Forum żeglarskie :: Zobacz wątek - "Samoster"

Kuracent napisał(a):

Nie przypadkowo w tytule dałem tytuł kultowego dzieła Lenina - 'Szto diełat?'

A skąd wiesz, że dałeś tytuł Lenina a nie Czernyszewskiego?

PS. To się czyta "szto", pisze sie jednak "czto" :wink:

Czy 'Samoster' powinien się zajmować edukacją? bezpieczeństwem żeglarzy? aspektami prawnymi?

czy potrzebna jest taka organizacja

Czy 'Samoster' powinien coś teraz robić?
A jeśli tak - to co?

Roztrząsanie publicznie na jakimkolwiek forum leninowskich pytań dotyczących przyszłych działań Samosteru (podobnie jak każdego innego stowarzyszenia) - to jakieś piramidalne post-dialektyczne nieporozumienie.
Nie będę ukrywał, że moim zdaniem roztrząsanie takie jest całkiem bezproduktywne i dlatego - głupie.

Dopuszczam oczywiście, że forma i miejsce zadania pytania to tylko umieszczony w sieci (po jednym za dużo piwku?) żart. W takim przypadku poproszę o wytłumaczenie w którym miejscu się z takiego "śmiesznego inaczej" żartu śmiać... ?

Czy oraz co, kiedy, w jaki sposób i dla kogo Samoster powinien robić - decydują władze Samosteru - z Walnym Zgromadzeniem osób stowarzyszonych w Samosterze na czele.

Chciałem pomóc Samosterowi to Jaromir mnie zjechał.

Samoster to grupa osób, która nie potrzebuje pomocy nikogo z zewnątrz.

Jaromir napisał(a):

Czy oraz co, kiedy, w jaki sposób i dla kogo Samoster powinien robić - decydują władze Samosteru - z Walnym Zgromadzeniem osób stowarzyszonych w Samosterze na czele.

I jest tajne. No dobra. Może tak jest w statucie?

Chciałem pomóc Samosterowi

to Jaromir mnie zjechał.

Samoster to grupa osób, która nie potrzebuje pomocy nikogo z zewnątrz.

O.K.
Chciałem pomóc Katrine w pierwszym rejsie to mnie zjechała.
Chciałem pomóc Samosterowi to Jaromir mnie zjechał.

Kuracent napisał(a):

Chciałem pomóc Samosterowi to Jaromir mnie zjechał.

Nie zjechał Cię za to, że chciałeś pomóc, tylko za to jak chciałeś to zrobić.

Ale miałem taki pomysł, aby zainteresować liberalizacją żeglarstwa prasę.

Jeśli to głupi pomysł - to prośba do Moderatorów o skasowanie wątku.

Nie ma kasowania wątków - niech wiszą w necie po Wsze czasy i dają świadectwo! :lol:

Maar napisał(a):

Kuracent napisał(a):

Chciałem pomóc Samosterowi to Jaromir mnie zjechał.

Nie zjechał Cię za to, że chciałeś pomóc, tylko za to jak chciałeś to zrobić.

Nie wiem, czy drążyć w tej sytuacji temat.
Ale miałem taki pomysł, aby zainteresować liberalizacją żeglarstwa prasę.
Zainspirował mnie do tego Andrzej (Netart), który pisał, że dzisiaj urzędnicy boją się tylko złego PRu i dziennikarzy.

Tylko czy znacie jakąś liberalną gazetę/tygodnik/miesięcznik?
Mnie przychodzi do głowy tylko 'Najwyższy czas'.
Inne - to pseudo-liberalne najwyżej.

Autor:	Kuracent [ 6 mar 2011, o 03:54 ]
Tytuł:	"Samoster" - co robić?
Nie przypadkowo w tytule dałem tytuł kultowego dzieła Lenina - 'Szto diełat?' Bo rewolucja trwa. Rewolucja ku liberalizacji. Czy 'Samoster' powinien coś teraz robić? A jeśli tak - to co? W trakcie SIZu mocno wałkowaliśmy ten temat ale nie chce Wam nic sugerować. Czego oczekiwalibyście od 'Samosteru' 5 lat temu a czego dzisiaj? pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

Autor:	Kuracent [ 6 mar 2011, o 10:40 ]
Tytuł:	Re: "Samoster" - co robić?
Zbieraj napisał(a): Kuracent napisał(a): Nie przypadkowo w tytule dałem tytuł kultowego dzieła Lenina - 'Szto diełat?' A skąd wiesz, że dałeś tytuł Lenina a nie Czernyszewskiego? PS. To się czyta "szto", pisze sie jednak "czto" Na pewno miałem na myśli dzieło Lenina. Na początku studiów dostałem od władz uczelni ponad 20 dzieł Marxa, Engelsa i Lenina w języku niemieckim. Idealnie pasowały mi do najwyższej półki szafy. Kiedyś postanowiłem coś przeczytać ale przerażała mnie grubość tych dzieł. I na tym tle wyróżniała się malutka broszurka 'Was tun?'. Teraz już oczywiście nie bardzo pamiętam o czym to było ale przez wiele miesięcy mogłem szpanować na zajęciach z marksizmu dialektyczno - historycznego (czy jak to tam się nazywała?), że Lenin powiedział to czy tamto. Ale wracając do tematu. Czy 'Samoster' powinien się zajmować edukacją? bezpieczeństwem żeglarzy? aspektami prawnymi? Interesuje mnie spojrzenie działaczy - czyli o czym rozmawialiście na ostatnim Walnym Zgromadzeniu oraz całego środowiska - czy potrzebna jest taka organizacja i czego oczekujecie? pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

Autor:	Carlo [ 6 mar 2011, o 11:21 ]
Tytuł:	Re: "Samoster" - co robić?
Kuracent napisał(a): Czy 'Samoster' powinien się zajmować edukacją? bezpieczeństwem żeglarzy? aspektami prawnymi? Wszystkim wymienionym IMHO. Kuracent napisał(a): czy potrzebna jest taka organizacja Tak!

Autor:	Jaromir [ 6 mar 2011, o 11:39 ]
Tytuł:	Re: "Samoster" - co robić?
Kuracent napisał(a): Czy 'Samoster' powinien coś teraz robić? A jeśli tak - to co? Przecież to banalnie proste... Czy oraz co, kiedy, w jaki sposób i dla kogo Samoster powinien robić - decydują władze Samosteru - z Walnym Zgromadzeniem osób stowarzyszonych w Samosterze na czele. Roztrząsanie publicznie na jakimkolwiek forum leninowskich pytań dotyczących przyszłych działań Samosteru (podobnie jak każdego innego stowarzyszenia) - to jakieś piramidalne post-dialektyczne nieporozumienie. Nie będę ukrywał, że moim zdaniem roztrząsanie takie jest całkiem bezproduktywne i dlatego - głupie. Dopuszczam oczywiście, że forma i miejsce zadania pytania to tylko umieszczony w sieci (po jednym za dużo piwku?) żart. W takim przypadku poproszę o wytłumaczenie w którym miejscu się z takiego "śmiesznego inaczej" żartu śmiać... ?

Autor:	robhosailor [ 6 mar 2011, o 12:51 ]
Tytuł:	Re: "Samoster" - co robić?
Jaromir napisał(a): Roztrząsanie publicznie na jakimkolwiek forum leninowskich pytań dotyczących przyszłych działań Samosteru (podobnie jak każdego innego stowarzyszenia) - to jakieś piramidalne post-dialektyczne nieporozumienie. Nie będę ukrywał, że moim zdaniem roztrząsanie takie jest całkiem bezproduktywne i dlatego - głupie. Dopuszczam oczywiście, że forma i miejsce zadania pytania to tylko umieszczony w sieci (po jednym za dużo piwku?) żart. W takim przypadku poproszę o wytłumaczenie w którym miejscu się z takiego "śmiesznego inaczej" żartu śmiać... ? To dosyć powszechna praktyka - media wszelkiej maści roztrząsają hipotetyczne problemy, którymi (według nich) zajmują się, lub powinny się zajmować, różne organizacje i stowarzyszenia, partie polityczne, Sejm, Senat, poszczególne ministerstwa, Prezydium Rządu, oraz Premier i Prezydent - tworząc tzw. fakty medialne i zamieszanie w eterze, oraz wśród tzw. opinii społecznej, która już nie wie, co jest rzeczywistością, a co fikcją pochodzącą z mediów...

Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/

"Samoster" - co robić? https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=7424	Strona 1 z 1

Autor:	Kuracent [ 6 mar 2011, o 15:48 ]
Tytuł:	Re: "Samoster" - co robić?
Jaromir napisał(a): Czy oraz co, kiedy, w jaki sposób i dla kogo Samoster powinien robić - decydują władze Samosteru - z Walnym Zgromadzeniem osób stowarzyszonych w Samosterze na czele. I jest tajne. No dobra. Może tak jest w statucie? Nie znam się. O.K. Chciałem pomóc Katrine w pierwszym rejsie to mnie zjechała. Chciałem pomóc Samosterowi to Jaromir mnie zjechał. Samoster to grupa osób, która nie potrzebuje pomocy nikogo z zewnątrz. O.K. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

Autor:	Maar [ 6 mar 2011, o 16:05 ]
Tytuł:	Re: "Samoster" - co robić?
Kuracent napisał(a): Chciałem pomóc Samosterowi to Jaromir mnie zjechał. Nie zjechał Cię za to, że chciałeś pomóc, tylko za to jak chciałeś to zrobić. Kuracent napisał(a): Samoster to grupa osób, która nie potrzebuje pomocy nikogo z zewnątrz. Potrzebuje. Ludzi z zewnątrz potrzebuje. Tu masz statut: http://www.samoster.org.pl/index.php?doc=11 a jeśli potrzebujesz wprowadzającego, to wal jak w dym

Autor:	Jaromir [ 6 mar 2011, o 16:14 ]
Tytuł:	Re: "Samoster" - co robić?
Kuracent napisał(a): Jaromir napisał(a): Czy oraz co, kiedy, w jaki sposób i dla kogo Samoster powinien robić - decydują władze Samosteru - z Walnym Zgromadzeniem osób stowarzyszonych w Samosterze na czele. I jest tajne. No dobra. Może tak jest w statucie? Zapisz się a nic tajne nie będzie... A statut nie jest tajny już teraz. Kuracent napisał(a): Nie znam się. Masz rację... Kuracent napisał(a): Chciałem pomóc Samosterowi Nie chciałeś pomóc, tylko chciałeś sobie na jego temat pogadać - bez znajomości tematu jak zwykle z resztą. To czyni różnicę. Kuracent napisał(a): to Jaromir mnie zjechał. Ależ nikt Cię nie zjechał. Jedynie zwróciłem Ci delikatnie uwagę na jałowość, płytkość oraz pewną niestosowność tego co piszesz, nieprawdaż? Kuracent napisał(a): Samoster to grupa osób, która nie potrzebuje pomocy nikogo z zewnątrz. Samoster to stowarzyszenie a nie grupa osób. Pomocy potrzebuje i będzie potrzebował jeszcze nie raz. Potrzebując pomocy - zapewne się o nią zwróci do wybranych przez siebie osób. Sądzę, że to całkiem normalnie - nieprawdaż? Mam nadzieję, że to dla Ciebie też OK...

Autor:	skipbulba [ 6 mar 2011, o 16:34 ]
Tytuł:	Re: "Samoster" - co robić?
JA pierniczę, Kuracent. A może jak Samoster będzie potrzebował pomocy to sam o nią poprosi? Stowarzyszenie zgodnie z ustawą realizuje cele wyznaczone przez swoich członków, reprezentuje interesy swoich członków oraz realizuje cele statutowe. Ostatnią rzeczą, jaka jest potrzebna stowarzyszeniom to dyskusja o tym co maja robić, prowadzona przez stado nawiedzonych "wiemlepiej" na forach inetrnetowych. Stado takich "wiemlepiej" co to potrafią tylko pieprzyć głupoty w internecie i na forach. Chcesz pomóc stowarzyeniu, to się do niego zapisz. Działaj, płać składki. A nie inicjuj wielką internetową dyskusję co am robić Samoster. Oni od tego maja swój zarząd i najwyższą władzę jaką jest Walne Zebranie Członków. Ludzie litości...

Autor:	jgrz [ 6 mar 2011, o 20:34 ]
Tytuł:	Re: "Samoster" - co robić?
skipbulba napisał(a): Ludzie litości... Popieram a za całość - klikam podziękowanie. Pozdrawiam.janusz

Autor:	Catz [ 6 mar 2011, o 20:42 ]
Tytuł:	Re: "Samoster" - co robić?
Kuracent napisał(a): O.K. Chciałem pomóc Katrine w pierwszym rejsie to mnie zjechała. Chciałem pomóc Samosterowi to Jaromir mnie zjechał. Moze pomagaj potrzebujacym pomocy tylko? Catz Tez Niepotrzebujacy chwilowo.

Autor:	Kuracent [ 7 mar 2011, o 14:57 ]
Tytuł:	Re: "Samoster" - co robić?
Maar napisał(a): Kuracent napisał(a): Chciałem pomóc Samosterowi to Jaromir mnie zjechał. Nie zjechał Cię za to, że chciałeś pomóc, tylko za to jak chciałeś to zrobić. Nie wiem, czy drążyć w tej sytuacji temat. Ale miałem taki pomysł, aby zainteresować liberalizacją żeglarstwa prasę. Zainspirował mnie do tego Andrzej (Netart), który pisał, że dzisiaj urzędnicy boją się tylko złego PRu i dziennikarzy. Tylko czy znacie jakąś liberalną gazetę/tygodnik/miesięcznik? Mnie przychodzi do głowy tylko 'Najwyższy czas'. Inne - to pseudo-liberalne najwyżej. Jeśli to głupi pomysł - to prośba do Moderatorów o skasowanie wątku. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

Autor:	robhosailor [ 7 mar 2011, o 15:01 ]
Tytuł:	Re: "Samoster" - co robić?
Kuracent napisał(a): Ale miałem taki pomysł, aby zainteresować liberalizacją żeglarstwa prasę. Pisz artykuły - może Ci zamieszczą Kuracent napisał(a): Jeśli to głupi pomysł - to prośba do Moderatorów o skasowanie wątku. Nie ma kasowania wątków - niech wiszą w necie po Wsze czasy i dają świadectwo!

Autor:	Kuracent [ 7 mar 2011, o 15:05 ]
Tytuł:	Re: "Samoster" - co robić?
robhosailor napisał(a): Nie ma kasowania wątków - niech wiszą w necie po Wsze czasy i dają świadectwo! Myślałem o tym, że ktoś może uznać, że któryś z moich postów nieświadomie szkodzi sprawom 'Samosteru'. A tego z pewnością bym nie chciał. W takim przypadku (wyjątkowo) możnaby skasować posta czy nawet cały wątek. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

Strona 1 z 1	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/

Autor:	AIKI [ 7 mar 2011, o 16:10 ]
Tytuł:	Re: "Samoster" - co robić?
Kuracent napisał(a): Maar napisał(a): Kuracent napisał(a): Chciałem pomóc Samosterowi to Jaromir mnie zjechał. Nie zjechał Cię za to, że chciałeś pomóc, tylko za to jak chciałeś to zrobić. Nie wiem, czy drążyć w tej sytuacji temat. Ale miałem taki pomysł, aby zainteresować liberalizacją żeglarstwa prasę. Zainspirował mnie do tego Andrzej (Netart), który pisał, że dzisiaj urzędnicy boją się tylko złego PRu i dziennikarzy. Tylko czy znacie jakąś liberalną gazetę/tygodnik/miesięcznik? Mnie przychodzi do głowy tylko 'Najwyższy czas'. Inne - to pseudo-liberalne najwyżej. Brak dojścia do mediów jest od początku liberalizacji główną bolączką... Jeśli masz pomysł jak to zrobić albo znajomego dziennikarza- żeglarza to wal jak w dym. Tylko, ze dzisiejsze media to najbardziej lubią krew, pot i łzy, najlepiej jeszcze z dodatkiem paru trupów i jednej co najmniej afery...