzielą Tobie wielu cennych wodniackich ze szczególnym uwzględnieniem żeglarstwa rad. Jeszcze raz Cię witam.
art4x4 napisał(a):
ps kiedy pierwszy raz wjezdzałem do lasu terenowym autem tez nie było łatwo.......i tak zeszło 10 latpozdrawiam

ps.
proszę nie wjeżdżaj do lasu tym, tym co napisałeś...pliiiiz :wink:

Autor:  starypraktyk [ 14 lip 2010, o 19:02 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

A ja się dołączam do prośby Sławka, - znaczy z tym lasem..........!

ps.
Ależ ja wcale nie chciałem być szorstkim!
Jeśli już to raczej szczerym. Przepraszam jeśli tak wyszło. :oops:

Autor:  elektryczny [ 14 lip 2010, o 19:11 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

starypraktyk napisał(a):
... ps.
Ależ ja wcale nie chciałem być szorstkim!
Jeśli już to raczej szczerym. Przepraszam jeśli tak wyszło. :oops:

:D :wink: :D :wink: ok, ok.

Autor:  Catz [ 14 lip 2010, o 19:56 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

A ja jednak klikne Staremupraktykowi za szczerosc i uczciwosc. I metamorfoze... :wink:
...W koncu to dzial "Żeglarstwo moją pasją..." na zeglarskim forum.
Przyznaje, ze o ile posiadacze aut do rojezdzania bawolow smiesza mnie w lasach i miastach, to na wodzie nadmiar mocy mechanicznej mi przeszkadza bardzo.
Drogi 4x4, nie ma jakiegos forum motorowowatego?
Catz

Autor:  elektryczny [ 14 lip 2010, o 20:06 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Catz napisał(a):
Drogi 4x4, nie ma jakiegos forum motorowowatego?

Zabrzmiało jak wyproszenie, a przecież 4x4 napisał:
art4x4 napisał(a):
czy mogę zacząć sam od czarteru małego jachciku z małym silnikiem

następnie:
art4x4 napisał(a):
czy nie zjedzą mnie wilki morskie.

Widać wilki morskie są bezwzględne.
Dajmy szanse człowiekowi, każdy ma prawo błądzić, szczególnie kiedy wchodzi w coś po raz pierwszy. :wink:

Autor:  Catz [ 14 lip 2010, o 20:19 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

elektryczny napisał(a):
Dajmy szanse człowiekowi, każdy ma prawo błądzić, szczególnie kiedy wchodzi w coś po raz pierwszy. :wink:

Masz racje.
Watpie jednak, czy akurat tu znajdzie ekspertow...No i jestem pod wrazeniem aktualnej inwazji "pierwszych postow" na tematy zdumiewajace!
Watpie, czy ktos tu potrzebuje "szansy", a odpowiedz, jaka dal Starypraktyk uwazam nie tylko za szczera i uczciwa, ale i elegancka.
Catz Spiskowo

Autor:  Michal [ 14 lip 2010, o 20:43 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Podział na motorowodniaków i żeglarzy jest błędem i granica jest bardzo płynna ,znam wielu żeglarzy którzy przesiedli się na jachty motorowe i odwrotnie .Ja od dzieciństwa pływałem na żaglach a potem przez 8 lat motorówką z silnikiem 15 KM i powróciłem do żagli .Pływanie na silniku \małym\ jest dziecinnie łatwe i można się tego szybko nauczyć tylko pływanie po Mazurach staje się nudne. Na rzekach jest odwrotnie bo maszt przeszkadza a żagle się marnują ale tam warto mieć trochę doświadczenia . Wielu żeglarzy często używa silnika bo albo wiatr zbyt słaby ,zbyt silny ,albo z dziobu . każdy pretekst dobry by poleniuchować,
Pływając na silniku po Mazurach jest dużo wolnego czasu który trzeba jakoś zagospodarować bo żagle absorbują bardziej a na silniku wszędzie jest blisko i faktycznie pływa się dwie godziny dziennie .Dobrze lubić grzybki ,rybki i spacery.Znajdż sobie jakieś puste miejsce i Potrenuj manewry zanim Wejdziesz do jakiegoś portu, do plaży jest najłatwiej dobić a najtrudniej w ciasnych portach przy silnym wietrze .Jak mocno wieje lepiej stanąć przed portem w krzakach na osłoniętym od wiatru brzegu i dojść pieszo .Żeglarze faktycznie niezbyt lubią motorowodniaków przez właścicieli szybkich i głośnych motorówek i skutery bo one potrafią byc dokuczliwe, ale wolno płynący jacht wypornościowy nikomu nie przeszkadza.
Michał

Autor:  elektryczny [ 14 lip 2010, o 20:54 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Catz napisał(a):
.No i jestem pod wrazeniem aktualnej inwazji "pierwszych postow" na tematy zdumiewajace!

No cóż, forum jest otwarte dla każdego kto zechce się zarejestrować :wink:
Może zwyczajem różnych klubów i grup dyskusyjnych wprowadzić sito w postaci dwóch wprowadzających, zgłoś do właściciela taki postulat, zobaczymy co odpowie :?
Catz napisał(a):
odpowiedz, jaka dal Starypraktyk uwazam nie tylko za szczera i uczciwa, ale i elegancka.

Ja nigdzie nie napisałem, że odpowiedź staregopraktyka jest nieelegancka ani nieuczciwa, napisałem, że jest szorstka a szorstka oznacza dla mnie w tym wypadku chłodna i tyle. Swoją drogą, po przez porównanie mógłbym wnioskować, że to ja jestem nieszczery i nieuczciwy :( :wink:
Ponieważ w międzyczasie szkodnik zabrał głos i to w dodatku na temat to ja propnuję zakończyć ten offtopik. Wszelkie razy i policzki przyjmuję na pv. :wink:

Autor:  Catz [ 14 lip 2010, o 21:01 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

szkodnik napisał(a):
Żeglarze faktycznie niezbyt lubią motorowodniaków przez właścicieli szybkich i głośnych motorówek i skutery bo one potrafią byc dokuczliwe, ale wolno płynący jacht wypornościowy nikomu nie przeszkadza.

Duze i nawet wielkie "yachty" motorowe plywajace na predkosci wypornosciowej tez nie.
Niektore sa bardzo piekne....
Ale zwiazku z watkiem nie widze wyraznie.
Catz Wyjatkowosubiektywnie

Autor:  Catz [ 14 lip 2010, o 21:14 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

elektryczny napisał(a):
Ponieważ w międzyczasie szkodnik zabrał głos i to w dodatku na temat to ja propnuję zakończyć ten offtopik. Wszelkie razy i policzki przyjmuję na pv. :wink:

Poniewaz w miedzyczasach... :D
Po co zamykac? Zamknie sie sam i 4x4 ma mozliwosc zabrania glosu - nikt mu nie nawyzywal przeciez i przeciez dowiedzial sie przynajmniej o niejakich animozjach- blednych, sprawiedliwych, slusznych, plynnych, lub nie - miedzy zeglarzami i motorowkowatymi, czyli watek nie jest pozbawiony sensu takze i dla niego!
Catz HipersubiektywnyTU
Ps. Pranie sie po pyskach prywatnie, jest jeszcze bardziej pozbawione sensu, niz publicznie.

Autor:  elektryczny [ 14 lip 2010, o 22:09 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Catz napisał(a):
czyli watek nie jest pozbawiony sensu takze i dla niego!

Chodziło mi o nasze animozje, coby nimi nie zaciemniać obrazu dla 4x4 , wątek trzeba kontynuować, jak najbardziej :wink:
Catz napisał(a):
Ps. Pranie sie po pyskach prywatnie, jest jeszcze bardziej pozbawione sensu, niz publicznie.

Nie, no chyba nie byłoby aż tak strasznie, ja ogólnie spokojny człowiek jestem :wink:

Autor:  starypraktyk [ 14 lip 2010, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

No i widzisz "4x4" jaką burzę mózgów rozdmuchałeś. Zara się będą prać.......!
Ale Ty się nie przejmuj. Ten portal wprawdzie pozornie dość "dziwny" jest
ale po jakimś czasie zobaczysz, jak wielu ciekawych i niegłupich ludzi tu spotkasz.
Ja sam dość długo musiałem się w "tych" klimatach aklimatyzować a i dziś czasami
chciał bym wierzgnąć ale po pewnym czasie okazuje się, że nawet jak się z czymś/kimś nie zgadzam, to przecież wcale nie musi być tragedią.
A swoją odpowiedzią chciałem Ci tylko dać do zrozumienia, że pływać na silniku jest
bardzo prosto. Pod warunkiem wszakże, że zachowasz elementarne zasady bezpieczeństwa
i przynajmniej na początku ograniczysz szaleństwa jakie po pewnym nabraniu wprawy na wodzie wyczyniać można.
W tajemnicy mogę Ci zdradzić, że ja swoje doświadczenie okupiłem utopieniem silnika
/ Moskwa 25km / którego nigdy nie odnalazłem. Powodem była matuszka gorzałka i brak
linki asekuracyjnej.
Jak widzisz, nawet 25kM może bałaganu narobić, jeśli w dodatku brak rozumu.........
ale za to doświadczenie nieocenione! Warunek: - musisz przeżyć. Mnie się udało.
Może nawet,- jak mi się tych morskich wilków uda namówić, a będzie nas /motorowodniaków/
więcej, - poproszę o założenie działu "motorówki czy cóś.
Dlatego na portal zaglądaj, o rady pytaj a na pewno coś stąd zawsze "wyniesiesz".
I "wilków" słuchaj choć za bardzo się nimi nie przejmuj. :D
Pozdrawiam,
Andrzej P.

Autor:  Moniia [ 14 lip 2010, o 22:20 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

A to namawiaj Maara, jak wróci... jak dla mnie możecie zakładać całą serię działów o motorówkach, czasem chętnie sama zajrzę :)

A co do Twojego postu - jest takie stare powiedzenie - "co Cię nie zabije, to Cię wzmocni" Mam takie dziwne wrażenie, że Twoja historia doskonale do tego powiedzenia pasuje :)

Ale dla 4x4 - postaraj się ograniczyć tak ekstremalne przeżycia edukacyjne :)

Autor:  Catz [ 14 lip 2010, o 22:32 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

elektryczny napisał(a):
Chodziło mi o nasze animozje, coby nimi nie zaciemniać obrazu dla 4x4 , wątek trzeba kontynuować, jak najbardziej :wink: :

Jakie nasze? Cos przegapilem znowu??
Catz napisał(a):
Ps. Pranie sie po pyskach prywatnie, jest jeszcze bardziej pozbawione sensu, niz publicznie.

elektryczny napisał(a):
Nie, no chyba nie byłoby aż tak strasznie, ja ogólnie spokojny człowiek jestem :wink:

Ja tez....i jak wszyscy, do pewnego momentu :wink:
Catz Animozyjnie

Autor:  Catz [ 14 lip 2010, o 22:38 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

starypraktyk napisał(a):
Może nawet,- jak mi się tych morskich wilków uda namówić, a będzie nas /motorowodniaków/więcej, - poproszę o założenie działu "motorówki czy cóś.
Dlatego na portal zaglądaj, o rady pytaj a na pewno coś stąd zawsze "wyniesiesz".
I "wilków" słuchaj choć za bardzo się nimi nie przejmuj. :D

Niezly pomysl!
Tam pieklic sie nie bede i, kto wie, do plynnosci moze jakichs dojdzie?
Catz Ostrozniebardzo

Autor:  Catz [ 14 lip 2010, o 23:34 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Moniia napisał(a):
A to namawiaj Maara, jak wróci...

Rany boskie.....!!!
To on ma kiedys tu wrocic?????
Tak milo i spokojnie tu bylo....
Catz

Autor:  art4x4 [ 15 lip 2010, o 15:46 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Witam po raz kolejny . Dzieki za wszystkie posty. Rozumiem ze zle trafiłem z forum więc przepraszam i proszę o podpowiedz gdzie moge znależc takie typowo dla mnie ( choć to mi się podoba).
Co do lasu ......musicie mi uwierzyć....... nigdy nie zdazyło mi się wjechać do lasu bez pozwolenia lesnika lub z lesnikiem.
Brałem udział w rajdach terenowych które z niszczeniem przyrody nie mają nic wspólnego. Duzo adrenaliny i wielkiej frajdy
Co do pływania na silniku to tak na początek muszę się zarazić wodą jak kiedyś błotem i terenem.
Jesli kogoś uraziłem i przeszkadzam do przepraszam .
Spadam szukać forum dla motorowodniaków choć dla mnie narazie to wszystko jedna brać i nie rozumiem podziałow.
W off-roadzie nauczyłem się jednej cholernie waznej rzeczy.......nigdy nie zostawiaj w lesie zadnej załogi bez względu na to czym jezdzi. Czy u was jest inaczej?? Gdybyscie
wilcy morscy zobaczyli motorowadniaka w potrzebie to nie podacie łapki?? Ja napewno podam łapkę kazdemu na wodzie kto bedzie tego potrzebował bez wzgledu na to czym płynie.....zagłowką motorówką czy tratwą. Mam tylko nadzieję ze nie wszyscy ZEGLAZE tak do tego podchodza(tu tez mam takie przykłady)
Troche cholera kolaborat napisałem ze tez mi sie chciało.
Pozdrawiam serdecznie (a jak się u was pozdrawia??) i do zobaczyska na wodzie.

Autor:  Catz [ 15 lip 2010, o 16:03 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Zagladaj tu jednak...Tym bardziej, ze moze pomysl z dzialem motorowodnym wypali?
Catz

Autor:  Michal [ 15 lip 2010, o 16:46 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Pomysł z kącikiem motorowodnym jest niezły ,gdyż wiele tematów jest wspólnych.
Oto lista podstawowych zasad na początek \moim zdaniem\ specjalnie dla art 4x4
1.picie podczas płynięcia sprawdzają częściej na motorówkach a traci się też prawko
2.dzieciaki i nie umiejący pływać stale kapoki powinni nosić a przy silnym wietrze wszyscy
3.zapas benzyny i ew.oleju warto mieć
3.nie pływać po nocy \na początku\
4. śluzy Przepływaj rano lub wieczorem
5.Poznaj przepisy dotyczące pierwszeństwa
6.nie Dobijaj obok innych łódek\ poza portami\ bez ich zgody
7.przy silnym wietrze Unikaj płynięcia bokiem do fali
8.Kup mapę z zaznaczonymi kamieniami
9.W ciężkich warunkach Dobijaj tylko w miejscach osłoniętych od fali
I to chyba większość .
Do zobaczenia na wodzie i na forum
Michał

Autor:  M52 [ 15 lip 2010, o 17:18 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Catz napisał(a):
(...) nie ma jakiegos forum motorowowatego?
Catz

Ma: http://www.motorowodny.com.pl/forum/index.php
Są miejsca, gdzie żagle ustępują silnikom. Np Wisła.
Ja właśnie dojrzewam do takiej przesiadki. Na żagle zostaje czarter.

Autor:  Jurmak [ 15 lip 2010, o 18:05 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

starypraktyk napisał(a):
Po pierwsze primo; - wlazłeś na portal stricte żeglarski gdzie niewielu podziela Twoje hobby
a wręcz przeciwnie jak by.


Z tym wręcz przeciwnie to byłbym ostrożny :D

starypraktyk napisał(a):
Po drugie primo; - w związku z tym, niewiele podpowiedzi w w/w temacie tu otrzymasz.


Hymmm chyba się mylisz :D


starypraktyk napisał(a):
Po trzecie primo; - nie rozumiem Twojego problemu;
jedż do jakiejś wypożyczalni, wypożycz/wyczarteruj coś do pływania


Obawiam się, że z tym może być problem...

Autor:  Jurmak [ 15 lip 2010, o 18:08 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Catz napisał(a):
Drogi 4x4, nie ma jakiegos forum motorowowatego?
Catz


Niestety nie ma :( Z różnych powodów, ale głównie zawodowych, ostatnio częściej pływam "na silniku" niż "na żaglach"

Autor:  Jurmak [ 15 lip 2010, o 18:17 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

art4x4 napisał(a):
Witam po raz kolejny . Dzieki za wszystkie posty. Rozumiem ze zle trafiłem z forum więc przepraszam i proszę o podpowiedz gdzie moge znależc takie typowo dla mnie ( choć to mi się podoba).


Wyluzuj... zostań bo nic innego nie znajdziesz... Zapytaj się tych cwaniaków, co to niby oni tylko pod żaglami, z jakim utęsknieniem czekają na kawalerie gdy zdarzy im się siąść na miałkim i nie dają rady sami zejść :D :D :D :D

Autor:  Catz [ 15 lip 2010, o 19:11 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Jurmak napisał(a):
Niestety nie ma :(

Link podany wyzej przez M52 nie tylko dziala, ale i forum robi wrazenie aktywnego
Catz

Autor:  Catz [ 15 lip 2010, o 19:17 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Jurmak napisał(a):
Wyluzuj... zostań bo nic innego nie znajdziesz... Zapytaj się tych cwaniaków, co to niby oni tylko pod żaglami, z jakim utęsknieniem czekają na kawalerie gdy zdarzy im się siąść na miałkim i nie dają rady sami zejść :D :D :D :D

...powyzsze moze byc powodem wiecej do stworzenia nowego dzialu, albo i jego niestworzenia...
Catz Cwaniackonieuteskniony

Autor:  gf [ 15 lip 2010, o 19:21 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Catz napisał(a):
forum robi wrazenie aktywnego

Mam nadzieję, że chłopaki tam lepiej się znają na motorówkowaniu niż na przepisach, bo jak śledziłem dawniej co tam wypisują (o patentach, rejestracjach itd.), to liczba bzdur, plotek, odniesień do nieaktualnych przepisów i wypowiedzi typu "słyszałem, że" przypadająca na jeden post była przerażająca :)

Autor:  elektryczny [ 15 lip 2010, o 20:13 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

art4x4 napisał(a):
Gdybyscie wilcy morscy zobaczyli motorowadniaka w potrzebie to nie podacie łapki??

Mamy nawet taki obowiązek, pomocy należy udzielić każdemu bez względu na czym pływa, nawet jeśli pływa na dętce od roweru lub traktora :D Odmówić udzielenia pomocy można tylko w takim przypadku, w którym zagraża to bezpieczeństwu, utracie zdrowia lub życia własnego lub załogi.
Jednak jak zdążyłem zauważyć z tą pomocą bywa różnie. Kilka lat temu będąc na Małym Morzu (Półwysep Heski) na desce windsurfingowej, w odległości kilkuset metrów od brzegu, na wodzie już głębokiej (tam głębokiej oznacza już np: 2m) trafiłem na innego windsurfera, któremu rozsypał się bom pędnika. Gdyby miał płynąć na zatokę to mógłby kontynuować hals, ale przecież kiedyś trzeba wrócić i awaria tegoż bomu nie pozwalała mu tego dokonać. Starał się więc to trochę dryfując lub jeśli nogami osiągał dno brodząc, doczołgać się kilkaset metrów do jakiejś płycizny i następnie kolejne kilkaset metrów dociągnąć sprzęt do plaży. kiedy go dostrzegłem poinformowałem go, że szybko dopłynę do plaży i zawiadomię jakiegoś skutera (tego tam pełno, niemal każda szkółka takim dysponuje) wskazując kierunek i odległość aby odpalił sprzęt i pomógł sholować go chociaż do pierwszej płycizny. Skuter, właściciel a może pracownik szkółki wziął lornetkę, namierzył rozbitka i stwierdził, że to nie jego klient i niestety nie pomógł. Trudno tu mówić o jakimś specjalnym zagrożeniu życia lub zdrowia surfera, jakoś się do tej płycizny doczłapał, ale o morale tegoż skutera można by wiele :? Niestety nie uogólniając, komercjalizacja trochę wypacza zasady dobrego wodniackiego postępowania. Zapomniałem dodać, że ów skuter coś wspomniał o pieniądzach, benzynie :( itp. Zresztą skutery to odrębna bajka, ale o tym można by wiele też w innym wątku.

Autor:  Jurmak [ 15 lip 2010, o 20:19 ]
Tytuł:  Re: chciałbym zacząć

Catz napisał(a):
Link podany wyzej przez M52 nie tylko dziala, ale i forum robi wrazenie aktywnego
Catz


Rzeczywiscie... kiedyś tam zaglądałem i wyglądało na martwe...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/