Forum żeglarskie • Zobacz wątek - OT z Działu Kuracent cz.2

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 kwi 2024, o 21:08

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Tawerna » Kuracent

OT z Działu Kuracent cz.2

Strona 15 z 16

[ Posty: 461 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 12, 13, 14, 15, 16 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Jaromir

Tytuł: Re: Alkohol ze wspólnej kasy jachtowej

Napisane: 18 mar 2011, o 10:31

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....

Kuracent napisał(a):

Ale dlaczego mamy potępiać ludzi z 1972? Pływali w takich warunkach jakie były. Z tego co pisaliście to były jakieś wojskowo-harcerskie kluby. Z tego co wiem zapisy były dobrowolne.
Czemu tego zabraniać?

Nic nie kumasz albo rżniesz głupa.
Zapisy były dobrowolne - ale zapisanie się do klubu było praktycznie jedynym dostępnym sposobem uprawiania żeglowania po morzu. Podleganie regulaminom było konsekwencją możliwości żeglowania...(teoretyczne, bo wojskowo-harcerscy to bywali tylko rożni onanizujący się egzekwowaniem regulaminów osobnicy a nie całe kluby...)

Kuracent napisał(a):

Poza tym widzę, że jest tu jakieś lingwistyczne nieporozumienie. Jeśli na jachcie są wachty - to w moim lingwistycznym rozumieniu tej sytuacji - są jakieś regulaminy, zasady... Bo ja wiem jak to zwać?

Skup się....
A co jeśli na jachcie nie ma żadnych stałych, ustalonych wacht?
Też będziesz musiał to "nazwać"?
:lol:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Góra

kompsutra

Tytuł: Re: Alkohol ze wspólnej kasy jachtowej

Napisane: 18 mar 2011, o 11:57

Dołączył(a): 13 lut 2011, o 10:07
Posty: 77
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Cytuj:

Ja nikomu rzecz jasna nie bronię, ale będę z uporem maniaka udowadniał, że są one zbędne. można poczynic przed rejsem/w trakcie rejsu pewne ustalenia, ale to nie regulamin. Można ustalic system wacht, ale to nie regulamin.
Żeglarstwo jest zabawą ludzi wolnych i rozsądnych. Nie ma najmniejszego uzasadnienia bym im tę zabawę, wolność ograniczac regulaminem, a szczególnie tak absurdalnym jak RSMSS.

Zgadzam się w 100%
Jedyny słuszny regulamin to 3 punktowy regulamin Zbieraja
Reszta to tylko luźne zasady panujące na jachcie.

Co do tej tabeli ze słodzeniem.
Najważniejsze - to nie regulamin (to ułatwienie życia - jak lista zakupów w sklepie),
U mnie się sprawdza.
Przykład - płyniemy w 6 osób
1-ster, 1-oko - 4 balast na burcie.
Po godzinie oko zasuwa zrobić po 1/2 herbatki każdemu - później zbiera kubasy i wraca do swoich obowiązków. Może na jachtach (żeby się nikt nie obraził - bo nie wiem czy wypada użyć słowa turystykę jachtową) - gdzie uprawia się jachting, zamiast żeglarstwa pół regatowego (taki mój wymysł - pływamy turystycznie, ale przez parę godzin regatowo - ścigając się sami ze sobą), regatowego nie ma co robić takiej kartki - bo większość i tak siedzi w messie, lub jest wolna (bez zajęcia) na pokładzie.

Góra

boSmann

Tytuł: Re: Alkohol ze wspólnej kasy jachtowej

Napisane: 18 mar 2011, o 20:02

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz

Jaromir napisał(a):

A co jeśli na jachcie nie ma żadnych stałych, ustalonych wacht?

Przerażająca wizja

Jaromir napisał(a):

Też będziesz musiał to "nazwać"?

Oczywista oczywistość, to jest po prostu bałagan

Generalnie to się dziwię, że Pan Kapitan jest zwolennikiem anarchii. Jak tak można? :-P

Ognisty Szkwał napisał(a):

problem mieszania cukru w napojach od skrętności śruby pędnej, tj. oba muszą być zgodne, bo inaczej cukier źle się rozpuszcza

Źle się rozpuszcza jak się nie uwzględnia siły Coriolisa a nie jak śruba ma skrętność (przy okazji - jak to się naprawia? da się? czy trzeba nową. prostą kupić?)

_________________
Zbyszek

Góra

Colonel

Tytuł: Re: Alkohol ze wspólnej kasy jachtowej

Napisane: 18 mar 2011, o 20:36

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego

Jaromir napisał(a):

...rżniesz głupa.

Ón nie mósi żnołć Jaromiże.

