Pracuję nad subiektywnym opisem najnowszej książki Andrzeja Pochodaja. I rzucił mi się w oczy taki opis:



Nigdy nie spotkałem się z takim światłem. Z całą pewnością, gdyby w pobliżu obszaru mojej żeglugi na mapie było światło o czasie błysku 0,1s., to zapamiętałbym to. Czyli nie widziałem tego na żywo ani nawet na mapie. I tu nasuwają się pytania:

* gdzie stosowane są takie światła? Czy ktoś wie, gdzie przykładowo na Bałtyku występują?
* jak to działa? Jeśli ma mieć to jakiś sens to przy mgle z widocznością 1000m. takie światło musi być widoczne. Jaka jest typowa widoczność takiego światła? Czy przy mgle z widocznością 50m. są szanse na zobaczenie go? Ale przede wszystkim po co mi światła do wykrywania mgły? Jeśli z rufy nie widzę dziobu to 'sam z siebie' wiem, że jest mgła.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

capt.Google powiedział:
(navigation) A light fitted in certain lighthouses for the automatic detection of fog, in addition to the main light.

_________________
Pozdrawiam Sebastian