Tak wygląda miasto rządzone przez P0
Na szczęście już niedługo
Niestety pasuje do nich tytuł wątku

-----

Nie widzę tego " " emoticona to spytam jak chłop chłopa ....Co Ty p........sz?

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Jak to co? Nie wiedziałeś, że to Hanka Bufetowa przyniosła te wszystkie flaszki i inne śmiecie w ramach rządzenia? Przejmą władzę czyści i słuszni i za pozostawienie papierka będzie groziła czapa i dopiero będzie pięknie i czysto.

A poważnie, to nie rządy PO, tylko Suweren zrelaksował się nad Wisłą - ot co!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Suweren zabrał głos...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

HGW akurat zajęta i nie ma czasu na sprzątanie, bo w ramach rządzenia krewnymi i znajomymi P0 właśnie wymienia nową kostkę Świętokrzyskiej na jeszcze nowszą - byle zdążyć zarobić przez kratkami, bo klawisze i paczki kosztują

Przełóż to sobie na czasy dzisiejsze, a zdębiejesz
Stwórca = UE?
UE nie umie nawet wypędzić.
W raju żyje się dobrze:
~1% ludzi ma ~95% pieniędzy świata.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

A ja już po wielokroć słyszałem, że Żydzi i masoni.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ja nie kataloguje wg. wyznań a wg. zasobów.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Ktoś to przeczyta na głos i powie, że też słyszał.
Przecież wiadomo, że masonów nie ma, a Żydzi to najuboższa nacja świata.
Ale zdajesz sobie sprawę, że owo "nie rób drugiemu co tobie niemiłe" to właśnie taka jedna religia propaguje..?
A że nie gwarantuje? Nie może, skoro głosi także wolną wolę.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

A wiesz ... mam to w nosie. Urodziłam się z rozumkiem, umiejętnością odczuwania emocji różnych, wychowano mnie w tolerancji i empatii. Czy to wszystko mieści się w kanonach jakiejkolwiek religii ? Dla mnie najważniejsze to jak ja sama siebie postrzegam a nie jak mnie oceni otoczenie , przykładając miarkę jakąś tam.
Jeżeli są ludzie, którzy sami z siebie nie potrafią żyć w zgodzie z samodzielnie nałożonymi normami , to niech żyją wg "ustawowych". Byle wg tego co mówią, że wyznają czynili.

Świat jest pełen piękna różnego, nie jest nasz tylko. To trzeba z niego korzystać w zgodzie i harmonii z innymi ludźmi, zwierzątkami, roślinkami. Nie uprzykrzać drugiemu.

Niestety, z tego co wielu z Was pisze powinnam się zgodzić z dziadkami memi: parobek zna swoje miejsce jak czuje bat.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Uważasz, że jak będzie rządzone przez PiS bulwary będą wyglądały inaczej ?

I to by było na tyle z politykowaniem...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ależ gwarantuje! Uczciwość jest jedną z kardynalnych zasad chrześcijaństwa. Jeśli ktoś poważnie traktuje swoją wiarę, to jest uczciwy.



Jak najbardziej. To co cytujesz to zubożona wersja najważniejszego przykazania chrześcijaństwa, Przykazania Miłości. I to powinni rodzice wpajać dzieciom od początku.
Na marginesie, to właśnie przykazanie mówi też że nie wolno krzywdzić drugiego człowieka, np. poprzez obrażanie, wyszydzanie i pomawianie. No chyba że ktoś lubi być wyszydzany, obrażany i pomawiany.

Jak pamiętam (krytykowana nie tylko przeze mnie ... HGW ) nie zgadzała się na opilstwo okresowe nad Wisłą przez całą (PO) kadencje (8 lat) Ustąpiła populistycznie, bo zbliżają się wybory.
Suweren wziął i wykorzystał sytuację ... i szczęść mu Boże.


MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Myślisz, że bulwary nad Wartą po sobotniej nocy wyglądają inaczej ? I pewno to wina Jaśkiewicza ?

Dorabianie politycznej ideologii do zwykłego syfiarstwa jest chore...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

To nie było dorabianie jakiejkolwiek ideologii, szczególnie politycznej, to była zwykła erupcja prymitywnego chamstwa.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Nie ma to jak dobrze wywazona wypowiedź. Bez chamstwa.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Jasny gwint, Hania o żeglarzach-syfiarzach a politykierzy o polityce.

Czy dział polityczny został juz zlikwidowany? Tam jest miejsce na takie przekupkowanie.

Syfiarze są i będą zawsze. Ludzie tacy już są. Jeden zabierze śmieci po sobie, a drugi uzna, że to mu niepotrzebne i że sa od tego inni. Po prostu niektórzy nie potrafią oduczyć się robienia pod siebie.

Żeglarzy dotyczy to tak samo, tak jak są żeglarze o róznych opcjach politycznych i stosunkach do religii.

A jak taki zajuma coś z jachtu to pewnie uważa, że mu się należało i już.
Lista z nazwiskami i opisami dokonań, udostępniana na życzenie znajomym powinna wystarczyć. Kiedyś do tego, zdaje się, służyły opinie, gdzie obok danych jachtu, ilości mil i godzina, kapitan miał mnóstwo miejsca na uwagi o załogancie.
Teraz mamy erę internetu i telefonów, przekazac informację zainteresowanemu znajomemu nie jest problemem.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Proponuję nie szukać konotacji religijnej czy politycznej odnośnie bałaganiarstwa czy chamstwa.

Zarówno wśród wierzących są ludzie _OK_ i ludzie _nieOK_.
Zarówno wśród niewierzących są ludzie _OK_ i ludzie _nieOK_.
Zarówno z jednej czy drugiej strony sceny politycznej są ludzie OK i ludzie nie OK.
I wśród apolitycznych są _OK_ i _nieOK_
Przykładów aż nadto.

Niestety tak to jest, że 99% społeczeństwa jest _OK_ a jakiś 1% nie.
I to ten 1% wyrządza najwięcej problemów - rozwalone przystanki, malowanie po ścianach, bałagan, syf, przestępstwa, itp.

Tego nie zmienimy.

Zastanówmy się co zrobić aby ten 1% nie trafiał na nasze jachty.
To zmienić możemy.

pozdro

_________________
Każdy rejs czegoś uczy.

Jak pływasz prywatnym, za swoje i na swoim to nie widzę problemu.


Tak oczywiście jest, ale sprawa jest trochę głębsza, czego ludzie, niszczący wiarę, jakoś nie chcą dostrzec. Inna sprawa, że to nie do końca na ten wątek, chociaż... teraz to już chyba wszystko jedno.
Ludzie, w swojej masie, mają różne imperatywy.
Część, mimo braku wiary, nie ukradnie niczego, bo tak została wychowana, tak sobie moralność ustawiła.
Część nie ukradnie, bo wiara zabrania, a jak traktuje to choć trochę poważnie, pamięta o spowiedzi np. to się zastanowi i jednak nie ukradnie (kiedyś spowiedź to był całkiem spory stres).
Jest to jakiś czynnik, który u części ludzi wywołuje dobry skutek. A raczej wywoływał kiedyś, bardziej. Obecnie gdy wiarę podważa się na każdym kroku, ludzie wierzą w boga mniej, a jak nawet wierzą, to przecież "nie będą się głupimi zakazami aż tak przejmować" - więc ukradną.
Statystycznie, na część ludzi, tak ten mechanizm działa. Nawet na całkiem sporą część, kiedyś działał, a teraz o wiele mniej.
To jest skutek długofalowy działań, którego oczywiście nie widać, więc walczący z religią nie zdają sobie z tego sprawy. I cieszą się, że pisząc "o zabobonach, durnym klerze, bezsensownych zakazach" odnieśli jakiś tam sukces, a nie zdają sobie sprawy z różnych skutków ubocznych - np takim, że więcej ludzi i częściej nie ma żadnych oporów, żeby coś tam ukraść.
I żeby było jasne - ja jestem niewierzący.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Skoro tak wygladają to tak, to jego wina
Nie pisałem o tym, kto i co pozostawia na bulwarach (choć nie uważam, że nie powinny to być np. prezerwatywy rozdawane przez m.st. Warszawa z podatków lokalnych nie osobom chorym - to jeszcze bym rozumiał - lecz, jak same siebie nazywają, miejszościom), tylko dlaczego nie sprząta, kiedy sprząta, komu zleca sprzątanie, czy mógłby sprzątnąć wcześniej.
Oczywiście po raz kolejny tak jak zima zaskakuje drogowców, tak ChGW z P0 zostali zaskoczeni butelkami po piwie (aż strach pomyśleć, co się będzie działo 24 czerwca ).
Jeżeli tego nie rozumiesz, to mało rozumiesz (stąd nick?).

-----

Dobrze rozumiem.
I dalej twierdzę, że robienie z tego sprawy politycznej jest chore....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Haniu, poproszę.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Co ma Tygrys do Hani?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Hania zaproponowała "czarną listę"
A ja proponuję podnieść ceny.

Wtedy przychodzą inni klienci.
To tak jak z dobrą knajpą - powyżej pewnego poziomu cen towarzystwo, które do knajpy zagląda, trzyma fason.
Są oczywiście wyjątki... ale bardziej potwierdzają regułę .

Może i klientów będzie mniej - ale za to spokój zdecydowanie większy

pozdro
p.s. klient w krawacie jest mniej awanturujący się

_________________
Każdy rejs czegoś uczy.

,

Tak oczka zaszły krwią, że nawet na zdjęciu które wstawiłeś nie widzisz ekipy sprzątającej ?

Nie wiesz o czym mówisz Najczęściej to jeszcze większy problem.

Przepraszam, ale ja tu czegoś nie rozumiem.

Hania pisze o tym, że jej klienci coś na jachcie zniszczyli, a coś innego po prostu ukradli. Wie, kto to zrobił. I zastanawia się, czy i jak zareagować na taki poziom "trudnego klienta". I wszyscy do pewnego stopnia ubolewają nad poziomem kultury owych klientów.

Otóż może od jakiegoś czasu (od kiedy?) dewastacja i kradzież są przywilejem klienta?
Może uważa się powszechnie, że za to zapłacił, wliczone w cenę usługi?
Może klauzulę, zezwalającą na takie postępowanie MUSI zawierać umowa, wedle jakiegoś orzeczenia UOKiK, kto wie?

Bo jak dla mnie to nie jest ani kwestia kultury, ani "drobne" nadużycie zakresu opłaconej usługi, ani nic w tym rodzaju. To jest zwyczajny wandalizm i zwyczajne złodziejstwo. Są to pospolite przestępstwa, ścigane kodeksem karnym, i bycie klientem nie stanowi tu żadnej, najmniejszej okoliczności łagodzącej. Podobnie jak np. w przypadku kradzieży w supermarkecie albo rozwalania stolika w restauracji.

Jeżeli osoba poszkodowana wie, kto jest sprawcą, to powinna po prostu donieść o popełnieniu przestępstwa i koniec. Nie bawić się w czarne listy, w samosądy, w utyskiwanie na kulturę klientów.
Złodziej ma zostać normalnie, zgodnie z prawem ukarany. Niechby i grzywną, nadzorem kuratorskim albo w zawieszeniu - ale będzie miał karę za kradzież w życiorysie.

Za proste?

pozdrawiam

krzys

Nie!
Nierealne: po ceregielach z policją zeznaniami itp. i tak skończy się na: społecznie małej szkodliwości czynu.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Dokładnie. Ostatnia kradzież 2 nowiutkich kamizelek 270N to koszt 2500 zł. Ja wiem, kto ukradł ale dla sądu to już takie oczywiste nie będzie. Wszak kabiny są ogólnie dostępne i teoretycznie każdy mógł wejść...
Poza tym nie tylko o złodziejstwie piszę. Są też tacy, co to w mowie żeglarze super doskonali a w praktyce olewający wachty wszelakie.
Są takie ekipy, że po nich trzeba jacht szorować, instalacje odpływowe udrażniać, kleić koje. Są dziunie co przyjeżdżają z walizami i mają roszczenia do całej kabiny (mogły wykupić, ale zapłaciły za koję), są faceci co nie trzeźwieją, trafiają się nawet tacy co nie kojarzą, że nie zostali wpuszczeni na pokład bo tak zalani.
Niestety takie osobniki "przykrywają" tych fajnych. Fajni też są i pływa się znimi z ogromną przyjemnością. Dla równowagi też można stworzyć taki ranking - z kim dobrze i dlaczego.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka