Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 kwi 2024, o 22:27




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 7 kwi 2011, o 19:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Niby przeczytałem trochę regulaminów, przepisów itd. ale nie kojarzę, czy kapitan może wyokrętować załoganta w porcie w środku rejsu?

A jeśli tak - to w jakich okolicznościach? Jeśli w Amsterdamie gość był w kilku kafejkach a potem jeszcze w pubie i ledwie trafił na jacht, to ma płynąć dalej? Czy trzeba go wyokrętować? A czy w ogóle można?

A jeśli to za słabe przesłanki - to jak to jest w międzynarodowych/krajowych przepisach?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2011, o 19:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Kuracent napisał(a):
A jeśli tak - to w jakich okolicznościach? Jeśli w Amsterdamie gość był w kilku kafejkach a potem jeszcze w pubie i ledwie trafił na jacht, to ma płynąć dalej? Czy trzeba go wyokrętować? A czy w ogóle można?

To zależy czy był z kapitanem i czy podzielił się dobrami wszelakimi z kafejek i pubów.

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2011, o 19:32 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Tak sobie myślę: jadę z kumplami autem. Na parkingu poznaję ładną dziewczynę, która chce jechać z nami, ale miejsca brak. Pytanie: wolno mi ją zabrać a kumpla wysadzić, czy mam zakaz ustawowy? :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2011, o 19:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Kuracent napisał(a):
Niby przeczytałem trochę regulaminów, przepisów itd. ale nie kojarzę, czy kapitan może wyokrętować załoganta w porcie w środku rejsu?
A jeśli tak - to w jakich okolicznościach? Jeśli w Amsterdamie gość był w kilku kafejkach a potem jeszcze w pubie i ledwie trafił na jacht, to ma płynąć dalej? Czy trzeba go wyokrętować? A czy w ogóle można? A jeśli to za słabe przesłanki - to jak to jest w międzynarodowych/krajowych przepisach?

Obowiazuja nas ( slepo ) przepisy, przykazy, ukazy, nakazy, zalecenia, sugestie i regulaminy UE, zreszta bardzo klarowne, szczegolowe, surowe i jasne w poruszonej Kwestii, jako ze dotyczy to jednego z najistotniejszych problemow Kontynentu Naszego i Przyszlosci Naszej, na teraz i na potem.
Catz Co Nie Zawsze Zdzierzyc Moze ( bo i nie musi ;) )

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2011, o 19:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Kuracent napisał(a):
czy kapitan może wyokrętować załoganta w porcie w środku rejsu?


Może pod warunkiem że ma regulamin Kuracenta :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2011, o 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Kuracent napisał(a):
Niby przeczytałem trochę regulaminów, przepisów itd. ale nie kojarzę, czy kapitan może wyokrętować załoganta w porcie w środku rejsu?

Andrzej, im mniej regulaminów tym więcej zdrowego rozsądku trzeba wykazać.

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2011, o 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2006, o 17:51
Posty: 1188
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 187
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz polodowcowy
Mój kolega, zresztą znany wielu forowiczom żeglarz, wyokrętował dwóch delikwentów, którzy w trakcie regat wieloetapowych skuli się do nieprzytomności.
Czyli można.

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2011, o 21:23 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8829
Podziękował : 3987
Otrzymał podziękowań: 1917
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Lepiej wyokretowac niz zrobic komus krzywde ( albo lodce czy sobie :) Mnie zdarzylo sie 2 x . Jak sie jedzie wieksza zaloga to mozna z zaloganta zrobic pasazera ( casus "Copernicusa")


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2011, o 21:33 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 00:12
Posty: 31
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Kuracent porusza tu bardzo ważną kwestię, nad którą sam się nieraz zastanawiałem i byłem w sytuacji kiedy rozważałem taką możliwość.
Jak powinna wyglądać procedura takiego karnego wyokrętowania, jak to udokumentować, rozliczyć i przeprowadzić w taki sposób aby nikt nie mógł nam niczego zarzucić.
Wyobraźmy sobie sytuacji (z autopsji) załogant który w każdym porcie 'tankuje do pełna' pewnego razu mimo sugestii załogi i kapitana 'przetankowywuje' i wychodząc na pokład w nad ranem, i 'ulewając' za burtę wypada do wody w porcie powoduję realne zagrożenie dla życia i zdrowia załogi której sam jest przecież członkiem, a za bezpieczeństwo załogi odpowiada przecież kapitan. Dodam, że ów załogant miał dwa metry wzrostu i ponad sto kilo wagi więc wyciągnięcie go zupełnie wiotkiego nie było łatwym zadaniem.
Dobrym i kształcącym działaniem byłoby wspólne forumowe wypracowanie 'procedury karnego wyokrętowania z jachtu w rejsie niekomercyjnym'. Wiadomo jednak, że decyzja 'co z tym fantem zrobić' i tak musi być rozważona w głowie i sumieniu kapitana.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2011, o 21:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
KonradMM napisał(a):
Dobrym i kształcącym działaniem byłoby wspólne forumowe wypracowanie 'procedury karnego wyokrętowania z jachtu w rejsie niekomercyjnym'. ..

Dobrym do "uzytku wewnetrznego" ?
KonradMM napisał(a):
Wiadomo jednak, że decyzja 'co z tym fantem zrobić' i tak musi być rozważona w głowie i sumieniu kapitana..

Z tym sie zgadzam - procedury "forumowe" i "prawa krajowe/miedzynarodowe" tego nie zastapia.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2011, o 22:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3591
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
KonradMM napisał(a):
Jak powinna wyglądać procedura takiego karnego wyokrętowania, jak to udokumentować, rozliczyć i przeprowadzić w taki sposób aby nikt nie mógł nam niczego zarzucić.
Taka procedura istnieje, nie koniecznie trzeba ją wypracowywać ;-)

Po pierwsze jest zapis w Kodeksie Morskim o tym, że kapitan może delikwenta wsadzić do pierdla i wywalić. Przy czym nic tam nie jest napisane o wywalaniu na zbity ryj niestety, takie wywalenie musi się odbyć w porcie kraju, którego obywatelem jest delikwent lub w porcie, w którym jest placówka dyplomatyczna tego kraju.
Nie będziesz wiózł pacana przez całe Karaiby, żeby go do Wenezueli dostarczyć przecież a jeśli wywalisz go na jakimś Saint Vincent, to zanim dopłyniesz do kraju delikwent założy Ci sprawę za a) niezgodne z KM postępowanie, b) o zwrot kosztów powrotu do kraju.

W rejsach z totalną zbieraniną można zabezpieczyć się przed takimi kłopotami, dodając do umowy punkt o tym, że w przypadku nawalenia się na burcie do stanu śmiertelnego lub w przypadku świadomego narażenia jachtu i członków załogi na niebezpieczeństwo, będzie delikwent spisany i już.
Funkcjonuje taki zapis w umowach (często jako aneks) na polskich żaglowcach i dużych jachtach, na których z przyczyn oczywistych nie pływają sami znajomi.

Jednak bez względu na wzgląd optował bym za porozmawianiem z delikwentem - słowa z reguły potrafią zdziałać więcej niż zapisy w umowach i różnych regulaminach.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 10:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3591
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
M@rek napisał(a):
Jak sie jedzie wieksza zaloga to mozna z zaloganta zrobic pasazera ( casus "Copernicusa")
Pomijając przypadek Copernicusowy, można też - jadąc z większą załogą - wyokrętować ją w całości :-)

Nie trzeba daleko szukać (w sensie, że nie trzeba wychodzić poza forum:) żeby znaleźć kapitana - tyrana, despotę i nacjonalistę :-) - który, z żaglowca rejowego wyokrętował całą dwudziestokilkuosobową załogę.

O tym, że szala goryczy owemu kapitanowi okrutnikowi przelała się dopiero w drugim etapie, gdy zabronił przywożenia piwa w beczkach, a w związku z tym załoga przytargała 8 tysięcy butelek, umierała od razu po wyjściu w morze i zmartwychwstawała dopiero w portach by kontynuować konsumpcję, i przez tydzień kapitan robił za samotnego żeglarza na brygantynie nie wspomnę :-)

Może da się namówić i opisze tego kejsa? (będzie kolejny rozdział do książki) :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 11:04 

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Niech pisze :) to będzie dobry przykład :lol: .

Ja uczestniczyłam w rejsie, w którym nadużywanie alkoholu przez męską część załogi doprowadziło do rozlewu krwi ( załogantów i miejscowych), zniszczenia jachtu i sterroryzowania żeńskiej części załogi( przynajmniej przez 3 dni wszystko wyprały bo się w pralni chowały przed awanturnikami). Kapitan dobrze wiedział co się dzieje,ale zajęty był naprawą silnika. Nikt nie został wyokrętowany pomimo błagalnych próśb dziewczyn i części oficerów.

Ja bym się wkurwiła... .

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 14:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12950
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2914
Otrzymał podziękowań: 2586
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Jakieś straszne horrory opowiadacie.... Z kim Wy pływacie?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 15:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3591
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Stara Zientara napisał(a):
Z kim Wy pływacie?
Myyyy?
My nie :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 16:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Odpowiedź na tytułowe pytanie brzmi:

W PORCIE NIE, MIEDZY PORTAMI OCZYWIŚCIE!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 16:32 

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Stara Zientara napisał(a):
Jakieś straszne horrory opowiadacie.... Z kim Wy pływacie?


To byli akurat górnicy . :lol:
Tzn. ja do górników nic nie mam,ale akurat tamci nieźle dawali ;).

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 16:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Ja tam też brałam udział w rejsie podczas którego cześć załogi wysiadła w porcie i najnormalniej w świecie pojechała do domu. Cóż zrobiliśmy wpis w dzienniku i tyle (chyba nawet ja go robiłam z tego co pamiętam ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 17:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12950
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2914
Otrzymał podziękowań: 2586
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Katrine napisał(a):
cześć załogi wysiadła

a to jest zwykła dezercja :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 17:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
u mnie jedno soczyste "wypi....j" załatwiłoby sprawę. Nie wiem z kim Wy pływacie, ale skutecznie wybiliście mi z głowy pomysły sprzedania łódki i przerzucenia się na czartery. To jakis horror o czym piszecie. Ja pływam po jakiś innych morzach, na innych jachtach i z innymi ludźmi.
Lejąca się krew, wyokrętowania, RSMSS-y, wachty portowe... to jakaś paranoja. Moje żeglarstwo to spokój, wiatr, krajobrazy, wschody i zachody słońca, relaks, sączenie piwa. Ale ja to z jakiejś innej bajki widac jestem. Nawet patentów nie potrzebuję.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 17:56 

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm
skipbulba napisał(a):
Moje żeglarstwo to spokój, wiatr, krajobrazy, wschody i zachody słońca, relaks, sączenie piwa. Ale ja to z jakiejś innej bajki widac jestem. Nawet patentów nie potrzebuję.


Spokój ..wiatr... i jedno soczyste wypierdalaj :lol: . Maciek weź mnie kiedyś na rejs :D .... .

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 18:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Leszczyna napisał(a):
Maciek weź mnie kiedyś na rejs :D ..
Oj tak, oj tak!
Skipciu, weź na jacht Leszczynę i Kuracenta.
A ja napiszę wstrząsające story pod tytułem "Jak Skipcio popełniał sepuku" :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 18:06 

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Ooo nie Kuracent się na mnie obraził i nie będziemy razem pływać.
Chyba zły regulamin napisałam :roll: (ojoj).

Ale jak ma być z tego wstrząsające story, to myślę,że warto się poświęcić :D.

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 18:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3591
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
skipbulba napisał(a):
wachty portowe... to jakaś paranoja.
Maciek, stałeś kiedyś w marinie, gdzie pływu było 5-10 metrów i nie było ani śluzy, ani pływających pomostów?

Niby wiatr wszędzie ten sam, ale żeglarstwo nie jedno ma imię.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: User319
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 19:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Leszczyna napisał(a):
Spokój ..wiatr... i jedno soczyste :cenzura: :lol: . Maciek weź mnie kiedyś na rejs :D .... .

ale jak wróciłaś z rejsu na którym był:
skipbulba napisał(a):
spokój, wiatr, krajobrazy, wschody i zachody słońca, relaks, sączenie piwa

to twierdzisz że był bałagan, brak organizacji i wolisz jednak trochę regulaminów :)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 20:01 

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Wschody i zachody słońca.... ale ewenement!
Wiatru nie było ... więc nie opowiadaj bajek! :lol:

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 kwi 2011, o 00:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12950
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2914
Otrzymał podziękowań: 2586
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
"nigdy nie wierz kobiecie, dobrą radę ci dam" :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 kwi 2011, o 06:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Leszczyna napisał(a):
Ooo nie Kuracent się na mnie obraził i nie będziemy razem pływać.


O nie! Wcale się nie obraził. Uściślijmy! To, że nie chcę być wyokrętowany na Czarnym - to prawda. I na 99% nie jadę. O.K.

Ale jesteśmy umówieni na Rybnik. I chyba Wojciechowi i mnie nie zrobisz tego i popłyniemy w maju? Nie widzę też najmniejszego problemu, abyśmy nie popływali na Zegrzu czy Zatoce.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 kwi 2011, o 10:03 

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Kuracent napisał(a):
Ale jesteśmy umówieni na Rybnik.


"Bar wzięty!"

Kuracent napisał(a):
Nie widzę też najmniejszego problemu, abyśmy nie popływali na Zegrzu czy Zatoce.


NIE popływali. :lol:

*****

Stara Zientara napisał(a):
"nigdy nie wierz kobiecie, dobrą radę ci dam" :lol:


Wojtuś z autopsji wiesz ;),czy tylko klasyka cytujesz?

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL