Prośba
-----------

Dziewczyny bawią się lalkami,
a lalki przecież są legalne.
Chłopaki zaś pistoletami...
No i lalkami - naturalnie.

Więc apel do tych co w drzwi stukać przyjdą...
"Żelaznym wojskiem" dom podpalić.
No... Albo tylko go przeszukać...
Chłopcy zdążyli się nawalić !

Wyczujesz teraz co się stanie ?
Wtargniesz i co ?
Co będzie potem ?
A każdy - weekendowy snajper!
A każdy - "snajper co sobotę"!

Wojny nie pragną - chociaż zbrojni...
Ofiar niech lepiej nikt nie liczy...
Zróbcie to jakoś - "na spokojnie"
I nie budujcie nam strzelnicy...

pif paf
ale traf

ps
u nas jednego trafiło na obwodnicy, ponoć jakaś zabłąkana kula, było głośno.
Co do wierszy, to ja lubie majstersztyki, w ktorych coś się dzieje, Kiedyś trochę tego napisałem, zara znajdę co mi się osobiście podoba z mojej "tfurczości"

popłynał z nieba
strumień płaczu
przeplatany śnieznymi gwiazdami
gęstością swą bębnił po szybie
a białe gwiazdki
zmieniały się w łzy
płynące warkoczem jak rzeka
grawitacyjnie z góry
zataczając półkola
omijając suche wysepki
na tafli szkła kluczami
jak żurawie na wiosnę
lecz zamiast ptaków
muzyka kropel, donośny szept
po chwili cisza
batutę przejęły
białe płatki i mróz
a wszystko wokół pokryło się
ich mroźną sonatą

a że zimowo
to jeszcze "Targ bałwanów"

na białym targu
kłócą się bałwany
sprzedają guziki i kapelusze
marchewki, miotły i mróz
witam panią, witam pana
krzyknie bałwan z budki
gestem miotły brzozowej zapraszając
może podam coś
dla waszego bałwana
ach dziękuję mości panie
nasz bałwan dostał nowe ubranie
i szalik pstrokaty w czerwone kraty
kapelusz po dziadku, guziki węgielne
i mrozu piętnaście stopni

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Sąsiad na czacie ogłosił konkurs (z nagrodami?) na wiersz z nieczęstochowskimi rymami w układzie AAAA.

Przyszła pani do fryzjera, bo jej włosy smętnie wiszą.
Stylizacji chce niezwykłej, by podobać się gładyszom.
Trochę później zapytana, czy już czuje się hurysą,
Odpowiada: "Prawdę mówiąc, czuję się cokolwiek łyso."

Kto da więcej?

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Niniejszym powołuje się jednoosobowe żuri oceniające w składzie Sąsiad. Autor najwyżej ocenionego wiersza otrzyma nagrodę rzeczową.
Konkurs uznaje się za ważny tylko pod warunkiem pojawienia się co najmniej 5 autorów.

Wraca panna od gładysza, włos na głowie potargany.
Myśli trwożnie, czy na pewno zdążył uciec mój kochany.
Wszak zapewniał, że na pewno i choć był wysportowany,
obciążony był sportowiec, za bigamię wyrokami.
v

Przyleciał zięć ptaszka do gniazdka i go pokopało
Myśli zięciu co się stało, co się stało?
Na to teść rzecze do zięcia
Czyż nie widział że wczoraj podłączyli linię średniego napięcia?

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Bartku, ale to jest AABB. Wiersz nieregulaminowy
Przypominam, że AAAA to Twoja zasługa, więc się teraz dostosuj.

Stól z powyłamywanymi nogami
płonąc na podwórzu otoczony był srokami
strwożonymi przed bojącymi się ognia lisami
a uśmiechniętymi od ucha do ucha podrzucającymi opał wilkami

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

wciąż mało
żeby chociaż cielę oknem wyleciało
a lecąc przy okazji się skichało
tylko tego brakowało, żeby się zes...ło

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Nie znam się na rymach AA
Żona też nic nie podpowiedziała...
W ogóle śmieszna ta heca cała.
Pisać, by strofa się zrymowała,
a kosztem rymów - sensu nie miała...
Treści nie znała...
Za to skłaniała...
Do tej refleksji - autor dał ciała...
I chociaż forma się zachowała...
Rzec by się chciało... Wiesz... Siadaj - pała !

trochę mało
żeby weny twórczej stało
czerstwym rymem zapachniało
jako ze wiersz wierszowi nierównym sensem leciało

AAAA to 4 wersy ewentualnie rozdzielone parzyście po 4
łatwiej pisać wiersz z sensownym przesłaniem, niźli na siłę do rymu w typowej grze słów.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Zrobił rybak sobie łódkę
Potem zamknął ją na kłódkę
A że złodziej miał wychódkę
Pewnej nocy ukradł łódkę

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

a tam dalej cichoooosza
nie ma Mickiewicza
i nie ma Milosza
a tam dalej cichooooszaaa ...

no ale to piosenka była, taka deko patriotyczna
Żeby Polska, żeby Polska ...

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Żeby Polska była śliczna

nie pamiętam tytułu
ale najbardziej lubię piosenkę gdzie przewija się motyw : motylek i zielony badylek

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Stanisław Staszewski "Baranek" ?

Nie czytamy się nawzajem ni cholery
Dwa i dwa już nie każdemu daje cztery.
Nie widzimy tam problemu gdzie go nie ma...
Choć jest problem - tylko go nie obejmuje schemat.
Zbędnych myśli wyzbywamy się po woli...
Choć niezbędne, lecz... Wyzbędziesz się - mniej boli.
Za to wiemy coraz więcej o tym świecie.
Tak. Z tą wiedzą jest się polepsza - sami wiecie.
W każdym razie nie czujemy niedostatku...
A tymczasem...
Można - kurwa - nawet biec po wodzie trzymając się wiatru !

Taka zima co jej nie ma
Jest super - dla marudzenia.
Nic się nie chce zimno wszędzie...
Śniegu nie ma, lodu nie ma...
Już wiadomo - marudzenie będzie.
Siadam przed klawiaturą prostuję paluchy.
Głos rozsądku coś tam szepce - Ale jestem głuchy.
W głowie tyle się kotłuje
( Rozum wziął wolne - zaległy urlop wykorzystuje )
Zaraz jak Chopin przywalę w klawisze.
I cóż że słuch mam absolutny
( Absolutnie nic nie słyszę )
Tyle mam Wam do powiedzenia... Tylko słowa znajdę... Gdzie one ?
A ich nie ma... I zimy nie ma
________________________________
Ten potwór rymarz ma zaszczyt zadedykować Wojciechowi

Siedzą, piją, lulki palą.
Gdzie hulanki i swawola ?
Na kanapie się rozwalą
I to wszystko ?!
Hejże! Hola!

Telewizor w końcu stoła
Na ekranie, jak ten basza
Jakiś koleś gromko woła
Śmieszy, tumani, przestrasza.

Raz pokażą tego zucha
Raz patrona z trybunału
Świsną brednią koło ucha
I tak mija czas pomału...

We łbie wytną jakieś szczutki
Wetkną te swoje rureczki
I poleją gdańskiej wódki
Aż zobaczysz denko beczki

A na denku w kucki zmora
kuca i szczerzy zębiska
Zmora ta to metafora...
Tego naszego lenistwa

I tak aż do przesilenia. (8 marca)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Lita ojczyzno moja.
Gdybym ja miał zdrowie.
Wyżej bym Cię wycenił
Przyrzekam to sobie...

Byłbym terytorialsów reduty obroną
Arabskich migranów - różańcem święconym
Wszystkich zaś okupantów - poległym powstańcem.
A swą parszywą gębę spętałbym kagańcem...
Miałbym, wiarę po przodku
Po tyłku - kopniaki.
I byłbym dobry Polak
A nie... Jakiś taki...

----------------------
Mir Mam nadzieję, ze jakaś woda zamarznie i trochę powieje, żeby bojerkiem popróbować śmigać przynajmniej. Bo na razie ta zima to porażka

Przepiękny liryczny "wiersz peryferyjny" Pani Anny Błachuckiej:

Być! Z Tobą, z Twymi pomysłami
za grosze świat bez miary
poznawać. Wspólnymi myślami
ugaszczać los, co śle nenufary.
Żeby chwilą tą radość siać. Lat
nie pojmować źle, bo formują
Wieczność Naszą - ta zniewala
marności bytu, a kumulując
uczucie i znając żarliwość,
moc wieczorów zaczaruje
nas, uśniemy razem i - złość
pokonamy, co - zasłaniać próbuje
Siłę Najwyższą. Czas tnie piano dwugłosów...
My się - jeszcze zrodzimy z chaosu!

-----------------------------------------------
To się nazywa prawdziwa poezja z dokładnością do 68 miejsca po przecinku
Liczymy literki i otrzymujemy:
3,14159265358979323846264338327950288419716939937510582097494459230781

Hymmm... Klasycznie licząc literek tylko w pierwszym wierszu jest 23. Chyba, że to jakaś nowomodna metoda liczenia (genderowa? )

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

AIKI Nie tak liczymy...
Liczysz literki w poszczególnych wyrazach...
Liczysz w pierwszym ( 3 ) Zapisujesz ilość literek cyfrą arabską Stawiasz przecinek i liczysz w drugim i dopisujesz ( 3,1 ) potem w trzecim i dopisujesz (3,14) No i tak samo do końca wiersza.
Otrzymasz liczbę pi z dokładnością do 68 miejsca po przecinku

PS: Gdybym sugerował przedstawioną przez Ciebie metodę napisałbym sumujemy literki

Nie napisałeś jak liczymy, tylko liczymy...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Pierwszy był Kazimierz Cwojdziński.:

Kuć i orać
w dzień zawzięcie,
bo plonów niema bez trudu.
Złocisty szczęścia okręcie,
kołyszesz.
Kuć.
My nie czekajmy cudu.
Robota to potęga ludu.

PS. Nie PAC-ać! Cwojdziński napisał to w 1930 roku, czyli przed reformą ortograficzną.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Oto i wiem i pomnę doskonale ( 3,14159 )

A co zrobisz, kiedy dla zabawy będziesz potrzebował znać wartość liczby pi ?
Раз и шутя, и скоро пожелаешь пи узнать число – так знаешь
(3,1415926535)

Albo dojdziesz do wniosku, że po prostu musisz się napić
How I want a drink, alcoholic of course.
(3,1415926 )
Do małych przybliżeń pi nie trzeba nawet wielu strof pamiętać

Najczęściej używanym w praktyce przybliżeniem są dwie cyfry po przecinku. I chwatit

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

W telewizji to nawet o przecinku nie wspominają i im chwatit'

3/14