Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Trampki, czyli Grzegorz Miecugow mówi o żeglarstwie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=10065
Strona 1 z 1

Autor:  Kuracent [ 15 lis 2011, o 02:20 ]
Tytuł:  Trampki, czyli Grzegorz Miecugow mówi o żeglarstwie

Ciekawa wypowiedź w 'Szkle Kontaktowym' Grzegorza Miecugowa.
Jeśli trampki nasiąkną morską wodą, to są już nie do uratowania.
Tak twierdzi Grzegorz Miecugow.

A co Wy o tym myślicie?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Autor:  Stara Zientara [ 15 lis 2011, o 02:51 ]
Tytuł:  Re: Trampki, czyli Grzegorz Miecugow mówi o żeglarstwie

Że miał marne trampki albo ma słabą pamięć.

BTW. Nie powiedział, że nie do uratowania, ale, że nie do wysuszenia.

Autor:  Krzys [ 15 lis 2011, o 08:34 ]
Tytuł:  Re: Trampki, czyli Grzegorz Miecugow mówi o żeglarstwie

Grzegorz Miecugow kiedyś, kiedyś popłynął na Zawiszy do Korei Północnej, pewnie stąd te doświadczenia :lol:

Autor:  Magister [ 15 lis 2011, o 12:37 ]
Tytuł:  Re: Trampki, czyli Grzegorz Miecugow mówi o żeglarstwie

Kuracent napisał(a):
A co Wy o tym myślicie?

Że nie przeczytasz Andrzej mojej odpowiedzi.

Autor:  Zbieraj [ 15 lis 2011, o 13:12 ]
Tytuł:  Re: Trampki, czyli Grzegorz Miecugow mówi o żeglarstwie

Krzys napisał(a):
Grzegorz Miecugow kiedyś, kiedyś popłynął na Zawiszy do Korei Północnej,
Krzysiu, powtarzasz kolejną urban legend. Miecugow nigdy, nigdy nie płynął Zawiasem do Korei Północnej.

Autor:  elektryczny [ 15 lis 2011, o 13:53 ]
Tytuł:  Re: Trampki, czyli Grzegorz Miecugow mówi o żeglarstwie

Zbieraj napisał(a):
Miecugow nigdy, nigdy nie płynął Zawiasem do Korei Północnej.

Tia, no to gdzie morsko wodo zmoczył trampki, które nigdy mu nie wyschły? A :D

Autor:  Stara Zientara [ 15 lis 2011, o 14:04 ]
Tytuł:  Re: Trampki, czyli Grzegorz Miecugow mówi o żeglarstwie

elektryczny napisał(a):
no to gdzie morsko wodo zmoczył trampki

Mówił, że na Bałtyku.

Autor:  Zbieraj [ 15 lis 2011, o 14:23 ]
Tytuł:  Re: Trampki, czyli Grzegorz Miecugow mówi o żeglarstwie

elektryczny napisał(a):
gdzie morsko wodo zmoczył trampki,
Na naszym kochanym Bałtyku.
Mówi o tym szanta:

Hej ty, Bałtyckie Morze, coś trampki zamoczyło.
Gdy nagle wielka fala, gdy nagle wielka fala
Walnęła Grzesia w ryło! :lol: :lol: :lol:

Autor:  Marian.Kowalski [ 15 lis 2011, o 14:29 ]
Tytuł:  Re: Trampki, czyli Grzegorz Miecugow mówi o żeglarstwie

Jak spotkam, zapytam.
Mieszka po sąsiedzku, na Pogonowskiego.

Autor:  Zbieraj [ 15 lis 2011, o 14:43 ]
Tytuł:  Re: Trampki, czyli Grzegorz Miecugow mówi o żeglarstwie

Przed chwilą dostałem na PW (cytuję tylko tekst, bo nie wiem, czy PT Autor życzy sobie ujawniania ksywy) coś takiego:
To nie urban legend - znam osobiście osoby, które w tym rejsie płynęły, a że był to w tym czasie popularny dziennikarz "Trójki" to raczej o pomyłkę trudno. Niestety nie pamiętam czy to przypadkiem Zbieraju nie Ty w tym czasie prowadziłeś "Zawiasa" coby nieco skomplikowało moje przekonanie i musiałbym je potwierdzić u "źródeł".
Podejrzewam, że wiem skąd wzięła się ta (jednak!) urban legend.
To rzeczywiście ja prowadziłem Zawiasa do Korei Północnej i wiem, że Miecugowa nie było. To znaczy - nie płynął.
Grześ był w Phenianie, ale dotarł tam samolotem, jako dziennikarz Trójki. Był również na Zawiasie, ale na konferencji prasowej, więc trampek (w odróżnieniu od gęby :lol: )tam nie zamoczył.
Swoją drogą - ciekawe. Na tejże konferencji był również niejaki Leszek Miller (wówczas sekretarz KC). Jakoś nikt nie twierdzi, że zamoczył trampki płynąc Zawiasem do Korei. :lol:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marian.Kowalski napisał(a):
Jak spotkam, zapytam.
Mieszka po sąsiedzku, na Pogonowskiego.
To przy okazji zapytaj, czy pamięta taką scenę:
Na wspomnianej konferencji Grzegorz zadał pytanie. Już nie pamiętam, o co tam chodziło, ale było to pytanie wyraźnie nie na rękę Millerowi, co Miller skomentował słowami: Redaktorze Miecugow, wasza nieobecność w kraju nie została zauważona. :D

Autor:  Dlugi [ 15 lis 2011, o 15:21 ]
Tytuł:  Re: Trampki, czyli Grzegorz Miecugow mówi o żeglarstwie

Stara Zientara napisał(a):
elektryczny napisał(a):
no to gdzie morsko wodo zmoczył trampki

Mówił, że na Bałtyku.


Płynął ze mną po Bałtyku (Szwecja, RFN) i w Kilonii zdjęli go z Zawiasa bo nie miał jakiegoś tam papierka. Panowie w czarnych mundarach odprowadzili go. Po kilku godzinach wrócił na pokład. W sumie bardzo pozytywnie go odbieram. Wykonywał wszystkie prace na pokładzie, nie udawał wielkiego redaktora, reportera. Był taki jak my. Ciekawe czy teraz się zmienił

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/