Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Jak "przeliczyć" skalę Richtera na stan morza? https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=10168 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Kuracent [ 25 lis 2011, o 06:33 ] |
Tytuł: | Jak "przeliczyć" skalę Richtera na stan morza? |
Dzisiaj redaktor Kuźniar z TVN24 powiedział coś takiego: 'Dzisiaj na Bałtyku sztorm 8-10 w skali Richtera'. W tym momencie byłem zaspany ale wstałem na równe nogi i już nie zasnę. Po chwili dodał: 'A jak ja powiedziałem? ... W skali Beauforta oczywiście'. Pytanie do Was: co oznaczałoby 8 w skali Richtera na Bałtyku? Jaki byłby mniej więcej stan morza? pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia |
Autor: | Sąsiad [ 25 lis 2011, o 08:53 ] |
Tytuł: | Re: Jak "przeliczyć" skalę Richtera na stan morza? |
Trzęsienie dna 8 w skali Richtera, o ile dobrze pamiętam ze szkoły, wywołuje tsunami. Nie wiem, czy da się to przeliczyć na stan morza, tzn. czy mieści się w jakiejś skali. |
Autor: | JasiekN [ 25 lis 2011, o 09:38 ] |
Tytuł: | Re: Jak "przeliczyć" skalę Richtera na stan morza? |
Pytanie ciut źle sformułowane. Po pierwsze - stan morza to nie skala Beauforta tylko Pedersena. Jest ona powiązana ze skalą siły wiatru, ale tylko w zakresie "fali żywej", czyli wzbudzanej przez aktualnie wiejący wiatr. Nie ma natomiast żadnego powiązania już np. z "falą martwą" (swell), czyli pozostałością po jakimś "przedwczorajszym" sztormie. Zapewne wszyscy kiedyś skonstatowali, że "morze jest większe od wiatru" - tzn. wiatru jak na kartki, a buja jak cholera, prawda? A zatem tym bardziej nie ma żadnego powiązania między skalą Pedersena, a falami wywołanymi przez zjawiska sejsmiczne. Po drugie - trzęsienia ziemi wzbudzają fale o bardzo dużej długości, rozchodzące się z bardzo dużą prędkością. Jeśli trzęsienie ziemi miało epicentrum gdzieś w głębokim oceanie - na powierzchni jego fala jest nikła, prawie niezauważalna. Przykład miałem w relacji znajomych, którzy żeglowali gdzieś niedaleko (ok. 100 Nm) od Bali, gdy właśnie w tym samym momencie wyspę tą pustoszyło tsunami. O kataklizmie dowiedzieli się z radia. Po trzecie - skąd się bierze to cholerne tsunami? Ano stąd, że fala powstała gdzieś w morskich głębinach (tak kilka kilometrów pod powierzchnią) dociera do wypłycenia, i musi się "zmieścić" nie w dwóch kilometrach wody tylko w dwudziestu metrach wody. Puryści fizyki pewnie zaraz mnie ochrzanią za brak precyzji - ale świadomie staram się pisać obrazowo. No i teraz wróćmy na Bałtyk, który jest morzem stosunkowo płytkim (głębia Landsort - 459, średnia dla całego morza - 52,3. Czyli maksymalna "różnica głębokości" (która właśnie jest odpowiedzialna za wypiętrzanie się fali) jest stosunkowo niewielka. Więc podejrzewam, że ewentualne skutki na wybrzeżu, które owszem, musiały by nastąpić) nie osiągnęły by skali Fukushimy. A czy trzęsienia ziemi w naszym rejonie się zdarzają? Owszem tak, np. 21.09.2004, z epicentrum w rejonie Kaliningradu, 4,5 - 5 stopni Richtera. Czy ktoś zaobserwował jakieś skutki na Bałtyku? Nie przypominam sobie. |
Autor: | Wojciech [ 25 lis 2011, o 10:46 ] |
Tytuł: | Re: Jak "przeliczyć" skalę Richtera na stan morza? |
JasiekN napisał(a): A czy trzęsienia ziemi w naszym rejonie się zdarzają? Owszem tak, np. 21.09.2004, z epicentrum w rejonie Kaliningradu, 4,5 - 5 stopni Richtera. Czy ktoś zaobserwował jakieś skutki na Bałtyku? Nie przypominam sobie. Natomiast wg danych z Państwowego Instytutu Geologicznego ... 1 marca 1779 roku wysoka fala (tsunami) zalała część Łeby i osadziła statek z portu na lądzie. W Kołobrzegu, trzy godziny później, wody Bałtyku oddaliły się i odsłoniło się dno morza. http://www.pgi.gov.pl/zagrozenia-geolog ... eniu-ziemi |
Autor: | Sąsiad [ 25 lis 2011, o 10:50 ] |
Tytuł: | Re: Jak "przeliczyć" skalę Richtera na stan morza? |
Jasiek - dzięki, mi ta szczegółowosć wystarczyła, rozjaśniło mi się ![]() |
Autor: | Kuracent [ 27 lis 2011, o 10:31 ] |
Tytuł: | Re: Jak "przeliczyć" skalę Richtera na stan morza? |
W tym wątku też jeszcze na zakończenie, napiszę że przeczytałem odpowiedzi. Ale na przyszłość, jeśli będzie taka sytuacja - jak ta, że jest dobra wypowiedź lub dobre wypowiedzi merytoryczne (w tym przypadku Jaśka) a ja nie mam więcej pytań ani nic do dodania, to po prostu kliknę podziękowanie. Tak z resztą było często w przeszłości. Zadawałem pytanie. Była jedna lub więcej sensownych odpowiedzi. Nie miałem nic do dodania. Nie wypowiadałem się więcej w wątku. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |