Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=24047
Strona 1 z 1

Autor:  Hania [ 13 mar 2016, o 10:09 ]
Tytuł:  Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Zamieszczam w tym dziale bo w ogłoszeniach mi nie pasuje.
Temat dla mnie bardzo subiektywny, bo związany z OCEANEM A. Kalkulacja rejsów.
Bez rozbierania na elementy pierwsze - bo każdy armator wie ile kosztuje go utrzymanie jachtu itp. i jakie jest jego minimum za koję.
Natomiast mnie nurtuje mentalność. W rozmowach słyszę -
drogie rejsy macie. Zwracam uwagę, że większość tych innych to zapłata tylko za koję, a reszta to zrzutka. Jak się doda obie części to moje wcale nie droższe.
Ktoś powie - to zmień formę oferowania. No nie zmienię - bo to jak z samolotami, bilet to malutko ale wszystkie inne opłaty dobijają koszt biletu do ceny linii regularnych. Nie latam ale i mnie się obiło o uszy, że tak było i zostało napiętnowane.

Więc nie, nie zmienię. Natomiast w imieniu swoim i innych armatorów podobnych - ludzie czytajcie z uwagą. Wielokrotnie pisałam, że ceny naszych rejsów to nie 3 x P + K , a w cenie 5 P + K. W rozwinięciu: Paliwo , Porty, Prowiant, Pościel , Przeszkolenie ile kto chce + Kojowe.
Jacht zarejestrowany jako komercyjny i ma wszelakie obowiązkowe i nie tylko papiery i urządzenia. Jako nowość: w czwartek został zainstalowany program "antykolizyjny" czyli analizujący pozycję jachtu w stosunku do innych pływadeł i podający co zrobić . Jest to absolutne novum dla jachtów i OCEAN testuje całość.
Co fizycznie oferuje jacht - już wielokrotnie opisałam. O panującej atmosferze niech piszą ci co pływali z nami.
Wracając do tematu. Armatorzy oferujący 3x P + K pewnie też by chcieli, by dobrze ich zrozumiano. To, że zakłada się jakąś zrzutkę nie oznacza, że ona starczy. Od niektórych wiem, że czasem wymagana jest zrzutka nr 2 i zaczynają się problemy.

Każda z kalkulacji ma swoje plusy i minusy. Każdy może wybrać co stosuje. Ale każdy oferujący liczy na to, że jego oferta będzie przeczytana z uwagą i rzetelnie porównana.

Autor:  -O- [ 13 mar 2016, o 11:10 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Hania napisał(a):
Natomiast mnie nurtuje mentalność

No to przestań się irytować i zacznij cieszyć się życiem.
Jeżeli czyjeś zachowanie irytuje Cię przed rejsem z powodu algorytmu, którego kandydat na załoganta nie pojmuje i nie potrafi ocenić co jest dla niego lepsze, albo gorsze, oraz zaczyna podnosić kwestię kilku złotych do rangi dyskusji i podnosi własne oczekiwania, że zmienisz model Twojej oferty - to znaczy, że Twoja oferta jest doskonałym próbnikiem pozwalającym odsiać ziarno od plew.
Popatrz na to pragmatycznie.

Autor:  marcel111 [ 13 mar 2016, o 11:31 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Chyba nie da się prowadzić interesu i nie popadać w emocje.

Potrzebujemy ich, żeby przetrwać, mobilizują nas do działania w sytuacjach zagrożenia, dyskomfort wynikający z nich motywuje do adaptacji. Najważniejsze by nie były przesadne i długotrwałe.

Znam takich co włączyli program "mam wyjeb.ne na wszystko" owszem są wyluzowani i szczęśliwi, ale mają znacznie obniżony poziom ambicji i niewiele osiągają.

Chyba, że mówimy o joginach z Indii którzy pozornie mają właśnie niewiele a wg nich samych budują wartości nie z tego świata.

np:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Aurobindo_Ghose
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jogananda

Autor:  Cape [ 13 mar 2016, o 11:44 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Oferowane rejsy na Oceanie A biorąc pod uwagę klasę jachtu i to, że zawierają wszystkie P nie są drogie.
Czyli są tanie.

Autor:  cine [ 13 mar 2016, o 13:01 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Cape napisał(a):
Oferowane rejsy na Oceanie A biorąc pod uwagę klasę jachtu i to, że zawierają wszystkie P nie są drogie.
Czyli są tanie.

To jest dopiero filozofia!
Ja nie jestem brunetem. Czyli jestem blondynem :rotfl:

Oczywiście to nie do Ciebie Haniu :)

Autor:  plitkin [ 13 mar 2016, o 13:38 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Niestety, bardzo często spotykam się ze zjawiskiem, kiedy ludzie nie potrafią liczyć i kupują pozornie tańsze rzeczy, w konsekwencji wielokrotnie przepłacając. W olbrzymiej ilości przypadków nawet nie zdają sobie z tego sprawy, będąc przekonanym, że ponoszą mniejsze koszty niż w rzeczywistości (o tym nawet były dyskusje na forum). Wiedzą o tym też wszelkiej maści hanldarze, z czego w perfidny sposób korzystają.
CCC musi być! Klient jest gotów wydać majątek na CCC! To jest niesamowite, ale bardzo życiowe.

Autor:  przemom [ 13 mar 2016, o 15:02 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Dużo firm oferuje cenę tylko za koję i ta cena jest niska. Jak do tego dojdzie składka,loty,ubezpieczenie to wychodzi więcej niż wszystko w pakiecie.Do tego mogą dojść spory załogi czy wydajemy mało jemy najtańsze jedzenie i stoimy na kotwicy czy stajemy w portach i jemy w knajpach.

Dodatkowo w tej branży jest duża szara strefa co nie jest samo w sobie złe ale ludzie nie zdają sobie sprawy z różnicy pomiędzy rejsem ,,niekomercyjnym" organizowanym przez kogoś kto poświęca na taką zabawę 3 tygodnie płatnego urlopu a rejsem organizowanym przez firmę która jest czyimś źródłem utrzymania,część pieniędzy musi inwestować i tworzyć rezerwy na nieprzewidziane ryzyka.

W większości ofert rejsów brakuje wyraźnego zaznaczenia że firma nie jest organizatorem turystyki. Większość osób nie wie z czym to się wiąże a warto dla swojego dobra i wygody się dowiedzieć.Potem prowadzi to do zdziwienia że rejs zaczyna się w innym miejscu i trzeba sobie zapewnić transport albo się nie odbywa i traci się pieniądze za bilety na samolot.

Wniosek taki nie przejmować się tymi co mówią że jest za drogo,wiele osób narzeka żeby narzekać a nawet jak by było taniej to by nie pojechały.
Ze strony firm powinna być lepsza informacja ze wskazaniem korzyści i innych właściwości oferty a nie tylko ceny.

Autor:  bury_kocur [ 13 mar 2016, o 17:59 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

plitkin napisał(a):
Niestety, bardzo często spotykam się ze zjawiskiem, kiedy ludzie nie potrafią liczyć i kupują pozornie tańsze rzeczy, w konsekwencji wielokrotnie przepłacając.


Jak kupując tanio wydaje się wielokrotnie, że się "oszczędzi".
A potem kupuje po raz drugi bo ten produkt tani okazuje się słaby jakościowo i wydajemy pieniądze po raz drugi tyle, że na produkt dobry jakościowo czyli zwykle drogi.
Bo tak jest jak chcemy "oszczędzać" kupując tanio :rotfl:
Pzdr
Kocur

Autor:  piotr6 [ 13 mar 2016, o 18:24 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Jednak mozna kupić tanio i dobrze i to nie tak rzadko wcale :D

Autor:  noone [ 13 mar 2016, o 18:25 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

bury_kocur napisał(a):
A potem kupuje po raz drugi bo ten produkt tani okazuje się słaby jakościowo i wydajemy pieniądze po raz drugi tyle, że na produkt dobry jakościowo czyli zwykle drogi.

Za bardzo się nie znam, to się wypowiem. Mnie się wydaje, że z rejsem to jak z bułkami, nawet jeśli dzisiaj kupiłem te lepsze, to jutro i tak będę musiał iść do piekarni po nowe :)

A Hani gratuluję artykułu reklamowego :)
Kalkulacja jak... racja, każdy ma swoją. Jeden za koję weźmie mniej i orze 52 rejsy w roku, bo poszedł na tak zwaną masówkę, a inny woli zarobić więcej przy mniejszej ilości klientów.
Jeszcze inny zainwestuje w profesjonalną reklamę i drogie rejsy sprzeda jak wspomniane wcześniej bułki :)

Autor:  Marian Strzelecki [ 13 mar 2016, o 18:27 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

marcel111 napisał(a):
Znam takich co włączyli program "mam wyjeb.ne na wszystko" owszem są wyluzowani i szczęśliwi, ale mają znacznie obniżony poziom ambicji i niewiele osiągają.
Mylisz się: Osiągają: karmę, mantrę lub inne takie niezrozumiałe głupotki. :-P

Autor:  Zielony Tygrys [ 13 mar 2016, o 18:32 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Marian Strzelecki napisał(a):
marcel111 napisał(a):
Znam takich co włączyli program "mam wyjeb.ne na wszystko" owszem są wyluzowani i szczęśliwi, ale mają znacznie obniżony poziom ambicji i niewiele osiągają.
Mylisz się: Osiągają: karmę, mantrę lub inne takie niezrozumiałe głupotki. :-P

Kupują łódki, domy na kółkach, jadą gdzie chcą, żyją jak chcą.

Autor:  Alterus [ 13 mar 2016, o 19:43 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Zielony Tygrys napisał(a):
Kupują łódki, domy na kółkach, jadą gdzie chcą, żyją jak chcą.

I wszystko jest dobrze, dopóki jest dobrze...

Autor:  Jaromir [ 13 mar 2016, o 21:41 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Alterus napisał(a):
Zielony Tygrys napisał(a):
Kupują łódki, domy na kółkach, jadą gdzie chcą, żyją jak chcą.

I wszystko jest dobrze, dopóki jest dobrze...

A główna różnica między tymi, co kupują łódki, domy na kółkach, jadą gdzie chcą, żyją jak chcą, a tymi, co tego w ogóle nie robią jest taka, że ci drudzy, kiedy zrobi się mało dobrze, bardzo żałują, że nie zdążyli kupić łódki, domu na kółkach, że nie pojechali gdzie chcą, etc, etc...

Autor:  Alterus [ 14 mar 2016, o 00:11 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Jaromir napisał(a):
A główna różnica między tymi, co kupują łódki, domy na kółkach, jadą gdzie chcą, żyją jak chcą, a tymi, co tego w ogóle nie robią jest taka, że ci drudzy, kiedy zrobi się mało dobrze, bardzo żałują, że nie zdążyli kupić łódki, domu na kółkach, że nie pojechali gdzie chcą, etc, etc...

Może nie główna, ale bywa i tak. :-)
Nieubłagana statystyka pokazuje jednak, że dłużej żyją i mają co przekazać następnemu pokoleniu raczej nie koczownicy...

Autor:  Jaromir [ 14 mar 2016, o 02:21 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Alterus napisał(a):
Jaromir napisał(a):
Alterus napisał(a):
Zielony Tygrys napisał(a):
Kupują łódki, domy na kółkach, jadą gdzie chcą, żyją jak chcą.

I wszystko jest dobrze, dopóki jest dobrze...

A główna różnica między tymi, co kupują łódki, domy na kółkach, jadą gdzie chcą, żyją jak chcą, a tymi, co tego w ogóle nie robią jest taka, że ci drudzy, kiedy zrobi się mało dobrze, bardzo żałują, że nie zdążyli kupić łódki, domu na kółkach, że nie pojechali gdzie chcą, etc, etc...

Może nie główna, ale bywa i tak. :-)
Nieubłagana statystyka pokazuje jednak, że dłużej żyją i mają co przekazać następnemu pokoleniu raczej nie koczownicy...

A co tam po długości i statystyce, kiedy czyha za nimi szara, przewidywalna starość, zdominowana banalnym do bólu poczuciem odpowiedzialności?

Autor:  Moniia [ 14 mar 2016, o 10:11 ]
Tytuł:  Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Alterus napisał(a):
Jaromir napisał(a):
A główna różnica między tymi, co kupują łódki, domy na kółkach, jadą gdzie chcą, żyją jak chcą, a tymi, co tego w ogóle nie robią jest taka, że ci drudzy, kiedy zrobi się mało dobrze, bardzo żałują, że nie zdążyli kupić łódki, domu na kółkach, że nie pojechali gdzie chcą, etc, etc...

Może nie główna, ale bywa i tak. :-)
Nieubłagana statystyka pokazuje jednak, że dłużej żyją i mają co przekazać następnemu pokoleniu raczej nie koczownicy...


Szczerze powiedziawszy, to najmniej w moich wyborach obchodzi mnie kwestia przekazywania czegokolwiek następnemu pokoleniu...

A z tymi statystykami, to mógłbyś się zdziwić... Przynajmniej w kwestii żeglujących.

A co do kalkulacji, niektórzy nie mają zamiaru się przepracowywać niepotrzebnie* i określają maksymalną ilość płatnych rejsów w roku (powiedzmy dla ustalenia uwagi 10 tygodni). Wtedy, biorąc pod uwagę koszt utrzymania siebie, jachtu i pewien zapas dochodzimy łatwo do sumy, jaką musimy pobierać za jeden rejs za osobę...jeśli tygodniowe utrzymanie z jachtem kosztuje £100 - łatwo policzyć, że minimalna kwota do zarobienia przez tydzień pracy to £520. Przy czterech płacących osobach maksymalnie na jachcie to oznacza MINIMUM £130 za osobę**. W praktyce - sporo więcej, bo te dziesięć tygodni zależy nam, aby wypadło w określonym kawałku roku. Więc lekko licząc £200-£250 (z jednym okiem na przepisy podatkowe, bo warto się zmieścić w kwocie wolnej od podatku nawet w przypadku zrobienia maksimum możliwego do zrobienia... Co raczej się nie stanie ;) ).

Wiem, że to kompletnie inny typ kalkulacji niż Hani, ale warto o nim wiedzieć także...

*bo mają ciekawsze rzeczy do robienia...
**przy czym w tej cenie da się zorganizować rejs All Inclusive - oczywiście bez dojazdów. Ale cudów nie ma, nie da się pełnych 10 tygodni z pełnymi załogami zrobić w zaplanowanym terminie. Więc albo przeciągamy nasz "sezon pracowniczy", albo zwiększamy odpowiednio cenę aby dobić do zaplanowanej kwoty.
***powyższe kwoty nie uwzględniają dodatkowego zużycia itp. z prostej przyczyny - pływamy naszym domem, który i tak by pływał....

Autor:  Zielony Tygrys [ 14 mar 2016, o 12:51 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Alterus napisał(a):
Nieubłagana statystyka pokazuje jednak, że dłużej żyją i mają co przekazać następnemu pokoleniu raczej nie koczownicy...

Gdyby mój tatuś, szlajant jeden Polonusowy, swego czasu kupił łódkę zamiast słuchać takiego ględzenia jak twoje, teraz mógłby mi ją przekazać. Więc twoja statystyka kupy się nie trzyma.

Autor:  Alterus [ 14 mar 2016, o 13:02 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Jaromir napisał(a):
A co tam po długości i statystyce, kiedy czyha za nimi szara, przewidywalna starość, zdominowana banalnym do bólu poczuciem odpowiedzialności?

Zawsze możesz jej nie doczekać, czego świadomość powinna przynieść Ci ulgę w egzystencjalnych rozterkach... ;-)
A na rozterki Hani najlepsza jest rada Jeanneau. Nie przejmować się, bo i tak znajdą się tacy, którym będzię się coś tam wydawało. Profesjonalista przyjmuje to jako normalne zachowania, wpisane zawsze w sytuację sprzedającego towar czy usługę. Słuchamy życzliwie i tłumaczymy dobierając argumentację do konkretnej osoby, bo nie istnieje jedna recepta trafiająca do wszystkich. Czasem poważnie, czasem w żartach, czasem umiejętnie odwołując się do próżności - wyczucie na co nasz klient wykazuje wrażliwość to najważniejsza umiejętność negocjacyjna.

-- 14 mar 2016, o 13:03 --

Zielony Tygrys napisał(a):
Więc twoja statystyka kupy się nie trzyma.

I tak jest z wszystkimi mądrościami - czasem trzyma się kupy, czasem jest do dupy. ;-)

Autor:  Jaromir [ 14 mar 2016, o 16:49 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Alterus napisał(a):
Jaromir napisał(a):
Alterus napisał(a):
Nieubłagana statystyka pokazuje jednak, że dłużej żyją i mają co przekazać następnemu pokoleniu raczej nie koczownicy...

A co tam po długości i statystyce, kiedy czyha za nimi szara, przewidywalna starość, zdominowana banalnym do bólu poczuciem odpowiedzialności?

Zawsze możesz jej nie doczekać, czego świadomość powinna przynieść Ci ulgę w egzystencjalnych rozterkach... ;-)

Mnie akurat przynosi ulgę świadomość, że mam prawo decydować, czy chcę doczekiwać. ;)

Autor:  robhosailor [ 14 mar 2016, o 16:57 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego rejs kosztuje tyle ile kosztuje

Jaromir napisał(a):
świadomość, że mam prawo decydować, czy chcę doczekiwać. ;)
Rzeczywistość może okazać się nieuległa tym Twoim chceniom. :P :DD

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/