Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Równik. Tydzień. Czarter. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=72&t=9518 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Kuracent [ 1 wrz 2011, o 09:09 ] |
Tytuł: | Równik. Tydzień. Czarter. |
Moi załoganci chcieliby przekroczyć równik. Są jakieś etapowo-wyprawowe rejsy (pewnie tak trzy tygodnie). A czy dałoby to radę zrobić w ramach czarteru? Jeśli nawet nie w 7 dni to może 9-10 dni? Nie chciałbym aby było to w pobliżu Somalii (niebezpiecznie). Innymi słowy użyję niepopularnego słowa na tym forum 'zaliczyć': jak zaliczyć równik czarterowo w miarę szybko i bezpiecznie? pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia |
Autor: | Cape [ 1 wrz 2011, o 09:11 ] |
Tytuł: | Re: Równik. Tydzień. Czarter. |
Kuracent napisał(a): Są jakieś etapowo-wyprawowe rejsy (pewnie tak trzy tygodnie). Bywają, raczej 4-tygodnie. Kuracent napisał(a): A czy dałoby to radę zrobić w ramach czarteru? Jeśli nawet nie w 7 dni to może 9-10 dni? W ramach klasycznego czarteru nie ma takich możliwości. W zasadzie tylko one away |
Autor: | Kuracent [ 1 wrz 2011, o 09:19 ] |
Tytuł: | Re: Równik. Tydzień. Czarter. |
Cape napisał(a): Kuracent napisał(a): A czy dałoby to radę zrobić w ramach czarteru? Jeśli nawet nie w 7 dni to może 9-10 dni? No dobrze. Niezbyt precyzyjnie się wyraziłem. W takim razie jeśli nie 10 dni to może 14 albo 20? Zmodyfikuje pytanie: chcemy nie płynąc koło Somalii i przepłynąć równik (mieć na GPSie choć raz S i N) i zrobić to w możliwie jak najkrótszym urlopie (np. 8 dni urlopu - 14 dni brutto). Jak to zrobić? Myślałem już o Ekwadorze. Ale tam mało czarterowni a też niezbyt bezpiecznie. Czy w ogóle ktoś z czytelników tej grupy dokonał tajkiego wyczynu: równik z czarteru? pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia |
Autor: | Kuracent [ 1 wrz 2011, o 09:41 ] |
Tytuł: | Re: Równik. Tydzień. Czarter. |
Podziękowałem Ci - bo poddałeś mi niesamowicie fajny temat na nowy wątek. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia |
Autor: | User319 [ 1 wrz 2011, o 09:57 ] |
Tytuł: | Re: Równik. Tydzień. Czarter. |
A Brazylia? Czy w takim Belem nie ma czarterów? Chociaż to chyba jakaś dziura, ale myślę że generalnie Brazylia to dobry pomysł. |
Autor: | Cape [ 1 wrz 2011, o 10:11 ] |
Tytuł: | Re: Równik. Tydzień. Czarter. |
Kuracent napisał(a): Podziękowałem Ci - bo poddałeś mi niesamowicie fajny temat na nowy wątek. pzdr, Andrzej Kurowski http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia Formulowicze wybaczcie, bom nie wiedził, co czynię ![]() |
Autor: | Jaromir [ 1 wrz 2011, o 10:13 ] |
Tytuł: | Re: Równik. Tydzień. Czarter. |
Kuracent napisał(a): Zmodyfikuje pytanie: chcemy nie płynąc koło Somalii i przepłynąć równik (mieć na GPSie choć raz S i N) i zrobić to w możliwie jak najkrótszym urlopie (np. 8 dni urlopu - 14 dni brutto). Jak to zrobić? Myślałem już o Ekwadorze. Ale tam mało czarterowni a też niezbyt bezpiecznie. Nie przyjmuj swoich fałszywych wyobrażeń za rzeczywistość.... Mając do wyboru Ekwador, Brazylię w pobliżu Belém, Gabon, Somalię, Malediwy i Indonezję - po Malediwach nie znajdziesz obecnie bezpieczniejszego i bardziej dostępnego oraz bardziej przyjaznego żeglarzom państwa leżącego na równiku niż Ekwador. Ofert czarteru w Ekwadorze jest całkiem sporo, choć większość na obsadzonych załogą wycieczkowych żaglowczykach i katamaranach. Prawie wszystkie są na Galapagos, które wydaje się dzięki temu najbardziej oczywistym miejscem "zaliczania" równika w stylu o jaki pytasz. |
Autor: | Colonel [ 1 wrz 2011, o 12:33 ] |
Tytuł: | Re: Równik. Tydzień. Czarter. |
Można też zaliczyć Mt. Everest, bodajże lądując śmigłowcem na 8500 m npm. No ale jeśłi ktoś MUSI... to wolny kraj jest. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |