Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=70&t=35026		 Strona 1 z 1
Autor:  barwil [ 16 sie 2025, o 21:28 ]
Tytuł:  Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
Popływałem trochę po Zatoce Gdańskiej i troszkę zdziwiły mnie niektóre znaki kardynalne na Zatoce.

Ja dotąd rozumiałem, że znaków kardynalnych używa się do oznaczenia różnych miejsc niebezpiecznych (skałki, spłycenia), aby zwrócić uwagę na jakieś niebezpieczeństwo w pobliżu szlaku.

Na Zatoce w przynajmniej 2 miejscach, zauważyłem znaki kardynalne w miejscach zupełnie bezpiecznych, raczej jako specyficzne "rozszerzenie" znaków szlakowych.

Np. pod Helem, boja kardynalna południowa znajduje się na głębokości ok. 50m i jest rutynowo opływana od północy przez różne, nawet spore, jednostki lokalne.

podobnie Szlak na wschód z Gdańska jest przedłużony dwiema kardynałkami północnymi, bez widocznego niebezpieczeństwa.

Czy tam są jakieś niebezpieczne rzeczy, które nie są widoczne, czy może też ja nie rozumiem dobrze do czego służą znaki kardynalne?

Może ktoś na forum wie?

Załączniki:
Komentarz: kardynałki gdańsk
Zrzut ekranu 2025-08-16 215108.png
Zrzut ekranu 2025-08-16 215108.png [ 54.36 KiB | Przeglądane 285 razy ]
Komentarz: Kardynałka południowa - Hel
Zrzut ekranu 2025-08-16 214803.png
Zrzut ekranu 2025-08-16 214803.png [ 91.15 KiB | Przeglądane 285 razy ]
Autor:  waliant [ 17 sie 2025, o 13:51 ]
Tytuł:  Re: Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
barwil napisał(a):
zauważyłem znaki kardynalne w miejscach zupełnie bezpiecznych

No wiesz, zależy dla kogo bezpiecznych. Te znaki nie są tylko dla jachtów. Zejście z toru statku o zanurzeniu 16 metrów to jednak problem.
Autor:  bury_kocur [ 17 sie 2025, o 15:43 ]
Tytuł:  Re: Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
barwil napisał(a):
Np. pod Helem, boja kardynalna południowa znajduje się na głębokości ok. 50m i jest rutynowo opływana od północy przez różne, nawet spore, jednostki lokalne.

podobnie Szlak na wschód z Gdańska jest przedłużony dwiema kardynałkami północnymi, bez widocznego niebezpieczeństwa.

Czy tam są jakieś niebezpieczne rzeczy, które nie są widoczne, czy może też ja nie rozumiem dobrze do czego służą znaki kardynalne?


te oznaczenia kardynałkami nie są dla jednostek o takim zanurzeniu, jaki my używamy - to jest oznakowanie dla statków pływających torami do portów Gdańska i Gdyni.

PS - boja HLS na podejściu od S do Helu stoi bodajże na rzędnej 5 metrów - dla dużego statku to jest płytko.
Autor:  barwil [ 17 sie 2025, o 17:12 ]
Tytuł:  Re: Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
waliant napisał(a):
Zejście z toru statku o zanurzeniu 16 metrów to jednak problem.

No ja rozumiem, jeżeli mówimy o przykładzie toru do Gdańska, że zejście statku z toru to jest problem, ale po to są boje szlakowe, którymi ten tor jest oznaczony przez większość długości. Rozumiem, że w tym przypadku na północ od szlaku robi się już głęboko, więc żeby nie robić "niesparowanych" znaków czerwonych, postawili dwie kardynałki. Ma to jakiś sens.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

bury_kocur napisał(a):
boja HLS na podejściu od S do Helu stoi bodajże na rzędnej 5 metrów - dla dużego statku to jest płytko.


No właśnie tam przy kardynałce jest nie 5, a 50 metrów głębokości. Ale ok, jeszcze dwa kable i jest płytko, to postawili "z zapasem". Ja bym postawił bliżej rzeczywistej płycizny, bo widać że ludzie się tam przyzwyczajają pływać wokół kardynałek, ale rozumiem, dzięki.
Autor:  waliant [ 17 sie 2025, o 17:26 ]
Tytuł:  Re: Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
Wiesz, ja nie chcę jakoś bardzo bronić naszego UM i sensu jego działania. Wręcz zdanie o całokształcie mam dość kiepskie...
W przypadku pław MG-A i zwłaszcza MG-B - one są na granicach mielizn, patrząc pod kątem statków.
Co do HLS-ki to nie wiem. Moim zdaniem odcina duże statki od Helu, od samego półwyspu i od mielizny rosnącej wcale nie tak wolno w jej kierunku od brzegu.
Dla jachtów jest tylko znakiem orientacyjnym.
A tak w ogóle, to kto powiedział, że oznakowanie nawigacyjne jest zawsze sensowne i racjonalne? Nie tylko u nas, ale i na świecie... ;)
Autor:  barwil [ 18 sie 2025, o 08:44 ]
Tytuł:  Re: Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
waliant napisał(a):
A tak w ogóle, to kto powiedział, że oznakowanie nawigacyjne jest zawsze sensowne i racjonalne? Nie tylko u nas, ale i na świecie...


Dzięki za wszelkie uwagi - coś mi to rozjaśnia. Ja po prostu rzadko tam bywam i jak widzę coś, czego nie rozumiem, to próbuję pytać. Myślałem, że może jest tam coś, czego nie wiem ale wygląda na po prostu trochę inny sposób korzystania ze znaków - więcej kardynałek, a mniej bojek szlakowych, niż w zachodniopomorskim...
Autor:  waliant [ 18 sie 2025, o 09:39 ]
Tytuł:  Re: Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
barwil napisał(a):
więcej kardynałek, a mniej bojek szlakowych, niż w zachodniopomorskim...

Bo tym rządzą dwa różne UM-y... ;)
Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 18 sie 2025, o 10:15 ]
Tytuł:  Re: Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
barwil napisał(a):
Myślałem, że może jest tam coś, czego nie wiem ale wygląda na po prostu trochę inny sposób korzystania ze znaków - więcej kardynałek, a mniej bojek szlakowych, niż w zachodniopomorskim...


W zachodniopomorskim też bywa "dziwnie":
- kardynalne raz stoją przed izobatą 5m, a raz (1.) za..
- niektóre płycizny (2., 3.) nie są oznaczone pławami kardynalnymi.
- wyspa Zabawy-Wróblewskiego ma kardynalki wschodnia i zachodnią, a nie ma południowej (4.)
- zamiast "boi szlakowych" używane są pławy bezpiecznej wody...

Chyba nie ma się co tu doszukiwać jakichś sztywnych reguł...

Załączniki:
plawy_zalew.jpg
plawy_zalew.jpg [ 316.51 KiB | Przeglądane 138 razy ]
Autor:  Stara Zientara [ 18 sie 2025, o 10:51 ]
Tytuł:  Re: Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
- zamiast "boi szlakowych" używane są pławy bezpiecznej wody...
Nie zamiast, bo do tego służą na szerokich torach.
Podobnie, w pewnym sensie, jest na Zatoce Gdańskiej (HEL - GN - GD/NP) i Pomorskiej (REDA - N1 - N2, a dawniej były aż do N5)
Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 18 sie 2025, o 11:08 ]
Tytuł:  Re: Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
Stara Zientara napisał(a):
Nie zamiast, bo do tego służą na szerokich torach.
Tak, wiem. Chodziło mi o wskazanie, że - wbrew nazwie pławy mogą i są używane do innych celów (niż wynikające wprost z ich nazwy).

IALA napisał(a):
Znak kardynalny może być zastosowany na przykład:
3.2.1. Dla wskazania, że najgłębsza woda w tym rejonie jest po stronie nazwy znaku.
3.2.2. Dla wskazania bezpiecznej strony przy omijaniu niebezpieczeństwa.
3.2.3. Dla zwrócenia uwagi na charakterystyczne elementy toru wodnego (zakręt, złączenie, rozgałęzienie) albo koniec mielizny.
Autor:  Stara Zientara [ 18 sie 2025, o 11:11 ]
Tytuł:  Re: Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
HL-S pasuje IMHO do 3.2.3
Autor:  barwil [ 18 sie 2025, o 15:08 ]
Tytuł:  Re: Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Chyba nie ma się co tu doszukiwać jakichś sztywnych reguł...


Nie próbowałem tego. Nie chodziło mi dyskusję o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, tylko chciałem lepiej zrozumieć, czemu coś jest tak jak jest.

Po zalewie pływam już sporo i akurat ten układ pław ma dla mnie taki sens, że
1) szlak dla "dużych" (zanurzenie powyżej 5m) używa głównie sparowanych bojek torowych (czerwone/zielone i nabieżników), i ich żadne z tych kardynałek nie dotyczą, bo szlak jest utrzymywany dla nich w zasadzie "liniowo"
2) Poza tym, reszta znaków (w szczególności szlaki wyznaczone bojami czerwono-białymi) są dla "mniejszych" jednostek (zanurzenie poniżej 5m), a np. na północnym zachodzie przed wejściem na jez. Wicko, są dla jednostek, które mogłyby chcieć wejść na Wicko, czyli nie jest interesująca izobata 5m, ale raczej 2m

Kiedy tak na to spojrzeć, to w zasadzie wszystkie kardynałki mają sens. Można się zastanawiać, czemu niektórych znaków wokół wysp nie ma, ale też i wyspy są "widoczną przeszkodą", więc nie ma konieczności oznaczania ich dookoła.

Stara Zientara napisał(a):
HL-S pasuje IMHO do 3.2.3

Nadal myślę, że nie ma wielkiego sensu pozycja tej pławy na głebokości 50m, ale rozumiem, że teraz to już się wszyscy przyzwyczaili i jakby ją przesunąć, to by wpływali na mieliznę...
Autor:  Stara Zientara [ 18 sie 2025, o 15:21 ]
Tytuł:  Re: Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
Pozycja HL-S ma taki sens, że powstrzymuje statki od zbytniego zbliżenia do półwyspu, gdzie głębokość gwałtownie maleje.
Dla jednostek wchodzących do portu Hel znaczenie ma o tyle, że wyznacza bezpieczną linię podejścia do portu obok mielizny.

Gdyby HL-S stała bliżej mielizny, czyli trochę na NE od obecnej pozycji, to konieczne by było ustawienie drugiej pławy HL-W.
Autor:  barwil [ 18 sie 2025, o 17:32 ]
Tytuł:  Re: Znaki kardynalne na Zatoce Gdańskiej
Stara Zientara napisał(a):
Gdyby HL-S stała bliżej mielizny, czyli trochę na NE od obecnej pozycji, to konieczne by było ustawienie drugiej pławy HL-W.


O tego typu objaśnienia mi chodziło. Ma to sens. dzięki.
Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/