Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
ile razy miałeś romans na jachcie ? https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=7487 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | Kuracent [ 9 mar 2011, o 10:49 ] |
Tytuł: | ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Na życzenie Wojtka, który dokładnie wymyślił pytanie. Ja miałem trochę inne - ostrzejsze. Ale na razie odpowiedzcie na to pytanie 'na rozgrzewkę'. Bo jak obiecałem na ten temat napiszę więcej, już na poważnie, jak przetłumaczę rozdział z książki o pływaniu na Atlantyku. No ale jeśli z ankiety wyniknie, że jest to 'wydumany problem' i nie zdarza się na innych jachtach niż tych, na których pływa tamten Anglik, Wojtek i ja to może nie ma o czym pisać? pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | User319 [ 9 mar 2011, o 13:07 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Coś mało ludzi zdecydowało się zagłosować jak na razie, 6 głosów na 107 odwiedzin ... chyba że to wielokrotne odwiedziny tych samych osób ... |
Autor: | Leszczyna [ 9 mar 2011, o 13:46 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Kuracet chcesz zrobić badania "seks w polskim żeglarstwie" ![]() |
Autor: | Olek [ 9 mar 2011, o 14:00 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Analizując poprzednie Twoje tematy dziwię się że tym razem do sprawy podchodzisz bez wyciskania meritum. Nasuwają się następujące dalsze tematy: "Problem intymności na jachtach tylu J-80", "Seks podczas sztormu - zagadnienia techniczne", "Ilość zabranych prezerwatyw a planowane czasy przebiegów", itp itp ![]() |
Autor: | Kuracent [ 9 mar 2011, o 14:00 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Leszczyna napisał(a): Kuracet chcesz zrobić badania "seks w polskim żeglarstwie" ![]() No pewnie! Zgoda! pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | Zbieraj [ 9 mar 2011, o 14:07 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Andrzeju, myślałem, o, naiwny, że wykpienie tej ankiety pomoże. Niestety, brniesz jak czołg radziecki robiąc rozpoznanie bojem. Zrozum, chłopie, że ta ankieta jest wyjątkowo durna i takie będą jej wyniki, bo muszą być takie. Załóżmy, że chcę serio na nią odpowiedzieć. Niestety, nie mogę, bo nie mam pojęcia, czego dotyczy ta ankieta? Jak mówią panie od polskiego: Co autor chciał przez to powiedzieć? Romans w stylu "Przeminęło z wiatrem?" Romans w stylu "Trędowata"? Romans w stylu Nałkowskiej ("Romans Teresy Hennert")? Romantyczna kolacja w zacisznej zatoce, na kotwicy, światło księżyca, drynki z palemkamy itp. Czy może po prostu pytasz o seks, choć to nie zawsze wiąże się z romansem i w ogóle z jakimikolwiek uczuciami z wyjątkiem rozkosznej skądinąd chuci? |
Autor: | Leszczyna [ 9 mar 2011, o 14:13 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Zbieraj napisał(a): Romantyczna kolacja w zacisznej zatoce, na kotwicy, światło księżyca, drynki z palemkamy itp. Zbieraj to wie ... ![]() |
Autor: | Zbieraj [ 9 mar 2011, o 14:29 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Leszczyna napisał(a): Zbieraj napisał(a): Romantyczna kolacja w zacisznej zatoce, na kotwicy, światło księżyca, drynki z palemkamy itp. Zbieraj to wie ... ![]() ![]() |
Autor: | Leszczyna [ 9 mar 2011, o 14:32 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Issa,Katrine... płyniemy ze Zbierajem ![]() |
Autor: | Kuracent [ 9 mar 2011, o 14:35 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Olek napisał(a): "Problem intymności na jachtach tylu J-80" Nie wiem, czy robisz sobie jaja czy chcesz faktycznie omówić temat. A temat jest poważny. Problem polega na tym, że społeczeństwo polskie jest pruderyjne. Na takich J-80 nie pływają raczej zaprzyjaźnione małżeństwa. Nie widziałbym takich problemów w przypadku Niemców czy Francuzów. Z drugiej strony pewnie nie ma wielu przypadków korzystanie przez powyższe nacje z J-80. To mógłby być kolejny temat - romantyzm jachtu. Kiedyś 'Przekrój' czy inne pismo robiło ranking aut pod względem miłości. J-80 wydaje się mniej sprzyjać romantyzmowi niż katamaran na Karaibach. Ale może się mylę? Ale wracając do meritum. Spotkałem się z dwoma problemami związanymi z intymnością. I tak źle i tak niedobrze. Z jednej strony wiele osób jest pruderyjnych i na czas rejsu rezygnuje z kontaktów intymnych na jachcie z obcymi osobami. Ale powoduje to rozdrażnienie. Z innej strony, gdy dochodzi w szybkim tempie do rozkwitu romansu, wielu współzałogantów zazdrości. No i co biedny skiper ma wtedy zrobić? Oczywiście - zakładamy, że problem nie dotyczy skipera. Olek napisał(a): "Seks podczas sztormu - zagadnienia techniczne" Tu należałoby rozważyć pod-warianty (dla dwóch osób): * jedna z osób ma chorobę morską (wariant najgorszy) oraz dwa w sumie lepsze warianty: * obie osoby mają chorobę morską * żadna z osób nie ma choroby morskiej No i podział każdego z nich na: * kabina dziobowa na jednokadłubowcu * kabina rufowa na jednokadłubowcu * katamaran No tak! Teraz już wiem, dlaczego ludzie tak miło wspominają katamarany! Olek napisał(a): "Ilość zabranych prezerwatyw a planowane czasy przebiegów" Mama mija! Właśnie uświadomiłeś mi, że na: http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ --> DOKUMENTY ---> MOJA APTECZKA JACHTOWA nie było prezerwatyw. Już jest na pozycji 42. Do tej pory traktowałem to jako 'lekarstwa osobiste'. Ale warto mieć pewną rezerwę w puli ogólnej. I to jest to o czym piszę! Mnóstwo postów nie na temat czy złośliwych. Ale od czasu do czasu trafi się coś, co mogę przerzucić na moją stronę. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | Zbieraj [ 9 mar 2011, o 14:39 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Leszczyna napisał(a): Issa,Katrine... płyniemy ze Zbierajem Jestem za! Jeśli masz nadzieję, że że sie nie wyrobię, to jesteś w mylnym błędzie ![]() ![]() Tylko co my potem wpiszemy w ankietę Kuracenta? ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Leszczyna [ 9 mar 2011, o 14:50 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Zbieraj napisał(a): Jestem za! Jeśli masz nadzieję, że że sie nie wyrobię, to jesteś w mylnym błędzie ![]() Tylko co my potem wpiszemy w ankietę Kuracenta? ![]() ![]() ![]() Gdzież bym śmiała wątpić! ![]() Hmm co my w tą ankietę możemy wpisać... "Cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz" ![]() ![]() ![]() Kuracent napisał(a): No i co biedny skiper ma wtedy zrobić? Musi się oddać reszcie poszkodowanych ![]() Kuracent napisał(a): oraz dwa w sumie lepsze warianty: * obie osoby mają chorobę morską * żadna z osób nie ma choroby morskiej Kuracent ...zadziwiasz mnie ![]() |
Autor: | Olek [ 9 mar 2011, o 14:52 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Kuracent napisał(a): Nie wiem, czy robisz sobie jaja czy chcesz faktycznie omówić temat. Generalnie robię sobie jaja, ale pytania są warte dalszej analizy tematu. Kuracent napisał(a): No tak! Teraz już wiem, dlaczego ludzie tak miło wspominają katamarany! I to nie tylko na Karaibach, na Maurach też miło wspominają ![]() Kuracent napisał(a): MOJA APTECZKA JACHTOWA nie było prezerwatyw. Już jest na pozycji 42. Zawsze w spisie wyposażenia apteczek są prezerwatywy. Kuracent napisał(a): Olek napisał(a): "Seks podczas sztormu - zagadnienia techniczne" Tu należałoby rozważyć pod-warianty (dla dwóch osób): Nie brałem pod uwagę opcji "jedna z osób ma chorobę morską, "obie osoby mają chorobę morską". ![]() |
Autor: | Artur [ 9 mar 2011, o 14:54 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Zbieraj napisał(a): Romantyczna kolacja w zacisznej zatoce, na kotwicy, światło księżyca, drynki z palemkamy itp. Zbieraju podnosisz poprzeczkę teraz będę musiał jakąś palemkie zabrać na rejs a myślałem że tak romantycznie z gwinta pod palec na rufie we doje można by się napić ![]() |
Autor: | Zbieraj [ 9 mar 2011, o 14:55 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Leszczyna napisał(a): "Cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz Dziękuje Ci, Droga Leszczynko, za tak szczegółową instrukcję obsługi O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz" ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Czy jednak jesteś pewna, że Wam to wystarczy??? ![]() |
Autor: | utopia [ 9 mar 2011, o 14:56 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Zbieraj napisał(a): .... Romans w stylu "Przeminęło z wiatrem?" Romans w stylu "Trędowata"? Romans w stylu Nałkowskiej ("Romans Teresy Hennert")? Romantyczna kolacja w zacisznej zatoce, na kotwicy, światło księżyca, drynki z palemkamy itp. Czy może po prostu pytasz o seks, choć to nie zawsze wiąże się z romansem i w ogóle z jakimikolwiek uczuciami z wyjątkiem rozkosznej skądinąd chuci? inna opcja Romans z Trędowatą co ma Przemijające wiatry ![]() dobrze że moja nie czyta forum bo jutro mieszkał bym "kartonowa 13" pod mostem |
Autor: | Maar [ 9 mar 2011, o 15:00 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Kuracent napisał(a): I to jest to o czym piszę! Mnóstwo postów nie na temat czy złośliwych. To Ty piszesz, żeby mieć tematy na swoją stronę?!?!?! Ale od czasu do czasu trafi się coś, co mogę przerzucić na moją stronę. Poza tym post nie na temat wcale nie oznacza, że jest to złośliwość. A przynajmniej moje nie są - wyzłośliwiam się w tematach ![]() Cytuj: dwa w sumie lepsze warianty: Lepsze? Czyżbyś uważał, obopólne obrzygiwanie się za jakiś przejaw romantyzmu? * obie osoby mają chorobę morską BTW, nie wiesz, że nie ma lepszego leku na chorobę morską niż ostry seks pozamałżeński? Zbieraj napisał(a): Powiem więcej: to moja specjalność No tak, zagadać dziewuchę aż do orgazmu to tylko Zbieraj potrafi ![]() ![]() Kuracent, dopisz do apteczki, do działu "zapobieganie przeludnieniu mórz" punkt kolejny: "knebel jałowy, szt.6" |
Autor: | Leszczyna [ 9 mar 2011, o 15:00 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Zbieraj napisał(a): Dziękuje Ci, Droga Leszczynko, za tak szczegółową instrukcję obsługi ![]() ![]() ![]() Czy jednak jesteś pewna, że Wam to wystarczy??? ![]() Zawsze musi pozostać jakiś niedosyt ;). Artur Sekular napisał(a): Zbieraju podnosisz poprzeczkę teraz będę musiał jakąś palemkie zabrać na rejs No ba ;D. Kuracent napisał(a): * jedna z osób ma chorobę morską (wariant najgorszy) No taki stosunek przerywany to grzech ... masz rację,to najgorszy wariant. |
Autor: | Zbieraj [ 9 mar 2011, o 15:04 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Leszczyna napisał(a): Kuracent napisał(a): Zapewniam, że żadna z tych zacnych Dam nie będzie poszkodowana. Poczucie sprawiedliwości wyssałem z mlekiem matki No i co biedny skiper ma wtedy zrobić? Musi się oddać reszcie poszkodowanych ![]() ![]() |
Autor: | Leszczyna [ 9 mar 2011, o 15:05 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Ale wiesz,że sprawiedliwie nie znaczy po równo ?:D |
Autor: | Kuracent [ 9 mar 2011, o 15:09 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Zbieraj napisał(a): Załóżmy, że chcę serio na nią odpowiedzieć. Niestety, nie mogę, bo nie mam pojęcia, czego dotyczy ta ankieta? Jak mówią panie od polskiego: Co autor chciał przez to powiedzieć? Romans w stylu "Przeminęło z wiatrem?" Romans w stylu "Trędowata"? Romans w stylu Nałkowskiej ("Romans Teresy Hennert")? Romantyczna kolacja w zacisznej zatoce, na kotwicy, światło księżyca, drynki z palemkamy itp. Wojtek - wytłumacz się. Co miałeś na myśli? Ja tylko skopiowałem pytanie łącznie ze spacjami i wielkością liter. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | Zbieraj [ 9 mar 2011, o 15:09 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Leszczyna napisał(a): Ale wiesz,że sprawiedliwie nie znaczy po równo ?:D Czytaj ze zrozumieniem ![]() ![]() |
Autor: | Kuracent [ 9 mar 2011, o 15:22 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Maar napisał(a): BTW, nie wiesz, że nie ma lepszego leku na chorobę morską niż ostry seks pozamałżeński? Wpiszę to do zbioru zasad. I na 'Safety Briefing' będę podkreślał to załogantkom. A przy okazji merytoryczna wypowiedź i to w dodatku łącząca dwa wątki. Niestety jeszcze nie podsumowałem wątku o chorobie morskiej. Jakby w podsumowaniu zabrakło mi tej rady - to przypomnij mi proszę. W ogóle mam sporo zaległości z tymi różnymi wątkami. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | Moniia [ 9 mar 2011, o 15:23 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
a czemu tylko załogantkom? ![]() |
Autor: | Kuracent [ 9 mar 2011, o 15:30 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Moniia napisał(a): a czemu tylko załogantkom? ![]() Bo załoganci zapamiętają za pierwszym razem. Nam takich rzeczy nie trzeba dwa razy powtarzać. Ale strasznie odeszliśmy od pierwotnego tematu, który chciałem poruszyć, czyli problemy pewnego angielskiego żeglarza, któremu przydarzył się romans w załodze przy przekraczaniu Atlantyku. Nie wiem, czy dzisiaj po powrocie będę miał siły aby przetłumaczyć tamten fragment. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | Leszczyna [ 9 mar 2011, o 15:35 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Romans i problemy? kiepski romans ![]() |
Autor: | Wojciech [ 9 mar 2011, o 15:47 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Kuracent napisał(a): Wojtek - wytłumacz się. Co miałeś na myśli? Żadne tłumaczenie tu nie jest potrzebne... ![]() Wieczór, świece,... , nastrój ...nie tylko usta się otwierają na tematy tabu. ![]() A co do zasad mam być może słuszną...ja dziewcząt nie podrywam...czytaj chłopaków dopiero nie (tfu)...na drugie mam casanowa. ![]() |
Autor: | Kuracent [ 9 mar 2011, o 15:49 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Leszczyna napisał(a): Romans i problemy? kiepski romans ![]() Tamten skiper nie domyślił się co się dzieje i błędnie interpretował zachowania załogantów. Sytuacja trudna. Jesteś na środku oceanu. I nagle załoganci reagują w dziwny sposób. Gość trochę zaczął się obawiać. Dodajmy, że był to nie tylko pierwszy rejs załogantów, ale także pierwszy kapitański na oceanie. To ten sam gość (Les Weatheritt), co kiedyś po kilku grzanych winach stwierdził, że jest lepszym kapitanem niż Bligh i Cook, bo ma GPSa. Ale zmartwił się, że załoganci (jak się później okazało zakochani) też to potrafią i w związku z tym w dzisiejszych czasem spada autorytet kapitana. Może ktoś z Was ma pod ręką tą książkę teraz: Les Weatheritt "your first ATLANTIC CROSSING. a planning guide for passagemakers"? To może od razu udałoby się opisać jego problem szczegółowiej. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | Leszczyna [ 9 mar 2011, o 15:51 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
Weź to jaśniej napisz bo ja nic z tego nie rozumiem ![]() |
Autor: | Kuracent [ 9 mar 2011, o 15:55 ] |
Tytuł: | Re: ile razy miałeś romans na jachcie ? |
No właśnie już zapomniałem szczegółów z tej książki. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |