Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgrana?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=8698
Strona 1 z 2

Autor:  Kuracent [ 18 cze 2011, o 04:41 ]
Tytuł:  Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgrana?

Wczoraj wpadłem do Korsarza, aby pożyczyć książkę Zuzie.
Ale było więcej osób i dłużej piłem pierwsze i ostatnie piwo.

Zostałem zainspirowany do nowego wątku. Załóżmy, że jesteś skiperem ale nikogo nie znasz. Nie było okazji do spotkań przedrejsowych. OK. Twoja wina. A może faktycznie nie było możliwości i jesteś bez winy. Never mind! Ale co teraz robić?

Jak zapamiętać choćby te 10 osób z Twojej wachty lub z całej załogi (na mniejszym jachcie)? Jak zrobić, aby każdy znał każdego? I to nie po 4 dniach - ale pierwszego wieczoru?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

Autor:  plitkin [ 18 cze 2011, o 07:50 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Uwielbiam dział "Kuracent"! :)

Autor:  Zbieraj [ 18 cze 2011, o 08:13 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

plitkin napisał(a):
Uwielbiam dział "Kuracent"! :)
Ty se, Plitkin, nie rób jaj!
Dział Kuracent jest niezwykle potrzebny!
Gdyby go nie było - skąd bym wiedział, jakie problemy na morzu i jachcie są absolutnie OKDP? :lol: :lol: :lol:

Autor:  Wolfwind [ 18 cze 2011, o 09:48 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Andrzej, ja przepraszam, ale Ty jak rzeczywiście płyniesz gdzieś to tez tak ? Czy to tylko tak na forum , dla zgrywy? Obawiam się,ze dział Kuracent jest takim papierkiem testowym , tego na co później sie psioczy w dziale przepisy . Mentalności człowieka , który wszystko wszystkim chce uregulować wg. pseudonaukowych zasad. I modlić sie należy, zeby jednak sie tacy ludzie nie dorwali do władzuni.

Autor:  Jaromir [ 18 cze 2011, o 11:02 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Wolfwind napisał(a):
Mentalności człowieka , który wszystko wszystkim chce uregulować wg. pseudonaukowych zasad. I modlić sie należy, zeby jednak sie tacy ludzie nie dorwali do władzuni.


Masz rację, dorwanie się takich typów do władzuni mogłoby wszak mieć jeszcze bardziej opłakane skutki niż władanie obecne.
Dziś władzunia pozostaje w 90% w rękach urzędników z negatywnej selekcji. Całe szczęście, że ich dominującą cechą jest lenistwo! Urzędnicy ci tworzą galerię typów podejmujących istotne decyzje całkowicie nieracjonalnie, w zimnej pogardzie dla wiedzy i realnych uwarunkowań, w sposób chaotyczny, nacechowany partykularyzmem i małostkowością. Decyzje często kryją przy tym żałosne geszefty własne czy "znajomych królika".
Taka sytuacja sprawia, że niemal zawsze udaje się w stertach bzdurnych, głupich, zbędnych i bezsensownych regulacji znaleźć liczne furtki dla ich ominięcia. Jeśli jednak za tworzenie regulacji wzięliby się osobnicy mniej leniwi, z wielką chęcią do regulowania wszystkiego, popartą jakąś wiedzą (choćby i "pseudonaukową") - mogłoby być zdecydowanie gorzej... Naprawdę!

Autor:  robhosailor [ 18 cze 2011, o 13:07 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Kuracent napisał(a):
Jak zapamiętać choćby te 10 osób z Twojej wachty lub z całej załogi (na mniejszym jachcie)? Jak zrobić, aby każdy znał każdego? I to nie po 4 dniach - ale pierwszego wieczoru?

Wypalić im numery na czołach i spoko!

Autor:  robhosailor [ 18 cze 2011, o 13:08 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Kuracent napisał(a):
dłużej piłem pierwsze i ostatnie piwo


Kur... Kur... Kuracent! Nie pij tyle, bo Ci już się głupie pomysły lęgną!

Autor:  Wąski [ 18 cze 2011, o 15:38 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

...i nie żreć tyle cukru! ;)

Autor:  plitkin [ 18 cze 2011, o 16:06 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Ja mówię poważnie, że uwielbiam ten dział. Dodaje on "życia" forum.

Autor:  Wolfwind [ 18 cze 2011, o 16:53 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

plitkin napisał(a):
Ja mówię poważnie, że uwielbiam ten dział. Dodaje on "życia" forum.

A mnie poważnie mówiąc , przeraża fakt, że takie pierdoły stają się elementem dotychczas wolnościowej dyscypliny jaką jest żeglarstwo . Bo zaraz się okaże , że nawet na morze , bez polit-poprawności ani rusz. Bo na przykład , może się zaraz okazać i pojawić ukaz mówiący o obowiązkowej "tolerancji wobec mniejszości" w załodze. Obym był złym prorokiem .

Autor:  Maar [ 18 cze 2011, o 18:35 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Wolfwind napisał(a):
A mnie poważnie mówiąc , przeraża fakt, że takie pierdoły stają się elementem dotychczas wolnościowej dyscypliny jaką jest żeglarstwo .

Jakim elementem się stają i jakie pierdoły? Posty Kuracenta czy wszechobecny niepodobamisizm?

A ta wolność dotychczasowa to gdzie była? Gdyby nie Internet i ględzenie o tylnej części ciała p. Marynii, gdyby nie pierdoły wypisywane w sieci to miałbyś teraz wolność do 10 metrów kwadratowych żagla.

Gdyby forum było jedynie merytoryczne, poważne i na temat, to przypominałoby flaki z olejem i nie sądzę, żeby Ci co mają coś istotnego do powiedzenia tutaj zaglądali.

Autor:  Cypis [ 18 cze 2011, o 21:34 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Wolfwind napisał(a):
A mnie poważnie mówiąc , przeraża fakt, że takie pierdoły
Wyobraź sobie, że dla mnie zapamiętanie "na op" dziesięciu nowo poznanych twarzy i imion jest nie lada kłopotem. Po prostu tak mam :(

Radzę sobie z tym kłopotem tak jak umiem, co nie znaczy, że nie można radzić sobie jakoś łatwiej i lepiej. Netart popełnił był wczoraj na ten temat całkiem fajny "wykład", tylko niewiele było słychać, bo jakiś zepsuł szantowy, ścisła światowa czołówka oczywiście, nieco utrudniał komunikację werbalną.

Czy coś Ci przeszkadza, że chcemy pogadać o tym tutaj?

Przypominam, jesteśmy w Tawernie, przy stoliku Kuracenta. Możesz sobie usiąść przy innym. Możesz nawet wystąpić o założenie specjalnego stolika dla przerażonych :D

Autor:  plitkin [ 18 cze 2011, o 21:50 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Znam 2 metody na zapamiętanie imion (nie dotyczy to tylko rejsów, nie są to moje metody) i jedną swoją.
1. Każda osoba jak się przedstawia - kojarzysz ją ze swoim kolegą o tym samym imieniu. Ponoć pomaga.
2. Jak się zapoznajesz - patrzysz na człowieka i działasz skojarzeniowo: np. Daniel podobny do Jelonka Daniela ;) Kacper - wygląda jak duszek.

Moja metora: zwyczajnie pytasz człowieka jak ci się zapomniało "sorry, zapomniałem jak masz na imię".

Autor:  skipbulba [ 18 cze 2011, o 22:31 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

plitkin napisał(a):
zwyczajnie pytasz człowieka jak ci się zapomniało "sorry, zapomniałem jak masz na imię"


hehehe, Plitkin przed chwilą czytałem wątek o "harcerskim" Zawiszy to Ci napiszę tak:

BE, ER, A, WU, O !!!

:D najprostsza metoda zawsze najlepsza. Nie wiesz, nie pamiętasz - zapytaj :D

chociaż zawsze można Kuracentowi stworzyć RZI (Regulamin Zapamiętywania Imion) :D

Autor:  Wolfwind [ 18 cze 2011, o 23:06 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Żeby było jasne:
1/ Nie mam nic do Kuracenta ani jego postów.
2/ Nic mi nie przeszkadza, że ludzie chcą o tym rozmawiać.
3/Nie oczekuję od forum czystej merytoryki.

Problem , natomiast, leży w tym , że tu ( u Kuracenta w tawernie), to jest to rzeczywiście gadanie o tym i o owym , normalne dla forum czy siedzenia w prawdziwej tawernie, tą zdecydowaną mającą nad naszą tu przewagę, że tam piwo jest.
Nie podoba mi się coś zupełnie innego . Nie podoba mi się wszechobecna poprawność wszystkiego.
To że podobne tematy jak ten , zupełnie na poważnie już , porusza się na szkoleniach, w legislaturze i.t.d. Że nie można się normalnie z ludźmi z łódki poznać, tylko trzeba na to METODY.
Że wszystko jest regulowane tak , żeby było fajnie - ale to fajnie jest takie jak żarcie z McDonaldsa, seryjne i powtarzalne , a na dłuższą metę niestrawne.

Cypis napisał(a):
Wyobraź sobie, że dla mnie zapamiętanie "na op" dziesięciu nowo poznanych twarzy i imion jest nie lada kłopotem. Po prostu tak mam :(

No dobra, masz kłopot. I co , jak poprosisz kogoś o powtórzenie imienia,nawet dwa,trzy razy- to co się takiego stanie? Zdarzyło Ci się kiedyś , że ktoś poproszony o przypomnienie jak się nazywa - się wściekł , zwyzywał, rzucił się z Danforthem z dziobowej bakisty żeby Ci zęby wybić? Czy może raczej , powtórzył imię i poszedł robić swoje na pokładzie?

Cypis napisał(a):
Przypominam, jesteśmy w Tawernie, przy stoliku Kuracenta.

A w tawernie , jak to w tawernie, różne rzeczy się mówi. I nie ma obowiązku się zgadzać .

Autor:  Wąski [ 18 cze 2011, o 23:18 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Wolfwind napisał(a):
Problem , natomiast, leży w tym , że tu ( u Kuracenta w tawernie), to jest to rzeczywiście gadanie o tym i o owym , normalne dla forum czy siedzenia w prawdziwej tawernie, tą zdecydowaną mającą nad naszą tu przewagę, że tam piwo jest.

Przy moim stoliku piwo jest... ;)

Autor:  Macieq [ 19 cze 2011, o 13:46 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

A ja całkiem poważnie odpowiem na pytanie postawione w tytule przez Kuracenta, dotyczące zapamiętywania imion (przynajmniej Andrzej nie będzie marudził, że mu się rozmywają wątki) :) Czytałem kiedyś wnioski z badań przeprowadzonych w tym temacie. Okazuje się, że ponad 50% osób ma problem z zapamiętaniem imion i nazwisk osób. Tylko 20% zapamiętuje je od razu, przy przedstawianiu się. Sprawa jest więc całkiem poważna, może prowadzić do niezręcznych sytuacji. Wyobraźmy sobie załogę rozwieszającą odbijacze na burtach i kapitana wołającego: ty, załogant z przodu na lewej burcie, co z tym odbijaczem? Lekka żenada... ;)
Wiktor przedstawił główną i najpopularniejszą metodę zapamiętywania, czyli przy wykorzystaniu skojarzeń. I każdy musi sobie wypracować swój własny na to sposób. Łatwiej jest przypomnieć sobie skojarzenie, niż imię, czy nazwisko. Imię łatwiej daje się zapamiętać, gdy je od razu powtórzymy przy drugiej osobie: o Mariola, moja (była) żona ma tak samo na imię; Wojtek, masz takie imię, jak mój brat.
Jeśli nie znamy załogi i dzielimy ją na wachty, zróbmy grafik i powieśmy na widocznym miejscu. Tam będą wypisane wszystkie imiona, każdy będzie miał ściągawkę :)

Autor:  Maar [ 19 cze 2011, o 14:50 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Macieq napisał(a):
ty, załogant z przodu na lewej burcie, co z tym odbijaczem? Lekka żenada... ;)
Po pierwsze - a co niby ma być z tym obijaczem? :-) W sensie, że obijacz nie śpiewa? Faktycznie żenada i to wcale nie lekka. Jak można żeglować z krnąbrnymi, nichcącymi śpiewać obijaczami?!

A po drugie - na podobieństwo nauki MKS, można stosować skojarzenia i mnemoniki.
O ile ładniej niż ty z przykładu powyżej brzmieć będzie: Ładna do dzioba, kulawy przygotuj cumy na rufie a cycata niech siedzi w kokpicie, bo i tak w ciągu dnia z niej pożytku nie ma :-)

:-)

Autor:  Katrine [ 19 cze 2011, o 15:00 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Maar napisał(a):
[ Ładna do dzioba, kulawy przygotuj cumy na rufie a cycata niech siedzi w kokpicie, bo i tak w ciągu dnia z niej pożytku nie ma :-)

:-)


strach myśleć jakbyś mnie nazwał :P:P:P

nie podoba mi się ten pomysł :P

Autor:  Margrabi [ 19 cze 2011, o 16:45 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Macieq napisał(a):
Okazuje się, że ponad 50% osób ma problem z zapamiętaniem imion i nazwisk osób. Tylko 20% zapamiętuje je od razu, przy przedstawianiu się.

Mnie się trafił przypadek (prawie) beznadziejny. Dziesięć osób na łódce, pływamy od już kilka dni, a gościu nie jest w stanie przyswoić imion. Owszem, pytał grzecznie: "Przepraszam, jak masz na imię?", otrzymywał odpowiedź, przez pięć minut pamiętał... a za kwadrans pytał od nowa! :shock:
Jestem 100% pewien, że nie robił tego złośliwie. Niby w końcu się nauczył, ale często się mylił. Za to jak po pewnym czasie dorobiliśmy się rejsowych ksywek to zapamiętał je natychmiast i bezbłędnie. :lol:
Więc może to jest jakiś sposób na zapominalskiego?

Autor:  Carlo [ 19 cze 2011, o 17:20 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Ja jak nie mogę spamiętać imion to nadaję ksywki z którymi ludzie mi się kojarzą i nie mam problemu z zapamiętywaniem. :D

Autor:  Maar [ 19 cze 2011, o 17:35 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Jeśli chodzi o pamiętanie/pomylanie imion, to dla mnie wszystkie Darki i Roberty (nie wiem skąd akurat taka para - aberracja w obrębie pnia mózgu???:) są naprzemiennie Darkami i Robertami.

Jeżeli jest na burcie jeden Darek lub Robert, to... się przyzwyczaja i zaczyna reagować na obydwa imiona :-) Gorzej sprawa się przedstawia, gdy jest Darek i Robert, wówczas bez ksywek się nie da :-)

Autor:  robhosailor [ 19 cze 2011, o 18:20 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

To Ty nie wypalasz im numerów na czołach??? :shock:

Autor:  Zuzanna [ 19 cze 2011, o 19:14 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

plitkin napisał(a):
2. Jak się zapoznajesz - patrzysz na człowieka i działasz skojarzeniowo: np. Daniel podobny do Jelonka Daniela ;) Kacper - wygląda jak duszek.

Nie, ja na pewno zapomnę swoje skojarzenia :lol:
Na początku, na rejsie, myliłam Maćka z Mateuszem. Marka już nie :lol:

Autor:  Katrine [ 19 cze 2011, o 19:16 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Zuza napisał(a):

Na początku, na rejsie, myliłam Maćka z Mateuszem. Marka już nie :lol:


Marka nie da się pomylić z nikim:P jest nieprzeciętny:P

Autor:  Zuzanna [ 19 cze 2011, o 20:04 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Katrine napisał(a):
Marka nie da się pomylić z nikim:P jest nieprzeciętny:P

Ale nie płynęłam z Maar'em, z innym Markiem, chodziło o silne skojarzenie. ;)

Autor:  Katrine [ 19 cze 2011, o 20:13 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Zuza napisał(a):
Katrine napisał(a):
Marka nie da się pomylić z nikim:P jest nieprzeciętny:P

Ale nie płynęłam z Maar'em, z innym Markiem, chodziło o silne skojarzenie. ;)


widocznie też był nieprzeciętny albo Ci się dobrze kojarzył ;)

Autor:  skipbulba [ 19 cze 2011, o 20:26 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Mam w pracy gościa z którym pracuję już 3 lata i wciąż myli Macieja z Marcinem... ale żeby nie było za łatwo czasem nazywa mnie też Mateuszem ;)

Autor:  Katrine [ 19 cze 2011, o 20:32 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Moja babcia jak mnie woła zanim wymieni moje imię to powie do mnie imieniem 1/ mamy/ 2/siostry3/ drugiej siostry i 4/siostry ciotecznej? wygrałam?:):D

Autor:  Maar [ 19 cze 2011, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: Jak zapamietać imiona załogi? Kiedy załoga staje się zgr

Katrine napisał(a):
wygrałam?
Phi.
Mój ojciec czasami mówił do mnie Edzia. Serio, taką siostrę miał :-)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/