Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 21:55




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 139 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 gru 2016, o 14:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moniia napisał(a):
Nie jest

Moniia :D
To nie jest tak, że tylko przyznaję Ci rację :)
Przyznaję Ci rację całą duszą, całym sercem i w ogóle wszystkim !!!!!
Niebo jest do latania !


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 15:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
MarekSCO napisał(a):
Moniia napisał(a):
Nie jest

Moniia :D
To nie jest tak, że tylko przyznaję Ci rację :)
Przyznaję Ci rację całą duszą, całym sercem i w ogóle wszystkim !!!!!
Niebo jest do latania !

Ja też jestem z całego serca za ubezwłasnowolnieniem takich idiotów patrz na przykład 0,34 sek i pózniejsze.




Dopiero co rozjeżdżali nas bezkarnie bezmyślni quadowcy, a teraz zaczyna się dużo niebezpieczniej z dronowcami
Zastanówcie się ilu ludzi by zginęło gdyby dron z pierwszego filmiku trafił do silnika.

Nie jestem przeciwnikiem wolności, ale jestem przeciwnikiem głupiej wolności, a takiej jest niestety dużo. W wielkim mieście adekwatnie więcej.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 15:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Marian, jedną rzeczą jest zakazywanie lub jego brak, a drugą egzekwowanie ISTNIEJĄCEGO prawa. Za latanie dronem w sposob pokazany na fotografii (jeśli to nie montaż!) to na podstawie OBECNEGO PRAWA można prawdopodobnie wsadzić do więzienia.

Natomiast blanketowe zakazywanie "bo może być niebezpieczne"* bardzo przypomina mi - "bo się potopią...".
Korzystać z wolności trzeba umieć. Ale do nabycia tych umiejętności potrzeba EDUKACJI, NIE LEGISLACJI.

Kojarzysz slogany, których użyłam?

*fetysz bezpieczenstwa jest nawet gorszy niż dawne zamordyzmy, bo wiecej ludzi się na niego nabiera. Szcześliwie w społeczeństwach które mają nieco więcej doświadczenia z nim, zaczyna się zauważać nonsensy wielu takich regulacji. Nie twórzmy nowych idiotyzmów, ok?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 16:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Marian Strzelecki napisał(a):
(...)

Nie jestem przeciwnikiem wolności, ale jestem przeciwnikiem głupiej wolności, a takiej jest niestety dużo. W wielkim mieście adekwatnie więcej.

MJS


Nie ma głupiej wolności, ale są głupie zakazy. Są idioci, którzy nie umieją z niej korzystać. Ale ich też lepiej edukować. Jeśli się nie da - wtedy tępić. Jeśli RZECZYWIŚCIE stanowią zagrożenie.
A nie ze względu na coś, co BYĆ MOŻE ma szanse się zdarzyć.

Jednym słowem - zakazywanie WSZYSTKIM, bo MOŻE SIĘ ZDARZYĆ JEDEN idiota, który zrobi z tym coś niebezpiecznego, to zamordyzm. Który w dodatku nie będzie działał.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 16:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian :)
Wśród ludzi związanych w taki, czy inny sposób z lataniem, znajdziesz wielu, którzy Cię poprą.
Najczęściej będą używali takiej argumentacji:
Rozpowszechnienie dronów doprowadziło do tego, że wielu użytkowników stwarza spore zagrożenie...
Przede wszystkim dlatego, że latając nie ryzykują niczym...
Co najwyżej utratą drona.
I to będą ludzie doskonale zdający sobie sprawę z zagrożenia jakie stwarzają nieodpowiedzialni użytkownicy dronów...
Oni, podobnie jak Ty, też będą się czuli zagrożeni... Może w jeszcze większym stopniu...
Kiedy uzmysłowią sobie, że takie "spotkanie" z dronem może im się przytrafić nie na ziemi...
Taaa... Oni Cię poprą całym sercem, całą duszą i w ogóle wszystkim...

Ale teraz masz - może jedyną w życiu - okazję ;) :lol:
Usłyszeć zdanie pasjonata latania, który patrzy odrobinkę inaczej...
Ty chcesz zakazać latania - ptakom.
Jak się dobrze zastanowisz do tego rzecz się sprowadza...
Tylko wtedy Twój pomysł ingerencji z istniejące prawo...
A raczej sygnalizowana przez Ciebie potrzeba "szybkiej ingerencji" będzie miała sens.
Kiedy w zasięgu Twoich możliwości będzie skuteczna kontrola ptasich lotów ;)
"Riebiata, ja padaju na zapaskie..." - widziałeś ? Koleś nie zabił tego orła - zauważ...
Moim zdaniem Koleś zachował życie tylko dlatego, że doskonale widział zagrożenia i rozumiał ich źródła i naturę...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 17:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Moniu i Marku
Ja zacząłem od tezy:
Marian Strzelecki napisał(a):
Cytuj:
Gregs napisał(a):
Swoją drogą, jeszcze kilka takich wypadków i używanie dronów zostanie zakazane w większości miejsc.

I bym się nie zdziwił: zakaz latania (bez zezwolenia) nad imprezami masowymi i np. w centrach miast jest jak najbardziej logiczny.
MJS


Nie miałem nic zdrożnego na myśli: W dzisiejszych czasach pozwolenie na dowolne latanie dronami (przez anonimowego Jasia bez rejestracji) nad tysięcznymi pochodami, stadionami, i innymi zgromadzeniami czy w czasie masowych imprez jest wg. mnie poważnym problemem. Powinno być reglamentowane.
Nie miałem na myśli nic innego.

Podobno jest jakiś przepis, o lataniu dronami bez rejestracji poniżej 30m
Nie wiem, ale kojarzy mi się z: "lataj nisko i powoli."

Podobnie nie dziwię się, że nie wolno latać nad lotniskami i nad poligonami wojskowymi.
Zdziwił bym się jak pozwolono by latać dronem przed oknami MSW i CIA.

Nie żyjemy sami a anarchia... prowadzi do anarchii. Niezależnie od opcji rządzącej.

Dla przykładu mimo, że mam możliwości strzelania do motocyklistów scigających się nocą bez tłumików pod moimi oknami, nie robię tego, ale być może będę zmuszony , jeśli nie przestaną. (bo władza nie reaguje, mimo, że przepisy są.)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian Strzelecki napisał(a):
(bo władza nie reaguje, mimo, że przepisy są.)

Marian :) Proste pytanie...
Umówmy się, że wprowadziliśmy zakaz latania dronami nad imprezami masowymi itp...
Tak, jak sugerujesz.
Teraz powiedz mi proszę. W jaki sposób będziemy go egzekwowali ?
Widzisz drona nad masową imprezą i co ?
( Dron nie ma znaków rejestracyjnych - jak ptak )
Co zrobisz ?
Proste pytanie a wiele Ci rozjaśni... Zlokalizowałeś lecącego drona i co dalej ?

Marian... Ułatwię Ci jeszcze rozpatrywanie sytuacji...
Umówmy się, że wprowadziliśmy obowiązek rejestrowania dronów...
Tylko ten, którego akurat zlokalizowałeś... Albo nie ma znaków rejestracyjnych...
Albo nie możesz ich dostrzec z powodów zarówno od drona jak i od pilota drona niezależnych...

Proszę odpowiedz na to pytanie - Co dalej ?
Dosłownie- jak dalej postąpisz, będąc na miejscu strażnika porządku publicznego.

Moniia ma naprawdę rację aż do bólu. Istnieją przepisy ale one nie ogarniają sytuacji A jeśli zaczniemy mącić dalej, to tylko stworzymy okazję dla tych, którzy chcą załatwić jakieś swoje... Mniej lub bardziej z lataniem związane interesiki...

Jeszcze raz pytam - Widzisz drona przekraczającego przepisy i co dalej ?
Rozumiesz dlaczego chcesz zakazać latania ptakom? Czy jeszcze nie ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 17:59 

Dołączył(a): 5 wrz 2016, o 10:41
Posty: 70
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Temat mi bliski, więc się wypowiem.

Odpowiedź jest ekstremalnie prosta.

Drony wystarczy rejestrować, zarejestrowany dron w 21 wieku to nie naklejka z tablicą rejestracyjną (może "też" ale nie "tylko") a dronowy "AIS".

Widzisz drona bez "rejestracji" to go zwyczajnie złomujesz. Sposobów na to są dziesiątki, część nawet w tym wątku się pojawiła.
Po kilku przebiegach, niezarejestrowane drony będą wyjątkiem a nie regułą.

Oczywiście nie zawsze i nie wszędzie da się zareagować, samochody bez rejestracji też czasem się zdarzają na ulicach ale to raczej ułamki procenta niż realnie spotykany problem.


Prace nad systemami separacji ruchu dla dronów trwają od bardzo dawna, prędzej czy później pojawi się ogólna instrukcja/wytyczne jak to ma działać i producenci będą się musieli dostosować albo stracą prawo do sprzedaży swoich urządzeń. Wtedy dronem nie będzie się dało wlecieć w chronioną przestrzeń ani zbliżyć się do innych obiektów (samolotów).



Za ten post autor RobertMiernik otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 18:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marianie :)
Jeszcze taki dowcip mi się przypomniał:
" - Rebe. Jak działa telegraf ?
-To proste Icek. Przedstaw sobie jamnika...
Jak nadepniesz mu z tyłu na ogon, to on z przodu zapiszczy - prawda ?
- Tak Rebe. Już rozumiem... Rebe. "A telegraf bez drutu" ?
- Ale Icek. To przecież to samo, tylko bez jamnika "

Jak nie znajdziesz wokoło kolesia ze smyczą, to czyj będzie ten pies bez kagańca ?

Oczywiście Marianie, że prędzej, czy później ktoś uczciwie się za to weźmie...
Ale to wymaga nie zmiany przepisów prawnych ale potężnych inwestycji.
Jeden zauważony nad strzeżonym terenem dron - to całe śledztwo.
Masz rację - nie latają nad siedzibą CIA, czy FSB...
Ale potrafisz sobie wyobrazić ile kosztuje to, że nie latają ?
Ilu ludzi dostaje za to kasę, żeby skutecznie pilnować maleńkiego wycinka "przestrzenie powietrznej" ? Widzisz to ? ( oczyma wyobraźni )

Jeśli teraz podrzucimy taki pomysł naszym rządzącym... To czego możemy się spodziewać ?
Jakich przepisów i jakich nakładów na egzekwowanie przepisów ?
Oni będą się dosłownie zastanawiali nad tym, gdzie gniazdują drony... Gdzie one znoszą jaja i czy aby nie odlatują do ciepłych krajów na zimę :lol:
To wszystko na co nas stać !


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 18:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
RobertMiernik :)
Zgadzam się tylko w jednym aspekcie poruszonym w Twojej wypowiedzi:
Jesteś w stanie zdyscyplinować producentów dronów...
Konkretnie tych, dla których produkcja dronów stanowi produkcję wiodącą ( z tego się utrzymują )...
Jesteś w stanie zdyscyplinować ich tak długo - jak długo im się będzie to opłacało ;)

Co do rejestracji dronów:
Specjalnie poruszyłem ten aspekt w poprzednim poście.
Zauważ, że najprościej ( a co za tym idzie - najtaniej ) było by tak znakować drony, żeby
dawały się identyfikować ( po znaku rejestracyjnym ) gołym okiem - prawda ?
Łatwo dowieść, że gwarantowała by to tylko sytuacja w której dron poruszał by się w określony sposób ( chodzi o szybkość manewrowania ) i przede wszystkim...
Kiedy znak rejestracyjny wymalowany na dronie byłby [b]większy od drona ;)

Co do AIS i sposobów "złomowania dronów"...
Co bardziej zakłóci imprezę masową ? Przelot drona, czy jego złomowanie ?
To raz... A dwa... Ile kosztuje "złomowanie" ?

Reasumując. Gniazda owszem - możesz zniszczyć ( producentów utemperować ) ale nie dasz rady śledzić ptaków bez (drogiej) ornitologii ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 19:10 

Dołączył(a): 5 wrz 2016, o 10:41
Posty: 70
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Nie wiem czy dużo jest takich, którzy chcą stracić drona wartego kilkanaście tysięcy.

Aktualnie nic nie ryzykują, ale wystarczy jeden może dwa udokumentowane w mediach przypadki, kiedy dron przechwytujący złowi takiego nielegalnego i zostanie on zezłomowany, żeby takie przypadki zaczęły być ekstremalną rzadkością.

Producentom nie będzie się opłacało, bo w kochanej unii możemy takich utemperować bardzo skutecznie. Udało się z źle krzywymi bananami za 1zł to uda się i z dronami za 15k.

Oczywiście zawsze zostają nielegalne importy i domowi majsterkowicze ale jak wyżej - dwa strącone za latanie gdzie nie powinny i po temacie.
Aktualnie trzeba rejestrować karty prepaidowe do telefonów, drony będzie zarejestrować ciężej, bo można latać tylko w bieszczadach i policjanta widywać raz na trzy lata z drugiej strony - ci którzy latają tylko po bieszczadach nas nie interesują.

Edit: złomowanie kosztuje grosze - Dron + miotacz siatki to kwestia 20-30 tysięcy, dla policji 2-3 na imprezy masowe to koszt żaden a efekt pewnie 'natychmiastowy'.



Za ten post autor RobertMiernik otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 21:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
RobertMiernik napisał(a):
Nie wiem czy dużo jest takich, którzy chcą stracić drona wartego kilkanaście tysięcy.

Wartego kilkanaście tysięcy dzisiaj.
Ile on będzie wart, jak uda nam się ustanowić i wdrożyć proponowany przez Mariana zakaz...
Kilka tysięcy ? A może będą oferowane i drony za kilkanaście tysięcy i drony za kilka tysięcy i drony za tysiąc ?
A z punktu widzenia zagrożenia, jakie ewentualnie mogą stanowić - będą sobie równoważne. Czyż nie tak postępuje postęp ? ;)
A jeśli mamy stanowić prawo, jak proponuje Marian - to musimy ogarnąć rzecz i w tym aspekcie. To nie może być "prawo na dzisiaj". W sytuacji, kiedy jesteśmy zdolni do wprowadzenia go najwcześniej jutro :idea:
RobertMiernik napisał(a):
Aktualnie nic nie ryzykują, ale wystarczy jeden może dwa udokumentowane w mediach przypadki, kiedy dron przechwytujący złowi takiego nielegalnego i zostanie on zezłomowany, żeby takie przypadki zaczęły być ekstremalną rzadkością.

Właśnie przeciw temu też protestuję. Nie możemy odwoływać się do stanowienia prawa stosując taką "taktykę" rozumowania.
Owszem - zgodzę się, że dzisiaj to co napisałeś zadziała, jak sugerujesz... I pewnie w sporym zakresie rozwiąże problem.
Ale najpierw zastanówmy się, czy nie istnieją mechanizmy prawne, na które można sie powołać i zrobić to co napisałeś...
Tylko - na Boga - nie tak:
RobertMiernik napisał(a):
złomowanie kosztuje grosze - Dron + miotacz siatki to kwestia 20-30 tysięcy, dla policji 2-3 na imprezy masowe to koszt żaden a efekt pewnie 'natychmiastowy'.

Bez "gwiezdnych wojen" na imprezach ;)
Bo wtedy ciężko będzie uzasadnić, ze dwa ganiające się statki powietrzne zmniejszyły niebezpieczeństwo :lol:



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 21:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian Strzelecki :)
I jak ? Odpowiesz na pytanie ?
Widzisz drona w zamkniętej przestrzeni powietrznej i co zrobisz?
Kopniesz "psa bez kagańca" czy będziesz się rozglądał za kolesiem ze smyczą ?
Nie odnosisz takiego wrażenia, że ciągle myślimy: "Powinni tego zabronić" a nie widzimy, że rzecz nas ( naszych ustawodawców ) przerasta ?

A ile mogą przy tym spieprzyć i ile wolności odebrać takim jak ja, czy Ty ?



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 21:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
MarekSCO napisał(a):
Ile on będzie wart, jak uda nam się ustanowić i wdrożyć proponowany przez Mariana zakaz...

Jaki proponowany zakaz? Ja mówiłem o ograniczeniu lotów bez zezwolenia w sytuacjach ekstremalnych występujących dość rzadko.
Głównie chodziło mi o zasadę, że jak dron wpadnie w tłum to poharata trochę więc dobrze było by móc legalnie mu przeszkodzić a potem by wiedzieć czy.
Tak samo nad lotniskiem, tyle, że tu grozi już większej ilości ludzi.
Pamiętacie samolot lądujący na rzece? On wpadł na ptaka.

Jeśli będzie jasno wiadomo co wolno i będzie to egzekwowane uczciwie* to będzie tak jak z wiatrówkami: słabsze są dozwolone, a te niebezpieczniejsze muszą być rejestrowane i nic nikomu nie przeszkadza.
MJS

*Mam wrażenie, że jesteśmy na etapie walki z każdym ograniczeniem: nawet mądrym, bo panicznie boimy się ograniczeń głupich, lub stanowionych w złej wierze.
Tak nie można.
Sam jestem (patrz awatar) za wolnością dla trawki, ale nie za pozwoleniem na dosypywanie jej innym do talerza.
Mamy idiotyczny przepis na zakaz niepalenia na przystankach (otwartych też), ale jego istnienie nie uzasadnia walki o zakaz palenia wszędzie.
To samo mamy z każdą dziedziną w której można coś zakazać.
Prawo Parkinsona działa, (biurokracja "wlezie" wszędzie, nawet powyżej swojej kompetencji).
Mamy EU i banany, ale porosty banan nie strąci samolotu.

Podobno w Australii? strażacy walczą z dronami filmującymi fajne pożary, bo nie mogą blisko podlecieć samolotami gaśniczymi.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowania - 2: Colonel, MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 21:42 

Dołączył(a): 5 wrz 2016, o 10:41
Posty: 70
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
MarekSCO napisał(a):
Ile on będzie wart, jak uda nam się ustanowić i wdrożyć proponowany przez Mariana zakaz...
Kilka tysięcy ? A może będą oferowane i drony za kilkanaście tysięcy i drony za kilka tysięcy i drony za tysiąc ?
A z punktu widzenia zagrożenia, jakie ewentualnie mogą stanowić - będą sobie równoważne.


Będą, ale te za tysiąc będą ważyły tak jak teraz 200-300 gram i miały zasięg 5min lotu, takich się nie boimy bo gościa z 'pilotem' widać od razu. Do takich nie trzeba 'systemów' złapie ich każdy strażnik miejski...

MarekSCO napisał(a):
RobertMiernik napisał(a):
Aktualnie nic nie ryzykują, ale wystarczy jeden może dwa udokumentowane w mediach przypadki, kiedy dron przechwytujący złowi takiego nielegalnego i zostanie on zezłomowany, żeby takie przypadki zaczęły być ekstremalną rzadkością.

Właśnie przeciw temu też protestuję. Nie możemy odwoływać się do stanowienia prawa stosując taką "taktykę" rozumowania.


Czyli jaką taktykę bo nie rozumiem. Stanowienie prawa jest teraz takie jak powinno być, nie trzeba zmieniać prawa, trzeba poprawić skuteczność egzekwowania.


MarekSCO napisał(a):
Owszem - zgodzę się, że dzisiaj to co napisałeś zadziała, jak sugerujesz... I pewnie w sporym zakresie rozwiąże problem.
Ale najpierw zastanówmy się, czy nie istnieją mechanizmy prawne, na które można sie powołać i zrobić to co napisałeś...


Mechanizmy prawne to zapisy na papierze, jeśli nie idą za nimi możliwości czy chęci działania, to będą sławnymi "prawami" z USA o zakazie publicznego całowania dziewczyn w lewy policzek w stanie X czy tym, że konie nie mogą jeść lodów w stanie Y.


MarekSCO napisał(a):
Tylko - na Boga - nie tak:
RobertMiernik napisał(a):
złomowanie kosztuje grosze - Dron + miotacz siatki to kwestia 20-30 tysięcy, dla policji 2-3 na imprezy masowe to koszt żaden a efekt pewnie 'natychmiastowy'.

Bez "gwiezdnych wojen" na imprezach ;)
Bo wtedy ciężko będzie uzasadnić, ze dwa ganiające się statki powietrzne zmniejszyły niebezpieczeństwo :lol:

Niestety ale takie jest życie, że służby porządkowe mają większe uprawnienia od 'ludzi' właśnie dlatego mogą utrzymywać porządek.
Tobie nie wolno przyjść na koncert na stadionie z Glockiem ale policjantowi tak, czy to że policjant ma pistolet powoduje zmniejszenie bezpieczeństwa?...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 22:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marianie :)
Czepiłem się Twojej wypowiedzi jak rzep - przepraszam. Trochę...
Troszeczkę przepraszam ;)
Twoje zdanie ma dla mnie sporą wagę. Twoje poglądy, które niejednokrotnie prezentowałeś - też.
Może jest nawet tak ( nie wiem - nie sprawdzałem ) że dlatego bardziej obawiam się,kiedy widzę, że różnię się w poglądach akurat z Tobą...
Bo myślę sobie tak - Mariana mogą posłuchać.
W każdym razie troszeczkę przepraszam za mój upór w dowodzeniu prawd ;)
Marian Strzelecki napisał(a):
*Mam wrażenie, że jesteśmy na etapie walki z każdym ograniczeniem: nawet mądrym, bo panicznie boimy się ograniczeń głupich, lub stanowionych w złej wierze.
Tak nie można.

Zgadzam się, że na takim właśnie etapie jesteśmy. Nie zgadzam się, że tak nie można...
A konkretnie, to uważam, że dzisiaj nie można inaczej.

RobertMiernik napisał(a):
takich się nie boimy bo gościa z 'pilotem' widać od razu.

Bo gościa z pilotem... Pilotem według naszych dzisiejszych wyobrażeń...
Dzisiaj było by widać od razu ;)
RobertMiernik napisał(a):
Do takich nie trzeba 'systemów' złapie ich każdy strażnik miejski...

No cóż... Musimy tylko zadbać, żeby one były właśnie takie :lol:

RobertMiernik napisał(a):
Czyli jaką taktykę bo nie rozumiem.

Przeciw jakiej taktyce walki protestuję ?
Ano doszliśmy do tego, że można zrobić popisową akcję, opisać w prasie i wychować społeczeństwo tym sposobem.
A ja widzisz... Wolał bym bez "wychowywania". A już na pewno nie chciał bym, żeby stanowienie prawa uzależnione było od tego, jak bardzo społeczeństwo uda się "wychować".
RobertMiernik napisał(a):
Niestety ale takie jest życie, że służby porządkowe mają większe uprawnienia od 'ludzi' właśnie dlatego mogą utrzymywać porządek.
Tobie nie wolno przyjść na koncert na stadionie z Glockiem ale policjantowi tak, czy to że policjant ma pistolet powoduje zmniejszenie bezpieczeństwa?...

Jeśli policjant wyciągnie broń i zacznie strzelać - wcale nie będę się czuł bezpiecznie.
Będzie więcej kul w powietrzu - to poprawna analogia ;)



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
MarekSCO napisał(a):
Marian Strzelecki :)
I jak ? Odpowiesz na pytanie ?
Widzisz drona w zamkniętej przestrzeni powietrznej i co zrobisz?


Jeśli będzie wyraznie określona strefa zamknięta to strzelam z kbkak, zanim doleci w szkodę. :-P
Tak na poważnie: żyjemy w cywilizacji a nie w dziczy i jakieś wspólne umowy społeczne muszą istnieć.
:

Niezależnie od głupot i zagrożeń wolnościowych PO, PIS i UE.
Dla pociechy i rozładowania napięć taki wesoły filmik z dronem:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 22:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dla rozładowania napięcia, to ja widzę dwa sposoby okiełznania zjawiska bez szkody dla Ciebie, czy dla mnie. I bez większego ryzyka ;)
Pierwszy to rzeczywiście domagać się nowego prawa dla dronów. Dowodząc, że nie mieści się w klasyfikacji prawa lotniczego...
Zdefiniować drona jako zdalnie sterowaną kamerę i dalej załatwić sprawę już tylko prawem prasowym...
Wtedy bez akredytacji nie będzie wolno latać dronami na imprezach czy lotniskach.

Druga metoda, niejednokrotnie sprawdzona w unijnym ustawodawstwie...
Ja nazwał bym ją "metodą na żarówkę" ;)
Polegała by na tym, żeby pod jakimkolwiek pretekstem, lub bez...
Zabronić stosowania litu w ogniwach elektrycznych :lol: ( Oczywiście żartuję - próbując sparodiować unijne ustawodawstwo ;) )

Marianie - tak całkiem szczerze...
Dla mnie jeden pies czy wprowadzili by zakazy dla dronów, czy nie...
Nie mam drona i nie używam... I nie będę używał raczej
Prawo lotnicze i ULC, też mi nie za wysoko lata ;)
Ale jak miałbym kiedyś "umoczyć dupę" z powodu "antydronowych" przepisów...
To czuł bym się jak ostatni frajer :)



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 22:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
MarekSCO napisał(a):
Zdefiniować drona jako zdalnie sterowaną kamerę i dalej załatwić sprawę już tylko prawem prasowym...
Wtedy bez akredytacji nie będzie wolno latać dronami na imprezach czy lotniskach.

I to jest pomysł na nobla ( z ochrony środowiska?)*.

MJS

* Jeśli opalające się nago córki to środowisko. :rotfl:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 23:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian Strzelecki napisał(a):
Jeśli opalające się nago córki to środowisko. :rotfl:

Środowisko - a jakże :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 23:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
RobertMiernik napisał(a):
(...)
Niestety ale takie jest życie, że służby porządkowe mają większe uprawnienia od 'ludzi' właśnie dlatego mogą utrzymywać porządek.
(...).


Ale zdajesz sobie sprawę, że to wcale nie jest takie normalne?
Że istnieją kraje, w których policja np broni nie nosi?
I co to jest "policing by consent"? Że policjant nie jest PONAD, ot, po prostu jest jednym z nas.... Do tego stopnia, że członkowie społeczności w wolnym czasie (tak, w swoim czasie i nie otrzymując wynagrodzenia) pracują ramię w ramię, w mundurach różniących się jedną literką na kołnierzu, z etatowymi policjantami?

I że to w dodatku działa?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2016, o 23:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Marian Strzelecki napisał(a):
[(...)
Tak na poważnie: żyjemy w cywilizacji a nie w dziczy i jakieś wspólne umowy społeczne muszą istnieć.
:

Niezależnie od głupot i zagrożeń wolnościowych PO, PIS i UE.
Dla pociechy i rozładowania napięć taki wesoły filmik z dronem:


Marianie, istnieją. Jedna z podstawowych to ta, która chroni mnie przed NIEUZASADNIONYMI wyższym dobrem zakazami. Ot, tak się umówiliśmy, że ograniczyć wolność jednostki można tylko chroniąc dobro wyższego rzędu.

Reszta, to tylko antyspołeczne zachowanie. Ktore wykorzenia się edukacją, nie strzelaniem.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2016, o 00:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Moniia napisał(a):
Reszta, to tylko antyspołeczne zachowanie. Które wykorzenia się edukacją, nie strzelaniem.

No to zacznijmy tą edukację :rotfl: a za jakieś 300lat pogadamy dalej.

Moniu wiem, że można... i wiem, że nie z każdym.
Niestety moim zdaniem nie dorośliśmy.
Zresztą filmiki pokazują, że nie tylko my.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2016, o 08:10 

Dołączył(a): 5 wrz 2016, o 10:41
Posty: 70
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
MarekSCO napisał(a):
RobertMiernik napisał(a):
takich się nie boimy bo gościa z 'pilotem' widać od razu.

Bo gościa z pilotem... Pilotem według naszych dzisiejszych wyobrażeń...
Dzisiaj było by widać od razu ;)
RobertMiernik napisał(a):
Do takich nie trzeba 'systemów' złapie ich każdy strażnik miejski...

No cóż... Musimy tylko zadbać, żeby one były właśnie takie :lol:

Nie musimy, o to dba fizyka i ekonomia.
Oczywiście prędzej czy później będziemy mieli moduły punktu zerowego i będziemy czerpali energię prosto z siódmego kręgu piekieł, wtedy drony antygrawitacyjne z fazerami pulsacyjnymi mogą być uciążliwe gdy z prędkością warp 7 będą przelatywały nad moim tarasem w trakcie grillowania banta ale jednak prawo powinniśmy konstruować na 5 lat do przodu a nie na 500.

MarekSCO napisał(a):
RobertMiernik napisał(a):
Czyli jaką taktykę bo nie rozumiem.

Przeciw jakiej taktyce walki protestuję ?
Ano doszliśmy do tego, że można zrobić popisową akcję, opisać w prasie i wychować społeczeństwo tym sposobem.
A ja widzisz... Wolał bym bez "wychowywania". A już na pewno nie chciał bym, żeby stanowienie prawa uzależnione było od tego, jak bardzo społeczeństwo uda się "wychować".

Bez wychowywania to możemy co najwyżej mieć społeczeństwo islamskie, gdzie to czy można uprawiać seks z dziećmi i w jakich pozycjach, dniach tygodnia, porach dnia ustala się edyktem.
Czy nie lepiej byłoby, żeby wychowany człowiek uznał, że zwyczajnie 'nie będzie', 'bo nie' bo 'consent' nie dlatego, że ktoś coś gdzieś zapisał?

Moniia napisał(a):
RobertMiernik napisał(a):
(...)
Niestety ale takie jest życie, że służby porządkowe mają większe uprawnienia od 'ludzi' właśnie dlatego mogą utrzymywać porządek.
(...).


Ale zdajesz sobie sprawę, że to wcale nie jest takie normalne?
Że istnieją kraje, w których policja np broni nie nosi?

Tak zdaje sobie z tego sprawę i wszystko byłoby ok, gdyby te kraje były otoczone wysokim na 3km murem a przed nim byłoby podgrodzie gdzie trwała by kwarantanna dla przyjezdnych - tak z 5 pokoleń powiedzmy, żeby zdążyli zrozumieć jakie to fajne.
Tylko widzisz nie wszyscy uważają, że to istnieje a później widzimy 8 policjantów bawiących się w berka z przyjezdnym koleżką i okazuje się, że koncept sprawdzający się w europie od 500 lat nagle jest śmieszny a nawet żałosny...



Za ten post autor RobertMiernik otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2016, o 13:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
RobertMiernik napisał(a):
Nie musimy, o to dba fizyka i ekonomia.

To nie jest ani przez chwilę takie oczywiste... Wręcz przeciwnie - tu mamy ogromną różnicę zdań miedzy fizyką a ekonomią...
Temat jest obszerny moim zdaniem, więc ( na razie ) pozwalam sobie go pominąć...
Ale oczywiście, gdybyś był zainteresowany dyskusją - z przyjemnością ją podejmę.
Klikam podziękowanie pod Twoim postem, bo przewiduję, że w obszarze ewentualnej
dyskusji wielokrotnie będziemy się zgadzać :)

Marian Strzelecki
Specjalnie dla Cię... Żebyś nie pomyślał, że moje zacietrzewienie wynikało w jakiś sposób z braku szacunku dla Twoich wypowiedzi...
Uruchamiam oto moją schizofrenię na maksa i będziesz miał okazję poczytać co sądzę, nie jako pasjonat latania... Ale jako pasjonat radiotechniki...
Czyli odpowiem na pytanie:
Jak ( za pomocą fizycznych środków ) niwelować zagrożenia o których piszesz.

Wyobraźmy sobie sytuację, że oto widzimy dwa drony nad zamkniętym obszarem...
A na ziemi zauważamy trzech pilotów z "pilotami" ;)
Jak szybko, tanio i jednoznacznie, odpowiedzieć na pytanie Który dron pilotowany jest przez którego "pilota" ?
Szybko - tzn tak, żebyś nie musiał długo obserwować sytuacji...
Żeby ( w sprzyjających warunkach ) jedno spojrzenie do identyfikacji wystarczyło.
Tanio - tzn, żebyś nie musiał ponosić żadnego wysiłku, Żebyś nie musiał ingerować w badany układ ( np zatrzymywać i przesłuchiwać wszystkich trzech potencjalnych pilotów dronów ).
Jednoznacznie - Tzn, żebyś tylko Ty mógł być źródłem pomyłki. Nie metoda, którą stosujesz...
Bardzo ułatwiło by to odpowiedź na pytanie, które wczoraj przedstawiłem - prawda ?

No to, jak powiedział kiedyś Gagarin - pajechali!
Zacznijmy tradycyjnie - od jamnika ;)
Umówmy się, że pilot steruje dronem za pośrednictwem sznurka ( jamnika )...
Albo prościej, że "puszcza latawiec".
Widzisz sznurek - więc możesz jednoznacznie wskazać które obiekty ze sobą łączy.
( Wcześniej zastrzegliśmy, że widzimy oba obiekty - drona i potencjalnego pilota )

Teraz spróbujmy popastwić się trochę nad biednym jamnikiem.
Przez tydzień nie dajemy żreć "gadzinie" - więc, siłą rzeczy, chudnie...
Widzisz trzech potencjalnych pilotów, dwa drony i wiesz, że piloci stosują sznurki
Sznurków oczywiście nie widzisz - bo chude...
Ale znając naturę sznurka - identyfikujesz na podstawie obserwowanych związków zachowań... Drona - w powietrzu i pilota na ziemi...
I to była by chyba sytuacja, która wszystkich by zadowalała... Prawie...
No bo popatrzmy. Z jednej strony użytkownik drona ma pełną kontrolę nad dornem...
Może zastosowań jamnika różnej maści ( np kabel, światłowód )... O większej od sznurka "przepustowości"
Z drugiej strony - anonimowość potencjalnego 'sprawcy" jest łatwa do "ogarnięcia"...
Pozostaje tylko, jak zawsze w takich razach, problem z "lobby producenckim" ;)
Sznurki plączą się w powietrzu, więc ograniczona ilość dronów może w tym samym czasie latać nad danym terenem...

No to zróbmy miły gest w kierunku tego lobby i jedno, ale to naprawdę jedno maleńkie
( ale to naprawdę maleńkie ) ustępstwo...
Pozwólmy zastosować nieplączące się sznurki.
Zrezygnujmy z jamnika.
Zrezygnujmy całkowicie z jamnika... Ale...ZOSTAWMY JEGO CIEŃ...
Tak - dosłownie - tylko cień jamnika... A cień to światło... A może jego brak...

Wyobraźmy sobie, że pilot steruje dronem za pomocą zwykłej latarki... Musi oświetlić drona strumieniem światła padającym z latarki...
Widzisz już jak dwu z tych trzech kolesi "miota się" wśród tłumu, synchronicznie ze swoimi dronami ?
Mimo, że jamnika już nie ma...

To przecież brednie, to co napisałem - prawda ?
Przecież dronami nie steruje się za pomocą światła- to raz...
A nad źródłami światła też żadnej kontroli nie mamy - to dwa...
Jeśli tak pomyślałeś, to zapnij pasy, spójrz na skalę, złap za gałę z napisem "nastrojka" i
powolutku, ale to naprawdę powolutku pokręcaj w lewo.
Co my tam mamy na skali ? Kilkaset THz ? Kręć dalej... Zatrzymaj się przy kilkudziesięciu GHz i spójrz na pilotów dronów... Już się tak nie miotają - prawda ?
Ich latarki promieniują w większy kąt bryłowy. Łatwiej trafić wiązką w drona...
A teraz kręć dalej i zatrzymaj się przy kilku MHz...
Patrzysz na pilotów i co widzisz ?
Usiedli na ławeczce, jedzą kanapki, a drony latają sobie dalej...
No to pokręć w prawo do, tak gdzieś do 2 GHz... Poderwali się - prawda ?
I znów uważnie śledzą za swoimi dronami...
Marian. Jeśli kręcąc gałą poczułeś się przez chwilę jak Bóg, to wiesz czego się spodziewać ?
Tak. Jest i ona - Wieża Babel ;)

Ale po kolei...
1.Analogia do natury światła jest pełną ( kompletną ) analogią.
Dlatego zarówno światło, jak i fale radiowe, czy dźwięki, opisujemy tymi samymi
jednostkami ( tutaj np częstotliwość w Hercach )
2.Zachowanie pilotów dronów , w funkcji częstotliwości "cienia jamnika" będzie dokładnie takie, jak opisałem...
3.Regulując ( ustawowo ) przedział częstotliwości w oparciu o który można sterowa dronem. Możemy wpływać na możliwość identyfikacji pilota dokładnie w taki sposób, jak to opisałem.
Teraz Marianie - gdzie ta budowla sławetna...
Oto są instytucje i międzynarodowe (nie)porozumienia dotyczące wykorzystywania
określonych przedziałów widma częstotliwości...
Można by za ich pomocą zdecydowanie sprawę ułatwić. Bez żadnej szkody dla dronów
w takim kształcie w jakim je widzimy...
Ale apelując o to musiał byś się udać na właściwy plan budowy.
Tam, gdzie kolesie nie mogąc się dogadać usiłują kolejną cegiełkę ( a może wielką płytę ) zaprawą murarską przylepić ;)
Tam, gdzie międzynarodowe gremium, mówiąc rożnymi językami, usiłuje się dogadać nie tylko między sobą ale jeszcze w naszym imieniu...
Ale na razie - dzięki Bogu chociaż za to - za bardzo im się to nie udaje...

Zwróciłeś uwagę na zdanie, które napisałem w poście do RobertaMiernika:
MarekSCO napisał(a):
RobertMiernik napisał(a):
napisał(a):
Do takich nie trzeba 'systemów' złapie ich każdy strażnik miejski...

No cóż... Musimy tylko zadbać, żeby one były właśnie takie :lol:

Społeczeństwa w swojej "genialnej" masie cały czas usiłują zadbać "żeby one były właśnie takie"... Nie dotyczy to tylko dronów... Ale wszystkiego co usiłują nam ( pojedynczym osobnikom ) sprzedać.
Nasze szczęście i cała nadzieja, tylko w tym, że to dbanie odbywa się na placu budowy Wieży Babel ;)

Marianie - taka "mikrfalowa ilustracja dopełniająca"
Spójrz na fotkę. "Princyp diejstwia" tej aparatury taki:
Najpierw koleś naocznie - za pomocą poziomicy, orientuje antenę pracującą na mniejszej ( ale mikrofalowej oczywiście ) częstotliwości. Tym sposobem "trafia nią" w korespondenta... Potem nawiązuje łączność i na podstawie ilościowej oceny tej łączności ( siły odbieranego sygnału ) "celuje" tymi mniejszymi antenkami ( na wyższych mikrofalowych częstotliwościach ) - inaczej nijak się nie uda...

A na zakończenie Tej schizofrenicznej - radiotechnicznej tyrady chciałbym Ci Marianie życzyć wesołych świąt :)

PS:
Oczywiście tak naprawdę to zdjęcie ukazuje stetryczałego staruszka z jakąś, wyglądającą na antyczną, zabaweczką... Przecież nie takie obrazki przywykliśmy oglądać, jako "ilustrację dokonań ludzkości"... Technika to postęp i młodość !
Jeśli ktoś tak pomyślał, to dodam tylko...
Za głowę tego kolesia zapłacili taką cenę, że wszystkich by tutaj oszołomiła.
A kupowali "na pniu" - tzn głowę na karku :rotfl:


Załączniki:
vort.jpg
vort.jpg [ 167.38 KiB | Przeglądane 4781 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2016, o 14:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
MarekSCO napisał(a):
A na zakończenie Tej schizofrenicznej - radiotechnicznej tyrady chciałbym Ci Marianie życzyć wesołych świąt :)
A...nawzajem; nawzajem.

Tak patrząc na to co napisałeś (mam nadzieję, że ze zrozumieniem) wychodzi,
iż wystarczyło by ograniczyć moc nadawczą (jak to jest w żegludze) i po problemie.
Bez zezwoleń latali by chłopcy w krótkich spodenkach i z krótkim zasięgiem,
a te mocniejsze (cień jamnika?) były by zarejestrowane, a jeszcze mocniejsze latały by na jakichś licencjach.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2016, o 16:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Nie :) Nie moc, tylko częstotliwość.
Moc to zdolność do wykonywania pracy... Jakiejkolwiek pracy... W jakichkolwiek warunkach...
Operowanie mocą to brutalna siła. Takie walenie młotkiem...
Tymczasem to, co chcemy załatwić ( złapać za rękę pilota drona ) można robić w "białych rękawiczkach"... Niesłychanie subtelnie...
Operujemy nie mocą, a częstotliwością. Czyli tym, gdzie ( w jakich warunkach, na jakim podwórku, w której jego części ) będziesz tę pracę wykonywał...
Nie możemy narzucić jak badany układ ( użytkownik/producent drona ) ma wytracać swoją moc...
Możemy narzucić - w jakich warunkach.
A znając warunki... Sam rozumiesz ;)
Nie musimy nawet wiedzieć jaką mocą dysponuje... Wystarczy, że wiemy gdzie na skali częstotliwości pozwoliliśmy mu pracować - a wiemy już o nim wszystko...
Marian - Uwaga !:
Dosłownie wiemy, jak będzie się zachowywał pilotując drona za sto lat. Bez względu na to, jak daleko technika pójdzie do przodu.
Słowem możemy ( prawnie ) określić przedział częstotliwości widma elektromagnetycznego w którym mogą się komunikować pilot drona ze swoim dronem...
I to wystarczy ;)

Przy okazji zauważ w Twojej analogii do sytuacji w żegludze:
Najpierw mamy określony przedział częstotliwości w którym wolno pracować.
A potem moc w tym przedziale, której można używać...

Oczywiście są instytucje ( międzynarodowe i te o charakterze lokalnym ) które regulują ( lub usiłują ) regulować problemy w ten sposób.
Znane są pojęcia: "Unia elektromagnetyczna", czy "kompatybilność elektromagnetyczna"...
Ale nie będę podawał ich nazw, bowiem są to instytucje i mechanizmy których istnieniu i działalności jestem zdecydowanie przeciwny. One są mi wrogie, a ja im ;)
Ale oczywiście łatwo możesz to wszystko znaleźć w sieci...

Jeszcze do analogii z jamnikiem...
Wyraźny cień jamnika ( narzucamy wykorzystywanie stosunkowo wysokich
- bliższych widzialnym ) częstotliwości.
Efekt taki, że sznurka nie ma a zachowanie pilota i jego drona wygląda tak, jakby sznurek był.
Mniej wyraźny cień jamnika ( dopuszczamy możliwość wykorzystywania niższych częstotliwości - bardziej odległych od widzialnej części widma ) i w obserwowanej scenerii istnienie sznurka staje się coraz mniej zauważalne.
Widzimy, że coraz mniej łączy zachowanie pilota z zachowanie pilotowanego przez niego drona...
Słowem:
Jeśli chcemy widzieć kto pilotuje drona. Zmuśmy go do wykorzystywania widzialnej
( lub bliskiej widzialnej ) części widma ;)
Chcesz go widzieć ? Zmuś go, żeby musiał patrzeć ;)
Ot i cała filozofia :lol:



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2016, o 17:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marianie :)
Nie potrafię tak ładnie rysować, jak Ty. Ale - czym chata bogata :lol:
Dla pełnej ilustracji pozwoliłem sobie coś nabazgrać...
I tak... Wszystkie kąty, które tutaj widzimy to kąty bryłowe... Rozpatrzymy je ( jeśli zachcesz ) na płaszczyźnie tylko dlatego, że z rysowaniem brył obrotowych mam spore problemy :lol:
W pierwszej części rysunku widzimy, jak zmienia się kąt promieniowanej z nadajnika wiązki w zależności od częstotliwości...
Jeśli częstotliwość będzie rosła, to wartość kąta będzie malała...
( Jeśli f1 < f2 to A(f1) > A(f2) )
Dalej... Na drugiej części rysunku wprowadzimy, jak sugerowałeś, moc...
I spróbujemy na tej podstawie oszacować jak zmieni się zasięg w łączności pilota z dronem.
Widzisz zakreskowane obszary P1 i P2 ?
Umówmy się, że obrazują one rozkład mocy...
Przedstaw je sobie, jako takie dziecięce baloniki :) A właściwie jeden balonik...
Bo ten na prawym rysunku powstał na skutek ściśnięcia tego z rysunku po lewej...
Umówmy się, że pola tych brył są jednakowe ( takie przynajmniej chciałem narysować ;) )
Dalej... Zobrazujmy zasięg ( teoretyczny - maksymalny zasięg ) łączności jako najdłuższy odcinek, możliwy do wytyczenia w danym obszarze ( baloniku )...
I co widzimy ?
Jeśli moc promieniowanego sygnału będzie stała, ( P1 = P2 ) To przy zmianie częstotliwości ( ze wzrostem częstotliwości, f1 < f2 ) Zasięg wzrośnie!
Zwiększy się tzw "koncentracja mocy"... Ale to nam nie potrzebne w rozważaniach...
Dalej...
W trzeciej części rysunku mamy sytuację, jaką widzisz w przywołanej analogii do łączności w żeglarstwie.
Mamy z góry określoną częstotliwość ( f1 = f2 ) a zasięg regulujemy mocą ( P1 > P2 to
Z(P1) > Z(P2) )

A teraz wróćmy do drugiej części rysunku...
Jeżeli będę regulował częstotliwością i tylko częstotliwością...
Jeżeli pozwolę producentom dronów na podniesienie częstotliwości...
To udostępnię im większy zasięg łączności - tak ?
Oczywiście - tak
No to gdzie haczyk ? :lol:
Popatrz na same kąty... Żeby przekazać dronowi polecenie - musisz mieć z nim łączność.
Żeby nawiązać łączność dron musi się znajdować wewnątrz wiązki ( kąta bryłowego )...
No to spróbuj teraz utrzymać drona w wąskiej wiązce...
Cieszył się z większego zasięgu będziesz wtedy, kiedy cieszył się będziesz... Doskonałym wzrokiem i "pewną ręką" :lol:
Realny zasięg łączności , wraz ze wzrostem częstotliwości - spadnie...
Muszę ograniczać moc ? Nie muszę.
Po co ja mam ganiać za każdym dronowcem i sprawdzać ile doprowadza do anteny, czy promieniuje...
Wyznaczę tylko dopuszczalny do wykorzystania w łączności przedział częstotliwości i proszę... Lećcie sobie z mocą nawet w megawaty :lol:
Przy okazji widzisz, jak łatwo można ludziom zabrać wolność ? A zostawić złudzenia... :(


Załączniki:
dlamariana.jpg
dlamariana.jpg [ 72.22 KiB | Przeglądane 4728 razy ]

Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 gru 2016, o 02:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
MarekSCO napisał(a):
Przy okazji widzisz, jak łatwo można ludziom zabrać wolność ? A zostawić złudzenia... :(

To tak samo jak u mnie z kredytem... :cry:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2016, o 13:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 wrz 2011, o 11:18
Posty: 76
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował : 16
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Marian Strzelecki napisał(a):
Tak patrząc na to co napisałeś (mam nadzieję, że ze zrozumieniem) wychodzi,
iż wystarczyło by ograniczyć moc nadawczą (jak to jest w żegludze) i po problemie.
Bez zezwoleń latali by chłopcy w krótkich spodenkach i z krótkim zasięgiem,
a te mocniejsze (cień jamnika?) były by zarejestrowane, a jeszcze mocniejsze latały by na jakichś licencjach.


Tak to działa w zakresie 'modeli zdalnie sterowanych' niezależnie od układu aerodynamicznego (samolot, wiropłat, sterowiec, ...). Współczesne drony, technicznie, mają możliwość dużej autonomii i skrajnym przypadku nie wymagają w ogóle sterowania przez operatora, ani łączności z nim - lot w/g zaprogramnowanych wcześniej współrzędnych nie stanowi problemu technicznego. Natomiast lot poza zasiegiem wzroku operatora i bez kontroli człowieka stanowi problem prawny - nie wolno tego robić w dostępnej publicznie przestrzeniu powietrznej, bo tam może ktoś inny latać, dlatego cywilne zastosowania dronów są mocno ograniczone.



Za ten post autor zxc otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 139 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL