Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Check-in
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=7918
Strona 1 z 1

Autor:  Kuracent [ 15 kwi 2011, o 15:54 ]
Tytuł:  Check-in

Nasz kolega z grupy Piotr Siedlewski napisał w miesięczniku "Wiatr" dobry tekst o przejmowaniu jachtu czarterowego. Jest wiele takich tekstów ale ten wydaje się najbardziej szczegółowy. Ku mojemu zdumieniu okazuje się, że ten magazyn jest też w wersji elektronicznej. Np. nr 2/2011 (str. 15-17) tu:

http://mbc.fundacjamorska.org/Content/9 ... 011_02.pdf

Albo tu sam tekst o check-in'ie:

http://www.magazynwiatr.pl/index.php?artykul=189

Oczywiście ja nigdy nie robiłem tak szczegółowego sprawdzania jachtu. Jestem pełen podziwu dla Piotra, że robi to wszystko każdorazowo. A jak wygląda to u Was z przejmowaniem czarterowego jachtu morskiego? Które z poniższych punktów wykonujecie? I czy na takim poziomie szczegółowości jak Piotr?

Cytuj:
Wyposażenie pokładu
Przegląd instalacji wodnych
Przegląd instalacji słodkiej wody
Przegląd instalacji elektrycznej
Przegląd instalacji gazowej
Przegląd silnika
Wyposażenie przeciwpożarowe
Kontrola urządzenia sterowego
Kontrola steru strumieniowego
Kotwica, łańcuch i winda kotwiczna
Środki ratunkowe i sygnalizacyjne
Żagle i olinowanie
Nawigacja i łączność


Ja np. ostatni punkt odpuszczam sobie z wyjątkiem sprawdzenia czy są wszystkie mapy papierowe (jeśli nie mam własnych map papierowych) i przy okazji układam je w kolejności (jeśli nie są).

Nie interesuje mnie (na ogół archaiczny) chartplotter. Bo mam własny. Oprócz tego ja i koledzy mamy ręczniaki GPS. Nie sprawdzam VHF, bo mam 2 własne ręczniaki: zwykły VHF i DSC. Nie sprawdzam zastanych map elektronicznych - bo mam własne. Nie sprawdzam też kompasu. Choć raz się sparzyłem, bo pokazywał ... przeciwny kierunek. Pan z serwisu stwierdził z mądrą miną, że to normalne, że kompasy mają dewiację. W tym przypadku ... 180 stopni. Jego logika urzekła mnie i stwierdziłem, że w zasadzie ma rację.

Przy okazji jeśli czytasz to Piotrze - to ile godzin zajmuje Tobie cały taki szczegółowy jak opisałeś odbiór jachtu? 4 godziny? 5?

W każdym razie ze względu na szczegółowość zdecydowanie tekst zasługuje na dział Kuracent. Nawet ja nie wymyśliłbym tego bardziej drobiazgowo! BRAVO!!

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

Autor:  Maar [ 15 kwi 2011, o 16:10 ]
Tytuł:  Re: Check-in

Opis Insa ewidentnie dotyczy plasticzanej łódki w normalnym komercyjnym czarterze. Szczegółowość i poszczególne obszary kontroli, w dużej mierze zależą od tego czy masz, czy nie masz ubezpieczonej kaucji.

Wcale opis Piotra nie jest jakoś szczególnie szczegółowy. Przyjmowałeś kiedyś jacht klubowy z lista wyposażenia podzieloną na "obszary poszczególnych oficerów" z wyszczególnieniem: długości laski cynowej do lutowania, ilością widelców 4 palczastych, ilością ołówków drewnianych o twardości HB, itd?

Autor:  Katrine [ 15 kwi 2011, o 16:14 ]
Tytuł:  Re: Check-in

Maar napisał(a):
Wcale opis Piotra nie jest jakoś szczególnie szczegółowy. Przyjmowałeś kiedyś jacht klubowy z lista wyposażenia podzieloną na "obszary poszczególnych oficerów" z wyszczególnieniem: długości laski cynowej do lutowania, ilością widelców 4 palczastych, ilością ołówków drewnianych o twardości HB, itd?


Ja! Ja! Ja! To robiłam:) Masakra:)

Autor:  Zbieraj [ 15 kwi 2011, o 16:36 ]
Tytuł:  Re: Check-in

Katrine napisał(a):
Ja! Ja! Ja! To robiłam:) Masakra:)
No proszę, a na oko robisz wrażenie całkiem rozsądnej :D
Masochistka! :lol:

Autor:  Kuracent [ 15 kwi 2011, o 16:37 ]
Tytuł:  Re: Check-in

Maar napisał(a):
Szczegółowość i poszczególne obszary kontroli, w dużej mierze zależą od tego czy masz, czy nie masz ubezpieczonej kaucji.


Bardzo celna uwaga! Miałem to szczęście, że w moich rejsach kaucja była ubezpieczona w 100%.
Dobrze, że mi przypomniałeś bo na następnym rejsie (Rodzinna Chorwacja) mam częściowo ubezpieczoną kaucję.
Będę musiał doubezpieczyć pozostałą część. Jak przejdę całą tą procedurę, to opiszę Wam jak to się robi (w sensie w jakiej firmie itd.). Bardzo upraszcza to przejmowanie jachtu, bo interesują mnie w zasadzie sprawy bezpieczeństwa i zero-jedynkowo czy działają pozostałe rzeczy. Czyli czy w kompasie jest wskazówka i nie jest potłuczony. Czy woda leci czy nie? itd.

Pod każdym względem polecam ubezpieczanie kaucji (spokój, brak nerwów itd.).

A co do przejmowania polskich jachtów, to kiedyś byłem na rejsie komercyjnym, gdzie przejmowanie jachtu trwało ponad 24 godzin. Tam mało co działało, mało jaka mapa była itd. A w wątku o Żeglarskim PRL-u opowiadaliście, że takie przejęcia potrafiły trwać i 3 dni i dłużej... No tak! Zapomniałem. Ja myślałem o profesjonalnych (czyli raczej zagranicznych) czarterowniach.

A swoją drogą. Rejs komercyjny. Płacę. I czekam 24h. na odpłynięcie w międzyczasie czynnie uczestnicząc w pracach wykończeniowych. To jest chyba tylko w Polsce możliwe. :-(

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

Autor:  Cape [ 15 kwi 2011, o 16:40 ]
Tytuł:  Re: Check-in

Nigdy nie ubezpieczałem kaucji.
Sprawdzałem wyłącznie elementy istotne.
Nigdy nie miałem problemu z kaucją.

A jak ktoś chce liczyć widelce, czy ołówki, to niech sobie liczy. Ja bym drugi raz od takiej firmy nie czarterował.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/