PS. Kiedy się zrobi cieplej i wszyscy zaczną zajmować się łodkami?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Góra

Stara Zientara

Tytuł: Re: Alkohol ze wspólnej kasy jachtowej

Napisane: 19 mar 2011, o 02:53

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12950
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2914
Otrzymał podziękowań: 2586
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy

Colonel napisał(a):

PS. Kiedy się zrobi cieplej i wszyscy zaczną zajmować się łodkami?

A ja podejdę do tej sprawy inaczej....

Zrobi się trochę cieplej... zwodujemy łódki... zaczniemy pływać...

I wtedy przeszkolony na naszej krwawicy Kuracent rzuci się jak wygłodniała hiena na urzędników i ono zajęci odganianiem Kuracenta nie zauważą, że minął ustawowy termin wydania rozporządzeń - brak rozporządzeń skutkuje brakiem ograniczeń - i w ten prosty sposób Kuracent załatwi nam bezpatencie do granicy konwencyjnej, czyli 24 m.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Góra

elektryczny

Tytuł: Re: Alkohol ze wspólnej kasy jachtowej

Napisane: 19 mar 2011, o 06:24

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Stara Zientara napisał(a):

i w ten prosty sposób Kuracent załatwi nam bezpatencie do granicy konwencyjnej, czyli 24 m.

Ale wprowadzi obowiązkowy regulamin, taki gwoździem przybity przy zejściówce, w którym oprócz podziału na oficerów, wachty, znajdzie się także zregulaminowany sposób słodzenia i mieszania herbaty tudzież kawy i innych napojów. :lol:

Nic już nas przed tym nie uchroni

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju"

By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Góra

Colonel

Tytuł: Re: Alkohol ze wspólnej kasy jachtowej

Napisane: 19 mar 2011, o 09:29

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego

Sławku, też bym co wypił... ze wspólnej kasy.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: Alkohol ze wspólnej kasy jachtowej

Napisane: 19 mar 2011, o 13:26

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Colonel napisał(a):

Sławku, też bym co wypił... ze wspólnej kasy.

Niestety, nie tylko mnie przejrzałeś.
Moja załoga też. ;-)

I niestety oprotestowali mój regulamin o wspólnej kasie. :-(

No dobra, trzeba solidarnie płacić. :-(

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

Góra

Cypis

Tytuł: Re: Pomysły na nowe tematy

Napisane: 21 mar 2011, o 08:47

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84

Kuracent napisał(a):

Ja to i tak długo wytrzymałem bez iPhone. Kupiłem ok. 2 tygodnie temu ale popsuł się wyświetlacz i jeszcze nic z autopsji nie mogę napisać.

Sprzedawca wiedział, że można z niego pisać na fora i podsunął Ci wybrany egzemplarz...

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl

Góra

Colonel

Tytuł: Re: Pomysły na nowe tematy

Napisane: 21 mar 2011, o 17:26

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego

boSmann napisał(a):

Księgarnie coraz mniejsze i w coraz gorszych lokalizacjach.

Ile księgarni było w Węgorzewie 22 lata temu, a ile jest dziś?
W Wejherowie była jedna, teraz są trzy, o ile gdzieś nie przenieśli "katolickiej" która znikła mi z oczu. Wszystkie w centrum,z tego dwie przy komunikacji miejskiej.
W Rumi była jedna i pozostała, doszedł Empik (fakt, że na peryferiach bo w Auchan). W Redzie była jedna przez jakieś 10 lat od roku mniej wiećej 1995.
W Pucku była i jest jedna, w lokalizacji zmienione z jednej na drugą stronę rynku.
W Helu, Jastarni, Władysławowie, Jastrzębiej Górze chyba nie było dawniej i dzis nie ma, ale w sezonie pojawiają się namioty książkowe.
A do tego doszła możliwość kupowania książek wysyłkowo przez "Świat Książki" i zakupy w sieci (także z zagranicy!).
Problem nie w dostępie, nawet nie w pieniądzach, problem w braku miejsca w mieszkaniu!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: Pomysły na nowe tematy

Napisane: 21 mar 2011, o 18:25

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Cypis napisał(a):

Kuracent napisał(a):

Ja to i tak długo wytrzymałem bez iPhone. Kupiłem ok. 2 tygodnie temu ale popsuł się wyświetlacz i jeszcze nic z autopsji nie mogę napisać.

Sprzedawca wiedział, że można z niego pisać na fora i podsunął Ci wybrany egzemplarz...

No właśnie. Gdybym mógł jeszcze z tramwaju pisać - to byłoby super. ;-)

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

Góra

User319

Tytuł: Re: Pomysły na nowe tematy

Napisane: 21 mar 2011, o 20:06

Dołączył(a): 23 lis 2010, o 23:26
Posty: 319
Podziękował : 205
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: ...

