Idiotyczny temat: mapy.
Czego miałbym się oto dowiedzieć?
Może jakiś drobny szczegół? Nie opłaci się iść!
Tak sobie racjonalizowałem próbę dezercji z tego spotkania. Tym bardziej, że miałem jeszcze o 1820 spotkanie przedrejsowe na drugim końcu Wawy.

Ale jednak wewnętrzny głos mówił mi 'bez sensu': idź. I ogłosiłem przełożenie dalszej części spotkania na następny tydzień.

I z 'bezsensownego' spotkania zapisałem na kartce ... 28 (słownie: dwadzieścia osiem) tematów na nowe wątki. Z pewnością nie starczy mi czasu na przepisanie ich na klawiaturze. Ale spróbuję choć kilka!

Post ten piszę na wypadek, gdybym zabił Zbieraja. Sąd może weźmie to pod uwagę, zmniejszając mi nadzwyczajnie karę!
Otóż: Januszu! Z tego spotkania przy lekkim rozszerzeniu możnaby napisać 80-stronicową książkę,
którą czytałoby się 'jednym tchem' kosztem snu.

Nie wiem komu bardzie się narażę - Urbańczykowi czy Januszowi? Ale jesteście świetnymi popularyzatorami żeglarstwa w prostych słowach. Nawigacja jest niesamowicie trudna (chyba??).
Bo przecież studiuje się ją 5 lat na poważnej uczelni!! A Wy potraficie to niesamowicie uprościć i opowiedzieć ciekawie! Różnica jest jedna: Urbańczyk chętnie pisze książki a Janusz jeszcze z zupełnie niezrozumiałych dla mnie względów nie napisał książki.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Zbieraj, szykuj sobie jakąś panterkę maskującą, zacznij chodzić kanałami...

W świetle ilości Kuracentowych inspiracji, z których część (jak grozi) przekuje w nowe wątki - jeszcze parę osób może chcieć Cię zatłuc.

I też będą liczyć na wyrozumiałość sądu

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma

Dokładnie!!!

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


1. Niektórym wszystko trudne...
2. Studiuje się 3 lata (albo 4 - wliczając w to program praktyk na statkach jako "ostatni rok").
3. Nawigacja to tylko nazwa kierunku, specjalność zwie się jednak "transport morski".
Z 34 przedmiotów "do zaliczenia" tylko 2 są czysto nawigacyjne (Nawigacja, Astronawigacja) a pośród pozostałych jeszcze ze dwa wykazują bliższe związki z nawigacją (Urządzenia Nawigacyjne, MPDM).
Kto nie wierzy niechaj patrzy: http://wn.am.gdynia.pl/dokumenty/stacTM-1stopienv5.pdf
4. Co do powagi uczelni..... nigdy nie ukończyłem, to się nie będę wypowiadał

PS - tak wiem jaki to dział, ale czasem aż mnie ruszy...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Bo źle podszedłeś do zagadnienia. Gdyby o mapach opowiadał ktokolwiek inny był by to wykład o mapach i pewnie miałbyś rację. Tutaj o mapach opowiadał Zbieraj i nie był to wykład o mapach tylko jedna wielka dygresja do wykładu o mapach. Tego się spodziewałem i dlatego było interesujące

_________________
Olek Kwaśniewski

Podpisuję się dwoma rękoma, było świetnie.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Ależ Olku! Może pierwszy rejs morski z Tobą był lekko przypadkowy. Ale nie dwa kolejne morskie! Pomijając nawet śródlądowe...
Ja znam Twoje podejście! Ty moje!

Chyba tylko dla rozbudzenia dyskusji podniosłeś ten temat.
Dla mnie też jest oczywiste, że na temat 'podstawy map morskich' prowadzony przez kpt. no-name nie poszedłbym. Podobnie jak Ty.

Podobnie jak Ty 'wiedziałem', że Zbieraj to rozwinie tak, że wszystkich rozstawi i zaciekawi.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Jak tak dalej pójdzie, to cokolwiek będziemy googlać, pojawi się Kuracent

_________________
Zbyszek

Zbieraj, blagam, przestan pojawiac sie tam, gdzie Kuracent na Twoj widok moze sie zainspirowac!

Ja już lodówkę otwieram z pewną taką nieśmiałością...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

To akurat my wiemy!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Niebywałe! Zaglądam Ci ja w stronę z logami, bo posłałam wiadomość i sprawdzam czy adresat czyta, czy mam dzwonić, a tu rzuca mnie się w oczy, od 10 min taki napis przy nicku Kuracent:
Czyta wątek w dziale Kuracent
Niebywałe!
Jednak czyta! A Wy twierdziliśta, że po napisaniu przechodzi do tematu "Stwórz nowy wątek"!!

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

1. Jak to robisz? W sensie czytasz stronę z logami?
2. Masz rację! Generalnie tylko tworzę nowe wątki i niezwykle rzadko czytam odpowiedzi, bo na to nie starcza mi już czasu.
3. Zamierzam to zmienić! I Narcyzę zaliczę do grupy: czytaj pierwszy post w danym dniu, jeśli wcześniej przeczytasz pierwszy post byłych współzałogantów.

Innymi słowy Mój Regulamin Czytania Forum:
1. Czytaj VTS Korsarz.
2. Czytaj pierwszy post w danym dniu historycznych współzałogantów.
3. Jeśli starczy czasu - pierwszy post w danym dniu osób, których znam osobiście z rozmowy.
4. Jeśli starczy czasu, odpowiedzi na moje wątki z ostatnich 24h.
5. Jeśli starczy czasu to pozostałe posty w dziale Kuracent.
6. Jeśli starczy czasu to posty z ostatnich 24h. z działu ogólnego.
7. Jeśli starczy czasu to wątki polecone mi we wtorki w Korsarzu.
8. Jeśli starczy czasu to wątki osób z mojej TOP-10 merytorycznych osób.
9. Inne.
10. Jeśli starczy czasu, to napisz własny wątek.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

1. Na Stronie głównej masz na dole taką ramkę : sprawdź kto przegląda forum. Po kliknięciu w napis na listwie "Kto przegląda", otwiera Ci się okno z informacją kto gdzie grzebie na forum.
2. Takaż fama o Tobie krąży
3. Zmiany są immanentną cechą procesu ewolucji. Gratuluję
Jestem pod wrażeniem pedantyczności każdej czynności którą wykonujesz. Bo u mnie wszędzie chaos i burdello bum bum, co mnie samą doprowadza do białej gorączki.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

napisz to w pseudo kodzie

_________________
Olek Kwaśniewski

Wiesz Andrzeju, w odróżnieniu od niektórych kolegów nie przeszkadza mi, nie złości i nie irytuje mnie twoja "działalność", zwłaszcza że od czasu do czasu wykluwa się z niej coś ciekawego. Ale - przyznam - znacznie częściej wywołuje potężne zdumienie.

Nie wiem w sumie z jakiej to okazji, ale zadedykuję Ci dzisiaj króciutki cytat z "Paragrafu 22", który przyszedł mi na myśl, gdy czytałem wpisy powyżej.


"Pułkownik Cathcart nie był przesądny, ale wierzył w znaki, usiadł więc na powrót za biurkiem i zrobił w swoim kalendarzu zrozumiałą tylko dla siebie notatkę, żeby jak najszybciej rozwikłać całą tę podejrzaną aferę z Yossarianem. Zapis ku własnej pamięci wykonał swoim ciężkim, zdecydowanym charakterem pisma, wzmacniając go dobitnie serią zaszyfrowanych znaków przestankowych i następnie podkreślając dwukrotnie cały tekst, który wyglądał tak:

Yossarian!!!(?)!

Skończywszy pułkownik odchylił się na oparcie fotela ogromnie zadowolony, że tak błyskawicznie zareagował w obliczu poważnego niebezpieczeństwa!"

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

...
szkoda, że Heller nie znał Kuracenta. Jak nic miałby gotowy prototyp na jednego ze swoich bohaterów
Z tym samym uśmiechem/zdziwieniem/fascynacją czyta się i Yossariana i Kuracenta. I chyba zbieg okoliczności, że Yossarian jest postacią "Paragrafu", a wszyscy wiemy, że paragraf, regulamin, procedura to ulubione słowa Andrzeja

Jurmak, widzę, że też jesteś fascynatem Paragrafu . Dla mnie interes z bawełną jest do tej pory niedoścignionym majstersztykiem. To z kolei przypomina mi opowieść Kuracenta o jego działalności handlowo-edukacyjno-patriotyczno-erotycznej w NRD Pewnej nocy, podczas godziny szczerości, załoga "Rzeszowiaka" upłakała się strasznie Jak będziecie kiedyś mieli Andrzeja pod ręką - poproście go wspomnienia. Moje zapiski " z pamiętnika.." się nie umywają.

O tak ,tak

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Nie napiszę kiedy go czytałem bo to było nieprzyzwoicie dawno temu:-))))

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Wstydziłbyś sie. W tym wieku i nieprzyzwoity!!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

ja też dawno, czy nieprzyzowicie.. hm... przecież nie będę opowiadać ile mam lat . A na użytek działu Kuracent przeczytam raz jeszcze

No no, sami fani "Paragrafu". Przyznajcie się, kto czytał drugą część?

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

ja nie. Warto?

nie warto

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Pytanie było podchwytliwe, a Zientara ma rację. Podczas gdy pierwszy "Paragraf" to, przynajmniej dla mnie, bezapelacyjnie arcydzieło, drugi zaklasyfikowałbym co najwyżej do grupy "można przeczytać". Oczywiście, na poziomie opisu dalszych dziejów Yossariana, Mila, Kapelana, Wintergreena i reszty rzecz może jest ciekawa, trafiają się również perełki w stylu pierwszego "Paragrafu", ale całości do arcydzieła bardzo jest daleko.

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Ale jakby kto ten "drugi" chciał:
http://chomikuj.pl/Zazal1/Ksi*c4*85*c5* ... 407296.pdf

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Mam gdzieś wersję papierową.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664