Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Zagadka szkutnicza
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=26801
Strona 1 z 2

Autor:  MarekSCO [ 28 cze 2017, o 12:32 ]
Tytuł:  Zagadka szkutnicza

Gdyby komuś jakoś specjalnie nudziło się w ten upał...
Proponuję spróbować swych sił w odgadnięciu takiej oto zagadki:

Co to za przedmiot, do czego służy i na jakiej zasadzie działa ?
(Zapalniczka została umieszczona na zdjęciach celem przedstawienia skali )

Z uwagi na to, że zagadka chyba nie wygląda na łatwą - kilka podpowiedzi.
1. Urządzenie jest prototypem. Wykonane zostało w 15 minut z tego co znalazłem pod
pilarką. Podstawowym materiałem była sklejka grubości 6mm.
2. Urządzenie pracuje jednocześnie w dwu ośrodkach. W wodzie i w powietrzu...
Ale uwaga! W powietrzu pod ciśnieniem większym od atmosferycznego.
3. Działa doskonale. Ale... Ścisłych analogów jak do tej pory nie spotkałem.
Chociaż bardzo podobne urządzenia są produkowane i użytkowane...
Tym niemniej jest tutaj jeden szczegół w istotny sposób odróżniający ten "wynalazek".
Można ostrożnie przyjąć, że jestem wynalazcą tego cacka ;)

To były podpowiedzi dla normalnych ;)
Teraz podpowiedź dla czytających powieści Toma Clancy...
Pojazd, do którego to cudo zostało wykonane, nazywaliśmy ( ja i żona ) do tej pory
"Szalonym Iwanem". Teraz jest to już tylko "Iwan" ;)

Załączniki:
zagadka3.jpg
zagadka3.jpg [ 199.85 KiB | Przeglądane 5312 razy ]
zagadka2.jpg
zagadka2.jpg [ 108.38 KiB | Przeglądane 5312 razy ]
zagadka1.jpg
zagadka1.jpg [ 207.81 KiB | Przeglądane 5312 razy ]

Autor:  Marian Strzelecki [ 28 cze 2017, o 12:40 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Samoster do wiatrolotu?
... co by kółek nie kręcił :mrgreen:
MJS

Autor:  MarekSCO [ 28 cze 2017, o 12:58 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Marian Strzelecki napisał(a):
Samoster do wiatrolotu?
... co by kółek nie kręcił :mrgreen:

O! Widzę, że mam przyjemność z miłośnikiem sensacyjnej literatury brukowej ;)...
To jest nas już dwu na forum ;)
Odpowiedź po dwakroć błędna. Nie do wiatrolotu i nie "samo".
Zapomniałem dodać, że ciśnienie powietrza w tym drugim ośrodku jest wyższe od atmosferycznego ale chodzi o ciśnienie statyczne.
Nie dynamiczne... Chociaż rzeczywiście całe urządzenie działa na zasadzie gradientowej regulacji...
To kawałek łódki po prostu - mówiąc bardziej po ludzku ;)
Powtarzam pytanie:
Co to jest, do czego służy i na jakiej zasadzie działa ?

Autor:  Janna [ 28 cze 2017, o 19:39 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Skoro był Szalony Iwan, a pozostał tylko Iwan, znaczy że przestał się kręcić, zatem urządzenie stabilizuje kierunek płynięcia. Czyż tak? ;)

Autor:  reed [ 28 cze 2017, o 19:44 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Odganiacz much i komarów od sumiastych wąsów

Autor:  Kurczak [ 28 cze 2017, o 19:55 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Wygląda na samoster wiatrowy do amfibiohelipoduszkoczołgolotu :D

Autor:  Janna [ 28 cze 2017, o 20:04 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Kurczak napisał(a):
amfibiohelipoduszkoczołgolotu

Ja obstawiam akwabicyklotandem. :D

Autor:  MarekSCO [ 28 cze 2017, o 20:18 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Janna napisał(a):
Skoro był Szalony Iwan, a pozostał tylko Iwan, znaczy że przestał się kręcić, zatem urządzenie stabilizuje kierunek płynięcia. Czyż tak? ;)

Czyli nie tylko Agata Christie i Jane Austen. Ale i kiepska literatura sensacyjna ;)
Miło powitać w klubie. Oczywiście tak. Masz rację... A ja mam takie nieodparte wrażenie, że zaraz odgadniesz...
Właśnie Ty a nie kto inny :D

Kurczak napisał(a):
Wygląda na samoster wiatrowy do amfibiohelipoduszkoczołgolotu

Mówiłem już, że nie samoster ;)
A już na pewno nie wiatrowy. Jeszcze raz wyjaśniam. Ciśnienie w tym drugim ośrodku...
W powietrzu. Jest wyższe od atmosferycznego ale traktujemy je jako ciśnienie statyczne.
Czyli niezależnie od prędkości wiatru... Czy jakiejkolwiek prędkości...
Jest wyższe od atmosferycznego.
Dla ułatwienia. Spójrz w jaki sposób powstawało to cacko.
Oto mamy dwa płaty z których jeden został usztywniony listewkami a drugi nie...
I dwa zawiasy. Jeden między płatami... A drugi między ustrojstwem a tym, do czego ono jest zamontowane.
Dla ułatwienia dodam jeszcze, że usztywnienia sprawiły, że całość działa w oparciu o regulację w tylko jednym punkcie. Tzn tylko jeden parametr wystarczy ustawić, żeby ustrojstwo dostosować do warunków użytkowania. Jakie by one nie były :lol:
No, ale to przecież to wymiar geniuszu konstruktora :lol: :lol:
----------------------------------------------------------------------------------
Janna napisał(a):
Ja obstawiam akwabicyklotandem. :D

Własnie miałem wysłać post ale forum odpowiedziało mi, że ktoś wysłał w międzyczasie ;)
Pisałem, że odgadniesz ;) Pisałem. Teraz, jak pójdziesz za ciosem, odgadniesz już całą resztę zagadki ;)

Autor:  Zbieraj [ 28 cze 2017, o 20:50 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Janna napisał(a):
akwabicyklotandem.
W tłumaczeniu na polski: kajak dwuosobowy napędzany pedałami. :kiss:

Autor:  MarekSCO [ 28 cze 2017, o 21:04 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Zbieraj napisał(a):
W tłumaczeniu na polski: kajak dwuosobowy napędzany pedałami. :kiss:

Aleś pojechał :rotfl:
Chcesz tłumaczyć na polski poetkę ?!?!? :rotfl:
Poetkę, która jako jedyna ma szanse odgadnąć... Dlatego, że tandem nie kończy się dla Niej na rowerze a rower na pedałach :rotfl:
No i skąd Ty tu wytrzasnąłeś kajak :mrgreen:
Chcesz powiedzieć, że rozumiesz... Że naprawdę rozumiesz Jane Austen , albo np to:

Ja aż tak zarozumiały nie jestem ;) I Tobie odrobinkę pokory zalecam ;)

A swoją drogą szanowni żeglarze... Używacie wy czasem tych samosterów ?
Tzn świadomie używacie ? Czy po prostu one sobie "jakąś tam magią " działają na Waszych łódkach ? ;)

Autor:  Mir [ 28 cze 2017, o 21:26 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Muzyczka jak w Opolu. Jest melodia, jest rytm i jest refren. :D

Autor:  Janna [ 28 cze 2017, o 21:36 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

A może do swojej poziomki z pływakami dodasz latawiec? To wydaje mi się odpowiednio zwariowane. :D

PS. Cały czas myślę. ;)

Autor:  MarekSCO [ 28 cze 2017, o 21:46 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

mjs napisał(a):
Muzyczka jak w Opolu. Jest melodia, jest rytm i jest refren. :D

A miał kiedyś 20 lat ? :-P
Janna napisał(a):
A może do swojej poziomki z pływakami dodasz latawiec? To wydaje mi się odpowiednio zwariowane. :D

Może... Może kiedyś będę na tyle odważny/szalony ;)

Janna napisał(a):
PS. Cały czas myślę. ;)

Myśl zatem o tandemie ale takim bez pedałów... Bez gejów znaczy się ;)
Jeśli już udało się osiągnąć współpracę na wysokim poziomie... Intuicyjną wręcz... To wykorzystujemy to dalej i... To jest ciągle ten sam tandem przecież... To taka podpowiedź ;)
Jak grupa mięśni jednego organizmu ;)

Autor:  Janna [ 28 cze 2017, o 21:49 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Masz na myśli, że przechylenie na boki zmienia odchylenie tej płetwy na zawiasie?

Autor:  MarekSCO [ 28 cze 2017, o 21:53 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Janna napisał(a):
Masz na myśli, że przechylenie na boki zmienia odchylenie tej płetwy na zawiasie?

A mówiłem, że odgadniesz :D Przecież, gdybyś miała nie odgadnąć, to bym nie mówił - prawda ;)
Brawo :kiss:

Autor:  Janna [ 28 cze 2017, o 22:04 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

No, jak nie, jak tak. ;)

Masz zdjęcia po montażu (choćby próbnym)?

Autor:  MarekSCO [ 28 cze 2017, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Janna napisał(a):
Masz zdjęcia po montażu (choćby próbnym)?

Będzie hiczkok nakręcony niebawem. Zdjęć nie mam bo szykowałem to na zeszłoweekendową wyprawę i trochę w pośpiechu.
Wespół z przednim bagażnikiem Emila ( tak się nazywa nasz rowerek tandemowy )
Zrobiliśmy próby pod wieczór w sobotę na zalewie ale aparatu nie wziąłem niestety...
Postaram się nakręcić filmik z tym sterem i bez... Żeby różnice pokazać.

Autor:  robhosailor [ 29 cze 2017, o 06:58 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Już dużo podpowiedzi było, więc obstawię stabilizator kursu dla roweru wodnego - obraca się na tej okrągłej ośce z drugiego zdjęcia.

PS: znaczy cylindrycznej - ona jest wetknięta w jakoweś gniazdo

Autor:  Janna [ 29 cze 2017, o 07:05 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Janna napisał(a):
urządzenie stabilizuje kierunek płynięcia
Janna napisał(a):
akwabicyklotandem


robhosailor napisał(a):
stabilizator kursu dla roweru wodnego


Męskie techniczne fachowe nazewnictwo. :-D

Jednak upierałabym się, żeby nie nazywać konstrukcji Marka rowerem wodnym, bo chociaż z gruntu słuszna, to jednak wywołuje skojarzenia z plastikowymi koszmarami wód przybrzeżnych na jeziorach. ;-)

Autor:  robhosailor [ 29 cze 2017, o 07:10 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Janna napisał(a):
skojarzenia z plastikowymi koszmarami wód przybrzeżnych na jeziorach. ;-)
Racja! Tutaj możemy mieć do czynienia z koszmarem sklejkowym ;)

Ale, w sumie, to nadal nie wiem, jak to ustrojstwo stabilizuje, więc wynalazek jest doniosły. :D

Autor:  MarekSCO [ 29 cze 2017, o 08:07 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Janna napisał(a):
Męskie techniczne fachowe nazewnictwo. :-D

Które tutaj sprowadziło Roberta na złą drogę ;) :mrgreen:
robhosailor napisał(a):
obraca się na tej okrągłej ośce z drugiego zdjęcia.

PS: znaczy cylindrycznej - ona jest wetknięta w jakoweś gniazdo

Nie obraca się. Drugie zdjęcie rzeczywiście jest odrobinkę nieostre, ale...
Zauważ, że element z tą "ośką" wykonany jest z odmiennego gatunku drewna, jak wszystkie pozostałe...
Osobliwość w tym, że po wetknięciu w gniazdo i zamoczeniu tego węzła w wodzie...
On szybko pęcznieje - uniemożliwiając obrót.
Obejrzyj dokładnie ( bardzo uważnie ) ten element... Docelowo on oczywiście nie będzie niczym impregnowany. Żeby mógł sobie spokojnie pęcznieć ile potrzeba...
Ale zakłada się, że z czasem jego "możliwości rekombinacji" będą spadały.
Dlatego został wykonany jako element wymienny ;)
Spójrz uważnie na kształt stożka tej "osi"... Zdjęcie nieostre, ale coś tam jednak widać...
Gniazdo w którym mocowany jest ten sztyft, wykonane jest z gumy syntetycznej...
Na jego kształt i parametry nie miałem wpływu. Producent przewidział owo gniazdo do całkowicie innych zastosowań...

Dalej...
"Stabilizator" nie jest tutaj zbyt szczęśliwym określeniem. To po prostu zwykły ster.
Słusznie kojarzy się niektórym Kolegom z wiatrowym samosterem różnicowym...
Zasada działania... Zasada sterowania tym sterem, jest - z technicznego puntu widzenia - taka sama.
Ale jeszcze raz podpowiadam. Aż do znudzenia... Wykorzystujemy równowagę ( sił ) w dwu ośrodkach. W wodzie i w powietrzu... Z tym, że powietrze mamy pod ciśnieniem
wyższym od atmosferycznego
. Statyczne ciśnienie powietrza w tym ośrodku ( czyli niezależne od prędkości jakiegokolwiek ruchu w makro-skali ( dopuszczamy tylko termodynamiczne czynniki ) jest wyższe od atmosferycznego...
Tutaj tkwi całe sedno.
Dlaczego nie stabilizator... Otóż ustrojstwo ma pływać po rzekach a jak wiesz tam krytycznego znaczenia nabiera zwrotność.
Długoterminowa stabilizacja kierunku ruchu...
Względem ustalonego kierunku odniesienia... Byłaby bardziej niepożądana niż brak stabilizacji jakiejkolwiek... Stąd też właściwszą byłaby nazwa - ster.
robhosailor napisał(a):
Racja! Tutaj możemy mieć do czynienia z koszmarem sklejkowym ;)

I znowu gubi Cię klasyfikacja :mrgreen:
I nie mam tu nam myśli określenia "koszmar" ale "sklejkowy" ;)
Powietrze pod ciśnieniem statycznym wyższym od atmosferycznego... Naprawdę jeszcze nie widzisz ? ;)

Janna :)
Chłopaki nie odgadną chyba... Za trudne, bo wszystko widać a za dużo przesłania widoki...
To trochę tak, jak w tym dowcipie:
"-Piękne macie tutaj widoki baco !
- Były by jeszcze piknijsze panocku, kiej by jech te góry nie zasłaniały" :mrgreen:
Ryba ma ogon, ale czy on ma zawias i czy coś się tam obraca ;)
Nurek ma płetwy... etc... etc... ;)

Autor:  robhosailor [ 29 cze 2017, o 08:12 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

MarekSCO napisał(a):
Powietrze pod ciśnieniem statycznym wyższym od atmosferycznego... Naprawdę jeszcze nie widzisz ? ;)
Balon. :-o Sterowiec (wodny) cepelinem zwany onegdaj? Nakombinował. Oś ma się zacisnąć w gnieździe.

Autor:  robhosailor [ 29 cze 2017, o 08:16 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Widziałem kiedyś taki kajak na pedały - napęd przeniesiony był na wahadłowo lewo-prawo płetwę, jak u ryby, ale roli owego balonu (balona?) w tym nie widzę.


Autor:  MarekSCO [ 29 cze 2017, o 08:45 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

robhosailor napisał(a):
Balon. :-o Sterowiec (wodny) cepelinem zwany onegdaj?
robhosailor napisał(a):
ale roli owego balonu (balona?) w tym nie widzę.


Ech :rotfl:
Gdyby jeszcze te góry nie zasłaniały :rotfl:
To ja Ci spróbuję wytłumaczyć mimo tych gór :rotfl:
Nie widzisz roli - tak ?
Rolę Robercie... Rolę to na Podkarpaciu odgrywa prezes :rotfl:
Mężczyźni wiedza co mówi i o czym :rotfl:
A kobiety zauważają, jaki chodzi nadęty :rotfl:

Załączniki:
swysze_adnoj_atm.jpg
swysze_adnoj_atm.jpg [ 61.82 KiB | Przeglądane 4957 razy ]

Autor:  robhosailor [ 29 cze 2017, o 09:05 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

Ponton*. No dobra. Może i dwa kadłuby nadmuchiwane. Ster do tegoż pontonu. Gdzie tu różnica gęstości ośrodków w sterowaniu owym wynalazkiem? Zaciemniasz, żeby nie rzec "ściemniasz". ;)
Wtykasz ustrojstwo w miejsce, gdzie toto ma mieć pawęż i blokujesz w jakowymś gnieździe, więc ster, nie napęd.
Ster do pontonu. Niech będzie. :)

____
*) miałem nadzieję, że jednak się unosisz ponad wodą i lądem ;)

PS: koszmar nadymany :DD

Autor:  robhosailor [ 29 cze 2017, o 09:17 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

MarekSCO napisał(a):
A swoją drogą szanowni żeglarze... Używacie wy czasem tych samosterów ?
Tzn świadomie używacie ? Czy po prostu one sobie "jakąś tam magią " działają na Waszych łódkach ? ;)
Tomek Piasecki testował swojej konstrukcji samoster wiatrowy z poziomą osią - na łódce (sorry - na jachcie kabinowym) długości GIS-a na Zalewie Zegrzyńskim! Sam widziałem (statecznik pomarańczowy) i koniecznie wtedy chciałem mieć, zarówno, i jedno i drugie, znaczy jacht i samoster, ale z wiekiem mi przeszło jednak. :)

Autor:  MarekSCO [ 29 cze 2017, o 09:20 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

robhosailor napisał(a):
Gdzie tu różnica gęstości ośrodków w sterowaniu owym wynalazkiem? Zaciemniasz, żeby nie rzec "ściemniasz". ;)

Robert :)
A spróbuj jeszcze raz - sam - bez mojego udziału ;) Przeanalizować...
Ja wiem, że organizm się broni ;) Męski organizm ( męska świadomość ) ale spróbuj ;)
robhosailor napisał(a):
*) miałem nadzieję, że jednak się unosisz ponad wodą i lądem ;)

Jeszcze raz spróbuj przeanalizować ;)
( Fotka w załączniku na zachętę ;) )

Janna :)
A skoro już natrafiła się okazja, to muszę spytać i Ty mi odpowiedz:
MarekSCO napisał(a):
Osobliwość w tym, że po wetknięciu w gniazdo i zamoczeniu tego węzła w wodzie...
On szybko pęcznieje - uniemożliwiając obrót.

Pamiętasz ?
Wiesz, że to ważne jest :D Jak i wszystko co z tym związane ;)

Załączniki:
yy.jpeg
yy.jpeg [ 14.36 KiB | Przeglądane 4937 razy ]

Autor:  MarekSCO [ 29 cze 2017, o 09:24 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

robhosailor napisał(a):
Tomek Piasecki testował swojej konstrukcji samoster wiatrowy z poziomą osią - na łódce (sorry - na jachcie kabinowym) długości GIS-a na Zalewie Zegrzyńskim! Sam widziałem (statecznik pomarańczowy) i koniecznie wtedy chciałem mieć, zarówno, i jedno i drugie, znaczy jacht i samoster, ale z wiekiem mi przeszło jednak. :)

No, ale Tomek Piasecki nie wypowiadał się w tym wątku... I nie akcentował podobieństwa do samosteru...
Może też i dlatego, że skonstruował samoster :D
Masz może linka gdzieś pod ręką ? Do Tomkowego opisu ?
Bardzo by mnie interesowało, bo przeoczyłem jakimś cudem :oops:

Autor:  robhosailor [ 29 cze 2017, o 09:56 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

MarekSCO napisał(a):
Masz może linka gdzieś pod ręką ? Do Tomkowego opisu ?
Bardzo by mnie interesowało, bo przeoczyłem jakimś cudem :oops:
Niestety, chyba nie znajdę, nie wiem nawet czy tu coś o tym było. W latach 70. Tomek, jako jeden z redaktorów pisma "Żagle" narysował i opisał na łamach tegoż, ale ja wielokrotnie widziałem jego okręt "Hobo" typu Hobo, konstrukcji jego samego - z pomarańczowym samosterem, na ZZ w tamtym czasie i bardzo mi to imponowało, rozbudzało marzenia i wyobraźnię! Można spróbować go zwabić i zmusić, żeby opisał i narysował znowu. ;) Zwało się (samoster znaczy) PAT bodajże?

***
Zgubiłem w swoim myśleniu przechylanie tegoż pontonu na boki - to go napędza do przodu.
Ster steruje. Zablokowany w mokrym gnieździe, bo ośka (bukowa?) napęczniała... Chyba jednak zgłupłem już do reszty. :(

Autor:  MarekSCO [ 29 cze 2017, o 10:06 ]
Tytuł:  Re: Zagadka szkutnicza

robhosailor napisał(a):
Tomek, jako jeden z redaktorów pisma "Żagle" narysował i opisał na łamach tegoż, ale ja wielokrotnie widziałem jego okręt "Hobo"

Dzięki :) Spróbuję poszukać.

robhosailor napisał(a):
Zgubiłem w swoim myśleniu przechylanie tegoż pontonu na boki - to go napędza do przodu.

Napisałem gdzieś, że napędza ? Napisałem, że to jest ster... Nie samoster a ster...
Patrz na góry, które "zasłaniają". Wszystko co potrzeba masz przed oczyma...
Tylko jeszcze raz skasuj zawartość pamięci i załaduj od nowa. Ale jeśli klasyfikował będziesz, to bardzo uważnie ;) Widzisz obiekty i domyślnie odnajdujesz ich klasy...
Tu błędy się mnożą.

Przepraszam, że tak Cię męczę, ale mnie bardzo interesuje Twój tok rozumowania :oops:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/