Colonel napisał(a):

Problem nie w dostępie, nawet nie w pieniądzach, problem w braku miejsca w mieszkaniu!

Są tacy, co to kupują sporo książek, ale ich nie czytają tylko odkładają na regalik, więc chyba nie w miejscu ani w dostępie kłopot...

Góra

Leszczyna

Tytuł: Re: 14 niepisane reguły na morzu

Napisane: 22 mar 2011, o 00:09

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm

agtad napisał(a):

Moze to byc przykre dla nas wszystkich - ale bardzo niewiele sie roznimy od tych ludzi co kiedys wyplywali

wszyscy łączymy się z Tobą w "bulu"

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: [OT} Kuracent czyli realista i 'wyciskacz meritum'

Napisane: 22 mar 2011, o 18:13

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Stara Zientara napisał(a):

Kuracent napisał(a):

Ja nie znalazłem nigdzie oryginału. :-(

Może ktoś wie, gdzie kupić?

Trzeba zadać googlom odpowiednie pytanie

Proszę:
http://allegro.pl/vademecum-morskich-pr ... 87921.html

Piszecie tak dużo postów, że nie jestem w stanie przeczytać nawet ... odpowiedzi na moje posty. ;-)

Ale dzisiaj wreszcie znalazłem ten post i link.
No to w najbliższych dniach już na spokojnie zapoznam się z pełną wersją.
Jak słusznie bowiem zauważył kpt. Zbierajewski większość uczestników (w tym ja) dyskusji posługiwała się niestety omówieniem RSMSS lub o zgrozo - nawet nie czytała omówienia.
No i wtedy będę mógł podsumować tamtą dyskusję.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/index.html

Góra

M@rek

Tytuł: Re: [OT} Kuracent czyli realista i 'wyciskacz meritum'

Napisane: 22 mar 2011, o 18:20

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8829
Podziękował : 3987
Otrzymał podziękowań: 1917
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

Kuracent napisał(a):

Piszecie tak dużo postów, że nie jestem w stanie przeczytać nawet ... odpowiedzi na moje posty. ;-)

My piszemy ???? Zastanawiam sie wlasnie czy zamierzasz kandydowac w najblizszych wyborach czy tez zakladasz firme czarterowo/szkoleniowa ?

Góra

Colonel

Tytuł: Re: [OT} Kuracent czyli realista i 'wyciskacz meritum'

Napisane: 22 mar 2011, o 19:09

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego

Andrzeju, pocieszam Cię że po pierwsze zdawalem z RMSSS egzamin, a po drugie musiałem (przynajmniej formalnie) stosować. Kiedyś...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Po co komu Dziennik Jachtowy?

Napisane: 23 mar 2011, o 12:37

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396

Kuracent napisał(a):

kiedyś w PRLu pływało się często bez map papierowych

Jasne, zwłaszcza na Zalewie Zegrzyńskim

Kuracent napisał(a):

a o elektronicznych nie wspominając

A ten idiota Jasiek od Sobieskich naparzał Turków jakimś żelastwem, zamiast wziąć bazookę i parę kałachów :lol:

Andrzejku, jak już pieprzysz, to nie rób tego jak nosorożec z żyrafą na słynnym rysunku Mleczki

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Ostatnio edytowano 23 mar 2011, o 12:58 przez Zbieraj, łącznie edytowano 1 raz

Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Jaromir

Góra

Carlo

Tytuł: Re: Po co komu Dziennik Jachtowy?

Napisane: 23 mar 2011, o 14:44

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)

Dziennik jachtowy może mieć bardzo ważne znaczenie/zastoswanie w niebezpieczeństwie.

Można go spalić - powszechnie wiadomo, że ogień na pokładzie jest sygałem wzywania pomocy :lol:

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Po co komu Dziennik Jachtowy?

Napisane: 23 mar 2011, o 14:48

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396

Zuza napisał(a):

wczorajsza anegdota Zbieraja, o Sterniku Grzywiastym :lol:

Blondynkaaaaa!!!! :lol:

W związku z pomówieniem niejakiej Zuzy oświadczam, że nieprawdą jest, jakobym opowiadał anegdotę o Sterniku Grzywiastym.
Prawdą jest natomiast, że opowiadałem anegdotę o Oficerze Grzywiastym. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Zuzanna

Tytuł: Re: Po co komu Dziennik Jachtowy?

Napisane: 23 mar 2011, o 15:20

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .

Zbieraj napisał(a):

Blondynkaaaaa!!!! :lol:

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Po co komu Dziennik Jachtowy?

Napisane: 23 mar 2011, o 15:58

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396

Zuza napisał(a):

Nie ma się z czego śmiać!
Grzywiasty może być na morzu oficerem, ale nie może być sternikiem, bo jedyny kurs, jaki potrafi prawidłowo utrzymać - to kurs do Starej Sobieskiej :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Po co komu Dziennik Jachtowy?

Napisane: 23 mar 2011, o 16:40

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396

Zgrzyb napisał(a):

A propos Oficera Grzywiastego, to jest to spokojny , odpowiedzialny , stateczny (zgodnie z teorią stateczności Krzysia Bieńkowskiego), poważny żeglarz. Nie wierzę w te wszystkie kalumnie, które Zbieraj rzuca.

Jakie kalumnie?
Ja też uważam, że Grzywiasty spokojnie, odpowiedzialnie, statecznie (zgodnie z teorią stateczności Krzysia Bieńkowskiego), poważnie i precyzyjnie potrafi sterować na Stalową, do Starej Sobieskiej

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Zuzanna

Tytuł: Re: Po co komu Dziennik Jachtowy?

Napisane: 23 mar 2011, o 16:46

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .

Zbieraj napisał(a):

Nie ma się z czego śmiać!
Grzywiasty może być na morzu oficerem, ale nie może być sternikiem, bo jedyny kurs, jaki potrafi prawidłowo utrzymać - to kurs do Starej Sobieskiej :lol:

Od dzisiaj Oficer Grzywiasty jest moim Guru :cool:

Olek jeszcze nie wie co go czeka :lol:

Obiecuję Andrzejowi, sumienne wypełnianie Dziennika Jachtowego, zgodnie z kobiecą intuicją :lol:

Góra

Colonel

Tytuł: Re: Po co komu Dziennik Jachtowy?

Napisane: 23 mar 2011, o 16:50

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego

Tak szybko piszecie, blondyni i blondynki, że mojego posta odpalałem trzy razy i co wracałem do komputera to czekał z powodu dopisania nowego posta w międzyczasie.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Góra

Leszczyna

Tytuł: Re: Po co komu Dziennik Jachtowy?

Napisane: 23 mar 2011, o 18:41

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm

Zuza napisał(a):

Olek jeszcze nie wie co go czeka :lol:

Obiecuję Andrzejowi, sumienne wypełnianie Dziennika Jachtowego, zgodnie z kobiecą intuicją :lol:

I Andrzej i Olek będą zachwyceni

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Po co komu Dziennik Jachtowy?

Napisane: 23 mar 2011, o 18:53

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396

Zuza napisał(a):

sumienne wypełnianie Dziennika Jachtowego, zgodnie z kobiecą intuicją :lol:

Zara zara, sumienne, czy zgodnie z kobiecą intuicją? :lol:

(Ale podpadłem

)

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Zuzanna

Tytuł: Re: Po co komu Dziennik Jachtowy?

Napisane: 23 mar 2011, o 19:31

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .

Zbieraj napisał(a):

Zara zara, sumienne, czy zgodnie z kobiecą intuicją? :lol:

(Ale podpadłem

)

Miałam poprawić i zapomniałam

, zgodnie z kobiecą intuicją, a nie kobiecą logiką :lol:

Olek wczoraj stwierdził, że i tak będzie wszystko na mnie, wszak jestem kobietą.

Jakim kursem płynąc już wiem :lol:

Coś sie będzie działo, to kurs na Stalową, do Starej Sobieskiej :lol:

Góra

Olek

Tytuł: Re: Po co komu Dziennik Jachtowy?

Napisane: 23 mar 2011, o 19:56

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski

Zuza napisał(a):

Olek jeszcze nie wie co go czeka :lol:

Obiecuję Andrzejowi, sumienne wypełnianie Dziennika Jachtowego, zgodnie z kobiecą intuicją :lol:

Przecież Ci nie zabronię

Zuza napisał(a):

Olek wczoraj stwierdził, że i tak będzie wszystko na mnie, wszak jestem kobietą.

Na forum było i jakoś tak leciało:
Kobieta na pokładzie to pech z drugiej strony kobieta na pokładzie bardzo się przydaje bo jak coś się stanie to wiadomo czyja to wina

_________________
Olek Kwaśniewski

Góra

Leszczyna

Tytuł: Re: Po co komu Dziennik Jachtowy?

Napisane: 23 mar 2011, o 20:42

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm

http://www.youtube.com/watch?v=o9_YwNkfTtU&feature=fvw

Zuza

,już nic nie musisz.... .

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Góra

Jurmak

Tytuł: Re: Stres w trakcie egzaminu żeglarskiego powinien być

Napisane: 25 mar 2011, o 11:13

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski

Tego nawet nie warto komentować...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Góra

Strona 15 z 16

[ Posty: 461 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 12, 13, 14, 15, 16 Następna strona

Strona główna forum » Tawerna » Kuracent

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników