Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 lip 2025, o 00:29




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 662 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 23  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 27 paź 2019, o 21:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
PS: od pewnego czasu nastąpiła jakaś dziwna moda - ludziska, na fejsiku i gdzie indziej, chwalą się, że żadnej książki Tokarczuk nie przeczytali. Nie wiem dlaczego, uważają to za powód do chwały???

Chyba Robert rzecz w tym, że sam fakt przeczytania drukowanego urasta do rangi...
Tego się obawiam przynajmniej. Ja o FB wiem tyle, czego Janna zdążyła nauczyć.
A konkretnie - co ja zdołałem przyswoić. Bo moja ignorancja w dziedzinie to tylko moja "zasługa" ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 27 paź 2019, o 21:20 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 808
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 474
Otrzymał podziękowań: 462
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
MarekSCO napisał(a):
I w jakiś zimowy wieczór przeczytam. Pośpiechu nie ma żadnego - tak to widzę

Jak najbardziej.
Ponieważ impreza rodzinna się zakończyła. wnuki pojechały itp., więc dokończyłem, raczej już dla zasady, czytanie.
Prawdopodobnie najciekawsza dla Ciebie będzie pierwsza 1/3 (no maks. 1/2) całej tej książki. Z uwagi na to, że dzieje się na Podolu, Wołoszczyźnie, Bałkanach, Turcji - a więc interesujących Ciebie okolicach.
Jest też jakaś świeżość samego tekstu, bo i ruch ( frankistów) jest świeży i zasilany klimatem tych okolic. I w ogóle Wschodu.
Mamy więc:
1752 -1757 - Rohatyń, wesele , dysputy itp.
1757 - 1758 - wygnanie frankistów z Polski na ziemie tureckie, powrót do Polski, oskarżanie się wzajemne Żydów (wymysły z mordem rytualnym dzieci itp.), przejęcie "tematu" przez Kościół, doprowadzenie do I Chrztu Żydów (Lwów), Drugiego Chrztu Żydów (Warszawa).

No i w ten prosty sposób wyszli z roli sztetlowo - gettowych Żydów, mogących sobie fantazjować o czym tam chcieli, dyskutować do imentu o takich czy innych kabałach itp.

Jakub Frank - po różnych donosach i przesłuchaniach przed czymś na kształt sądu duchownego vel inkwizycji został uwięziony (gdzieś tak 1758) i koniec końców zamknięty w więzieniu / internowaniu (jak kto woli) na Jasnej Górze. Tam oczywiście, stopniowo rygory malały, wyznawcy zapewniali wikt, opierunek i rozrywki...
W Częstochowie siedział +- 13 lat.
Zwolniony / uwolniony po zajęciu Częstochowy i Jasnej Góry przez wojska rosyjskie w 1771 roku, zwiewa do Brunn (Brno - Morawy). Skąd po kolejnych kilkunastu latach - po narobieniu gigantycznych długów, w wyniku wystawnego życia - przenosi się do Offenbach (w zasadzie to jest Frankfurt am Main). I tam umiera w 1791.

Piszę tak schematycznie, bo od momentu aresztowania i osadzenia w Częstochowie, nic się w zasadzie nie dzieje. Opisywana jest stopniowa, jednokierunkowa, bez żadnych szans na zwrot, degradacja całego tego towarzystwa z Jakubem Frankiem na czele. Typowy los sekty nie mającej nic sensownego do zaoferowania. Poza maniakalnym uporem wodza, idola. Powoli przekształcającym się życie nad stan, zapożyczanie się u frajerów, stałe poleganie na składkach wyznawców...
Którzy stopniowo, wykorzystując konwersję, znajdują swoje sposoby na życie.

...................
Tak więc, jeśli dojedziesz do wydarzeń związanych z chrztami frankistów, to już potem możesz sobie dać spokój. O ile interesuje Ciebie wyłącznie klimat wschodnich rubieży Rzplitej.

Potem jest już w zasadzie tylko zwykłe powolne konanie idei w typowym, mieszczańskim zachodnim świecie.

.................
O Frankistach napisano już wiele i wyraźnie widać, że cały schemat, kościec historyczny i schemat czasowy autorka z tych opracowań po prostu zapożyczyła (że tak to określę).

Fajnie pociągnęła rys księdza Chmielowskiego, kilku innych księży, różnych przedstawicieli rodzin polskich. Udatnie powplatała te różne teorie religijne, schizmy, kabały itp. Co też jest we wszystkich tego typu opracowaniach o tych sprawach.

Pisze zresztą o tym sama w "Nocie bibliograficznej" i "Podziękowaniach" na samym końcu książki.

Czy warto przeczytać? Bo ja wiem?
Jak gustujesz w Sadze Rodu Forsytheów, ale o Frankistach - to sobie poczytaj. To coś w tym stylu.

Jak już jesteśmy przy Zalewie Zegrzyńskim i w ogóle żaglach, to na pewno bardziej warto poczytać sobie Szaniawskiego "Klub Profesora Tutki", czy "Żeglarza" i kilkanaście innych krótkich, ale jednak na poziomie pozycji.

Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.



Za ten post autor soko otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 27 paź 2019, o 21:25 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
soko napisał(a):
O Frankistach napisano już wiele i wyraźnie widać, że cały schemat, kościec historyczny i schemat czasowy autorka z tych opracowań po prostu zapożyczyła


Czyli bardziej poszerzona i ubarwiona wersja wiki?

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 27 paź 2019, o 21:39 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 808
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 474
Otrzymał podziękowań: 462
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
ins napisał(a):
Czyli bardziej poszerzona i ubarwiona wersja wiki?

Raczej pomyślana jako coś, co ma przybliżyć także zwyczaje, kontekst historyczny, społeczny, cywilizacyjny, religijny itp. itd. tamtych czasów i ziem. Jest to podane zręcznie, da się czytać.
Jak ktoś nie ma zdrowia do rozmaitych wschodnich szechin, kabał, i innych przeróżnych mit ów i szaleństw intelektualnych (dawno już nieaktualnych) - to może się szybko nad tym wszystkim prześliznąć. Lekko tylko zahaczając te akapity. Coś tam straci, ale czy dużo? Na czasie zyska na pewno. A kniga gruba.

Jak dla mnie, to pięknie pokazana historia powstania, a potem stopniowej, strasznej, powolnej degradacji jednej z dziesiątek podobnie i nieuchronnie tak samo przebiegających doktryn (sekt, schizm). Także obecnie ...

Koneczny, w "Cywilizacji Żydowskiej" opisał to wszystko, o ile pamiętam, na kilku stronach. Też się da.

Tutaj jednak, jest to ładnie podane i chyba dla każdego dość strawne. Jeśli takie historie go interesują.

Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.



Za ten post autor soko otrzymał podziękowania - 2: Catz, MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 27 paź 2019, o 21:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Strawne i uczciwe, choc miejscami kontrowersyjne, streszczenie.*
Czytajcie, albo nie. Tokarczuk znaczy, albo i co tam lubicie sobie czytac.
Catz
*Dotyczy to takze (bardziej?) poprzedniego postu soko

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 28 paź 2019, o 01:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
MarekSCO napisał(a):
A gdzieżby [................................ ]"Coś, co być może nigdy się nie wydarzyło, ale trwa wiecznie" Wiele prawdy jest. Zbyt wiele, żeby potem okładki takimi dedykacjami profanować. Bezkarnie...

Bardzo duzo bezkarnych slow.
Nie obraz sie, ale wole slowotoki Tokarczuk.
Bardziej mi pasuja do obrazka.
Catz Piktograficznie

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 28 paź 2019, o 08:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Catz napisał(a):
Nie obraz sie, ale wole slowotoki Tokarczuk.
Bardziej mi pasuja do obrazka.

Aaa... Taką opozycję widzisz :lol: Moje słowotoki kontra twórczość Olgi Tokarczuk.
Za co miałbym się obrażać ??? Uczciwie wypada podziękować za takie porównanie :mrgreen:

A co do moich słowotoków... Dyskusji o literaturze chciałeś - tak ?
No to mam ten honor, ze mogę ( kolejny raz ) podziękować Kolegom wypowiadającym się
pełnymi zdaniami w dyskusji o literaturze, ze moje słowotoki skłoniły ich do wypowiedzi :mrgreen:
Co niniejszym czynię :mrgreen:

MarekSCO - lakonicznie :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 28 paź 2019, o 19:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
MarekSCO napisał(a):
Dyskusji o literaturze chciałeś - tak ?

Mrzonki, mrzonki :roll:
MarekSCO napisał(a):
mam ten honor, ze mogę ( kolejny raz ) podziękować Kolegom wypowiadającym się pełnymi zdaniami w dyskusji o literaturze, ze moje słowotoki skłoniły ich do wypowiedzi :mrgreen:Co niniejszym czynię

Tez dziekuje serdecznie, zwlaszcza tym, ktorzy zadali sobie trud zaznaczenia, ze chodzi o krytyke litaracka. Przyklad przyzwoity nieznanego autora:
"Jestem w takim stanie, że czterech gości zawinęłam.
Winę zwaliłam na zwierzaki i gitara.
Po robocie myknęłam z tego piekła i dwie gitary.
(Uwaga: spoiler)"
Znane mi sa celniejsze krytyki:
"5000 stron by dowiedziec sie, czy Totor wyrucha w dupe Tatave, to dlugo."
W oryginale: "5000 pages pour savoir si Totor va enculer Tatave, c'est long."*
Tyle, ze byla to krytyka Céline na temat prozy Prousta.
Catz Lakoniczniej
*Istnieja inne, ale podobne wersje tejze krytyki.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 28 paź 2019, o 23:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Catz napisał(a):
Catz Lakoniczniej

Uczciwie patrząc to nie :-P
W moim poście 70 ( słów nie licząc cytatu ).
W Twoim mniej więcej 90 ( i również cytatów nie wliczam )...
I nijak ni cholery nie rozumiem co chciałeś przekazać. Nie dlaczego chciałeś przekazać a co :lol:
Wnioski ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 28 paź 2019, o 23:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Wnioski zadne. Licz sobie słowa i olewaj ich sens i znaczenie.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 28 paź 2019, o 23:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Catz napisał(a):
Licz sobie słowa i olewaj ich sens i znaczenie.

Co ?? Przecież udowadniam Ci, że moja wypowiedź jednak bardziej lakoniczna od Twojej.
Czy mógłbym to zrobić olewając znaczenie słów ?
Pdoba Ci się to, czy nie podoba - nie olewam znaczenia słów - wykorzystuje je ( słowa ) i ich znaczenia w dyskusji.
Ty nazywasz to słowotokiem... I wiele innych rzeczy nazywasz inaczej niż definicje głoszą :-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 29 paź 2019, o 00:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
MarekSCO napisał(a):
Co ?? Przecież udowadniam Ci, że moja wypowiedź jednak bardziej lakoniczna od Twojej.

Cyfrowo, liczebnie ;)
MarekSCO napisał(a):
Czy mógłbym to zrobić olewając znaczenie słów ?

W tym jestes miszczem
MarekSCO napisał(a):
Pdoba Ci się to, czy nie podoba - nie olewam znaczenia słów - wykorzystuje je ( słowa ) i ich znaczenia w dyskusji.

Ma ktos wybor? W sumie mi sie dosc podoba.
MarekSCO napisał(a):
Ty nazywasz to słowotokiem... I wiele innych rzeczy nazywasz inaczej niż definicje głoszą

Chyba raz nazwalem. Co do definicji, to byc moze, nie paaasuje do obra...aazka.
Catz (i tylko tyle tym razem ;) )

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 29 paź 2019, o 11:24 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus

Dobry wywiad, w którym pisarka między innymi, wskazuje miejsca w Księgach Jakubowych, w których trzyma się ściśle faktów (co rozjaśnia obraz).

26:45-27:30
30:10-32:00
- fragmenty o potrzebie kształtowania świata (nie moja baja).
v



Za ten post autor vaginal otrzymał podziękowanie od: Catz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 29 paź 2019, o 18:20 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Teraz mnie olśniło. Nie trzeba łączyć Agnieszki z Olgą.
Scenariusz Pokotu to zwykła fucha.
Problem tylko z moim poglądem, że z babek są kiepskie modernistki. Ale przecież modernizm kobiet jest potrzebny. Prawo do zmiany nie może być reglamentowane.
Orka na polskim ugorze, to działalność godna szacunku. Wszak przestrzeń po Żydach została zapełnionna. Misja Tokarczuk jest jak wiercenie w betonie, aby posadzić kwiaty. I hugon z całą resztą wątpliwości.
Zmieniam pogląd. Nobel się nie tylko należy, ale jest dobry.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 29 paź 2019, o 18:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
vaginal napisał(a):
Teraz mnie olśniło. Nie trzeba łączyć Agnieszki z Olgą.
Scenariusz Pokotu to zwykła fucha.

Ksiąg napisano już wiele. Filmy też nie od dzisiaj ;)

Obrazek

Przejmuj się nic i śpiewaj :twisted:



A ja idę czytać 08/15 Kirsta. Podobnie jak my Jakubowych ksiąg, kiedyś potrzebowały tego całe Niemcy... A może tylko jeden Kirst, żeby pozostać całym :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 29 paź 2019, o 18:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Catz napisał(a):
MarekSCO napisał(a):
MarekSCO napisał(a):
Czy mógłbym to zrobić olewając znaczenie słów ?


W tym jestes miszczem

Podnieś oczy na niebo a zobaczysz ferment... Usiany gwiazdami :-P



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Catz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 29 paź 2019, o 20:44 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
MarekSCO napisał(a):
Ryś :)
Najpierw (za) szeroko a później po łebkach :twisted:

Po wuja im było tyle cerkwi przed wojną. W maleńkich pipiduwach...
Bo te lata 30 to nie tylko utrata wpływów przez prawosławie ale i odzyskiwanie utraconych i to skuteczne odzyskiwanie Ryś...
No dobra - ukrainizacja się nie spodobała... Ale powiedz mi w takim razie co się stało po wojnie ( tej drugiej - światowej ) z kościołem unickim ?
I znów sie czepia... a nie wiem czy kpisz, czy faktycznie o drogę pytasz? :mrgreen:
Po co cerkwie budowali? Nie po co, a dlaczego... :lol:
Bo jak jeden z drugim wymyślił se przejść do moskiewskiej cerkwi, to potem ze zdumieniem zauważył że nie ma dokąd iść.
Sie chce kościół mieć, trza se zbudować. Dziwne, nie? :roll:
Kto wie, może ruskie popy myślały że i nieruchomości se capną (taka to ruska tradycja, we Warszawie wiecznie żywa ;) ), aliści nie wyszło.

A Unicki? To był poniekąd kościół polski. Znaczy istniał wraz z Polską. Ruskie zlikwidowały unicki już w czasie zaborów, a resztkę w Galicji dopiero jak tam weszli, znaczy po wojnie. Księży do tiurmy i po sprawie. A wiernych w następnej kolejności.

A swoją ścieżką przy okazji różnych takich powieści i opowieści, że niby historycznych, smutna się refleksyja nasuwa nader często.
Że to bajędy wszelakie furt przepisują od innych przepisujących, co je też skądsiś poprzepisywali; albo i napisali na zamówienie, jako to kronikarze różne na etacie propagandowem. Albo z pamiętników z epoki, pisanych też wszak dla reklamy. Albo z opowieści dziadków (a co dopiero babć) wnuczkom snutych...

A dziwnie jakoś nie widzę tych dziadków wnuczętom (że o babciach nie wspomnę) opowiadających szczerze:
O, jakie my kretyny były, niekumate, nieczytate, jak sie dalim orżnąć i wydymać każdemu kto chciał, frajery ostatnie, ślepo wierzące w wyszczekanych cwaniaków i szamańskie mongołów sztuczki... jak nas byle prowokator jednych na drugich napuszczał; o, my idioty żałosne, tak łatwo nas załatwili...
Ale dajcie mi taką opowieść, chętnie poczytam, ze szczegółami smakowitemi :mrgreen:

W temacie 'Rusini w Beskidzie' warto wspomnieć że ludzie to napływowe, lokalnych warunków mało świadome były, zresztą po większości jacyś pasterze wędrowni przed inwazją turecką uchodzący. Wcześniejsze kultury rolnicze zapewne lepiej kojarzyły co i jak, i jak tam zyć. A piaskowiec magurski w mikroelementy ubogi jest, a górskie gleby wypłukane, a niedobory w diecie się na rozwoju mózgownicy odbijają...
Historyki i insze humanisty poezyją ino żyją, świata ani widzą - a tam rzeczywistość skrzeczy, i wiele tłumaczy ;)
Ino pomyśl, Marku, skąd się brało określenie "źródło wody życia". :lol:



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 7 gru 2019, o 21:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9260
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Przemowa noblowska Olgi Tokarczuk.
https://www.onet.pl/kultura/onetkultura ... c,ddf42670

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: soko
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 9 gru 2019, o 20:43 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Jeżę się.
Acz cóz począć, fakt faktem: postemp poniekąd postąpił, technicznie przynajmniej; i łatwiej dziś pisać, niźli czytać...
:mrgreen:

Olga Tokarczuk napisał(a):
Chyba jeszcze nigdy w historii człowieka tak wielu ludzi nie zajmowało się pisaniem i opowiadaniem.
Nader często spotykam się z tym pełnym niedowierzania pytaniem: „Czy to prawda, co pani napisała?”
Źle się w oliwie poczuły szprotki.
Cukier się martwił, że jest za słodki,

Czapla wzdychała: „Mam grube nogi”,
Mól na suficie szukał podłogi.

Kreda się gryzła, że taka biała,
Krowa nad własnym mlekiem biadała,

Sól uważała, że jest nie słona,
Wąż biegł i wołał: „Nie mam ogona!”

Atrament płakał, że jest w żałobie,
Zegar rzekł stojąc: „Pójdę już sobie”,

Ślimak zapewniał, że nie jest brzydki,
Woda jęknęła: „Zmokłam do nitki”.

Wierzba zdębiała.
Dąb się zaperzył.
Jeż się okocił, a kot najeżył.

("Czy to prawda?" Jan Brzechwa)



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 9 gru 2019, o 21:09 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Tak czytam na fejsie i forach różne opinie głoszone przez różne środowiska na temat nagrody Nobla dla Tokarczuk i przypominam sobie pewną historię.

Otóż, bodajże, w roku 1990, u schyłku komunizmu w ZSRR, Pan Michaił Gorbaczow jednogłośną decyzją jury dostał nagrodę Nobla. Cały zachodni świat przyjął ten fakt z aplauzem, gratulacje sypały się z różnych krajów. Rząd i aparat propagandowy ZSRR przyjęły ten fakt na zimno, z dużym sceptytyzmem. Zachód ocenia pierestrojkę inaczej niż jest ona oceniana w domu, przez "swoich". Tam Gorbaczov jest bohaterem. U siebie - niemalnże wrogiem.


W tym samym roku:
- zabito "Ojca Aleksandra" (Aleksander Mień) - "dyssydent-reformator", ojciec święty moskwieskiej inteligencji, prawosławny Żyd. To zabójstwo nazwano "pierwszym zleconym (odpłatny) morderstwem".
- od ZSRR oddziela się powoli Ukraina. Przyjęto tam deklarację o suwerenności własnego państwa. Wprowadzono tam własną walutę (pierwotnie były to tak zwane "kupony").
- w Gruzji na wyborach do Rady Najwyższej przegrywa Partia Komunistyczna. Do władzy doszedł Zwiad Kamsachurdia. Odwołuje on obowiązywanie na terenie Gruzji radzieckiej flagi, godła i hymnu.

Tym czasem w Rosji rozpoczął się prawdziwy kryzys deficytu. Szczyt - to brak papierosów. Rząd w celu ratowania sytuacji kupuje w USA fajki za 300 mln usd, za jaką to kwotę można było zmodernizować cały przemysł tytoniowy resztek ZSRR.
W tym samym roku nasila się fala emigracji. Emigracji na stałe, pozostawiając wszystko. Wielu już mówi otwarcie: to nie emigracja, to ewakuacja.

W kraju zamiast zwyczajnego określenia "nasz kraj" coraz częściej się mówi "ten kraj"...

Co za ironia, co za gra historii...



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Catz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 9 gru 2019, o 21:15 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Natura, jak historia - nie zna "nagród" ni "kar".
To konsekwencje. ;)

https://wsjp.pl/index.php?id_hasla=3824 ... 122377&l=6


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 9 gru 2019, o 22:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Ryś napisał(a):
Jeżę się.

Jak ten kot, czy jeż co się okocił? Masz grube nogi?
Pisanina Tokarczuk ci nie odpowiada i ok. Wszyscy tak miewamy, ale po co wiec te frazy i frazesy?
Catz Co Akurat Lubi I Ceni ( od lat...)

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 9 gru 2019, o 22:30 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Catz napisał(a):
Pisanina Tokarczuk ci nie odpowiada i ok.
Ależ, w istocie odpowiada. :D
Albowiem i sam lubię bajeczki. Ubarwiają nam, wszak poniekąd, tę nieszczęsną a przaśną rzeczywistośc.
Ino że znajdujący, ze zaintesowaniem, iże Plitkionowi to ta rzeczywistość skrzeczy... a phenomene co skądinąd de l'interet est, en soi, un sujet tres interessant.
N'est ce pas? ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 9 gru 2019, o 22:50 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Jest pisanina i jest gadanina.
Jedna się nie kończy, druga już zaczyna.
Narody nawracać, niełatwa to praca.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 9 gru 2019, o 22:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Ryś napisał(a):
A i sam lubię bajeczki.

Przeczytalas przynajmniej okladke? Widziales/czytales moze wywiady? Bajeczki?
Ryś napisał(a):
że znajdujący, ze zaintesowaniem, iże Plitkionowi to ta rzeczywistość skrzeczy.

Bardzo sie nie lubimy plitkin i ja, ale tym razem nic nie skrzeczy - oto pokazal jak to dziala, jak dzialasz. Nie pasuje ci do obrazka.
Ryś napisał(a):
a phenomene co skądinąd de l'interet....

Daj sobie spokoj... wiem, ze akcenty to trudna rzecz.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 9 gru 2019, o 22:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
v,
Od dawna robisz w haîku?
dobre!

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 9 gru 2019, o 23:01 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Catz napisał(a):
Przeczytalas przynajmniej okladke? Widziales/czytales moze wywiady? Bajeczki?
A stoi se na półce, a bo biblioteczka u mię bogatą, w istocie... W istocie rzeczy.
Aliści, wygrzewający w saunie, jakoś nadal wole Pratchetta i Clarka, w temacie zabawniej fiction. Izwinitie pażałusta.
:-P


Ostatnio edytowano 9 gru 2019, o 23:13 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 9 gru 2019, o 23:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
To i niech to bogactwo sobie stoi.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 9 gru 2019, o 23:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Znowu poprawiles po mojej odpowiedzi. Nie pierwszy raz.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nobel dobry
PostNapisane: 9 gru 2019, o 23:18 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Heureux les pauvres en esprit, car le royaume des cieux est à eux!
:kiss:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 662 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 23  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL