Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 17 lip 2025, o 12:56




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 121 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 30 cze 2011, o 08:53 

Dołączył(a): 29 lis 2010, o 09:58
Posty: 219
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Kuracent napisał(a):

To oczywiste. Chodzi mi o jakiś przykład. Najlepiej typowy akumulator na typowym 12-metrowym jachcie czarterowym.


Tak, ale wyłączając polskie jachty :lol:
lub "naprawiane" przez polską załogę.

~ ~ ~ ~ ~

gf napisał(a):
Pewnie w lipcowej Chorwacji gdzie stoi się tyle samo czasu co pływa, a jak pływa to często na silniku, nie ma problemu z prądem.


No cóż pewnie to zależy od załogi i kapitana.
Procentowo w tym rejsie chorwackim, w którym
kuracent napisał(a):
Przerażony poleciałem sprawdzić napięcie.

przepływaliśmy % więcej na żaglach niż na rejsie ze Świnoujścia do Amsterdamu 2 tygodnie wcześniej :lol:

Teraz już wiecie zapewne, dlaczego Kuracent ma tyle przemyśleń po Chorwacji.

A propos - halsując do przejścia między wyspami Soltą a Brać kapitan Kuracent tuz przed zwrotem zszedł z piwem do kabiny. Na pytanie załogi co tam robił padła odpowiedź - "zwiększam manewrowość jachtu" :lol:

~ ~ ~ ~ ~

Cypis napisał(a):
Wyjaśnij, jaki owe zdarzenia mają związek z Twoją lodówką?


Czasem ma takie wrażenie że Kuracent zbiera opinie z forum, wyznacza jakąś średnią (nie wiem tylko którą bo w statystyce średnich jak psów) i uważa za prawdę objawioną.

Czyli, jeśli wszyscy dalibyśmy w odpowiedziach, że nam nigdy się nie wyładowały akumulatory na rejsie - to i Kuracentowi na rejsie też by się przecież nie mógły wyładować.
Używałby sobie chłop lodówki ile tylko dusza zapragnie i nie musiał zbiegać z przerażeniem do miernika napięcia.
Pocieszę Cię Kuracent, że można sobie wypożyczyć jacht na polskim wybrzeżu bez miernika lub miernik nie będzie działał. Pewnie niestety nie będzie na nim też lodówki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 cze 2011, o 10:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Zbieraj napisał(a):
Andrzej, czy Ty naprawdę nie rozumiesz, że zadajesz pytanie, na które nie ma odpowiedzi?
Twoje pytanie jest w stylu: jaką prędkość może rozwinąć samochód, ale nie podajesz: maluch, czy porsche, 40-letni VW garbus czy 30-tonowy TIR z przyczepą, po autostradzie, czy po drodze gruntowej itd., itp.


No dobrze a gdyby tak uscislic: typowe auto w Polsce (pominac 1% rajdowcow) i jaka predkosc rozwija na polskiej autostradzie?
Skoro moja Lada wyciaga 185km/h. to mozna spokojnie przyjac 180km./h., ze jest osiagalne dla kazdego kierowcy w Polsce a powyzej boja sie. I mamy dosc precyzyjna odpowiedz.

No to teraz uscislijmy i zadajmy zeglarzom dwa takie pytania:
1) ile to by wynosilo w przypadku Waszej lodowki na Waszym jachcie?
2) ile to by bylo na typowym jachcie czarterowym w Chorwacji na Bavarii ok. 40 stop?
Zakladam, ze maja tam dosc standardowe lodowki i akumulatory i nie ma zbytnich roznic w mocy. I zeby jeszcze ulatwic i uproscic: wylaczamy wszystko nawet swiatla nawigacyjne. Zostawiamy tylko lodowke. No i dodajmy temp. otoczenia 30°.

Teraz juz lepiej?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 cze 2011, o 10:48 

Dołączył(a): 29 lis 2010, o 09:58
Posty: 219
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Kuracent napisał(a):
2) ile to by bylo na typowym jachcie czarterowym w Chorwacji na Bavarii ok. 40 stop?


Sprawdzę za 3 tygodnie i Ci podam, jak odszukam ten wątek.
- oczywiście użyję stopera do pomiaru czasu, który wystartuję zaraz po wyłączeniu silnika
- pływanie będzie co najmniej nocne
- baterie będą wcześniej ładowane minimum całą noc (ale podam też ten czas, żeby uniknąć niejasności i odczyt z miernika napięcia)
- postaram się też sprawdzić pojemności akumulatorów i datę produkcji
- obiecuję, że do lodówki po piwo zajrzę nie częściej niż 2 razy na godzinę (w końcu, ze stoperem w ręku)
- zakończę mierzenie czasu w jednym z momentów, który nastąpi szybciej:
*** brak świateł nawigacyjnych
*** koniec piwa w lodówce
*** włączenie silnika w celu zakotwiczenia lub wejścia do mariny


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 cze 2011, o 10:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Kuracent napisał(a):
Teraz juz lepiej?
Nie, dalej bez sensu :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 cze 2011, o 11:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Kuracent napisał(a):
Skoro moja Lada wyciaga 185km/h. to mozna spokojnie przyjac 180km./h., ze jest osiagalne dla kazdego kierowcy w Polsce a powyzej boja sie. I mamy dosc precyzyjna odpowiedz.


To zdanie jest fałszywe.

Wiele samochodów, nawet nowych nie osiąga prędkości 180 km/h.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 cze 2011, o 13:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
tak, tak rozumiejąc każdy kierowca może, a nawet nie kierowca :) tylko na tej podstawie trudno na cokolwiek odpowiedzieć, podobnie jak na pytanie Kuracenta o lodówki:)
U mnie lodówka chodzi w porcie na 230V, podczas pracy silnika chodzi na 12V, a pod zaglami chodzi na gazie. Jak to ma się do kwestii ile można doić lodówką z akumulatorów? nie mam pojęcia:)
Żeby odpowiedzieć na takie pytanie precyzyjnie trzeba by znać model lodówki lub przynajmniej jaki proąd dana lodówka pobiera. Trzeba by też znać pojemność akumulatorów na łódce. Trzeba by wiedzieć czy są doładowywane solarem lub wiatrakiem czy nie. I policzyć. (łącznie ze stratami na przewodach, bezpiecznikach itp).
Można odpowiedzieć nieprecyzjnie : "dość długo, ale niekoniecznie" tylko z takiej odpowiedzi nic nie wynika.
Kuracent chce odpowiedzi dla "typowego jachtu". Ale ja nie wiem cóż to za stwór ten typowy jacht. Czy jest jakaś typowa pojmność akumulatorów stosowanych na jachtach? Nie wiem, nie słyszałem. Akumulatory są takie jakie fabryka, a później armator wsadzi. Jaki wsadzi? a któż to może wiedzieć? Ja mam dwa: 100Ah na hotel i 50Ah na rozruch silnika. Czy to typowe? Nie wiem. W Tequili miałem jeden 64Ah i starczało mi. W Mikim miałem dwa po 48Ah. Na Aliflanke planuje dołożyć jeszcze jeden 100Ah. Czy któraś z tych pojemności jest typowa?
A jaki jest typowy pobór lodówki? Ale jakiej? Jakiego typu, jakiej wielkości, jakiego rodzaju, na jakiej zasadzie działającej? z zamrażalnikiem czy bez? Ja nie wiem nawet jaki pobór prądu ma ta którą mam na jachcie:)

Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak typowy jacht, typowa lodówka, typowy pobór pradu, typowy samochód czy typowa prędkość z jaką poruszają się kierowcy:)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lip 2011, o 19:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Zbieraj napisał(a):
Teraz juz lepiej?

Nie, dalej bez sensu


Janusz - daj spokój...
Pzdr
Kocur (pływajacy z wbudowaną lodowką zawsze i wszędzie od kilku posiadanych jachtów wstecz - na żaglach także - mający na pokladzie zawsze zimne lub bardzo zimne piwo z lodówki i któremu nie padły w rejsie bałtyckim akumulatory nigdy dotąd, mimo pływania pod żaglami z załączoną lodóką - albowiem urzadzeniem zwanym termostatem należy sie nauczyć w życiu posługiwać...)

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2011, o 23:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Kuracent napisał(a):
gf napisał(a):
Musisz niestety wyrazić te pojęcia na sposób liczbowy :)

Albo sie slabo przygladalem albo nigdy nie zwrocilem uwagi ale nie pamietam/nie widzialem tych liczb. Przyjrze sie na Rzeszowiaku jaka pojemnosc ma akumulator?


No to gospodarcze akumulatory mają po 100Ah ale jest tu ... instalacja 24V a nie 12V.
Lodówka Candy - taka podobna jak mam w domu z drzwiczkami - 83cm. wysokości ale na ... 24V. Nie znaleźliśmy napisu ile toto źre prądu. :-(

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lip 2011, o 09:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Kuracent napisał(a):
Lodówka Candy - taka podobna jak mam w domu z drzwiczkami - 83cm. wysokości ale na ... 24V. Nie znaleźliśmy napisu ile toto źre prądu. :-(


To sobie policzcie.
Albo zmierzcie...

PS. Na forum się nie da, trzeba na miejscu...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lip 2011, o 10:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Jaromir napisał(a):

PS. Na forum się nie da, trzeba na miejscu...


Da się.

Jeśli Kuracent prawidłowo podał wymiar drzwiczek (wysokość, znaczy) to jest to lodówka opisana katalogowo np. tutaj:

http://lustrzanka.net//index.php?produc ... 868a327093

I cóż my widziem, proszę wycieczki?

Zużycie energii 0,39 kWh/dobę.

No i teraz parę arcytrudnych obliczeń (przeliczyć kilowatogodziny/24 h na jednostki SI, znaczy dżule/s - inaczej mówiąc - waty) i przypomnieć sobie, że P = U x I.

Mnie wyszło, że pobierana moc to 16,25 W, a przy zasilaniu 24 V - oznacza to pobór prądu I = 0,6771 A (średnio w w ciągu doby).

A, przeliczając to bardziej na chłopski rozum: 1 lodówka równa się 0,8 zapalonych świateł nawigacyjnych (z reguły, w białym rufowym i w dziobowych kolorkach mieszkają sobie żarówki 10 W, czyli razem 20 W). No, ewentualnie 1,6 świateł, jeśli jacht nosi trójsektorówkę (wtedy wystarcza jedna żarówka 10 W).

Ewentualności jazdy na silniku (dodatkowa dziesiątka na maszcie) nie rozpatruję, bo wtedy i tak akumulatory się ładują.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma



Za ten post autor JasiekN otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, Kuracent
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lip 2011, o 11:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
JasiekN napisał(a):
Mnie wyszło, że pobierana moc to 16,25 W, a przy zasilaniu 24 V - oznacza to pobór prądu I = 0,6771 A (średnio w w ciągu doby).

A, przeliczając to bardziej na chłopski rozum: 1 lodówka równa się 0,8 zapalonych świateł nawigacyjnych (z reguły, w białym rufowym i w dziobowych kolorkach mieszkają sobie żarówki 10 W, czyli razem 20 W).


To ciekawe. I bardzo pouczające.Ale nasuwa się kilka pytań np.:

1. Dlaczego lodówka w domu to główne źródło rachunku za prąd?
2. Dlaczego tylu ludzi boi się używać lodówkę na żaglach (na rejsie na Spitsbergen też wyłączaliśmy wszelkie urządzenia przy żaglach - oprócz świateł nawigacyjnych - bo ich nigdy nie włączaliśmy)?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lip 2011, o 12:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
ad 1. Wała prawda. Podstawowy składnik tego, co płacisz, to abonament, czyli "gotowość dostarczenia energii". Stąd tak ostra walka konkurencyjna dostawców. Tak naprawdę, samo (prawdziwe) zużycie - to małe miki.

I nie lodówka jest tym prądożercą (chyba, że ją wietrzysz :-)). Szukasz oszczędności -wyłącz telewizor ze stanu "czuwania". I nie siedź tyle przed komputerem :-)

ad 2. Nie wiem. Wiem tylko tyle, że jednym z podstawowych moich obowiązków jako kapitana jest ciągłe kontrolowanie wskazań: stanu naładowania akumulatorów, stanu wody, stanu paliwa. A najbardziej podstawowym obowiązkiem jest stałe kontrolowanie stanu załogi na burcie, czy się zgadza ze stanem zaokrętowania :-)

Cuzamen do kupy - tak sobie właśnie pomyślałem: kapitan to ktoś, kto cały czas liczy. Na paluszkach, na kalkulatorku, na komputerku...

Na szczęście - czasem może również cieszyć się z wiatru i wody :-)

Tak po prostu.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lip 2011, o 13:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
JasiekN napisał(a):
(...)
I nie lodówka jest tym prądożercą (chyba, że ją wietrzysz :-)). Szukasz oszczędności -wyłącz telewizor ze stanu "czuwania". I nie siedź tyle przed komputerem :-)


Hm, nie przesadzajcie ze stanem czuwania... Mój stary telewizor (29 cali kineskopowy) w stanie czuwania pobierał 1W (jeden wat, słownie). Co się równa 0,001 kWh przez godzinę, 0,024 kWh przez dobę, 0,744 kWh przez 31 dniowy miesiąc... 8,784 kWh przez rok przestępny :) Nie wiem, jakie są obecnie ceny prądu w Polsce, ale zdecydowanie to zużycie można pominąć...

Mój nowy telewizor je tyle samo. I obydwa jedzą też tyle samo włączone - 150 W.
Komputer włączony 150W (Maki są fajne :) też pod tym względem). Uśpiony (a po co wyłączać Maka? :lol: ) coś koło 1W.

Tak więc komputer czy telewizor, bardzo intensywnie używane, mogą żreć podobnie jak lodówka (przyzwoita zmieści się w 1,2 kWh). Jak macie peceta z ich 400-800 W zasilaczem, hm, może być więcej. Ale standby mode to naprawdę niewielkie ilości, niezauważalne na rachunku....

~ ~ ~ ~ ~

ps. z Twoim zdaniem na temat kapitana w pełni się zgadzam :D

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lip 2011, o 15:37 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
JasiekN napisał(a):
Jeśli Kuracent prawidłowo podał wymiar drzwiczek (wysokość, znaczy) to jest to lodówka opisana katalogowo np. tutaj:
Ta musiałaby być zasilana przez przetwornicę z instalacji 24 V. Nie wiem czy rzeszowiakowa to nie jest jakiś model turystyczny (np. camperowy), ale głowy nie dam :)
Kuracent napisał(a):
1. Dlaczego lodówka w domu to główne źródło rachunku za prąd?
A to pewne? Podejrzewam, że jest znaczącym, ale wcale bym się nie zdziwił gdyby porównywalnym z innymi współcześnie odbiornikami (np. plazmy).
Kuracent napisał(a):
2. Dlaczego tylu ludzi boi się używać lodówkę na żaglach (na rejsie na Spitsbergen też wyłączaliśmy wszelkie urządzenia przy żaglach - oprócz świateł nawigacyjnych - bo ich nigdy nie włączaliśmy)?
Bo czemu zużywać więcej prądu niż mniej? Na jachcie oszczędność popłaca :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lip 2011, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Moniia napisał(a):

Hm, nie przesadzajcie ze stanem czuwania... Mój stary telewizor (29 cali kineskopowy) w stanie czuwania pobierał 1W (jeden wat, słownie). Co się równa 0,001 kWh przez godzinę, 0,024 kWh przez dobę, 0,744 kWh przez 31 dniowy miesiąc... 8,784 kWh przez rok przestępny :) Nie wiem, jakie są obecnie ceny prądu w Polsce, ale zdecydowanie to zużycie można pominąć...

Heh, jak znajomy wynajmował, to go rozliczali po 0.75PLN za kWh, co zawierało ponoć uśrednione (na podstawie poprzednich okresów) wszelkie abonamenty, opłaty specjalne, przesyłowe, VAT-y, akcyzy, pogłówne, bykowe, czy co tam jeszcze...
(wynajmował w Gdańsku, na kilka miesięcy, a "nasza" Energa odczytuje tu liczniki raz na pół roku - po czym obliczenie należności zajmuje jej dodatkowe 4 miesiące)

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2011, o 02:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
JasiekN napisał(a):
A, przeliczając to bardziej na chłopski rozum: 1 lodówka równa się 0,8 zapalonych świateł nawigacyjnych (z reguły, w białym rufowym i w dziobowych kolorkach mieszkają sobie żarówki 10 W, czyli razem 20 W). No, ewentualnie 1,6 świateł, jeśli jacht nosi trójsektorówkę (wtedy wystarcza jedna żarówka 10 W).
To ja jakiś strasznie poszkodowany jestem. Na topie jest żarówka 18W. I w dodatku -- nie ma lodówki! Nie tylko na topie lodówki nie ma, ale w ogóle :)

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2011, o 04:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Cypis napisał(a):
Na topie jest żarówka 18W. I w dodatku -- nie ma lodówki! Nie tylko na topie lodówki nie ma, ale w ogóle :)


Dwa wnioski:
- masz za silne światła.
- kup lodówkę.

:D :D :D

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2011, o 05:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Jaromir napisał(a):
(wynajmował w Gdańsku, na kilka miesięcy, a "nasza" Energa odczytuje tu liczniki raz na pół roku - po czym obliczenie należności zajmuje jej dodatkowe 4 miesiące)


Będzie totalny OT :D A ja "naszej" Energa raz w miesiącu podaje przez internet stan licznika, po kilku sekundach mam podaną kwotę do zapłaty... Po paru kliknięciach myszką mam zrobiony przelew i... Wszystko załatwione....

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła



Za ten post autor Jurmak otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 22:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Kuracent napisał(a):
na rejsie na Spitsbergen też wyłączaliśmy wszelkie urządzenia przy żaglach

Wszystkie czyli lodówkę i radar przy dobrej widoczności :)
Andrzej wymień produkty które były w lodówce, wytłumacz dlaczego mogły jechać w achterze przez 2 miesiące, a potem nagle należało je schładzać (piwo wyjęte z achteru nie wymagało schładzania, wręcz przeciwnie większość chała je podgrzać). Czy generalna zasada oszczędzania prądu (i nie tylko) nie jest wystarczającym powodem żeby wyłączyć zbędne urządzenia?

Przy okazji chciałem serdecznie i gorąco podziękować osobie która wpadła na tak genialny pomysł i wstawiła do jachtu lodówkę którą można otwierać tylko w jednym halsie :-?

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 22:58 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Olek napisał(a):
Przy okazji chciałem serdecznie i gorąco podziękować osobie która wpadła na tak genialny pomysł i wstawiła do jachtu lodówkę którą można otwierać tylko w jednym halsie :-?
Chodzi o to, że na jednym halsie można ją po prostu otworzyć, a na drugim uaktywnia się dodatkowo funkcja autowyładowania zawartości? :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 23:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
gf napisał(a):
Chodzi o to, że na jednym halsie można ją po prostu otworzyć, a na drugim uaktywnia się dodatkowo funkcja autowyładowania zawartości? :)

Masz rację, szklanka powinna być w połowie pełna ;)

***
i żeby nie było że narzekam, funkcję autowyładowania zawartości lodówki uważam za największy mankament Rzeszowiaka

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 23:06 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Do tej pory zawsze było "jak zjemy śniadanie, to zrobimy zwrot". Na Rzeszowiaku jest "jak zrobimy zwrot, to zjemy śniadanie" :D

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 23:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
gf napisał(a):
Do tej pory zawsze było "jak zjemy śniadanie, to zrobimy zwrot". Na Rzeszowiaku jest "jak zrobimy zwrot, to zjemy śniadanie" :D

OK, ale jaki zwrot? Na Rzeszowiaku nauczyłem się nowego zwrotu 'sztagorufy' (przyzwoitość nakazuje mi pominąć kto ten manewr wymyślił i wykonał kilkakrotnie) który szczególnie utrudnia pracę w kambuzie przy wspomnianej lodówce. Manewr wygląda następująco:
- niekontrolowany zwrot przez sztag
- dalsze niekontrolowane odpadanie bez luzowania żagli (jeżeli lodówka była otwarta lub przynajmniej nie zabezpieczona zapinką to zawartość leciała dobre 1,5 metra żeby w końcu wylądować w nawigacyjnej)
- komenda z pokładu "włączcie silnik"
- przy pomocy silnika powrót na kurs (w zależności od chwilowej fantazji sternika z dodatkowymi rufami lub bez, znowu z przejściem przez półwiatr i tym razem rozsypaniem się zawartości nawigacyjnej (która wcześniej była zawartością lodówki) po całym jachcie)
- komenda z pokładu "możecie silnik odstawić"
Mam tracki takich manewrów z GPS'a, wyglądają nawet ładnie i wprowadzają ciekawe zróżnicowanie w nudnej prostej linii poprzedniej wachty.

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 23:39 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Olek napisał(a):
Mam tracki takich manewrów z GPS'a
Autor, autor! ;)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2011, o 05:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
Olek napisał(a):
przyzwoitość nakazuje mi pominąć kto ten manewr wymyślił i wykonał kilkakrotnie

Chyba znam nawet osobiście autora :D

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2011, o 07:39 

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .
Olek napisał(a):
Na Rzeszowiaku nauczyłem się nowego zwrotu 'sztagorufy' (przyzwoitość nakazuje mi pominąć kto ten manewr wymyślił i wykonał kilkakrotnie) który szczególnie utrudnia pracę w kambuzie przy wspomnianej lodówce. Manewr wygląda następująco:
- niekontrolowany zwrot przez sztag
- dalsze niekontrolowane odpadanie bez luzowania żagli (jeżeli lodówka była otwarta lub przynajmniej nie zabezpieczona zapinką to zawartość leciała dobre 1,5 metra żeby w końcu wylądować w nawigacyjnej)


Nigdy wcześniej, nie sterowałam kołem sterowym na jachcie :> W październiku będziesz miał powtórkę z rozrywki :lol: Przygotuj się.....i lodówkę :lol:

Olek napisał(a):
Mam tracki takich manewrów z GPS'a, wyglądają nawet ładnie i wprowadzają ciekawe zróżnicowanie w nudnej prostej linii poprzedniej wachty.


A ja swoje oprawię w ramkę :lol:

--------------
żeby nie było wątpliwości....nie ja sterowałam na 5 etapie, ale na 10 może będzie podobnie ;)


Ostatnio edytowano 19 lip 2011, o 07:50 przez Zuzanna, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2011, o 07:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
Czyli się pomyliłem bo myślałem, że chodzi o Andrzeja :oops:

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2011, o 07:43 

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .
Kolos napisał(a):
Czyli się pomyliłem bo myślałem, że chodzi o Andrzeja :oops:


Nie wiem o kogo chodziło. Mnie nie było na etapie 5, ja dopiero popłynę na 10 :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2011, o 08:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
Zuza napisał(a):
Mnie nie było na etapie 5

Kłania się czytanie ze zrozumieniem :lol:

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lip 2011, o 16:22 

Dołączył(a): 12 sty 2011, o 20:48
Posty: 119
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A ja mam dwa serwisowe po 200 amper, włączony przeważnie jeden akumulator, lodówka 100l. chodzi non stop i silnika używamy generalnie przy manewrach w porcie lub na kotwicowiskach. Na ten jeden biedny akumulator oprócz lodówy lecą jeszcze 2 elektryczne kibelki no i dzieciaki na dłuższych przelotach muszą obejrzeć bajeczki na dvd. 24 godziny bez problemowo, jeżeli działa silnik godzinę to doładuje ,jeżeli krócej to włączamy na godzinkę agregat prądotwórczy. :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 121 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL