Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Suszarka na jachcie https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=8157 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Kuracent [ 2 maja 2011, o 23:48 ] |
Tytuł: | Suszarka na jachcie |
Załogantka wzięła na jacht suszarkę. Pierwsze reakcje - cha cha cha. Okazało się to jednak niezwykle przydatne. Oto co mi właśnie podyktowała: 1. Wysuszyć, jak się coś rozleje. 2. Nagrzać sobie kołdrę tudzież spiwór. 3. Wysuszyć buty. 4. Wysuszyć zapalniczkę. 5. Wysuszyć laptopa prowadzącego. 6. Zaszronione okulary. 7. Rozgrzać zmarznięte plecy. 8. Wysuszyć włosy. I jestem świadkiem, że to wszystko prawda. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/ |
Autor: | Cypis [ 3 maja 2011, o 00:34 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
Kuracent napisał(a): Załogantka wzięła na jacht suszarkę. Mam na burcie piecyk elektryczny, coś w rodzaju tzw. farelki, ale REGULAMINOWY, markowy -- Volvo konkretnie. Co w tym śmiesznego, że z braku piecyka używaliście suszarki do włosów?
Pierwsze reakcje - cha cha cha. |
Autor: | Leszczyna [ 3 maja 2011, o 00:36 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
Cypis - bo pewnie Andrzej należy do tej grupy co nie pływa z farelkami i suszarkami ![]() |
Autor: | Cypis [ 3 maja 2011, o 01:12 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
Leszczyna napisał(a): Cypis - bo pewnie Andrzej należy do tej grupy co nie pływa z farelkami i suszarkami Hm. Ja należę do grupy (jednoosobowej, fakt) co pływa zawsze z piecykiem.![]() Basowym. Może stąd moje zaskoczenie zaskoczeniem Kracenta ![]() |
Autor: | gf [ 27 maja 2011, o 22:41 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
Kuracent napisał(a): 1. Wysuszyć, jak się coś rozleje. Np. Bałtyk się rozleje we wnętrzu jachtu ![]() Statki toną, bo suszarki nie leżały na swoim miejscu !!!!!!!!!!!!!!!11 |
Autor: | Moniia [ 28 maja 2011, o 13:35 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
Nie rozumiem pytania. Ci którzy ze mną pływali wiedzą, że zawsze* mam ze sobą suszarkę. Nie wszędzie w marinach są, a moje włosy do niedawna nie lubiły bardzo być suszone metodą naturalną** więc o co chodzi? ![]() *no, na Gibraltar nie pojechała - z braku miejsca. Mogłam sztormiak zostawić, nie przydał się, a zajmował pół bagażu... ![]() ** ścięłam, bo zaczęło mnie to wkurzać. Niewiele, w biurze po dwóch tygodniach zauważyły ![]() |
Autor: | Katrine [ 28 maja 2011, o 14:35 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
Nigdy jeszcze nie brałam na rejs suszarki;) Nawet mi to do głowy nie przyszło ![]() Ale ja tam staram się nie suszyć włosów by nie niszczyć a na morzu to szybko schną więc tym bardziej po co ![]() Tylko że też obcinałam włosy przed rejsem:) |
Autor: | skipbulba [ 30 maja 2011, o 07:32 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
etam, suszarka Was dziwi? U mnie od jakiegoś czasu stałym wyposażeniem rejsowym jest prostownica do włosów. I, dalibóg, nie dla mnie ![]() |
Autor: | Macieq [ 30 maja 2011, o 10:06 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
skipbulba napisał(a): etam, suszarka Was dziwi? U mnie od jakiegoś czasu stałym wyposażeniem rejsowym jest prostownica do włosów. I, dalibóg, nie dla mnie ![]() Uważam, że prostownica + przetwornica 220V powinny być obowiązkowe na każdym jachcie. W końcu, jak się staje twarzą w twarz z Neptunem, trzeba jakoś w miarę przyzwoicie wyglądać ![]() |
Autor: | Magister [ 30 maja 2011, o 15:13 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
etam, gadacie. Mi się ostatnio przydała suszarka(dzięki Marcelina ![]() ![]() |
Autor: | Nadia [ 31 maja 2011, o 07:06 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
Macieq napisał(a): skipbulba napisał(a): etam, suszarka Was dziwi? U mnie od jakiegoś czasu stałym wyposażeniem rejsowym jest prostownica do włosów. I, dalibóg, nie dla mnie ![]() Uważam, że prostownica + przetwornica 220V powinny być obowiązkowe na każdym jachcie. W końcu, jak się staje twarzą w twarz z Neptunem, trzeba jakoś w miarę przyzwoicie wyglądać ![]() No raczej, że i prostownica i suszarka jest potrzebna, przynajmniej mnie ! ![]() Suszarka, bo przy długich włosach, przy chłodnej pogodzie w moim przypadku niewysuszenie suszarką skończyłoby się przeziębieniem, zapewne moją ulubioną anginą. A pewności na słoneczną pogodę nie zawsze się ma, o czym się rok temu przekonaliśmy ze Skipbulbą :P A prostownica? Bez prostownicy z moją grzywką wyglądałabym co najmniej idiotycznie i tu fakt, trochę dla przyzwoitego wyglądu. I nie widzę ewentualnego problemu, zawsze pływam ze znajomymi, przyjaciółmi i nikt mi wyrzutów nie robił z tego tytułu, że zajmuję miejsce, że zagracam łódkę ![]() |
Autor: | skipbulba [ 31 maja 2011, o 09:02 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
Nadia napisał(a): I nie widzę ewentualnego problemu, zawsze pływam ze znajomymi, przyjaciółmi i nikt mi wyrzutów nie robił z tego tytułu, że zajmuję miejsce, że zagracam łódkę ![]() uuuu.... muszę nad tym popracować. Od dziś zgłaszam sprzeciw przeciwko zagracaniu łódki prostownicami* :P * nie żeby to cos dało, ale dla zasady muszę być przeciw ![]() |
Autor: | Zbieraj [ 31 maja 2011, o 09:14 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
skipbulba napisał(a): muszę nad tym popracować. Od dziś zgłaszam sprzeciw przeciwko zagracaniu łódki prostownicami Skpipciu, głowa do góry! Uda Ci się nie zabrać prostownicy, jeśli nie zabierzesz Nadii ![]() Z poważaniem Życzliwy |
Autor: | skipbulba [ 31 maja 2011, o 12:04 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
Zbieraj napisał(a): skipbulba napisał(a): muszę nad tym popracować. Od dziś zgłaszam sprzeciw przeciwko zagracaniu łódki prostownicami Skpipciu, głowa do góry! Uda Ci się nie zabrać prostownicy, jeśli nie zabierzesz Nadii ![]() te Życzliwy, tak po najprostszej linii oporu?! ![]() |
Autor: | Nadia [ 31 maja 2011, o 19:16 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
skipbulba napisał(a): uuuu.... muszę nad tym popracować. Od dziś zgłaszam sprzeciw przeciwko zagracaniu łódki prostownicami* :P Goń się:P ~ ~ ~ ~ ~ Zbieraj napisał(a): Skpipciu, głowa do góry! Uda Ci się nie zabrać prostownicy, jeśli nie zabierzesz Nadii ![]() Teee Zbieraj, Ty mi się tutaj nie mądraluj :P A prostownice choćby przyspawam do Aliflanke, a będzie pływać z Maćkiem :P |
Autor: | Cypis [ 1 cze 2011, o 00:13 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
Nadia napisał(a): skipbulba napisał(a): uuuu.... muszę nad tym popracować. Od dziś zgłaszam sprzeciw przeciwko zagracaniu łódki prostownicami* :P Goń się:P ![]() |
Autor: | gf [ 1 cze 2011, o 01:40 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
Nadia napisał(a): A prostownice choćby przyspawam do Aliflanke, a będzie pływać z Maćkiem :P Najlepiej do kadłuba, jako prostownica fali będzie pływać ![]() |
Autor: | skipbulba [ 1 cze 2011, o 07:58 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
Cypis napisał(a): ]Nic już z tego nie rozumiem, niemniej akurat Maćka wykład o prostownicach do włosów -- siłą rzeczy -- muszę potraktować jako wiarygodny mało. ![]() Cypis, to by znaczyło, że facet nie może być ginekologiem ![]() |
Autor: | Katrine [ 1 cze 2011, o 08:04 ] |
Tytuł: | Re: Suszarka na jachcie |
skipbulba napisał(a): Cypis, to by znaczyło, że facet nie może być ginekologiem ![]() a faceci są najlepszymi ginekologami;) |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |