tak

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Mnie się bardzo podobało, gdy po skończonej akcji (np. stawianie żagli lub tp.), oficer mówił do nas, spokojnie i ciepło: "dziękuję".

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Po trudniejszych manewrach też dziękuję załodze.

Ale uważam, że 'zwykłe': 'tak stoimy' jest też formą podziękowania dla załogi. Oznacza to, że wszystko jest w porządku. I załoga sprawdziła się, osiągnęła cel. Nie wiem jak to przyjmujecie? Ja jako załogant przyjmowałem to jako takie spokojne podziękowanie. I najczęściej w ten sposób teraz dziękuję załodze.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Nic podobnego. To sobie sam wymyśliłeś.Nie! To jest tylko stwierdzenie, że nastąpił koniec manewrów! Nie! Wniosek jest błędny. Jeśli się zdarzy, że załoga (nie wykluczone, że wraz z kapitanem ) spieprzyła wszystko, co można było spieprzyć, ale w końcu jakimś cudem złapaliśmy się nabrzeża i stanęliśmy - też pada komenda "Tak stoimy".Niesłusznie.A nie prościej powiedzieć: "Dziękuję"?

Generalnie: Komenda "Tak stoimy" jest stwierdzeniem końca manewrów. To znaczy, że już nie będzie więcej operacji na cumach, odbijaczach, silniku itd. To znaczy również, że można przystąpić do dalszych operacji cumowania. Tych, które wymagają unieruchomienia statku, np. wystawiania trapu ze wszystkimi szykanami (mocowanie boczne, siatka pod trapem etc.
(To ostatnie nie dotyczy bawariopodobnych).

I jeszcze jedno: "Tak stoimy" to jest wiadomość dla załogi o końcu manewrów, ale to jeszcze nie koniec końcowy (a co, może być oczywista oczywistość, to może być koniec końcowy )

Potem jeszcze następuje coś, o czym nie wiesz: W Gdyni to wygląda tak:
- Kapitanat Gdynia - Zawisza Czarny na swoim miejscu na mocno.*)
- Zawisza - kapitanat. Dziękuję.
- Dziękuję.

I to jest "końcowy koniec" manewrów.
___________________
*) Wiem wiem, żargon, ale obie strony wiedzą o co chodzi.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Zbieraju - ale bardziej mi się podobała wersja Kuracenta, jakaś taka milsza była, choć nieprawdziwa

u nas było
"tak stoimy"
"kapitan dziękuje załodze za manewry"
"załoga dziękuje kapitanowi"

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Święte słowa, ja też uważam ją za milszą, choć - nad czym ubolewam - nieprawdziwą. Ale załoga nie powiedziała, za co.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Jak to za co ? Za to, że się tylko trochę pogięło, a mogło sporo więcej

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

to był wstęp do dalszych uprzejmości typu "podajcie piwo" i "gdzie jest kuk?!!"

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Noooo.... właśnie podziękowałem sobie za kawę. Kuki biegają po plazy.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Czy jak ktoś kogoś bardzo rozbawi to wypada mu podziękować za post?

nie trzeba. skrzynka piwa wystarczy

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Podpiwka....

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Colonelu teraz już mogę. szykuj się

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

ok, na jaki adres wysłać?

w maju będę w Gdańsku. strasznie się boję Nicrama Groźnego więc coś na odwagę się przyda

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

I nie ma w tym nuty podziękowania.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Brawo! Nareszcie zrozumiałeś.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski