| Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
| GPS Plotter https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=70&t=3550 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Banan [ 30 lip 2009, o 13:03 ] |
| Tytuł: | GPS Plotter |
Przeglądałem sobie sklepik sail-ho i tam takie cuś znalazłem w akcesoriach nawigacyjnych : GPS Plotter RC0601. W komplecie z ołówkiem i gumką. Do czego służy to akcesorium nawigacyjne ? http://sklep.sail-ho.pl/index.php3?towi ... 09ed3400c2 PS. nie jest to reklama ani sklepu ani tego czegoś 
[Maar] dodałem link |
|
| Autor: | Cape [ 30 lip 2009, o 13:07 ] |
| Tytuł: | |
banan70 napisał(a): W komplecie z ołówkiem i gumką.
Powinno być " z ołówkiem i gumką nawigacyjną". Otóż służą one do nanoszenia pozycji na mapie papierowej generalnie co godzinę. Mimo ploterów, powinno się też nawigować na mapie papierowej, ja przynajmniej tak robię. |
|
| Autor: | Banan [ 30 lip 2009, o 13:17 ] |
| Tytuł: | |
no ja tez nanosiłem na mapę pozycję co godzinę, na mapie morskiej, papierowej, ale na jakimś ploterze nie nanosiliśmy - nie łapie nadal do czego to to jest ? .... aaaaa, żeby nie mazać po mapach tylko po ploterze ? Rysowaliśmy na kartce mapę, bo nam jednej zbrakło z katalogu map, czyli do tego by się go użyło. .... i dalej podrąże Was w pytaniach .... a Mercator ze sznurkiem RC0101 - to jest właśnie podobnie jak te ploter, do rysowania nie po mapach ? A sznurek do plotera .... do czego a !? [ to nie będę kradł ] i wklejam link : http://sklep.sail-ho.pl/index.php3?towid=3370&r=1 |
|
| Autor: | Maar [ 30 lip 2009, o 15:25 ] |
| Tytuł: | |
My (w sensie, że Polacy) troszkę inaczej nawigujemy. W zasadzie wszystko opiera się o φ i λ. Angole używają w nawigacji waitpointów - często nie oznaczonych współrzędnymi a jedynie wykreślonych gdzieś na mapie. Nawigację do takiego WP prowadzi się za pomocą pomiaru odległości i namiaru. I właśnie ten "Mercator ze sznurkiem" służy do ułatwienia sobie takiej nawigacji - nie wiem jak tego się konkretnie używa, ale do tego służy 
Z kolei GPS plotter ułatwia przeniesienie pozycji z plottera na mapę papierową - też bez wikłania się we współrzędne a jedynie w oparciu o przebytą drogę i kąt. Też nie wiem jak się tego używa. Angole pływają bez patentów od setek lat to potrafią nawigować bez PZŻowskich obowiązkowych wytycznych Widziałem jak Australijczyk pracował na mapie transporterem. To co mi zajmowało minutę, on bez trójkąta i kątomierza, jedynie samym transporterem robił w 20 sekund. Zasuwał jak mały parowozik
|
|
| Autor: | Jurmak [ 30 lip 2009, o 15:46 ] |
| Tytuł: | |
cape napisał(a): Mimo ploterów, powinno się też nawigować na mapie papierowej, ja przynajmniej tak robię.
Ale... zobaczyłeś co jest pod tym linkiem? |
|
| Autor: | Cape [ 30 lip 2009, o 16:00 ] |
| Tytuł: | |
Jurmak napisał(a): Ale... zobaczyłeś co jest pod tym linkiem?
No tak, teraz zobaczyłem. Pewnie to zastepuje trójkaty. |
|
| Autor: | Moniia [ 31 lip 2009, o 00:19 ] |
| Tytuł: | |
Generalnie Marek odpowiedział na pytanie już: Maar napisał(a): Z kolei GPS plotter ułatwia przeniesienie pozycji z plottera na mapę papierową
A raczej nie tylko Podejrzewam, że jest to jakaś odmiana instrumentu popularnego tutaj, pod tytułem Douglas protractor. Opis co z nim można zrobić tutaj:
http://www.deakin.com/shop/products/?p=2009 A co do zaznaczania pozycji z gps-a na mapie papierowej, błyskawicznie, więc i dowolnie często - coś na co ostatnio choruję. Z czasów przedploterowych - ale broni się dzielnie, też tutaj popularne. Ledwie 400 funtów... http://www.yeomanuk.co.uk/home/index2.htm |
|
| Autor: | Banan [ 31 lip 2009, o 07:56 ] |
| Tytuł: | |
Moniia napisał(a): Z czasów przedploterowych - ale broni się dzielnie, też tutaj popularne. Monia opisz mi to proszę, co to jest , i jak się tego używa ? Ciekawa sprawa
|
|
| Autor: | Moniia [ 31 lip 2009, o 10:00 ] |
| Tytuł: | |
wejdź sobie o tutaj: http://www.yeomanuk.co.uk/home/index2.htm Kliknij na którykolwiek z Yeomanów a pokaże Ci się stronka produktu, po lewej masz DEMO. To Ci najlepiej pokaże jak się tego używa
W pamięci urządzenia mieści się do 500 map, znaczy się, informacji o mapach. Urządzonko po prostu "znajduje się" na mapie i kieruje Cię dokładnie do punktu którego pozycję pobrało z GPS. Działa też w stronę przeciwną, pozwalając Ci "zdjąć" współrzędne dowolnego punktu z mapy i wpisać do GPSa jako waypoint lub wysłać np. bezpośrednio do autopilota. Szybko, wygodnie i dokładnie, a że część z nich ma podkładkę pod jachtową mapę to można to nawet robić na małej jednostce gdzie stołu nawigacyjnego nie uświadczysz. Wersja Pro ma własnego GPSa więc nawet odpada kwestia podłączania tego do jachtu (jeśli nie chcesz oczywiście podłączyć np. autopilota) więc może być całkiem niezależnym urządzonkiem. Przydatna zabawka 
|
|
| Autor: | tommy [ 1 sie 2009, o 18:50 ] |
| Tytuł: | |
Patrząc na to cudo na stronie internetowej odnoszę wrażenie, że pracuje ono na papierowej mapie. Wymagana byłaby więc każdorazowa kalibracja po zmianie mapy (na przecięcia południków i równoleżników). Monia napisz czy się mylę? Odniosłem wrażenie, że miałaś do czynienia z takim kombajnem. pozdrawiam tommy |
|
| Autor: | Moniia [ 1 sie 2009, o 20:24 ] |
| Tytuł: | |
Tak, pracuje na papierze. Właśnie to w nim jest piękne*
Tak jak napisałam, w pamięci mieści się do 500 map. Kalibracja, hm. Po prostu, aby wpisać mapę do biblioteki użytkownika, kładziesz mapę na podkładce (która jest siatką referencyjną dla urządzenia) i wprowadzasz mu 3 punkty. 1 i 2 muszą być na tej samej szerokości, 3 musi być na tej samej długości co jeden z dwóch pierwszych. Daje to Yeomanowi dokładną informację o mapie, resztę punktów może sobie przeliczyć. Obszar na którym pracujemy pokrywa się z powierzchnią podkładki - to ona daje urządzeniu informację o położeniu, nie mapa. Mapa jest zabezpieczona przed przesuwaniem się przezroczystą nakładką i w niektórych modelach paskiem Velcro. Zaleca się zaznaczenie tych trzech punktów referencyjnych na nakładce, aby można było łatwo zorientować się że mapa się przesunęła, bo inaczej otrzymamy bzdury Dokładność urządzenia wynosi 2mm. Na mapie 1:50000 to 100m, na mapie 1:20000 już tylko 20m *przepisy klasy MINI zabraniają używania ploterów i gpsów z mapami. Można posiadać tylko GPS wskazujący jedynie pozycję w sposób tradycyjny - długość i szerokość. Nikt nie powiedział jednak że nie można takich cudownych urządzonek używać
|
|
| Autor: | tommy [ 1 sie 2009, o 20:33 ] |
| Tytuł: | |
Te trzy punkty to właśnie kalibracja. Nie łapię tylko tych map w pamięci. Jakie dane przechowuje to urządzenie? My geodeci używamy oprogramowania opartego na podobnej zasadzie do digitalizacji map czyli zamiany mapy papierowej na elektroniczną wektorową. pozdrawiam tommy |
|
| Autor: | Moniia [ 1 sie 2009, o 20:54 ] |
| Tytuł: | |
No właśnie o tych punktach. Dzięki temu nie musisz za każdym razem wklepywać pozycji każdego z punktów, tylko najechać na nie po kolei i kliknąć na nich. I już Yeoman wie, gdzie jest. Dodatkowo, część wydawców map drukuje punkty referencyjne dla Yeomana na swoich mapach. O ile wiem UK Admiralty Small Craft Edition ma takie punkty. To istotne, bo taka mapa jest do użycia natychmiast - ponieważ urządzenie ma te wszystkie mapy w pamięci fabrycznie (te, na których są nadrukowane punkty) Więc wybierasz mapę z biblioteki (np UK Admiralty Small Craft Edition numer ten i ten), klikasz na tych trzech punktach i koniec, Yeoman wie gdzie jest. A te 500 map odnosi się do pamięci użytkownika, czyli tych map które Ty wprowadzasz. Całkiem sporo |
|
| Autor: | Jacekpio [ 20 sie 2009, o 13:05 ] |
| Tytuł: | |
Maar napisał(a): Angole używają w nawigacji waitpointów - często nie oznaczonych współrzędnymi a jedynie wykreślonych gdzieś na mapie. Nawigację do takiego WP prowadzi się za pomocą pomiaru odległości i namiaru. Widziałem takie urządzonka, poza tym znalazłem link : http://www.waypoints.com/plotters.html jest tam uproszczony opis poszczególnych typów ploterów. Bardzo mi się ten GPS ploter podoba i chyba sobie taki drogą kupna nabędę.
I właśnie ten "Mercator ze sznurkiem" służy do ułatwienia sobie takiej nawigacji - nie wiem jak tego się konkretnie używa, ale do tego służy Z kolei GPS plotter ułatwia przeniesienie pozycji z plottera na mapę papierową - też bez wikłania się we współrzędne a jedynie w oparciu o przebytą drogę i kąt. Też nie wiem jak się tego używa. Pozdrawiam Jacek PS : waypointy to są
[Maar] Usunąłem zdublowaną treść [ Dodano: Pią 21 Sie, 2009 09:59 ] Oglądałem demo Yeomana - fantastyczna rzecz! Szczególnie na mapach z atlasów w małym formacie, przy niewielkiej załodze może nieźle ułatwić życie. Pozdrawiam Jacek |
|
| Autor: | tommy [ 31 sie 2009, o 16:33 ] |
| Tytuł: | |
banan70 napisał(a): Mercator ze sznurkiem RC0101 - to jest właśnie podobnie jak te ploter, do rysowania nie po mapach ?
A sznurek do plotera .... do czego a !? Znalazłem opis działania tego cudeńka
http://www.krzysztofbaranowski.pl/article_289.php |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|