Jakoś nie wierzę, ciekawe czemu...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ja tam wierzę: każdy powód jest dobry, żeby alarmować.

Na tym polega naukowy consensus:

1. każde zdarzenie, nadające się do tego, żeby alarmować, alarmuje o globalnym ociepleniu

1a. zdarzenia, które akurat chwilowo uważane są za mało alarmujące, nie mają znaczenia

2. globalne ocieplenie rzutuje na każdą dziedzinę życia

2a. zawsze oddziałuje tylko w sposób szkodliwy, nigdy, przenigdy nie zdarza się jakiekolwiek jego pozytywne oddziaływanie na cokolwiek

Jako rozrywkę proponuję wyrywkowe sprawdzenie:

• wejdź na stronę https://scholar.google.pl/
• wpisz "climate change" a następnie dowolne słowo lub kilka słów po angielsku
• naciśnij ENTER (albo kliknij guziczek z lupą).

Ja wpisałem "climate change" masturbation.
3500 znalezionych, opublikowanych w czasopismach naukowych, artykułów na ten jakże ważny temat.
Jak ktoś zajrzy do tego wątku i zobaczy chłopców (a czasem i dziewczynki) masturbujących się kolejnymi "alarmującymi" doniesieniami o tym, że w wakacje jest ładna pogoda, to może napisze 3501-szy artykuł.

pozdrowienia

krzys

Tu obok jest wątek o życiu we Wszechświecie, ciekawsze artykuły tam znajdziesz.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A ja tak:
https://www.facebook.com/share/r/17NerBtcf2/

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/