Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 16:43




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2 paź 2018, o 11:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
W najnowszych "Żaglach" jest kontrowersyjny artykuł o chorobie morskiej. O poszczególnych tezach będziemy pewnie dyskutować. A właściwie dyskutowaliśmy wiele razy.

Ale tego chyba nie dyskutowaliśmy. Autor powołuje się na badania przeprowadzone na kilkuset żeglarzach. O ile dobrze pamiętam, to w grupie 20-24 lata bodaj 69% choruje na morzu. A w grupie 55-60 lat tylko ... 33%.

Moim zdaniem, jest to błąd metodologii badań. Wg. moich obserwacji chorują prawie wszyscy. To tylko kwestia fali. W badaniach nie było podziału na doświadczonych i zielonych żeglarzy. Prawdopodobnie z czasem, bardziej chorujący - wykruszają się a pozostali coraz bardziej przyzwyczajają się do choroby morskiej.

A jakie są wasze obserwacje? Czy wiek istotnie aż tak bardzo wpływa na podatność na chorobę morską? I to odwrotnie proporcjonalnie?

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2018, o 11:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Kuracent napisał(a):
Wg. moich obserwacji chorują prawie wszyscy.

Jeżeli +/- 50% to "prawie wszyscy", to dobrze obserwowałeś..

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2018, o 12:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Jaromir napisał(a):
Kuracent napisał(a):
Wg. moich obserwacji chorują prawie wszyscy.

Jeżeli +/- 50% to "prawie wszyscy", to dobrze obserwowałeś..


Wg. artykułu w Żaglach ok. 60%.
Kiedyś widziałem artykuł, w którym autor powoływał się ma dane US CG mówiące o 80%.

Tak naprawdę, to trudno to zmierzyć. Aby być precyzyjnym trzeba uwzględnić fazy choroby morskiej. Np. jeśli ktoś odczuwa lekką senność, ale wykonuje wszystkie obowiązki wachty, to czy jest to już choroba morska?

Trzeba uwzględnić też falę, wiatr itd.

Czyli wiarygodne dla mnie badania to takie, gdzie załogant przepłynął kilka tysięcy mil w kilkunastu rejsach w tym minimum 100 NM przy 8B. Myślę, że w takim przypadku ponad 50% byłaby przynajmniej raz w fazie haftowania. Oczywiście badania powinny być na tysięcach załogantów.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2018, o 13:22 
*** Ban ***

Dołączył(a): 16 kwi 2018, o 16:43
Posty: 200
Lokalizacja: Jelonka
Podziękował : 118
Otrzymał podziękowań: 40
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Kuracent napisał(a):
Ale tego chyba nie dyskutowaliśmy. Autor powołuje się na badania przeprowadzone na kilkuset żeglarzach. O ile dobrze pamiętam, to w grupie 20-24 lata bodaj 69% choruje na morzu. A w grupie 55-60 lat tylko ... 33%.

Potwierdzam.
Za młodego rzygałem nawet na białej flocie na Hel. 25 lat temu podczas przelotu z Dover do Calais ekspresowym promem też miałem ciepło. Dlatego na morze nie zapuszczałem się zbyt chętnie.
Teraz mogę podczas sztormu 2 dni siedzieć w zęzie i wybierać ropę. Nic mnie nie rusza.
Chyba, że ktoś postawi pawia w kabinie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2018, o 15:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Wojtasbis napisał(a):
Teraz mogę podczas sztormu 2 dni siedzieć w zęzie i wybierać ropę. Nic mnie nie rusza.


Jak rozumiem w międzyczasie trochę żeglowałeś.
Czy poprawę przypisujesz przyzwyczajeniu do morza, fali itd. czy, że z wiekiem choroba tak czy owak staje się mniej groźna?

Tak naprawdę, Ci którzy nie mają choroby morskiej - mają chory błędnik. Czyli może zachorował Ci teraz błędnik?

Ciekawe...

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2018, o 15:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5447
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 2914
Otrzymał podziękowań: 2898
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Kuracent napisał(a):
O ile dobrze pamiętam, to w grupie 20-24 lata bodaj 69% choruje na morzu. A w grupie 55-60 lat tylko ... 33%.

A może jest tak, że tak naprawdę choruje tyle samo młodych i starszych (biorąc populację ogólną, nie wyłącznie żeglarzy)? Tylko że część chorujących młodych dawno temu zrezygnowała na zawsze z żeglowania i siłą rzeczy nie została uwzględniona w badaniu, więc nie mogła "pogorszyć" wyników grupy starszej?

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2018, o 15:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Ewidentne jest zmniejszenie wrażliwości na chorobę morską z wiekiem.
Zapewne lekarz, fizjolog umiałby to wyjaśnić.
Ja tylko moge potwierdzić z obserwacji siebie i znajomych.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2018, o 16:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2015, o 15:50
Posty: 897
Podziękował : 891
Otrzymał podziękowań: 436
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Colonel napisał(a):
Ewidentne jest zmniejszenie wrażliwości na chorobę morską z wiekiem.
Zapewne lekarz, fizjolog umiałby to wyjaśnić.
Ja tylko moge potwierdzić z obserwacji siebie i znajomych.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Dobra wiadomosc dla pewnego członka naszego forum, który w rejsie przez ocean obawia się wyłącznie choroby morskiej :cool:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2018, o 17:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5447
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 2914
Otrzymał podziękowań: 2898
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Colonel napisał(a):
Ewidentne jest zmniejszenie wrażliwości na chorobę morską z wiekiem.
Zapewne lekarz, fizjolog umiałby to wyjaśnić.
Ja tylko moge potwierdzić z obserwacji siebie i znajomych.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Z wiekiem czy z ilością pływania? W sensie, czy grupa nigdy nieżeglujących starszych choruje równie rzadko, co grupa od dawna żeglujących starszych. Chętnie bym poznała wyniki takiego badania.
I druga rzecz: użyłeś słowa ewidentnie. Czy twierdzisz tak na podstawie jakiś badań (jakich?) , czy własnego (i znajomych) doświadczenia?
PS. Nie stawiam pytań, by się sprzeczać, lecz z "naukowej" ciekawości.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2018, o 18:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Napisałem, że na podstawie obserwacji siebie i znajomych. Wśród których to były dwa przypadki NIE chorowania po długoletniej przerwie w morskim żeglowaniu. To długo to ok 10 i ok 20!

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2018, o 22:32 
*** Ban ***

Dołączył(a): 16 kwi 2018, o 16:43
Posty: 200
Lokalizacja: Jelonka
Podziękował : 118
Otrzymał podziękowań: 40
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Kuracent napisał(a):
Wojtasbis napisał(a):
Teraz mogę podczas sztormu 2 dni siedzieć w zęzie i wybierać ropę. Nic mnie nie rusza.

Jak rozumiem w międzyczasie trochę żeglowałeś.

Nie na morzu. Dopiero od niedawna przestawiłem się na morze bo zauważyłem brak choroby.
Raczej się zestarzałem i straciłem wrażliwość.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2018, o 08:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Janna napisał(a):
Tylko że część chorujących młodych dawno temu zrezygnowała na zawsze z żeglowania i siłą rzeczy nie została uwzględniona w badaniu, więc nie mogła "pogorszyć" wyników grupy starszej?


Wojtasbis napisał(a):
Dopiero od niedawna przestawiłem się na morze bo zauważyłem brak choroby.
Raczej się zestarzałem i straciłem wrażliwość.


Prawdopodobnie oba czynniki mają znaczenie. Który bardziej - trudno powiedzieć.
Dodam, że badania, o których mówi Jarosław Raj zostały opublikowane w "Yachting World" w 2005 roku. Dotyczą przedostatniego etapu wyścigu Global Challenge 2004/5 z Bostonu do La Rochelle na próbce 223 członków załóg. Byli wśród nich tacy, którzy przepłynęli ponad 27000 NM, a także tacy, którzy przybyli na jeden etap. Widać więc, ze to była raczej zabawa niż poważne badania. Przede wszystkim nie uwzględniono w nich "nie-żeglarzy". Po drugie regatowcy nie mają czasu na chorobę, bo cały czas mają zajęcie. A mimo to tylko 38% nie miało żadnych objawów choroby morskiej. Czyli 62% regatowców chorowało. Wśród zwykłych żeglarzy rekreacyjnych odsetek chorujących jest zapewne większy. A w ogólnej populacji jeszcze większy.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2018, o 08:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1256
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
O f....k . Mam chory błędnik :-? Idę do lekarza co by mi go naprawił bym mógł zdrowo się porzygać na morzu :roll:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"



Za ten post autor Micubiszi otrzymał podziękowania - 3: Colonel, Jaromir, Wojtasbis
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2018, o 09:32 

Dołączył(a): 1 gru 2014, o 07:53
Posty: 219
Podziękował : 40
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
U mnie wygląda że jest odwrotnie: 10 lat temu nic mnie nie ruszało koledzy ledwo żyją a ja w kabinie na koi siedzę i książkę czytam. Z biegiem czasu pojawił się ból głowy a ostatnie 3 lata to już regularne nudności. Jasne że po dobie - dwóch wszystko mija ale widać że progres jest. Jeszcze nie rzygałem ale czekam z niepokojem co będzie :)
Widać więc że nie można generalizować.



Za ten post autor jmper otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2018, o 10:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
jmper napisał(a):
nie można generalizować.
Dokładnie.
Różnie bywało na przestrzeni lat, a w tym roku zrzygałem się jak mops w Cieśninach.

Myślę, że te zmiany sklerotyczne w obrębie błędnika to niekoniecznie z wiekiem następują :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2018, o 10:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1256
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Co do naprawy błędnika dowiedziałem się że trzeba się udać w okolice Pustyni Błędowskiej. Tam leżąc na piasku można skalibrować sobie błędnik i cieszyć sie potem na morzu :roll:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"



Za ten post autor Micubiszi otrzymał podziękowanie od: Maar
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2018, o 11:43 
*** Ban ***

Dołączył(a): 16 kwi 2018, o 16:43
Posty: 200
Lokalizacja: Jelonka
Podziękował : 118
Otrzymał podziękowań: 40
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Maar napisał(a):
Myślę, że te zmiany sklerotyczne w obrębie błędnika to nie koniecznie z wiekiem następują :-)

Coś w tym może być. Człowiek im starszy tym więcej różnej chemii w siebie pakuje.
Z różnych powodów. :-(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2018, o 16:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
jmper napisał(a):
Widać więc że nie można generalizować.


Dokładnie tak! Powoływałem się wcześniej na częstą opinię wśród żeglarzy, że każdy ma swoją falę.

BTW Ja za bardzo nie powinienem się wypowiadać wg. autora artykułu, bo nie mam choroby morskiej lub w znikomym stopniu. Najbardziej widać to w kambuzie. Podczas regularnych wacht przy 2-3B od razu mówię, że pozmywam, pomogę pilnować ryżu i pokroję pomidory i cebulę oraz czosnek. Ale pozostałe prace w tym artystyczne wymyślenie, co ugotować, zostawiam innym.

Sytuacja zmienia się diametralnie przy 7-8B. Wtedy zgłaszam się do kambuza nawet nie w swojej wachcie. Po pierwsze mało osób je. Po drugie gorąca zupa chińska przyjmowana jest z zadowoleniem. A jeśli ugotuje jeszcze ryż, to już pełen sukces.

Niestety jeśli płyniemy ostrym bajdewindem, a kapitan ma zacięcie 'regatowe' i płyniemy na pełnych żaglach, przechyły są duże a zapachy różne od neutralnych, to trochę mnie mdli i na 2 minuty muszę zostawić gotujący się ryż i wysunąć głowę w zejściówce. Potem wracam do kambuza. To jest to już choroba morska czy nie? Pewnie pierwszy sympton - tak...

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2018, o 17:11 

Dołączył(a): 1 gru 2014, o 07:53
Posty: 219
Podziękował : 40
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Kuracent napisał(a):
To jest to już choroba morska czy nie?


Tak to jest już choroba morska


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2018, o 15:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1574
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
Zwiększona z wiekiem odporność na chorobę lokomocyjną może jedynie świadczyć o słabszym działaniu naszych receptorów i nie jest to raczej powód do zadowolenia.
Tak jak przesadna odporność młodego organizmu może dowodzić jedynie o jego niedoskonałości, tak brak reakcji w późniejszym okresie życia sugeruje o niedomaganiu naszych zmysłów, niestety.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2018, o 18:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
jmper napisał(a):
Kuracent napisał(a):
To jest to już choroba morska czy nie?


Tak to jest już choroba morska


Jestem ciekaw, czy te moje objawy 'choroby morskiej' ktoś zauważył? Z załogi pewnie nikt. Kapitanowie że stażem 100.000+ NM pewnie tak.

Jeśli tak traktować chorobę morską to wśród 'wilków morskich' (10k+ NM) ma ją 80%. A wśród mniej doświadczonych więcej. A wśród szczurów lądowych bliżej 99%.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL