Jeśli odległość nie jest większa niż długość, to trochę sensu jest

BP, ANMSP

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Masz rację, testowałem osobiście. Powyżej 90 km - nie mają sensu.

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Nie ma sensu, ale chwilowo mi nie przeszkadza Jak zacznie przeszkadzać to się zastanowię...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

dzięki, zapamiętam

To ja, kurcze jakiś dziwny jestem. Jeszcze nie rozwiedziony.

_________________
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
http://www.szkutnia.waw.pl

i tak se wmawiajcie, a my mamy uciechę :P



Normalnie, najpierw wyszukujesz na klawiaturze literkę Z, po czy ją wciskasz. rzutem oka na ekran sprawdzasz czy na ekranie tez pojawiło się Z. Następnie na klawiaturze wyszukujesz M i ją też wciskasz, na ekranie sprawdzasz czy pojawiło się M. teraz przechodzisz do poszukiwania literki I po odszukaniu rzeczonej literki wciskasz ją i ponownie sprawdzasz co pojawiło się na ekranie. Powinno już być ZMI, powyższe czynności kontynuujesz, aż do ukazania się na ekranie słowa ZMIEŃ. Gdy już się ono pokazało na ekranie, trzeba wcisnąć ten długi klawisz na samym dole klawiatury po czym rozpocząć poszukiwanie literki M lub Ż w zalezności czy tekst ma dotyczyć męża czy żony.
Pewną trudność może stanowić uzyskanie polskich liter takich jak Ń, Ą, Ż. W tym celu należy odszukać odpowiednio N, A lub Z i klawisz ALT ( to ten pierwszy na prawo od tego długiego na samym dole) i wciskać je jednocześnie.
Jak widzisz Moja Droga Katrine, łatwo nie jest, ale da się napisać

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Tzn, jak kobita chce sobie mieszkać w Anglii i ma w dupie co facet na to to jest jego problem? Mnie by sie wydawało, że to problem obu stron, że nie moga się dogadac gdzie maja mieszkać. No ale jak wiadomo wszystkim feministkom ZAWSZE WINNY JEST FACET.
Ble...

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

a ja właśnie przekonałam męża do niestrojenia fochów, gdy ja planuję rejsy. No chyba , że - to było w Wigilię - tylko w tym krótkim momencie przemówił ludzkim głosem?

A ja mam komforcik
Wtedy gdy płynąłem Rzeszowiakiem - mła żon poleciała do Barcelony i Paryża
Każdy ma swoje kółko zainteresowań

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



No, nie jak mogłaś ? Normalnie w ramach męskiej solidarnosci muszę Ciebie podspawać

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Jak ja bym coś takiego przeczytał o sobie to bym jednak zmienił zdanie

_________________
Olek Kwaśniewski

Ja swoją zabieram kompromisowo - na hausbota. Nie ma tego zamieszania z żaglami. Nie przechyla, mało chlapie. Same zalety. Dzieciaki też to lubią.

_________________
http://blogsternika.pl

A ja własnie odwrotnie. Biorę tam gdzie zimno, mokro i rzygliwie.
Nie chce ze mną pływać, wie, że na morzu innych bab nie ma...

Temat wątku jest "jak przekonać", no ale ja truskawki cukrem....

_________________
http://blogsternika.pl

Do czasu aż wykuma że zbyt dużo mówisz o "jednej koleżance" z byłej załogi.
Wtedy masz szansę że w przyszłym sezonie sama zaproponuje wspólny rejs.
Pozdrawiam
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman

Yes ...
Pzdr "Przed-Noworocznie" wszystkich a za powyższe mego Frienda Macieja przede wszystkim
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell