Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=10603
Strona 1 z 1

Autor:  Kuracent [ 19 sty 2012, o 16:39 ]
Tytuł:  Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

Dzisiaj powiedziałem jednemu ze Skrytoczytaczy działu Kuracent, że nie wypłynę w piątek w rejs.
Zapytał dlaczego?
Powiedziałem, że żeglarze nie wypływają w piątek.
Skąd to się wzięło? - zapytał.

Kiedyś to chyba mi ktoś mówił, ale zapomniałem. Możecie mi i Skrytoczytaczowi powiedzieć?
Czy dobrze kojarzę, że jest o tym jedna z szant zespołu 4 Refy?

Czy ktoś z Was złamał ten zwyczaj?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Autor:  Narjess [ 19 sty 2012, o 16:44 ]
Tytuł:  Re: Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

Masz:
"Feralny dzień - piątek
W wielu krajach przestrzegano dawniej bardzo skrupulatnie wyjścia statków w oznaczone dni, uważając je za pomyślne dla rozpoczęcia rejsu. Żeglarze hiszpańscy najchętniej wyruszali w morze w piątki. Dlatego chyba, że w piątek - dokładnie 3 sierpnia 1492 roku - Kolumb rozpoczął swój rejs, który jak wiadomo, zakończył się jego sukcesem. Natomiast żeglarze Wschodu uważali piątek za niezbyt szczęśliwy dzień do rozpoczęcia podróży, a to ze względu na to, że w piątek stanowił dla nich dzień obrzędów religijnych. Przesąd ten przeniósł się i bardzo mocno zakorzenił w Europie.
Jeszcze do dzisiaj w wielu stoczniach - na wszelki wypadek - nie woduje się statków w piątek. Kapitanowie, nawet największych statków, wolą rozpoczynać podróż w inny dzień niż w piątek. Przesąd ten w dawnych czasach poważnie mścił się na samych żeglarzach. Jeżeli statek z tych czy innych powodów musiał rozpocząć podróż w piątek, na morzu zaś przydarzyła się nawet niewielka awaria, załoga nawet nie próbowała go ratować, zdając się na los przeznaczenia.
Marynarze anglosascy, zwłaszcza ci, którzy na co dzień obcują z Biblią, jeszcze teraz uważają za feralne do rozpoczęcia podróży następujące dni:
- 2 lutego;
- 31 grudnia;
- pierwszy poniedziałek kwietnia
- drugi poniedziałek maja
Gdyż są to według Biblii, dni w których ludzkość nawiedziły przeróżne kataklizmy. "

źródło:
http://www.zeglarstwo.net.pl/przesady.html


Tak wypływałam wielokrotnie. Nic złego się nie działo, i jak widać żyję. :lol:

Autor:  Olek [ 19 sty 2012, o 16:52 ]
Tytuł:  Re: Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

Narjess napisał(a):
Tak wypływałam wielokrotnie. Nic złego się nie działo, i jak widać żyję. :lol:

Tego już nawet odwagą nie można nazwać to zwykła brawura jest :lol:

Autor:  robhosailor [ 19 sty 2012, o 16:55 ]
Tytuł:  Re: Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

Narjess napisał(a):
Feralny dzień - piątek

Jeszcze jedno - piątek jest feralny ponieważ zaczyna się, jak normalny dzień, po czym powinien się skończyć najpóźniej o 2400 w Korsarzu, a kończy się w sobotę o 0500 w 10 B, a potem skutki tego piątku są odczuwalne do soboty wieczór, a czasami nawet do niedzieli... :evil:

***
To co z jutrzejszym piątkiem??? ;)

Autor:  Kurczak [ 19 sty 2012, o 16:59 ]
Tytuł:  Re: Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

Wypływaliśmy w sierpniowy piątek wraz z Mileną i Kolosem i wszystko było OK !
Na psa taki urok :lol:

Autor:  Narjess [ 19 sty 2012, o 17:06 ]
Tytuł:  Re: Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

Concordia wyszła w piątek.. :roll:
Nie wiem tylko czy to był początek rejsu, czy wyjście z kolejnego portu - bo rejs miał być siedmiodniowy..

Autor:  robhosailor [ 19 sty 2012, o 17:07 ]
Tytuł:  Re: Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

Kuracent napisał(a):
Czy ktoś z Was złamał ten zwyczaj?
Narjess napisał(a):
Tak wypływałam wielokrotnie. Nic złego się nie działo, i jak widać żyję. :lol:
Kurczak napisał(a):
Wypływaliśmy w sierpniowy piątek wraz z Mileną i Kolosem i wszystko było OK !
Na psa taki urok :lol:

Śmiejcie się, śmiejcie... :evil: Ostatni mój sezon (2011) został rozpoczęty uroczyście, wbrew wszelkim przesądom: 13 maja w piątek!!! I co? Wiało dosyć porywiście...

dostałem przy zwrocie bomem po nosie:



o mały figiel, a bym się wygrzybił:



I co??? I rowiewało się...

Zapytajcie Łukasza... :evil:

Autor:  Cape [ 19 sty 2012, o 17:21 ]
Tytuł:  Re: Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

robhosailor napisał(a):
Ostatni mój sezon (2011) został rozpoczęty uroczyście, wbrew wszelkim przesądom: 13 maja w piątek!!! I co? Wiało dosyć porywiście...

Sezon to można rozpoczynać w piątek. Ja się nawet 13 w piątek urodziłem. Ale wyjść w morze w rejs ? Nigdy !
Narjess napisał(a):
Concordia wyszła w piątek

I to był początek rejsu.
Narjess napisał(a):
Tak wypływałam wielokrotnie. Nic złego się nie działo, i jak widać żyję

Do czasu :cool:

Autor:  Colonel [ 19 sty 2012, o 17:23 ]
Tytuł:  Re: Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

U mnie tradycja rodzinna mówiła, że nie wypływa sie w poniedziałki...

Ale jest jeden przesąd co do którego trudno mi się powstrzymać.
Jest jedna piosenka, ładna w sumie. Kiedyś usłyszałem, że jej śpiewanie przynosi pecha. Śmialem się z tego.
Kiedy dwóch kolegów ją lubiących zaginęło z "Janosikiem", a trzeciego bras spinakera śmiertelnie wystawił z jachtu za burtę, jakoś tak przestałem ją śpiewać. Minęło z 10 lat, aż ją zaśpiewałem i to na jachcie. Sześć godzin potem jacht leżał na dnie, na szczęście wszyscy przeżyli. Od tamtej pory, już ćwierc wieku, nie śpiewam ani nie słucham tej piosenki.

Autor:  robhosailor [ 19 sty 2012, o 17:27 ]
Tytuł:  Re: Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

Cape napisał(a):
Narjess napisał(a):
jak widać żyję

Do czasu :cool:

Jak przyjdzie Śmierć, to można mieć ostatnie życzenie, to trzeba ją poprosić, żeby najpierw obejrzała wszystkie odcinki "Mody na sukces". :lol: :lol: :lol:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Colonel napisał(a):
U mnie tradycja rodzinna mówiła, że nie wypływa sie w poniedziałki...

A wiadomo, jaka przyczyna? Bo piątki to od "zawsze", a poniedziałki? Słyszałem ale raczej sporadycznie.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Colonel napisał(a):
nie śpiewam ani nie słucham tej piosenki.

Nawet nie mów, która to...

Qrna! Nie jestem przesądny! Ale kto tam tego czarnego kota wie...

Autor:  Moniia [ 19 sty 2012, o 19:15 ]
Tytuł:  Re: Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

robhosailor napisał(a):
Ale kto tam tego czarnego kota wie...


Jak to kto, ja :) miałam kilka takowych :D

Autor:  boSmann [ 19 sty 2012, o 20:18 ]
Tytuł:  Re: Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

Narjess napisał(a):
w piątek - dokładnie 3 sierpnia 1492 roku - Kolumb rozpoczął swój rejs, który jak wiadomo, zakończył się jego sukcesem.

Rosjanie uważają, że to jest właśnie dowód na to żeby nie wypływać w piątek.
Coś w tym jest ;) Na co on te Ameryke odkrył

Autor:  Węzełek [ 19 sty 2012, o 23:44 ]
Tytuł:  Re: Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

Colonel napisał(a):
U mnie tradycja rodzinna mówiła, że nie wypływa sie w poniedziałki...

Ale jest jeden przesąd co do którego trudno mi się powstrzymać.
Jest jedna piosenka, ładna w sumie. Kiedyś usłyszałem, że jej śpiewanie przynosi pecha. Śmialem się z tego.
Kiedy dwóch kolegów ją lubiących zaginęło z "Janosikiem", a trzeciego bras spinakera śmiertelnie wystawił z jachtu za burtę, jakoś tak przestałem ją śpiewać. Minęło z 10 lat, aż ją zaśpiewałem i to na jachcie. Sześć godzin potem jacht leżał na dnie, na szczęście wszyscy przeżyli. Od tamtej pory, już ćwierc wieku, nie śpiewam ani nie słucham tej piosenki.


Andrzeju podaj tytuł , nie chciałabym ,narobić komuś i sobie bałaganu :roll: :-?

Autor:  Colonel [ 20 sty 2012, o 08:42 ]
Tytuł:  Re: Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

robhosailor napisał(a):
Nawet nie mów, która to...


I nie mam ochoty wymieniać tego tytułu.

Autor:  Stara Zientara [ 21 sty 2012, o 18:05 ]
Tytuł:  Re: Przesądy żeglarskie - nie wypływamy w rejs w piątek

Kuracent napisał(a):
żeglarze nie wypływają w piątek.

Było już o tym:
http://www.zegluj.net/forum_zeglarskie/ ... 794#p31794

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/