Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Wykonana metodą szycia i klejenia...
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=26817
Strona 1 z 1

Autor:  MarekSCO [ 1 lip 2017, o 08:42 ]
Tytuł:  Wykonana metodą szycia i klejenia...

... poduszka powietrzna na... Powietrznej poduszce :-o
http://eduardantonov.wixsite.com/company-dragon
Filmiki:

Więcej tutaj:
https://www.youtube.com/user/EduardAntonov/videos

Autor w tytule filmiku pyta:
СТАНЦУЕМ ?!
Конечно !!! :D :D
Szalony wynalazek :D

Autor:  Mir [ 1 lip 2017, o 10:35 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

Czy to jest rolba do czyszczenia lodu? ;)

Autor:  MarekSCO [ 1 lip 2017, o 10:53 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

mjs napisał(a):
Czy to jest rolba do czyszczenia lodu? ;)

Dobre :rotfl:
Ostatnio trochę się męczyłem z pompowańcami i wydawało mi się, że widziałem już wszystko. Żeglujący ponton, latający ponton, aerołódkę-ponton...
Ale poduszkowca++ ( na dwu wozdusznych poduszkach ) to jeszcze nie widziałem :lol:
I raczej na taki pomysł bym nie wpadł. Respekt dla tego kolesia ogromny - za nieszablonowe myślenie to raz... I za rozwiązanie gigantycznego problemu technicznego to dwa :D

Autor:  Mir [ 1 lip 2017, o 21:25 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

I czy nie jest to łagodne połączenie tandemu z kajakiem? :roll: :mrgreen:

Tylko kluczyk do stacyjki... Parkujesz przed domem, wsiadasz jako Drużynowy, Drużynową zapraszasz na fotel obok. Ty kręcisz kluczykiem i śmigłem, a Ona bierze mapę i kompas. Tobołki na Piknik na pace - i w drogę! :lol:
Ty jako pilot (bez pilota tv) spoglądasz jak się wznieść ponad źdźbła i plewy, a ona wypatruje (jeszcze lornetka, a jakże) którędy najkrócej (bo taniej) i bez drzew. :D
I tak oto, Słonko praży, wiater hula, a Wy swoim wiertalotem polowym już zaglądacie na lustro rzeki - którędy zjechać do wody, żeby i nad nią unieść się dosłownie i w przenośni...

Lato! Lipiec! Sezon ogórkowy!

ps. No, przydałby się jeszcze zwiad lotniczy w postaci Quadrokoptera, zwanego powszechnie dronem, choć nim nie jest, nawet powszechnie.

Autor:  MarekSCO [ 2 lip 2017, o 08:01 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

mjs napisał(a):
Lato! Lipiec! Sezon ogórkowy!

Awcależenie :-P ;)
mjs napisał(a):
(...)na fotel obok.

Na tylny fotel, jak w tandemie ;)
Żeby ustawić dwa fotele obok siebie musiała by to być ogromna maszyna.
Mocno determinowałyby całą konstrukcję.
mjs napisał(a):
a ona wypatruje (jeszcze lornetka, a jakże) którędy najkrócej (bo taniej) i bez drzew. :D

Lornetka tu ninaszto ;)
Raz, że szkła by się szybko zachlapywały...
( Looknij jak fredik lata:
https://www.youtube.com/watch?v=U2f08AIGDnE )
Dwa, że przy większej ogniskowej drgania uniemożliwiłyby obserwację...
A trzy - po co Ci obserwować przedmiot w który i tak za chwilę z bliska zobaczysz... Jak w niego walniesz :lol:
Bo bezwładność układu sterowania taka a nie inna.
mjs napisał(a):
Wy swoim wiertalotem polowym już zaglądacie na lustro rzeki - którędy zjechać do wody, żeby i nad nią unieść się dosłownie i w przenośni...

Brawo !!!
Podpis w Twojej stopce absolutnie_że_nie_przypadkowo_wcale :D
Odgadłeś już co teraz klecę ?
Będzie nowy system rekreacyjny a w nim będzie tandem ;) Wszędzie ;)
Everywhere ! ;) :mrgreen:

Autor:  taka_jedna [ 2 lip 2017, o 08:19 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

MarekSCO napisał(a):
Bo bezwładność układu sterowania taka a nie inna.

Czy zastosowanie w konstrukcji opuszczanych mieczy, względnie stałych, ale umieszczonych na tyle wysoko, by przy pełnej poduszce znajdowały się nad wodą, a zarazem na tyle nisko, by w sytuacji awaryjnej, przy lekkim zmniejszeniu ciśnienia poduszki i ich zanurzeniu w wodzie byłyby w stanie ustabilizować tor jazdy poduszkowca?
Anka

Autor:  MarekSCO [ 2 lip 2017, o 08:38 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

Anka :)
Nie wiem... Jeszcze ;)
Gdybym wiedział, to nie było by to dla mnie takie fascynujące.

Podejrzewam tylko, że taki miecz... Taki pionowy płat w wodzie przy tej prędkości...
Wytworzyłby siłę nośną ;) I usiłowałby wyleźć z wody ;)

Autor:  Mir [ 2 lip 2017, o 09:12 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

MarekSCO napisał(a):
Looknij jak fredik lata

Jastrząb normalnie, blok 52! :lol: Aż dziw, że nie zahaczył o drzewa w rzece, których nikt nie uprząta. :roll:
taka_jedna napisał(a):
Czy zastosowanie w konstrukcji opuszczanych mieczy

Uchylne na expandorach? :roll: Mogą haczyć przy przeszkodach wodnych...
-
Zdjęcie wywiadowcze, trochę fikcyjne, ale coś tam widać:
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/imag ... 6AogJvxm3-
http://www.samolotypolskie.pl/samoloty/ ... x-Tornado2
http://www.smil.org.pl/projekty/?id=poduszkowiec

Autor:  taka_jedna [ 2 lip 2017, o 09:20 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

MarekSCO napisał(a):
Anka :)
Nie wiem... Jeszcze ;)
Gdybym wiedział, to nie było by to dla mnie takie fascynujące.

Podejrzewam tylko, że taki miecz... Taki pionowy płat w wodzie przy tej prędkości...
Wytworzyłby siłę nośną ;) I usiłowałby wyleźć z wody ;)


Nie zrozumiałeś mnie.
Miecze byłyby schowane, a jedynie awaryjnie zanurzane w wodzie na tyle, na ile byłoby to niezbędne, by zapobiec ześlizgiwaniu się poduszkowca.
Gdyby do tego miały kształt bardziej płóz, niż standardowych mieczy i odpowiednio ustawiony kąt natarcia mogłyby wręcz ułatwić trzymanie się wody.

Załączniki:
poduszkowiec.jpg
poduszkowiec.jpg [ 12.33 KiB | Przeglądane 5713 razy ]

Autor:  Mir [ 2 lip 2017, o 09:46 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

Jakby dobrze pokombinować, to dałoby się i w osi miecz ustawić... bo chyba jest do czego:
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... me.svg.png
A ładne proporcje i kształt może mieć: http://www.dedoimedo.com/images/art_3d/ ... ft-top.jpg
-
A planów Ci u nas dostatek! :D
https://www.google.pl/search?q=Hovercra ... 5V1EbWnWFM:

Autor:  MarekSCO [ 2 lip 2017, o 11:30 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

Tak. Ale zauważcie co wyróżnia tą konstrukcję.
To jest ponton :) Dwie powietrzne poduszki, gdzie w obu dążymy do wytworzenia i utrzymania stałego ciśnienia.
Jedną wystarczy napompować i zakorkować...
Drugą pompować musimy stale...
Zamocowanie jakiegokolwiek skegu ( skega ?) przy tych prędkościach... Powodowałoby powstanie dużych sił działających na ten poruszający się w wodzie płat...
Do czego byś go zamocowała Aniu ? :D
To zgubiłoby całą ideę - rozumiesz ?
Wydaje mi się, że atutem jest tutaj to, że możemy w oparciu o ten sam zestaw technologii zbudować ( śmiesznie tanim kosztem - w porównaniu do innych technologii ) kilka klas pojazdów.
Przykładowo możemy nad wodą "zdegenerować" taki poduszkowiec do tego:

Albo wręcz przebudować go na żaglówkę - wedle tego co akurat nam się nad wodą zachce ;)
O żeglujących pontonach mamy piękny wątek na forum :D I bardzo ciekawe przykłady.

Autor:  MarekSCO [ 2 lip 2017, o 11:35 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

Takie szerokie aerohydrodynamiczne podejście sprawdziłoby się pewnie tutaj:

Ale jest jeszcze jedna sprawa...
Poduszkowiec, czy aeroponton popłynie po trudnej rzece nawet wtedy - kiedy nie ma w niej wody ;)
A ostatnio mieliśmy suche lata.
Nie wiem kiedy zacznę budowę i nie wiem na jaki rok trafię...
A chciałoby się trochę polatać na tym ;)

Autor:  taka_jedna [ 2 lip 2017, o 11:48 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

MarekSCO napisał(a):
Zamocowanie jakiegokolwiek skegu ( skega ?) przy tych prędkościach... Powodowałoby powstanie dużych sił działających na ten poruszający się w wodzie płat...
Do czego byś go zamocowała Aniu ? :D


Do pontonu - jako "kręgosłupa" poduszkowca byłoby ciężko bez uszkodzenia dna. Zareagowałam na przywołany przez Ciebie problem bezwładności, jaki występuje w poduszkowcach.

Autor:  taka_jedna [ 2 lip 2017, o 11:51 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

MarekSCO napisał(a):
Takie szerokie aerohydrodynamiczne podejście sprawdziłoby się pewnie tutaj:

Ale jest jeszcze jedna sprawa...
Poduszkowiec, czy aeroponton popłynie po trudnej rzece nawet wtedy - kiedy nie ma w niej wody ;)
A ostatnio mieliśmy suche lata.
Nie wiem kiedy zacznę budowę i nie wiem na jaki rok trafię...
A chciałoby się trochę polatać na tym ;)


Skoro tak, to może zbuduj coś pośredniego pomiędzy poduszkowcem, a ekranoplanem.
:)

Autor:  MarekSCO [ 2 lip 2017, o 12:13 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

taka_jedna napisał(a):
Skoro tak, to może zbuduj coś pośredniego pomiędzy poduszkowcem, a ekranoplanem.
:)

Zepsujesz mi całą siurpryzę :rotfl: ;)
Na ekran niekoniecznie trzeba wstawać - prawda ? ;) Można na niego... Opaść ;)
Fajny filmik, tylko muzykę wyłącz, bo jakiś koleś usiłuje przepiłować skrzypce ;)


Ostatnio musiałem zrobić ster do pompowańca... I okazało się, że ten ster - żeby działał - nie może być za bardzo sztywny.
Dosłownie nad wodą... A próby prowadziliśmy na spokojnym zalewie ( stojąca woda )
Dosłownie nad wodą musiałem regulować listewkami sztywność jednego z płatów steru różnicowego...
I to nie tego płata umoczonego w wodzie... A tego umieszczonego między komorami burtowymi pompowańca.
Powiem Ci tyle, że jeśli miałbym rozwiązywać taki problem jeszcze raz, to z uwagą przeczytałbym jeszcze raz cały wątek Kolegi kooniu :)
Rzecz jest moim zdaniem chyba możliwa... Tzn umocowanie skega do takiego pontonowego poduszkowca...
Ale ten skeg musiałby być bardzo zaawansowany technologicznie.
Po prostu nie mógłby być sztywnym płatem...
Ale oczywiście umoczenie w wodzie czegokolwiek zdecydowanie poprawiłoby sterowność... Tak mi się przynajmniej wydaje...
Na tym filmiku koleś steruje odchylaniem strugi od całego napędu.
Pontonik trzyma się wody, prędkość mała... Znaczy - można i tak chyba...

Autor:  Mir [ 2 lip 2017, o 12:14 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

Aerołódka na kołach.

Autor:  MarekSCO [ 2 lip 2017, o 12:32 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

mjs napisał(a):
Aerołódka na kołach.

mjs :)
Nam by się bardziej przydała poduszka powietrzna na kołach ;)
A nawet powietrzna pierzyna :lol:
Ostatnie wyczyny mojej żony na żaglowozie ;)
Wprawdzie nie zgodziła się na wmontowanie kadrów ze wszystkich ośmiu wywrotek ;)
Ale coś tam udało mi się przemycić ;)
Możesz sobie łatwo wyobrazić, do czego przydałby się tutaj ponton ;)


PS: A teraz jadę trochę pożeglować małą łódeczką :D

Autor:  taka_jedna [ 2 lip 2017, o 12:40 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

MarekSCO napisał(a):


Marku
Spójrz na widoczne na zdjęciu dno pontonu. Toż to przecież ładny kawałek potencjalnej powierzchni nośnej ewentualnego ekranoplanu. Wystarczy zamocować po obydwu stronach jeszcze po metrze i letadlo nadwodne gotowe. Nie korci Cię?
;)

Autor:  MarekSCO [ 2 lip 2017, o 12:49 ]
Tytuł:  Re: Wykonana metodą szycia i klejenia...

Toż napisałem, że korci ;)
MarekSCO napisał(a):
Zepsujesz mi całą siurpryzę :rotfl: ;)

"Jezioro Bodeńskie" oglądałaś ? ;) Słynna rola Holoubka ;) ( o ile pamiętam )

Bardzo korci, ale...
Co tak naprawdę udało się temu kolesiowi - konstruktorowi tego "dwupoduszkowca"
Udało mu się postawić na poduszce wiotki kadłub...
Dlatego napisałem, że moim zdaniem rozwiązał ogromny problem i że mi zaimponował...
Ekran między wiotkim płatem i wodą... Hm... Wyzwanie, które przerasta chyba nawet ptaki ;)
Tak mi się przynajmniej w chwili obecnej wydaje :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/