Forum żeglarskie • Zobacz wątek - "Przymknij się Pan, teraz!"

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 17 lip 2025, o 06:48

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Tawerna » Kuracent

"Przymknij się Pan, teraz!"

Strona 1 z 1

[ Posty: 12 ]

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Kuracent

Tytuł: "Przymknij się Pan, teraz!"

Napisane: 1 wrz 2011, o 07:09

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Lech Wałęsa to wielki Autorytet. Ale także można spojrzeć na Niego jako wieloletniego "skipera" 10-milionowego Związku a potem 38-milionowego Narodu. Wczoraj Polsat News pokazał sytuację, gdy w czasie wywiadu dla TV ktoś coś krzyczał i przeszkadzał Mu. Wtedy powiedział: "Przymknij się Pan, teraz!". Z mojego punktu widzenia była to niegrzeczna komenda. Ale ... skuteczna! Gość natychmiast został uciszony. Czy można było wydać tą komendę grzeczniej? Pewnie tak. Ale czy byłaby skuteczna?

Cały czas pisałem o żeglarstwie. Ale teraz jeszcze jaśniej to samo. RYA zaleca aby komendy skiperów kończyły się słowem "please". Staram się więc być grzeczny. Każdą inną sytuację traktuje jako porażkę, błąd. Ale wydaje się, że czasem nie da się inaczej niż ostro coś nakazać załogantowi. Nawet ostrzej niż Lech Wałęsa. A Wy? Czy zdarza się Wam bycie niegrzecznym? Tym razem ankieta jest wyjątkowo precyzyjna i prosta. Pomijamy okres błędów i wypaczeń. Przypomnijcie sobie ostatnie 5 lat.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Góra

Roman K

Tytuł: Re: "Przymknij się Pan, teraz!"

Napisane: 1 wrz 2011, o 08:08

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki

Bosmanica na s/y H. Rutkowski, miała takie powiedzenie:
"marynarz trafiony celną kurwą, nabiera bystrości wzroku i chyżości nóg".
Rzadko to stosuję, ale się zdarza.
Pozdrawiam
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman

Za ten post autor Roman K otrzymał podziękowania - 2: Kuracent, Viking

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: "Przymknij się Pan, teraz!"

Napisane: 1 wrz 2011, o 08:40

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Roman K napisał(a):

Bosmanica na s/y H. Rutkowski, miała takie powiedzenie:
"marynarz trafiony celną kurwą, nabiera bystrości wzroku i chyżości nóg".
Rzadko to stosuję, ale się zdarza.

Wydaje się, że celnie to nazwałeś! Starajmy się tego jak najmniej używać - ale czasem jest to jedyny sposób na to aby załogant wykonał daną komendę dokładnie w tym momencie, który chcemy i dokładnie w taki sposób.

Pewnie jeśli znamy załogantów od "stu lat" jest to mniej prawdopodobne. A jeśli nawet - nie obrazi się za jedno słowo "za dużo".

Ale czy macie rady, gdy ktoś jest pierwszy raz załogantem na jachcie? Jak Ją/Jego nie zrazić do żeglarstwa ale przecież jednocześnie chcemy uratować załogę i jacht od zagłady? Chcemy aby wykonał daną komendę natychmiast. Często dla Jej/Jego dobra. Jak to powiedzieć, żeby nie urazić załoganta? Oczywiście wszyscy na tym forum są przeciw kapitanom i bosmanom "w starym, wojskowym stylu". Fajnie! Ja też! Ale czasem się nie da inaczej!

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Góra

Reling

Tytuł: Re: "Przymknij się Pan, teraz!"

Napisane: 1 wrz 2011, o 09:30

Dołączył(a): 14 cze 2010, o 10:30
Posty: 424
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 50
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz

Kuracent napisał(a):

Jak Ją/Jego nie zrazić do żeglarstwa ale przecież jednocześnie chcemy uratować załogę i jacht od zagłady? Chcemy aby wykonał daną komendę natychmiast. Często dla Jej/Jego dobra.

Jeśli ratujesz załogę i jacht od zagłady to sądzisz, że jedna k...a z drugą rzucona załogantowi/załogantce spowoduje u nich nieodwracalne zrażenie się do żeglarstwa? Raczej wątpię, aby w takiej sytuacji słowa wywoływały emocje. Zawsze możesz, w sposobniejszym momencie, wyjaśnić przyczyny takiej właśnie, a nie innej "odzywki".

Kuracent napisał(a):

RYA zaleca aby komendy skiperów kończyły się słowem "please".

A jeśli RYA tak zaleca to możesz pójść dalej i wywrzeszczeć np.: "Józek, do k...y nędzy, zrzucaj grota, grzecznie proszę." :-)

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę :-)

---

Za ten post autor Reling otrzymał podziękowanie od: Maar

Góra

Skier

Tytuł: Re: "Przymknij się Pan, teraz!"

Napisane: 1 wrz 2011, o 17:51

Dołączył(a): 22 mar 2009, o 13:35
Posty: 400
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 62
Otrzymał podziękowań: 87

Jeżeli masz kogoś, kto jest pierwszy raz na jachcie, to musisz myśleć za niego i
przewidywać co on może zrobić. Rzucanie k...wami na takiego załoganta to tak jakbyś
wyzywał sam siebie. I nie ładnie, bo przerzucasz odpowiedzialność na kogoś. Uf, ale się
rozpisałem :lol:

Góra

Colonel

Tytuł: Re: "Przymknij się Pan, teraz!"

Napisane: 1 wrz 2011, o 17:52

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego

Czasem "doping"byw aniezbędny, czasem nerwy puszczą... byle w rozsądnych ilościach.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Góra

Olek

Tytuł: Re: "Przymknij się Pan, teraz!"

Napisane: 1 wrz 2011, o 18:05

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski

Andrzej temat był już wałkowany na forum, zabrakło Ci nowych tematów? :lol:

_________________
Olek Kwaśniewski

Góra

Reling

Tytuł: Re: "Przymknij się Pan, teraz!"

Napisane: 1 wrz 2011, o 19:06

Dołączył(a): 14 cze 2010, o 10:30
Posty: 424
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 50
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz

Skier napisał(a):

Jeżeli masz kogoś, kto jest pierwszy raz na jachcie, to musisz myśleć za niego i przewidywać co on może zrobić.

Możesz sobie przewidywać i myśleć za kogoś :-)

. Podczas egzaminu na patent, gdy stałem przy sterze, dwóch załogantów zaczęło się sprzeczać ze sobą nie reagując zupełnie na polecenia. Ciepło mi się zrobiło bo słowa typu "Panowie, uspokójcie się, proszę" nie docierały. Dopiero soczysta "panienka" podziałała jak kubeł zimnej wody.
I wiesz co? Podziękowała mi po egzaminie cała czwórka (dwóch załogantów, instruktor i egzaminator :-)

). Uważam, że nie należy za bardzo uważać na słowa w sytuacjach, powiedzmy, niepewnych.

Olek, Kuracentowi tematów nie zabraknie :-)

. Ma chłop inwencję :-)

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę :-)

---

Góra

Tytuł: Re: "Przymknij się Pan, teraz!"

Napisane: 1 wrz 2011, o 19:27

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Olek napisał(a):

Andrzej temat był już wałkowany na forum, zabrakło Ci nowych tematów? :lol:

Nie prowokuj!

_________________
www.samoster.org.pl

Góra

Cape

Tytuł: Re: "Przymknij się Pan, teraz!"

Napisane: 1 wrz 2011, o 19:56

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające

Odniosę się do pytań ankiety. Moja odpowiedź brzmi nie i nie zgadzam się z tym, co ponizej

Roman K napisał(a):

Bosmanica na s/y H. Rutkowski, miała takie powiedzenie:
"marynarz trafiony celną kurwą, nabiera bystrości wzroku i chyżości nóg".

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: "Przymknij się Pan, teraz!"

Napisane: 1 wrz 2011, o 20:26

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17660
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4527
Otrzymał podziękowań: 4279
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...

Od kiedy pływam głównie sam (i nikim nie dowodzę) przestałem się niegrzecznie odzywać do załogi :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Catz

Tytuł: Re: "Przymknij się Pan, teraz!"

Napisane: 1 wrz 2011, o 21:08

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

Nie zawsze plywam sam, ale poniewaz dowodzic kims i tak nie moge, wiec grube slowa ( zreszta w egzotycznym wylacznie jezyku ) rezerwuje kapitanowi.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

Strona 1 z 1

[ Posty: 12 ]

Strona główna forum » Tawerna » Kuracent

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników