Konferencja z Londynu o aerozolach rozpylanych w powietrzu, sposobach, składzie, szkodliwości oraz bezsilności pytań bez odpowiedzi...

Swoją drogą taka myśl mi przyszła do głowy - a czemu nie rozpylają, tam wysoko, wody? Czystej wody H2O.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Ja bym poszedł dalej ......Rozpylałbym świeconą wodę na krajami muzułmańskimi

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Zaczęliby kosić trawniki.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Nie mają? mają takich samych pismaków jak nasi.
Tam jeszcze jedna anomalia (NR2 z Malibu) jest rżnięta z bodaj śródziemnomorskiej, nie raz już opisywanej w necie.
Ale amerykańce muszą mieć wszystko naj.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Bo by nie było tak straszno.


MJS


PS
Kolejna audycja Chrisa Miekina: warto posłuchać bo dzieje się wciąż ciekawie i to tu na ziemii , a nie koniecznie w kosmosie.
Chyba złamie się kolejna ostoja niemożności nauki - badania DNA wydłużonych czaszek:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

I tak mi się też wydawało, ba nawet o tym nie myślałem, słuchając z uwagą pana Polaraxa przez pierwszą połowę pogadanki. O kosmosie, technologiach, Polaku, astrologii - miód na moje uszy. Aż nie przekręcił gałki o 180 stopni i pojeeechał o... zgarnięciu go przez SAR, śmierci, czaszkach, śledztwie kryminalnym... czyli dokładnie jak w rozgłośniach radiowych nad Wisłą. Uff...
Jeśli jest Wodnikiem, to trochę tłumaczy. Znak zimowy, pesymistyczny, choć i wesoły. Ambitny, towarzyski, elokwentny, oczytany, śmigający na nartach, żeglujący, biesiadujący przy kominku itp. No, gadane ma, umie przyciągnąć do głośników, świetny wodzirej, ale jak widać z zasadzką na końcu. Ech... Bajko ty moja.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Jak nie chcesz bajek Chrisa to może posłuchaj bajek bardziej naukowych , ale przez to nie mniej fantastycznych -
Ogony komet wcale nie muszą być z lodu:


Po posłuchaniu (i obejrzeniu) wspomnij o teoriach elektryki kosmicznej, o jakiej już gdzieś napomknąłem kilka stron wcześniej, (przy okazji szramy na Marsie?.)

A tu te komety z trochę innego punktu widzenia:

Oraz z innego punktu słyszenia:

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Za trudne. Niepotrzebne. Chyba. Trochę to wygląda tak, jakby badać krople deszczu na różnych wysokościach, ponumerować je wszystkie i obliczyć statystycznie. Albo przyglądać się liściom na drzewie jak się odchylają na wietrze, jakie dźwięki wydają. Można też zaglądać do wnętrza łebka szpilki wbitej w surdut ordynansa Napoleona podczas marszu na Moskwę. Ale po co?

Po co nam wiedzieć jak kometa się obraca w czasie przelotu koło Księżyca, kiedy ona nami się nie interesuje wcale. Dopóki nam nie zagraża, a i wpływu na życie nie ma, to po co tracić energie na takie badania. To nie jest nasz świat. Chociaż ciekawość podsuwa takie pomysły, a technika daje możliwości...

Kiedyś zrobiłem przez okno zdjęcie asteroidy lecącej z północnego-zachodu na południowy-wschód. Ciągnęła długi warkocz ognia. Napisałem do kumpla w Chinach (który budował tam statki), żeby uważał, bo ona leciała w tamtą stronę. Odpisał zdjęciem z parasolem nad głową, stojąc w grubej warstwie śniegu. Zdjęcie wysłałem do Głosu Wlkp., onetu.pl i Polsatu. Nikt nawet nie odpisał... A chyba tylko ja miałem takiego farta.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Na giełdach typu forex najskuteczniejsza jest liczba Fibonacciego, oznajmia zawracanie ceny - taką jakby blokadę psychiczną, a toż natura. Kiedyś zadrwiłem sobie z NASA rysujac im kształt satelity wg świętej geometrii, nie zakumali. ostatnio dopiero czytałem coś na ten temat u nich właśnie. A wydawaloby się, że jesli chcemy wyslać coś w kosmos i nieznane itd, to wypadałoby posłużyć się czymś nietuzinkowym, widocznie tylko kasa im w głowach.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

I znać drogę do Gwiezdnych Wrót:
https://kochanezdrowie.blogspot.com/201 ... -rand.html
Jak i orientować się w różnych wymiarach i czasach...
https://translate.google.pl/translate?h ... rev=search

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Cyt.Wiele osób czuje pociąg do science fiction, a niektórzy nazywają ich głupimi lub wizjonerami, ale ja się nie zgadzam.
I ja się z tym zgadzam, więc nie popieram, ale

Wyraża pojęcie na poziomie myślącej małpy pod drzewem i spadającego jabłka:
A a na to zjawisko można mieć różne spojrzenia i z tym także się zgadzam.

MJS
I jesteś pewien, że nie zakumali???

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Są/byli tacy co to robią i osiągają wyniki naukowe nie do podważenia, a i pomocne w zrozumieniu pogody. (Nie mówię o histerykach ekologicznych.)
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... wiemy.read
A że za trudne to i owszem: wiem, ...że myślenie jest trudną nauką.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Statek zaginiony w Trójkącie bermudzkim po 90-u latach pojawił się ponownie:
https://kochanezdrowie.blogspot.com/201 ... im_26.html

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Cytat:

Cytuj:

Ciekawym tematem jest ratowanie ludzi z katastrof różnego rodzaju..
Nagle pojawią się ... i będzie dużo radości ( ad...)

Czego nam i im życzę z całego serca, z okazji (wyższości świąt ...nad świętami...)

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Co to takie? To okrągłe na niebie:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Stwórca jarał i kółko puścił.

Nie zapominajmy ze ów to przy okazji tyran i krwiopijca, wszystko musi wiedzieć i zawsze postawić kropkę na końcu.



Jakby zakumali, to by nie pytali co to jest i czemu ma słuzyć.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Oni ... znani oszuści > mieli nie zakumać?




Nie doceniasz fachowości NASA

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Nasa zatrudnia masę studentów masci wszelakiej tak poza tym, u nich to sport narodowy, a jakość hamerykanskiego studenta pozostawia wiele do życzenia.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

No niby tak, niemniej to oni, amerykance, na księżyc polecieli (albo w miarę mocną ściemę walnęli) I to oni forsują swój styl życia na świecie. A nam to nawet wiz nie dadzą wcześniej niż talibom.
Bo i niby po co? Zamiast robić coś dla ameryki dolary będą płynąć za granicę.

Pozazdrościć to im można systemu nauczania na studiach - student wybiera sobie przedmioty które chciałby zgłębiać, u nas narzucają program, często kończący się pogromem dla pierwszych roczników zwłaszcza - vide polibudki - matematyka i fizyka.
Pamiętam egzamin z fizyki o jakimś tam rozpadzie atomu i wzorach wykutych na blachę żeby to rozwiązać, dzisiaj prawie nic z tego nie pamiętam, na cholerę ta fizyka jądrowa czy budowa atomu mi była do szczęścia potrzebna to nie wiem.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Może aby zrozumieć co i po co, to?:




albo to:

Nie wszystkim nam jest dane pojąć i zrozumieć.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Protony soł zderzane ze sobą po to, żeby je rozbić.
- A po co? Przecież jest to proces burzenia, a nie budowania?
Jakoł korzyść niesie dla nas Zderzacz Hadronów?
- Żadną. Od 7-iu lat pykają ze sobą te protony i nic.
Gdyby zwykły użytkownik karuzeli musiał najpierw rozpędzić sie na małym kółki, szybko przesiąść się na koło średnie, zwiększyć obroty i wskoczyć na duża karulę, to by go skręciło już przy pierwszej przesiadce. A gdyby teoretycznie mu się udało i ta największa by nim kręciła jak wirówką - jak widać na rysunku nie po płynnym kole, ale po kole lekko wyboistym - to by dostał czkawki i z kieszeni wytelepałoby mu wszystkie monety...

Podobnoż ten instrument podziemny jest pod ścisłym, acz nie za bardzo widocznym, nadzorem sił galaktycznych, które już kilka razy (w kluczowych momentach) wyłączyły tam prąd... No, ale pewnie nie jeden doktorat tam już zrobiono, mówią że mają znieść habilitację, żeby profesorów było więcej, więc może będzie i łatwiej, i szybciej.

A ten kompek kwantowy... też chyba w złą stronę się pakują, choć może i świadomie. Bardzo dużo nowych nazw iście neonaukowych daje do myślenia. Skomplikowane to to jest. Czy nie lepiej by było pójść w krzemie w strukturę 3D? Wielowarstwową nieograniczenie niemalże? Cieńko widzę te kwanty. Intuicja mi podpowiada, że raczej biologia może okazać się wydajniejsza, ale mogę się mylić.

Ech, Bajko ty moja...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Aj, możesz. Się mylić, albo i nie. Dopieroż w biologii wiemy, że nie wiemy, bo to nie takie prościutkie jak kwanty A ja studiowałem systemem amerykańskim w PRLu (acz nie na 'wyższych szkołach marksizmu, o nazwach rozmaitych'), mozliwości wyboru były nawet większe niż w Stanach. A mimo to fizyka i chemia atomowa, tudzież matma wyższa najwyższa obowiązkowe były i odsiew czyniły.
Inżynierowi nie wiem po co to, ale biolog bez tego rzeczy poważniejszych nie pojmie.
Co nie że zaraz wszyscy pojmowali; ale też po to były te wybory przedmiotów

A jednak zbudowali... i porównali. I im wyszło, że chyba nawet lepszy jest.
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/przet ... niezwykla-

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Marsjański widok:

Rodem z Islandii: http://i2.wp.com/polaczkropki.pl/wp-con ... =800%2C530

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

To może trochę bardziej swojskie widoczki pooglądamy?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Może to te, co zaginęły w Trójkącie Bermudzkim?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

A tu jakaś wiadomość ani chybi dla nas:



Tylko kto ją odszyfruje?

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

To jest napis na zdjęciu, odręczny. Żadne graffiti.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie