Ależ nie miało siem podobać, kompozycyjnie też. (zresztą owszem, można co pokadrować by)
Miało być przykładowo niewyraźne... gwoli zobrazowania wypowiedzi.
Jakość nie wywołuje druchów? a znaczy w sęsie wymiotnych? A widzisz. Albo i nie.
A zgadniesz jak efekt ten osiągnięten, technicznie?

A to masz jeszcze z serii "fatalna optyka, najgorsza możliwa matryca", widoczki z głębią koło Kokopa
Nostalgicznie


przyrodniczo


albo pamiątkowo


Tak wychodzą braki techniki; rozdzielczość pomijam niepotrzebną, boć musiałem zmniejszyć by weszły

Musisz wołać samodzielnie, inaczej lipa. Później pogadamy o skanie.
Kokop. Panna ładna, tło przypadkowe i odstające estetycznie. Widoczek byłoby ok gdybyś się cofnął 2 m w tył i 0,5 m w prawo. Uzyskałbyś czytelną relację między drzewami i więcej przestrzeni.
v

Kokop, nie mam już kasy na nic, nawet 10 dolców - dzisiaj musiałem wymienić chlodnicę w aucie ...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ryś. "Nostalgicznie"- fota super, jakość dramat.
v

O tym właśnie mówię. Rozdzielczość, kolor, przeniesienie świateł. Na poziomie ruskim.
Chciałby człek uchwycić ulotne, ale by złapać to trza mieć czym.

Czym konkretnie robione?
v

Ok, postaram się pamiętać. No ale jak z tą płaskością matrycy 4/3?
Wszystkie foty to Olympus, no poza tymi z X-a na początku.

Samodzielnie wołać? Nie dam rady. Pisałem wcześniej - mam uczulenie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Robert
Może jakoś "dyplomatycznie" z kobietą to załatw ?
Że Ty jesteś zadowolony ale kolega grymasi, że negatywy przeforsowane przy wywoływaniu itd...
Może się przejmie...
Bo tu nie kwestia efektu artystycznego, ale jak Ty chcesz obiektywy porównywać ( rysowanie ) to przy takiej obróbce za cholerę nie porównasz...
O! Może to jej powiedz, że robisz test obiektywów i zależy Ci na porównaniu...
Sam nie wiem...
Przewołane to jest na maksa. Zupełnie niepotrzebnie forsowane...
Najgorsze, że to nie są Twoje błędy. Nie dlatego, że prześwietliłeś glaca Ci się świeci i paluchy...
Nie dlatego, na tych pomnikach ciemne plamy w miejsce cienia...
To spaprane na maksa przy obróbce negatywu i tyle.

Toć mówiłem - prastarą komórką. Z zeiss anastigmat

Robert Albo po prostu kolorowe negatywy kupuj do testów. Może oni cz-b po prostu nie potrafią obrabiać bo nigdy tego nie robią...
Możliwe i to jest...

Marku, stara szkoła fotolabów mówi, ze jak ci zupa siada, to wydłuż czas, albo/i podgrzej.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Chyba wiem gdzie szkopuł Ale to normalne herezja jest.
Ona Ci to wywołała w C41 albo czymś takim
( W tym samym procesie co kolorowe )
Tak nigdzie nie zajedziesz. Kupuj kolorowe do testów - takie moje zdanie.
Trochę oszczędniej wykorzystuj i będzie możliwość porównania za niewielkie pieniądze
Bo innego wyjścia nie widzę...

Proponuję przejście na rodinal. Sam to zrobię dla porównywalności wyników. Poproś swoją partnerkę, żeby Ci pomogła z wołaniem.
v

To trochę jak z deszczu pod rynnę Rodinal jest dobry ale trudny...
Prędzej Atomal, jak chcesz szybko znośny efekt na łatwych negatywach ( bez jakiegoś osłabiania/wzmacniania ) uzyskać a nie masz doświadczenia...
Ale Robert mówi, że nie chce sam tego kąpać...
Na moje oko - jedyne wyjście to kolorowy negatyw

A ja nie zgodzę się że uporczywe wtykanie tego z owem we mocne punkta, albo trzy plany planu z głebie ostrości równo w proporcyją, czy insze światłocienie standardowe, i wszelka insza metodologia monotonna - to jakieś super dobro.
Przeciwnie wręcz.
To nudne już, a każdy co se podręcznik przeczyta, tak zrobi. Nosz, ile można?

A imię jego milijon; a ja za milijony sztampowców cierpieć nie bede, mi za to nie płaco.

A w jednej z fotek w/w (boś coś wspomniał o kadrze) to se wzięłem i se wstawiłem element równiutko w punkt mocny prawy.
I zaraz Vaginal to docenił...

Nie Rysiu, nie za to. A zjebać fotę, aby miała wartość to trzeba umieć.
v

Aleć jednak, cały czas twierdzę z mocą, by jebać trza mieć czym!
A nie mówię że trza mieć drogie.
Ale odpowiednie.

Kokop, zanim kupisz om d10, to zastanów z jakim obiektywem będziesz robił. Co do twojego zestawu fot, to są średnie, bo bez postprodukcji. Tego nie przeskoczysz.
W aparacie najważniejsza jest jakość rawów i możliwości ich obróbki (a tu właśnie x trans nie rozpieszcza).
v

W tej kwestii pełna zgoda, Rysiu drogi.
v

kokop
Bardzo dobre to jest tak na moje oko kaprawe...
Tylko tego kwiatka rób tak, zeby było jasne, że fotograf już tam nochal wścibił i widz nie musi
do studni zaglądać. Żadnych nieostrych motywów na pierwszym planie
A dziewczynę tak, żeby widz nie musiał jej szukać po całym kadrze

A co do mocnych punktów i złotych podziałów - ja tego nie mierzę, tylko kadruję i potem patrzę: o k***! Złoty podział!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ścięcie czerepu jest dobre, ale w galopie.
v

Nie w tym rzecz. W skali odwzorowania twarzy w kadrze...
Powiększ sobie oryginalne zdjęcie do wyjściowego rozmiaru i wtedy popatrz...

Widzę przeca. Ale przeca, nie każdą zjebkę da się naprawić.
v

Komu OK, temu OK. A kamu niet?
Artysty... se sami chodźcie na te swoje wystawy dla samych swoich ...

Ryś, tam nie jest "OK", tylko "o k***!"

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A, to OK!

Ech...
To ja Ci jeszcze raz wyjaśnię...
Na tych moich wycinkach widać to, co widz w końcu dojrzy na oryginalnych zdjęciach kokopa...
Dokładnie to, na czym widz w końcu skoncentruje uwagę, jak to znajdzie wreszcie...
Tu nie chodzi o naprawianie - taka ilustracja tylko...

A już kupiłem Ma być w piątek to zrobim naprawę- z fotorelacją jeżeli ktoś chce oglądać.
Wiesz, jaka jest jakość rawa to mnie specjalnie nie interesuje. Nie robię w grafice i nie musze się pierniczyć żeby zrobić pod jakiś drukarski profil itp..... Ja te zdjęcia dla siebie tylko, a wiesz na tych monitorach to i tak g... widać. Kiedyś w starych czasch miałem Eizo z prawdziwego zdarzenia to może i bym czegoś czepiał się.
Jakimi obiektywami będe robił? Zakładając że naprawa powiedzie się bez jakichś większych machinacji (w sensie że nic w środku się nie zjarało) to będę robić tymi obiektywami co mam.
Znaczy Zuiko
Ok. Zrobiłem małą postprodukcję z dziewczyną. Wywaliłem ten samochód, trochę wykadrowałem pod złoty punkt (tak nie całkiem) Skadrowałem trochę inaczej niż Marek to zrobił.
>tak żeby miała gdzie patrzeć.

nie wydaje mi się żeby dzieki raw-om wyszło jakoś całkiem zajebiście lepiej


wiedziałem że tak będzie. Niech stracę- popracuję nad czerepem