Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=67&t=6206 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Jurmak [ 13 paź 2010, o 18:35 ] |
Tytuł: | Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Dzisiaj trzeci dzień testów jachtu motorowego Bonito, konstrukcji Wojtka Kasprzaka budowy Adasia Kłoskowskiego. Jacht jest wykonany metodą szycia i klejenia sklejki. Ma długość 7 m i szerokość 2,65 m i jest przewidziany do samodzielnego montażu. W testach używaliśmy silnika Honda o mocy 50 KM. Według naszej oceny do pływania wypornościowego wystarczy 30 KM natomiast do pełnego ślizgu potrzeba by z 90 KM. Pełen opis na Szkutnik Amator http://szkutnikamator.pl/index.php?opti ... Itemid=104 Filmiki http://www.youtube.com/watch?v=bc3-hyPmkds http://www.youtube.com/watch?v=xaAxC7iZItg http://www.youtube.com/watch?v=BfKPsbeXKP0 http://www.youtube.com/watch?v=geKyDT4hmWQ |
Autor: | Kurczak [ 13 paź 2010, o 18:58 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Obserwowałem na "Szkutniku......." jak powstawała. Fajna łódka , choć z silnikiem. Trzeba było się odezwać - to bym was przywitał na Bindudze w Mściszewie ![]() |
Autor: | Catz [ 13 paź 2010, o 23:33 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Ja obserwowalem wszedzie.... Wykonczenie juz nie na wysoki, a najwyzszy polysk budzi nie tylko szacunek i podziw, ale i przykre uczucie zawisci! Catz PS Nie lepiej bedzie "Bonito" w dziale "Motorowodniactwo"? Nie zebym tam zaraz do moderacji cos zglaszal.... ![]() |
Autor: | Szaman3 [ 13 paź 2010, o 23:41 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Mówisz i masz. Motorowodniactwo. Tak jak chciałeś ![]() |
Autor: | myszek [ 15 paź 2010, o 08:41 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Jurmak napisał(a): W testach używaliśmy silnika Honda o mocy 50 KM. Według naszej oceny do pływania wypornościowego wystarczy 30 KM natomiast do pełnego ślizgu potrzeba by z 90 KM. Bardzo ładny, ładniejszy niż na rysunkach ![]() Przypomina trochę z wejrzenia morskie łodzie ratownicze, a to dobre skojarzenie. Co do ślizgu: na oko warto byłoby dodać płyty trymujące na pawęży, bo coś jakby brakowało powierzchni nośnej na rufie. Przywieszenie kolejnych 100 kilo silnika powiększy problem, za to płyty pozwolą na precyzyjne wytrymowanie i z obecnych 50KM może dać się wycisnąć więcej... pozdrowienia krzys |
Autor: | Jurmak [ 15 paź 2010, o 18:44 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Trochę zdjęć http://picasaweb.google.com/Jerzy.Makie ... directlink |
Autor: | Catz [ 15 paź 2010, o 19:35 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Jurmak napisał(a): Trochę zdjęć Myszek ma racje z płytami trymującymi - na zdjeciach widac wyraznie "rycie wody" rufa, czego skutkiem jest tworzenie potwornych fal, potwornie szkodliwych dla predkosci, zuzycia paliwa, brzegow i otoczenia i nawet dla innych korzystaczy z dobrodziejstwa wodnych okolicznosci przyrody. Catz Rycia wody niefan. |
Autor: | robhosailor [ 15 paź 2010, o 19:39 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Catz napisał(a): Myszek ma racje z płytami trymującymi - na zdjeciach widac wyraznie "rycie wody" rufa, czego skutkiem jest tworzenie potwornych fal, potwornie szkodliwych dla predkosci, zuzycia paliwa, brzegow i otoczenia i nawet dla innych korzystaczy z dobrodziejstwa wodnych okolicznosci przyrody. Np. tu: http://picasaweb.google.com/Jerzy.Makie ... 4020694338 |
Autor: | Jurmak [ 15 paź 2010, o 19:51 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Wiemy, wiemy:-) Nic nie jest doskonałe od razu:-) Właśnie po to były te pływania... Wbrew pozorom aż tak bardzo nie zadziera dziobu w tym półślizgu. |
Autor: | Catz [ 15 paź 2010, o 20:20 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Jurmak napisał(a): Wiemy, wiemy:-) Nic nie jest doskonałe od razu:-) Właśnie po to były te pływania... . Wszyscy o tym wiedza ![]() Jurmak napisał(a): Wbrew pozorom aż tak bardzo nie zadziera dziobu w tym półślizgu. Jakim pozorom? Zreszta bardziej o rufe chodzilo, niz o dziob, chociaz jedno z drugim wiaze sie dosc bezposrednio. ![]() Catz |
Autor: | elektryczny [ 16 paź 2010, o 17:05 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
A czy zmiana kąta nachylenia kolumny silnika tak aby strumień wyrzucanej ze śruby wody był skierowany bardziej do dołu, by nie pomogła? Pamiętam dawno temu kiedy byłem dzieckiem a mój ojciec parał się motorowodniactwem napotykając na podobny problem, czynił właśnie takie eksperymenty. |
Autor: | Kurczak [ 16 paź 2010, o 18:08 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Watro spróbować. Złe ustawienie silnika powoduje niewłaściwy kierunek "wektora ciągu" silnika... Co skutkuje zagłebianiem się rufy i zadzieranie dziobu lub przeciwnie podnoszenie rufy i "rycie" dziobem. Obydwa te ekstrema skutkują utratą części mocy silnika na pokonywanie niepotrzebnego oporu.... Na zachowanie łodzi motorowej ma także wpływ obciążenie załogą i sama konstrukcja kadłuba. Dlatego montuje się mnie lub więcej zautomatyzowane "trymklapy" kompensujące te niedogodności. |
Autor: | Hobbystyl [ 1 lis 2010, o 19:03 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Wtrącę się do wątku ![]() Dyskutowaliśmy z Wojtkiem o ślizgu Bonito i poziomowaniu się łódki w ślizgu. Również za pomocą trymklap. Podobnie jak Wam - mnie również wydawało się że łódka w pełnym ślizgu musi się spoziomować, a okazuje się że w przypadku Bonito nie będzie to miało miejsca nawet z trymklapami. Wojtek wytłumaczył mi dlaczego. Łódka ma dno wznoszące się w górę od +/- połowy długości w kierunku rufy. Dzięki temu przy podróżnej ekonomicznej prędkości nie ciągnie za rufą wody. natomiast po wejściu w ślizg łódka poziomuje się tyle że po linii unoszącego się dna. Czyli idzie w pełnym prawidłowym ślizgu tyle że w pozycji lekko wzniesionego dziobu. Oczywiście dodana moc przyspieszy jeszcze łódkę ale i tak pójdzie w takiej pozycji Wykonane później zdjęcia i filmy potwierdziły to. P.S. Bonito pięknie pływa - Wojtek ma rękę do tego... Pozdrówki Adam |
Autor: | myszek [ 2 lis 2010, o 08:17 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Hobbystyl napisał(a): Wtrącę się do wątku ![]() Łódka ma dno wznoszące się w górę od +/- połowy długości w kierunku rufy. Dzięki temu przy podróżnej ekonomicznej prędkości nie ciągnie za rufą wody. natomiast po wejściu w ślizg łódka poziomuje się tyle że po linii unoszącego się dna. Czyli idzie w pełnym prawidłowym ślizgu tyle że w pozycji lekko wzniesionego dziobu. Adam, to było widać gołym okiem i tego nikt nie neguje, jest tak jak piszesz. Tym, co każe zastanowić się nad trymklapami, nie jest kąt nachylenia kadłuba (ten jest OK), ale sposób, w jaki łódka masakruje powierzchnię wody - te wszystkie szerokie i głębokie odkosy... One wskazują, że kadłub w części rufowej jest po prostu nadmiernie obciążony i pracuje na za dużym współczynniku siły nośnej. Oczywiście że wzrost prędkości tutaj najbardziej pomoże, ale potrzebny do tego mocniejszy silnik będzie odpowiednio więcej ważył i może wystąpić ten sam problem. Trymklapy dodadzą jakieś pół metra kwadratowego powierzchni nośnej, przy 20 węzłach to będzie ze 150 kilo wyporu - może pomóc, bo naprawdę niewiele brakuje... pozdrowienia krzys |
Autor: | Hobbystyl [ 2 lis 2010, o 10:18 ] | ||
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) | ||
Będziemy próbować. W końcu trymklapy to nie jest problem technologiczny ![]() W sobotę pływałem po Warcie. Przecudna pogoda. Poniżej fotka z krótkiego postoju przy brzegu. Małe zanurzenie i odpowiedni brzeg pozwalają na wygodne cumowanie... Pływanie wyjątkowo przyjemne w tym październikowym słoneczku. Pozdrowionka dla Wszystkich Adam
|
Autor: | Wojciech [ 12 lis 2010, o 10:16 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Zainteresowanie jachtem jest widoczne i tu... ![]() http://www.zegluga.wroclaw.pl/news.php?readmore=812 Pozdrawiam. Wojciech Port Rybnik |
Autor: | Gar4field [ 5 sty 2011, o 23:25 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
myszek napisał(a): Hobbystyl napisał(a): Wtrącę się do wątku ![]() One wskazują, że kadłub w części rufowej jest po prostu nadmiernie obciążony i pracuje na za dużym współczynniku siły nośnej. pozdrowienia krzys Zgadzam się w 100% tył jest za mocno obciążony na rufie, trzeba zrobić mały test, wpuścić dwóch chłopa do przodu i przy 30 kucykach powinno być lepiej niż dobrze ***** Hobbystyl napisał(a): Wtrącę się do wątku ![]() Dyskutowaliśmy z Wojtkiem o ślizgu Bonito i poziomowaniu się łódki w ślizgu. Również za pomocą trymklap. Podobnie jak Wam - mnie również wydawało się że łódka w pełnym ślizgu musi się spoziomować, a okazuje się że w przypadku Bonito nie będzie to miało miejsca nawet z trymklapami. Wojtek wytłumaczył mi dlaczego. Łódka ma dno wznoszące się w górę od +/- połowy długości w kierunku rufy. Dzięki temu przy podróżnej ekonomicznej prędkości nie ciągnie za rufą wody. natomiast po wejściu w ślizg łódka poziomuje się tyle że po linii unoszącego się dna. Czyli idzie w pełnym prawidłowym ślizgu tyle że w pozycji lekko wzniesionego dziobu. Oczywiście dodana moc przyspieszy jeszcze łódkę ale i tak pójdzie w takiej pozycji Wykonane później zdjęcia i filmy potwierdziły to. P.S. Bonito pięknie pływa - Wojtek ma rękę do tego... Pozdrówki Adam Ostatnio ktoś mi podesłał łódkę do "obejrzenia" Po krótkiej analizie mnie się wszystko zgadza i podoba. Jednak nie miałem środka ciężkości. Wyszło mi, że do wejścia w ślizg potrzeba maksymalnie 23 konie przy 50% sprawności napędu. To pochylenie w tylnej części jest OK, ale absolutnie łódka nie ma się "wozić" na tamtych powierzchniach. Ma się wozić w ślizgu na przednim V. Autorem twórcy było pewnie coś takiego, żeby to działało jak trzypunktowe hydro, czyli żeby ten tył praktycznie wisiał nad wodą, jak w łódce flyer hydroplane. Ale to ma jeszcze inne praktyczne znaczenie, niezle sie zachowuje w predkosci wypornościowej. Kąt natarcia absolutnie jest nie do przyjęcia, to zżera całą moc. Obrobie charakterystyki jakie udało mi się wydziergać to umieszcze na forum. Na moje oko (ale oczywiście mogę się mylić) poprawienie jakiegoś drobiazgu zmieni absolutnie wszystko. Myślę że nawet dołożenie delikatnego balastu najdalej na przodzie jak to mozliwe uspokoi wszystko. To można łatwo sprawdzić. Charakterystyki orientacyjne tak jak pisałem niebawem opublikuje |
Autor: | Jurmak [ 9 sty 2011, o 16:18 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Gar4field napisał(a): Zgadzam się w 100% tył jest za mocno obciążony na rufie, trzeba zrobić mały test, wpuścić dwóch chłopa do przodu i przy 30 kucykach powinno być lepiej niż dobrze Nie ucz ojców jak się dzieci robi ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Kurczak [ 9 sty 2011, o 16:27 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Bo wtedy wystarczy jeden ![]() |
Autor: | Gar4field [ 9 sty 2011, o 16:31 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Ja tylko przytaknąłem przedmówcom. A widziałem już wpisy na forach o trymklapach i podobne. Nie bardzo rozumiem uszczypliwość, to ja zapytam "ojców" dlaczego jacht jeszcze w pięknym ślizgu nie płynie?? |
Autor: | Jurmak [ 9 sty 2011, o 18:26 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Gar4field napisał(a): Nie bardzo rozumiem uszczypliwość, Chryste, nie bądź taką mimozą ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Hobbystyl [ 9 sty 2011, o 22:18 ] |
Tytuł: | Re: Jacht o zgrozo motorowy Bonito:-))) |
Gar4field napisał(a): dlaczego jacht jeszcze w pięknym ślizgu nie płynie?? Płynie , i to w pięknym ślizgu. Musicie dokładnie przyjrzeć się liniom dna - ale dokładnie mówię ![]() Pozdrówki Adam |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |