Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
DPŻ6 https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=7760 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Kuracent [ 31 mar 2011, o 16:00 ] |
Tytuł: | DPŻ6 |
Co jeśli nie powstanie następny numer DPŻ6? Może samemu napisać artykuł? DPŻ to dla przypomnienia skrót od Dobra Praktyka Żeglarska. Istniał taki kwartalnik ale od roku nie ma nowych numerów. Inicjatywa chyba upadła. ![]() I ja na swojej stronie chciałbym pisać artykuły, które byłyby namiastką takich - które mogłyby trafić do DPŻ. Gdybym umiał pisać ortograficznie, stylistycznie itd. A tak - będą to raczej szkice artykułów. Ale!! Nawet tego nie napiszę - bo nie mam wiedzy. I dlatego pytam Was grzecznie. I stąd tytuł: 'Pies na jachcie'. Piszę, bo na podstawie tego ma powstać wpis na www. I jestem zjechany. Bo Kuracent chce mieć Regulamin. A parę dni później jest 'Pies na pokładzie'. Kogoś innego. I jest rzeczowa dyskusja. I na tej podstawie będę mógł napisać artykuł: 'Pies na jachcie'. Co w tym złego? Ale jak zadać pytanie, aby uzyskać taką odpowiedź? Nie można prosić o podzielenie się Waszą wiedzą w temacie? Ja np. nigdy nie żeglowałem z psem. A załogant pytał mnie o taką opcję. Marek zarzucał mi, że na wszystko muszę mieć Regulamin. Gdybym napisał tytuł posta 'Sztormiak idealny' to byłbym momentalnie zjechany. Że taki nie istnieje. Że na różne warunki inny. Że w ogóle nie potrzeba sztormiaka. Że chcę stworzyć Regulamin Sztormiaka. itd. itp. A taki tytuł był w DPŻ2!! I co? Nikt nie krytykował tamtego autora!! DPŻ to nie tylko ewidentnie z tym związane rzeczy, o których było w kwartalniku. Jak np. grab bag, planowanie rejsu, DSC, refowanie, pierwszeństwo, prognozy pogody, mgła, awaria - co robić, przywództwo, alkohol, kotwice. Ale także pojawiały się takie około-DPŻ tematy. Dość mocno związane z praktyką żeglowania. Czyli bo ja wiem: zasady ubezpieczenia jachtu, test ubezpieczalni, sztormiaki, regaty, aparat fotograficzny dla żeglarzy, egzamin RYA, najważniejsza jest herbata, liberalizacja, spis niezbędnych rzeczy na rejs, Morze Czarne, Petersburg. I popatrzcie na powyższą listę! Nie ma tam 'Pies na jachcie'. Ale co? Nie pasowałoby to do profilu DPŻ? Nie mogłoby być w następnym numerze czyli DPŻ6? A inne rzeczy to wszystko Kuracentowe tematy. Nawet o Morzu Czarnym jest zarówno w dziale Kuracent jak i w bodaj DPŻ1. Ze wspólnych tematów jest i alkohol i przywództwo (autorytet), egzaminach RYA, liberalizacji i wiele innych rzeczy. A o ubezpieczeniach to jeszcze napiszę. W trochę innym kontekście. A spis niezbędnych rzeczy to w zasadzie mam od dawna. Ale też przemknął ten temat. Itd. itp. A więc nie pytajcie: po co Kuracentowi taka wiedza? Tylko pomóżcie pisać artykuły. No chyba, że tak jak zrozumiałem Maciek i Jaromir - wolicie raczej mnie wyrzucić. Uff! Koniec! Chyba już wylałem wszystkie swoje żale związane z tym, że uważacie mnie za wielbłąda... ![]() No chyba, że pisanie artykułów w stylu DPŻ uważacie za stratę czasu i lepiej pływać. Pewnie, że lepiej. Jeśli bosman z AZS zdąży przygotować Omegi i będzie dobry wiatr to już za 2 dni, w sobotę 2 kwietnia zacznę sezon. ![]() pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | Maar [ 31 mar 2011, o 18:17 ] |
Tytuł: | Re: DPŻ6 |
Kuracent napisał(a): I stąd tytuł: 'Pies na jachcie'. Piszę, bo na podstawie tego ma powstać wpis na www. I jestem zjechany. Bo Kuracent chce mieć Regulamin. A parę dni później jest 'Pies na pokładzie'. Kogoś innego. I jest rzeczowa dyskusja. Bo ten ktoś inny swoich pytań nie formułuje tak, jakby chciał napisać "regulamin psa na jachcie", zrobić jakąś witrynę na temat psów na jachcie, etc. Ten ktoś inny chciałby dowiedzieć się po prostu, czy pies stanowi kłopot i czy ten kłopot jest duży.
|
Autor: | Kuracent [ 31 mar 2011, o 20:30 ] |
Tytuł: | Re: DPŻ6 |
Maar napisał(a): Bo ten ktoś inny swoich pytań nie formułuje tak, jakby chciał napisać "regulamin psa na jachcie", zrobić jakąś witrynę na temat psów na jachcie, etc. Ten ktoś inny chciałby dowiedzieć się po prostu, czy pies stanowi kłopot i czy ten kłopot jest duży. Ależ Marku! Tylko dlatego zadałem to pytanie! Miałem problem - i to nie wiesz jak duży - może na żywo Ci opowiem. Tylko dlatego zadałem to pytanie - bo JA jako skiper miałem problem. Tylko, że ja jestem pro-społeczny. I pomyślałem sobie tak: ja mam problem. Pewnie jakiś skiper będzie miał ten sam problem za 2,3,4 lata. A więc dla tego mitycznego innego skipera napiszmy artykuł w DPŻ6. Ja wierzę, że taki numer powstanie. Nie znam się na żeglarstwie. Nie mam bladego pojęcia, czy mógłbym choć stronę napisać w tak w prestiżowym piśmie. Ale jeśli wszyscy się zjednoczymy? To wierzę, że coś powstanie. Zauważyłem, że Ty Marku nie tylko lubisz psy, ale wręcz je kochasz. To publicznie zapytam: napiszesz coś o psach na pokładzie? Jeśli Redakcja DPŻ poprosi Cię - oczywiście. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | Kuracent [ 1 kwi 2011, o 12:35 ] |
Tytuł: | Re: DPŻ6 |
Znalazłem w sieci recenzję DPŻ2. Opisuje ona jedną z pierwszych moich reakcji. Cytuj: > > Tak, to bardzo dobry periodyk. Bardzo konkretne artykuły pisane przez bardzo > > konkretnych ludzi. Moim zdaniem kapitalna inicjatywa. Mam dokładnie takie samo zdanie! Jeszcze dopiszę dokładniejszą moją recenzję tego periodyku. Będzie ona równie entuzjastyczna, jak kiedyś opisywałem na tej grupie najlepsze polskie pismo żeglarskie "Sternik". Oczywiście w mojej recenzji będę musiał umieścić tag [REKLAMA], bo nikt mi nie uwierzy, że można w 99% mieć tak pozytywne, bezinteresowne zdanie o jakiejś inicjatywie. > Ale artykuł o sztormiakach podniósł mi mocno ciśnienie, Ale tu muszę przyznać, że akurat ten artykuł (bardzo ciekawy) poirytował mnie całkowicie. Bo do kogo był kierowany? Jak często pływających? Na jakich akwenach? Na jakich jachtach? W dzień czy w nocy? W jakich temperaturach? Czy w regatach czy spokojnej żegludze od portu do portu przy <4B? Pomyślałem sobie, czy mogę ten artykuł pokazać moim załogantom, którzy pływają przez tydzień urlopu i to najchętniej na Śródziemnym? Gdyby Oni z tym artykułem poszli do sklepów w Polsce i usłyszeli ceny rzędu 5.000 PLN, to wyśmieliby mnie. Jeśli chodzi o moje zdanie, to w turystyce pieszej, górskiej itd. używam ubrań oddychających i nie wyobrażam sobie inaczej, to w moich zastosowaniach żeglarskich (Europa, rózne pory roku, jednorazowo do 14 dni) akurat oddychalność ubrań żeglarskich nie ma większego znaczenia. Praktycznie niezależnie od warunków najważniejsza jest dla mnie nieprzemakalność. A w dalszej kolejności w zależności od warunków: osłona twarzy przed wiatrem, wygoda (tak, aby nie krępował ruchów), czy łatwo w sztormie rozpiąć go w toalecie itd. Innymi słowy, jeśli to był pierwszy artykuł z kilku serii, to super. Jeśli nie - to nie wszystkim się przyda. Ten pierwszy artykuł winnien mieć tytuł: "Idealny sztormiak dla zawodowych kapitanów pełnomorskich". Teraz przydałoby się artykuły dla osób, które nie dysponują 5.000 PLN na ubiór używany 5 dni w roku. Przydałoby się artykuły dla: * żeglugi przybrzeżnej * śródlądowej * regatowców * osób sporadycznie pływających I dobrze byłoby rozróżnić absolutne minimum jakości, ale z dobrą ceną i wersję full-wypas w kazdym z tych przypadków i ew. innych. A może wsród członków kolegium redakcyjnego zrobicie sobie fotki w sztormiakach i w tabelce zrobić test porównawczy w poszczególnych kategoriach (nieprzemakalność, wygoda, ilość rzepów, wzmocnień i co tam jeszcze?). Pzdr, Andrzej Kurowski pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |