Widzisz Wojtuchna;
U mnie nie są problemem plany rejsów/ wędrówek/ eskapad ale czy mi zdrowie i kasa pozwoli.
Jak ci zapewne wiadomo, wykańczam sobie swoją łódkę a ona wolno acz systematycznie - mnie.
W zasadzie planuję włóczęgę po naszych rzekach. Wisła, Odra, Bug etc,etc.
Zainteresował mnie ostatni post Leszczyny o rejsie po Dniestrze. Tam już znalazłem i zapisałem sobie na dysku Twoje linki dot. tych stron i klimatów.
Przymierzam się również do obu Zalewów.
Jak widzisz, planów ci u mnie dostatek. Oby jeno zdrowie bozia dała. ponieważ jednak ja niewierzący
jestem, nie mam co liczyć na poparcie odgórne więc wiesz......!
Stąd między innymi było moje pytanie o zużycie paliwa. Mam ci ja albowiem nowego Wichra ale ten pali ile chce i ktoś mnie tu odwodzi od eksploatacji tego silnika.
Ja zaś mam do tej maszynerii zaufanie większe niżli do własnej żony. Oby tylko tyle nie palił...
ale taka jego uroda. Może kiedyś stać mnie będzie na czterosuwową Yamahę jednak na razie
.........tylko on mi pozostaje.
Ponieważ ja na tym forum już stary wyjadacz jestem, więc jak by co, natychmiast z pytaniami do Was jak w dym.......! Tak, że bez obaw. Jak tylko coś , - już jestem.
Pozdrawiam.