nie no nie tak to powiedział;) w sumie nie pamiętam co powiedział ale chodziło o to by coś zrobić z grotem w sensie go związać;)

Na czym polega "ogarnianie"?
Znaczy się, znam zwyczajowe znaczenie tego słowa, tylko naprawdę nie rozumiem co ma wspólnego pracujący grot ze sznurkami od lazy jack'a?

Gdy kliknąłem "WYŚLIJ" pojawił mi się post Kasi z tekstem "w sensie, go związać".
Czy chodzi o to, że grot był zrzucony w czasie gdy owe sznurki pękły? Pytam, bo gdzieś z postów wyżej wynikało, że on był postawiony.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Widzisz;) Ze Stanleyem rozumiemy się bez słów a Ty nawet ze słowami nie rozumiesz:)

Mieliśmy postawionego grota, przywiało troszkę mocniej, urwał się lejzy, Stanley powiedział by zrzucić grota i go przywiązać (no nie działał lejzy- żeby tak nie wisiał swobodnie...) czaisz? (celowe użycie słowa by Cie podirytować;))

Też takie wrażenie miałem.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

W ramach postulowanej desyfilizacji kabiny S/Y SPORTI. Asiek po zlustrowaniu pobo... kabiny ze szczególnym uwzględnieniem chle... kambuza stwierdziła, że koronkowa bielizna moczona w wodzie po kiełbasie - niedobrze.

@ rwany lazy - przyszedł solidny szkwał i my na tej drugiej sportinie /co to pływaliśmy sterując jednym palcem i też bez komend/ zrzucaliśmy żagle tradycyjną metodą /jakieś 10-15 sekund oba/ a Stanley z Kaśką korzystali z dobrodziejstw full wypasu i rolowali foka a grota zrzucali w lazy jacka wtedy się któraś wypracowana linka zerwała w łopocie /a dmuchnęło solidnie/. Miły dzień na żaglach jak podsumowała Asiek. Dzięki Andrzeju!

Postulat desyfilizacji zapisała do Książki. Został on zrealizowany.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Osobisty czar stanleya???

EDIT:
Sorry Stanley - przecież nie ma się z czego śmiać! Gratuluję!!!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Nie mieliście o czym gadać? Czyśta się poobrażali?
U Stanleya jest tak:
grot zapięty na stałe, zwroty fokiem robimy, jak grot zapięty to prosto samo się steruje..
Stanley mówił że w przeciwieństwie do Sporti on płynął ostro na wiatr bezzwrotowo.. Znaczytsia pogniewaliśta się chyba.. Bo ja to tam lubię gadać ze Stanleyem, lubię jego podejście do życia: J.T.!

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

A ja jeszcze bardziej!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Krzysiu schudnij !!!
Katrine każdy kiedyś przyłoży w keje, szczególnie gdy wiatr od rufy wieje.

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7

70 kg, nie ma z czego
Ale następnym razem popłynę Orionem
Z tym zaklinowaniem śmiesznie było, bo zaklinowaliśmy się trochę "na zawsze". Ciekawe było też wypłynięcie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

W przypadku łódek typu Sporti dobrze jest mieć wtedy postawiony fok, jest szansa, że po urwaniu czegoś tam, maszt będzie się jeszcze trzymał na foku i fale I wiem co mówię

_________________
Olek Kwaśniewski

fuck! ten fioletowy stanik był w wodzie po kiełbasie??????????????????????!!!! i teraz mi dopiero to mówisz?:P

Nie był. Zadbałem o to. Mogłem pominąć kilka innych rzeczy - ale nie to! Nie obrażaj mnie...

pzdr,
Andrzej Kurowski

To czemu Marcin twierdzi inaczej? lepiej ustalcie jedna wersję bo nie wiem czy mam go wyrzucać do kosza czy nie:P

Pralka. Istnieje. Są tacy co się spierają o istnienie boga (jakiegokolwiek), ale pralka istnieje. Widziałam pinć minut temu u mnie w domu, w pomieszczeniu zwanym łazienką. Są szanse że w innych tego typu pomieszczeniach też się znajdzie.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Wszystko ale nie to. Pantograf niesprawny, brak kontrafału steru, niepasujące bloczki fałów, brak steru itd itd ... ale fioletowy stanik w wodzie po kiełbasie! NIE!
~~~~
Andrzej, zyskałeś w moich oczach więcej niż być napisał 1000 merytorycznych postów. Zaczynasz rozumieć co jest najważniejsze.

_________________
Olek Kwaśniewski

zapomniałeś dodać MÓJ ULUBIONY! :(:( i weź nie krzycz:P bądź spokojna;)

Stanik był po przeciwnej stronie do garnka z kiełbasą. I spokojnie leżał sobie. Aż tu Aśka rzuciła go, bez mojej wiedzy i zgody na inny jacht. A komu aktualny stan przeszkadzał?


*~*~*~*~*~*~*~*~*~*



A żebyś wiedział.

pzdr,
Andrzej Kurowski

na pewno nie mi! ale to dobrze że ten wrzątek na nim nie wylądował... już się zestresowałam dzięki endrju! kiss

Hm, Andrzej był przy sterze, Asiek w kabinie. Ale co mi tam ja staników nie noszę mi to lotto.

PS Andrzej z Ciebie pierwszy Satyr maszoperii wyrasta! + 15 do lansu!

??

pzdr,
Andrzej Kurowski

Co "??" ?
Serio serio!

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Jak nie jak tak?

Kuracent, przecież pisałem że zaczynasz coś kumać

_________________
Olek Kwaśniewski

Dopiero na 6 stronie wątek zdryfował we właściwym kierunku.

Cały czas mnie intrygował ten stanik!

Sama zdjęła?
Kuracent zdjął?
Pływała topless?

Nareszcie przyszła pora na niuansy...

Kasiu olej stanik... chodź bez

dzięki

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

sama sama;)
nie do końca topless ale rano byliśmy jako jedyna łódka na wodzie więc.... nikomu to specjalnie nie przeszkadzało;) aczkolwiek wydłużało jakiekolwiek manewry Andrzeja na łodzi;)



w sumie to tak robię ale tylko na łódce;) a wtedy byłam w pełni usprawiedliwiona bo miałam tak poparzone plecy przez słońce że sory ale sznurki jakiekolwiek bardzo bolały;)