Moich nie mogles, bo ja takich obaw nie mam. Cytaty sa odpowiedzia na obawy Aikiego

Policz sobie to prawdopodobieństwo, albo idź do wróżki. W UK zaszczepione miliony dwiema dawkami. Ile NOP???

I nie zapomnij lekarzowi, który Cię będzie kwalifikował, powiedzieć, że miałeś zakrzepicę.

Koniec i kropka, bo naprawdę przestało być wesoło!

***
mancunian, gdzie napisałem, że chodzi o Ciebie?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Czyli rakiem...
BTW Wesoło to może było Tobie jak mi sugerowałeś np "I nie kładź się do łóżka! Najwięcej ludzi umiera we własnym łóżku!" i inne takie.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

edit:



Myslalem ze mi odpowiadasz, bo odpowiedz wyskoczyla zaraz po moim poscie.
Moj blad.

AIKI, każdy ma jakieś uwarunkowania, każdy organizm może reagować inaczej. Trzeba rzetelnie wypełnić ankietę i zwrócić uwagę lekarzowi kwalifikującemu. Moja Kasia miała zakrzepicę i przyjęła Astra Zenecę - jest git!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A ja wolę odpuścić AZ - strzeżonego... A co do kwalifikacji to chyba przedwczoraj czytałem, że lekarz nie zawsze jest/musi być przy niej... Nic to - zobaczę pojutrze

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Z lekarzem przy kwalifikacji jest tak, że osoba kwalifikująca, przy jakiejkolwiek wątpliwości musi skierować Cię do lekarza.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Aby tu nie zaśmiecać zaraz wrzucę linka do nowego materiału... "postcovidowego" w stosownym wątku.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

No i Anglicy odgryźli się Francuzom na wodach przy Jersey. Czyżby przeciąganie liny i budowanie pozycji w negocjacjach?

https://www.bbc.co.uk/news/uk-57725523

10 dni i koniec tego cyrku.

Stan na chwilę obecną: 313,647 zakażeń w 7 minionych dniach, drugie miejsce na świecie.

Drobne minusiki Brexitu: co druga głupia rzecz, którą bezproblemowo się zamawiało przez internet, teraz 3 tygodnie wisi na cle w oczekiwaniu na dosłanie przeróżnych pierdół typu charakterystyka materiałowa jednego czy drugiego wichajstra... Przypominają się lata '90.

zwykła zemsta polityków. Najwyraźniej celnicy unijni mają taki prikaz. Konfiskują kanapki kierowcom, przefrzymują towaru z UK, w tym czasie z Rosji, Ukrainy i Białorusi jadą całe torby zaprowiantowania, a przesylki z Chin dochodzą w kilku dni po dotarciu do Polski i szybkim załatwieniu formalności celnych.

Z tego niecałe 4000 (3964) w szpitalach. W styczniu przy mniej więcej takiej samej ilości zachorowań dziennie (ok. 51000) w szpitalach było 10 razy więcej. 39000.

Mówi Ci to coś?

https://coronavirus.data.gov.uk/details/cases

Aha, 46mln+ ma pierwszą dawkę. 35mln+ dwie...

https://coronavirus.data.gov.uk/details/vaccinations

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Jak tam teraz u Was po tym brexicie? Bo u nasz piszą, że będziecie chodzić na piechotę a może nawet umrzecie z głodu...

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

To źle piszą.
Ale oni nigdy mie potrafili sprawdzić, co tu die dziej, a wydawałoby się, że zatrudnić Polaka stąd nie będzie problemem, skoro jest ich co najmniej pół miliona?

A to co się dzieje nie ma nic wspólnego z Brexitem, a wszystko z pandemią.
Po pierwsze, przez 18 miesięcy nie było egzaminów dla nowych kierowców ciężarówek. Parę niezorientowanych osób już to odrzucało bo przecież to niedużo, więc sprawdzałam specjalnie. W roku 2019-2020 - czyli tuż przed pandemią - odbywało się co kwartał ponad 110 tys egzaminów. Czyli lekko licząc, nie odbyło się, przez 18 miesięcy - ponad pół miliona…

Ponadto - wiem coś o tym z autopsji, bo moje prawo jazdy się właśnie odnawia - DVLA ma duże opóźnienia i ponad 54 tys praw jazdy do odnowienia. Bardzo duża cześć tych opóźnionych to prawa jazdy na ciężarówki - bo te trzeba odnawiać regularnie. Problem w tym, że jak zabiera to za długo, to może się okazać, że nie można prowadzić. Bo o ile prawo jazdy na samochód mam ważne do 2044 i nieistotne, czy jest u mnie czy w DVLA, tak czy inaczej mogę prowadzić, o tyle prawo jazdy na ciężarówkę wygasło mi formalnie 6 września i póki DVLA go nie odnowi nie mogę wsiąść za kierownicę ciężarówki. Nie wspominając już o tym, że jeśli się jeździ miedzynarodowo to tak czy inaczej trzeba mieć prawo jazdy fizycznie przy sobie…

Tak wiec nie tylko mnie wk…rwia, gdy dostaję list z gratulacjami za pracę i namowami, abym jednak popracowała - od Departamentu Transportu, gdy agencja tegoż departamentu mi skutecznie to uniemożliwia….

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Kiedyś zwalali na Unię, teraz na pandemię. Ale już niedługo nie będą mieli na co.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Znaczy, jak ja, pracując (między innymi) w tym zawodzie, tłumaczę Ci, co się dzieje i dlaczego, to kto niby „zwala na pandemię”?
Nie wydaje Ci się przypadkiem, że mieszkajac w tym kraju i wykonując ten zawód mam o tym nieco lepsze pojęcie, niż ty lub jakiś dziennikarzyna?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Ja nie o Tobie, tylko o Rządzie Jej Królewskiej Mości.

PS: np na Brexit, zwalić nie wypada ...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A o braku pracowników sezonowych w rolnictwie i budownictwie już było? Też im praw jazdy nie przedłużyli?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Owoce i warzywa gniją na polach bo zbierać nie ma komu, a indyki biegają zadowolone bo nie ma komu pozbawić je głów.

Sent from my E6853 using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Ale odpowiadasz na mój post, nie HMGov… więc może następnym razem zastanów się, jak tą odpowiedź formulujesz

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Jasne, a po Warszawie niedźwiedzie biegają….

Mniej więcej ten sam poziom wiadomości

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

A kiedy ostatnio oglądałaś jakieś pole owocowo - warzywne? Bo ciężarówką nie jeździsz jak pisałaś...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Jeżdżę. Chwilowo nie, co nie zmienia faktu, że generalnie jeżdżę. Czekam po prostu na swoje prawo jazdy z powrotem, bo do jazdy miedzynarodowo (a taki będzie prawdopodobnie mój następny kontrakt) zdecydowanie muszę mieć je fizycznie przy sobie.

Jazda taksówką to zajęcie uboczne.
A wsrod pól i farm to ja mieszkam…

Ale oczywiście Ty wiesz lepiej…

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Ja nie pisałem co i jak wiem, tylko zadałem pytanie.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

W sumie to racja. Ja mieszkam w mieście to gówno wiem na temat farm.

Sent from my E6853 using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

niedługo (dwa dni) też, Przeprowadzamy się z Nimroda na ląd na zimę (Brighton). Co i tak nic nie zmienia, bo nasz warsztat pozostaje tam gdzie jest (oczywiście) a sąsiaduje z trzema farmami

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Rozmawiałem z Polakiem - kierowcą, który wrócił z UK. Mówi, że z powodu nowych idiotycznych regulacji wizowych (3 miesięczne wizy) i wyższych stawek dla kierowców w UE im zwyczajnie nie opłaca się teraz wozić s UK. Wielu przestawiło się na UE.
Jestem pewny, że UK sobie doskonale poradzi, mimo idiotycznej propagandy w reżimowych mediach.

Ale zdajesz sobie sprawę, że te wizy nie dotyczą kierowców z UK? A co do wyższych stawek... hm. Zobaczę, jak to wyjdzie (firma, która ma ochotę mi płacić, jest europejska i wchodzi na brytyjski rynek...).

A poza tym, co idiotycznego w 3 miesięcznej wizie? I co to za niby za wiza? Bo 3 miesiące nie istnieje w słowniku wiz uprawniających do pracy... Graniczne jest 6 miesięcy - poniżej do dwóch rodzajów pracy nie potrzebna jest wiza dla obywatela kraju EU... Ale generalnie dla każdego rodzaju pracy jest potrzebna. I granicą czasową wizy z pozwoleniem na pracę jest 5 lat...

Jedyne, gdzie występuje 3 miesiące to... okres bezwizowy dla turysty.
I okres pracy dla sportowców, artystów estradowych i podobnych

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Już chyba 4 rok odkad zaglosowali za wyjściem. Co roku czytam jak mi tu zaraz będzie źle. Nie ma wody nie ma paliwa. Przynajmniej papier wrócił po pandemicznej szaleństwie.

Co do kierowców ciężarówek, brakuje ich od dawna, długo przed brexitem. Po prostu co pół roku ktoś sobie to uświadomi i zasieje panikę.

Lasxe skończył się ważny egzamin teoretyczny bo przez rok nikt nie szkolił kierowców. Miesiąc temu udało jej się znaleźć termin na styczeń. W ipswich. A mieszkamy w Salford.

A co do gnijących warzyw i owoców na polach, to proponuję zerknąć na Polskę skąd pochodzi zdecydowana większość kierowców ciężarówek... Moja ciocia rozdaje owoce i warzywa za darmo bo nie opłaca się zbierać. Trzeba tylko samemu narwać