Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 09:40




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 618 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 21  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 4 kwi 2019, o 06:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Jak przerobić starą Nivę na Mosnivę:

albo zafundować sobie odmianę Bronto:

by w terenie pokonywać takie szlaki...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2019, o 23:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
A, tutaj najnowsza odsłona Łady - Vision:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2019, o 19:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ciekawy materiał w sieci znalazłem. Nieoceniona Terenwizja radzi jak kupować terenówkę :lol:
Gdyby ktoś z Was zamierzał taki zakup, to na kolanach Was proszę...
Nie kierujcie się ani jedną z przedstawionych w tym materiale porad.
Osobliwie najciekawsze jest spostrzeżenie dotyczące luzów w układzie kierowniczym.
Na filmie w 12.32
"Koszty regeneracji są dosyć duże i praktycznie nikt tego nie naprawia.
Do tego można po prostu przywyknąć" ( Cytuję z pamięci )
Ja Wam - potencjalnym nabywcom starych terenówek dam jedną radę tutaj.
A co - nie będę gorszy od Terenwizji :lol:
Nie przywykajcie!
W aucie na sztywnych mostach, na górskich serpentynach, które czasami będziecie musieli przejechać, podziękujecie mi za tą radę też na kolanach :lol:
Są granice dziadostwa po prostu.



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2019, o 23:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
A, jeśli to nie żart??? :lol:
https://www.motofakty.pl/artykul/kultow ... mpaign=rss

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2019, o 15:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Z Mercedesa zrobili coś, co przypomina... Honkera! :roll:
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... xI6-Z7bOTY

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2019, o 23:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Mała zmota:

Duża zmota:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2019, o 23:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Mir :)
Żartujesz prawda ? ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 maja 2019, o 22:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Ciekawe jak by sobie poradziły na Karpackim Kordonie? :)

Świetny operator! :cool:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 07:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
MarekSCO napisał(a):
Gdyby ktoś z Was zamierzał taki zakup, to na kolanach Was proszę...
Nie kierujcie się ani jedną z przedstawionych w tym materiale porad.


Marku. Gdybyś mógł napisać czym według Ciebie powinien się kierować zainteresowany kupnem samochodu terenowego.

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 08:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Aniu :)
Bardzo prostą zasadą.
Jeśli kupujesz terenówkę na ramie i sztywnych mostach. Musisz ją kupić za 1/3 kwoty, którą na zakup przeznaczasz :D Inaczej nie wyjdziesz z tego za cholerę.

Podstawowe błędy jakie można zrobić, to opieranie się na następujących założeniach:
1. Nasze "testy" przeprowadzone z dniu zakupu są obiektywne. Czyli potrafią dać pozytywny i negatywny wynik.
Postukam młotkiem w ramę i mogę ocenić czy ona uszkodzona czy nie uszkodzona.
( Mogę stwierdzić tylko niektóre uszkodzenia - rozumiemy się ? )
2. Często zakładamy, że sprzedający jest świadom wszystkich wad i usterek samochodu.
W takich warunkach negocjacje są bardzo trudne i możesz na nich ugrać co najwyżej
dwa tysie, czyli tyle ile musisz mieć "na waciki" zaczynając tą zabawę ;)

Ja zrobiłem jakoś tak:
Mówię sprzedającemu, że jestem całkiem zielony w temacie i po prostu chciałem sobie terenówkę kupić i poszaleć jak ci wszyscy ofrołdowcy.
Koleś to oczywiście rozumie.
A ja tym sposobem po prostu zyskuję wiedzę o tym co sprzedający wie na temat samochodu.
On mnie zabiera na przejażdżkę i opowiada...
"Ten lekki świst pochodzi stąd, że w tym zakresie obrotów uruchomiła się turbosprężarka
i ciągnie powietrze przez ten imponujący snoorkel"( czy jak się ta doczepiona z boku rura nazywa )
A ja myślę sobie tak:
"No fajnie. Wypalili dziurę w wężu wylotowym sprężarki. Ale nie ma tego złego, co by na dobre. Musieli regenerować turbinkę ;) Tylko węża pewnie nie znaleźli bo nietypowy kąt ugięcia."
Koleś mówi do mnie słowami:
"Największym problemem w Land Roverach jest tzw "luz wagonowy". W tym egzemplarzu jest on akurat ledwie wyczuwalny..."
A ja myślę sobie:
"Nosz Kurwa jego mać! Kolejny debil który wepchał folię w wielokliny wałów!
Jeszcze chwilkę pojeździmy po tych dziurach a poruszające się (osiowo) łożyska w obudowach wypompują resztki oleju ze skrzyń. Ech...
Czas kończyć ten spektakl i kupować, bo do chałupy daleko i powolutku trzeba będzie jechać i po płaskim."

I po takim oto teście kupiłem terenówkę.
A cenę negocjowałem w oparciu o... Stan blacharki :lol:
On się oczywiście ze mnie nabijał, ale przecież jako nowicjuszowi mi wolno.
I tak jakoś kupiłem w sumie za osiem tysi...

Innej metody nie znam.
Po prostu wsiadasz do samochodu i jeśli Ci się podoba - kupujesz.
Ale za 1/3 kwoty, którą na terenówkę przeznaczasz...

Co zaś się tyczy filmiku i tego co koleś w nim sugeruje.
Najgorsze jest to co mówi o luzach w układzie kierowniczym. Że nie należy się tym przejmować, bo mało kto to naprawia i naprawy są drogie.
One rzeczywiście są drogie i rzeczywiście mało kto to robi...
Ale - należy się tym przejmować
Nie zawsze możesz pozwolić sobie na to, żeby samochód jadący z napędem 4x4 zatańczył na drodze...
Jedziesz powiedzmy po wewnętrznej na serpentynie i koło spadnie ci z wysokiego asfaltu na niskie pobocze. Jeden ruch kierownicy w lewo i wyskakujesz z powrotem na asfalt...
A dalej ?
Dalej zatańczysz takiego "kankana", że aż miło...
Tego nie wolno lekceważyć po prostu. A, że naprawia się niezwykle trudno...
Najczęściej chłopaki robią tak:
Wymieniasz powiedzmy końcówkę wąsa przekładni i kardan kolumny kierownicy.
Dodatkowo "kasujesz" luzy na przekładni.
I co ?
Ano "luzy" przenoszą się w inne miejsca...
No to kolejna wizyta u mechanika i wymiana amortyzatorów skrętu...
A efekt ? Ano teraz to już w ogóle kierować się tym samochodem nie da...
No to kolejna wizyta i wymiana wszystkich końcówek drążków...
Efekt - wiadomo...
I znów wizyta u mechanika i wymiana wszystkich tulei zawieszenia...
Potem kolejna, gdzie zmieniamy łożyska w kulach...
I tak do usranej ;)
Ale to trzeba zrobić po prostu - raz a dobrze. A nie "żyć jakoś z tym" jak sugeruje koleś na filmiku.
Układ kierowniczy w terenówce z racji samych tylko terenowych balonów i napędu 4x4
ma duże "luzy". Zbyt duże, żeby tolerować jeszcze jakieś...
Takie moje zdanie. I to najbardziej załamało mnie w tym filmiku.



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 10:53 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Taka jedna,musisz sobie odpowiedzieć po co Tobie terenowka i do czego będzie służyć. Znaczy,czy jedyny Tobie tak naprawdę potrzebna.

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 11:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
piotr6 napisał(a):
Taka jedna,musisz sobie odpowiedzieć po co Tobie terenowka i do czego będzie służyć. Znaczy,czy jedyny Tobie tak naprawdę potrzebna.


Zareagowałam na Marka wypowiedź "nie kierujcie się ani jedną z porad przedstawionych w tym materiale". Byłam ciekawa na co Marek zwraca uwagę przy zakupie.


Mam dwa samochody "terenowe", którymi jednak na żadną z trudniejszych tras bym się nie wybrała, mając świadomość że nie są do nich przystosowane, bo oprócz "terenowego" charakteru nie mają np balonowych opon, wyciągarek, itd. Służą do wszystkiego, jak chyba większość spotykanych na drogach - do jazdy po zakupy, do wypadów z psami za miasto, do holowania przyczep, itp, itd.
:)
Pozdrawiam
Anka

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 11:44 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
A ok.zwsze chciałem mieć terenowkę aż do momentu jak się ja przejechałem.Jezdzilem Samurajem i patrolem.Samochody moim zdaniem wybitne tylko nie dla mnie.W tej chwili jeżdżę mało Max w 3 osoby.Ostatnie 3 samochody to sedan klasy średniej z dużym bagaznikiem.Nie rozumiem mody również na sufy gdzie za dwa razy większa kasę mam komfort jazdy np. Forda Focusa. Wątek,w którym uczestniczymy jest zdecydowanie dla maniaków i to rozumiem dobrze,że to mnie bierze bo finanse spore :D Ale trzeba przyznać, że się świetnie czyta

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 12:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
A ok.zwsze chciałem mieć terenowkę aż do momentu jak się ja przejechałem.Jezdzilem Samurajem i patrolem.Samochody moim zdaniem wybitne tylko nie dla mnie.

Piotr :)
Ja z drugiej strony do tematu podszedłem jakby.
Najpierw jeździłem różnymi ciągnikami ( jak to na wsi ) Potem konstruowałem traktorki...
Potem już tylko pomagałem je konstruować ( usługi w obróbce skrawaniem )...
Jeździłem Uazami i Gazami... Żona narzekała, że tym się nie da jechać...
Aż wreszcie kupiłem terenówkę - Land Rovera Discovery w wersji pierwszej poprawionej
( czyli już z silnikiem i300 ) i teraz to ja sobie komfortowo po wertepach 60km/h pomykam :D
Ale co mnie to kosztowało roboty i zachodu - tego mi nikt nie odbierze...
Przykład:
Na fotce macie koła centralnego mechanizmu różnicowego. Kupiłem taki zestaw w renomowanym sklepie dla ofrołdowców...
Wykorzystałem tylko osie satelit i miski. Tych super wzmocnionych kół nie wykorzystałem...
Dlaczego ? Ano dlatego, że jeszcze do końca mnie nie popierdoliło :rotfl:
Remontowałem przecież samochód wyprawowy a nie kierat do skansenu...
A ofrołdowcy za takie coś są w stanie zapłacić wiele i cieszyć się, że mają tuningowany napęd, który lepiej "robi" w terenie.
No ale oni jeżdżą w kawalkadach i tylko weekendowo zwykle ;)
A my z żoną w pojedynkę ( jednym samochodem ) i on musi jechać po prostu :D
Nie w terenie - wszędzie!
A tutaj roboty jest w cholerę i bardzo łatwo się nadziać na reklamowe tricki, mody i takie tam...
Jeśli chodzi o wydatki, to tutaj są takie, że wiele nie zaoszczędzicie w wyniku negocjacji ze sprzedającym czy w wyniku szybkiej oceny stanu technicznego pojazdu.
Często jest tak, że po prostu nie wiecie jak wygląda kres możliwosci danej sytuacji...
Nie wiemy jak to powinno być zrobione dobrze ( bo tych samochodów w stanie doskonałym już nie ma ) i nie wiemy gdzie sie zatrzymać w naprawach. Co już jest optimum a nad czym można i trzeba pracować dalej. Tutaj największe "źródło wydatków" jest ;)


Załączniki:
tryby_wynalazł_trybow_jodłowanie_też.jpg
tryby_wynalazł_trybow_jodłowanie_też.jpg [ 122.18 KiB | Przeglądane 4748 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 12:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
Wątek,w którym uczestniczymy jest zdecydowanie dla maniaków i to rozumiem dobrze,że to mnie bierze bo finanse spore :D Ale trzeba przyznać, że się świetnie czyta

A tutaj Piotr odpowiem Ci tak:
Najpierw kupiłem terenówkę ( w zeszłym roku ). Potem wyremontowałem i zrobiłem blacharkę podłogi. Potem założyłem spółkę z kolegą i zaczęliśmy remontować blacharkę w zabytkowych pojazdach...
Masz rację. Terenówki to duże pieniądze. Ale czy duże wydatki, tutaj bym się kłócił ;) :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 12:38 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Marek ja tam Ciebie i innych rozumiem z tą pasją do terenowek.Nie mniej od cholery terenowek co pełnej drogi nie widziały a ostatnio jeden wypasiony suw mojemu to po blokowal drogę jadąc 10km po piaszczystej drodze :D
Mam wielu znajomych co się przesiadlo na siwy i terenówki a w ogóle nie korzystają z ich możliwości. Zreszta8moda na tzw siwy to dla mnie jakiś hit.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 12:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
taka_jedna napisał(a):
Zareagowałam na Marka wypowiedź "nie kierujcie się ani jedną z porad przedstawionych w tym materiale". Byłam ciekawa na co Marek zwraca uwagę przy zakupie.

Aniu :D
Ja miałem o tyle "ułatwioną" sytuację, że szukałem konkretnej terenówki. Nie tylko konkretnego typu ale i wyposażenia. ( Manualna skrzynia, konkretny typ silnika, konkretna wersja reduktora etc ) i tak naprawdę miałem niewielki wybór.
Tak, że moje negocjacje przy zakupie to były raczej formalnością ;)

Ale przypomina mi się taka rozmowa z kolegą który kolekcjonuje zabytki i buduje repliki
( tym ze zdjęcia na poprzedniej stronie wątku - z tą repliką tankietki )
A rozmowa miała taki przebieg:
Ja: Widziałem fajnego Samuraja w Łańcucie. Za 3,5 tysia.
On: O! Samuraj to fajna sprawa jest!
Ja: A to niby czemu ?
On: Kupujesz za kolejne 3,5 łódkę od Willysa i kto tam będzie wiedział ze to Samuraj
:rotfl:
Różnymi kryteriami ludzie się kierują w życiu ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 12:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Piotr :)
Mam Freelandera1. Można powiedzieć, że to jakby jeden z pierwszych suwów...
Powiem Ci tak. Taka karoca... Wygodne to jest. Jedzie jakoś. Pali stosunkowo niewiele ( LPG )
Jakichś specjalnych wrażeń z jazdy to nie ma. Ot łatwiej wsiadać i wysiadać. Wyżej siedzisz i lepiej widzisz drogę...
Ale suw a terenówka to dwie zupełnie inne budy są. Suwy są przestronne a terenówki właściwie można powiedzieć - ciasne...
Mimo podobnych gabarytów.
W terenówce siedzisz praktycznie na drzwiach... Lewym łokciem opierasz się o drzwi choćbyś nie chciał...
W suwie - przestrzeń w każdą stronę.
W mojej okolicy suwy to bardzo modny samochód wśród kobiet.
Duży i potencjalnie bezpieczny - jak nie szarżujesz...

W innym wątku pokazywałem sportowe auto ( firebirda ) które kupiłem i szybko sprzedałem.
Tam niby wszystko dostosowane do osiągów ale bardzo niewygodne moim zdaniem...
Każda moda w motoryzacji to jakieś kompromisy Piotr.
Między kosztami produkcji a tym do czego uda się przyzwyczaić nabywcę.
Moim zdaniem Piotr, to suw jest jakby optymalnym samochodem podstawowym.
Czyli nic wielkiego i w żadną stronę. Jeździ tak sobie i w ogóle jest taki sobie.
I trochę mnie tylko dziwi dlaczego występuje w świadomości jako jakieś niesłychane osiągnięcie postępu.
Ot taka karoca na resorach :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 13:29 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Coś w tym jest.Tak sobie myślę że moje gusty samochodowe a właściwie ich brak idą pod prąd. Ale dla mnie samochód to tylko zło konieczne i traktuję go bez atencji choć też trzeba przyznać,że i czasami doceniam. Ale tak w ogole sorry za ot.

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 13:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
Ale tak w ogole sorry za ot.

Dlaczego OT ???
Wydaje mi się, że właśnie dotknąłeś sedna rzeczy w tym wątku :D
piotr6 napisał(a):
Tak sobie myślę że moje gusty samochodowe a właściwie ich brak idą pod prąd.

Dokładnie też takie mam wrażenie. Sformułowałbym to tylko może trochę inaczej.
Potrzeby idą pod prąd :D
Inne mamy potrzeby a do czegoś innego każą nam się przyzwyczajać i gustować w tym...
Tak bym to widział jakoś...
Motoryzacja ( producenci ) oferuje nam taki trochę wirtualny świat. Możliwe, że dlatego, ze ma to uzasadnienie ekonomiczne. Taki świat da się po prostu tanio wyprodukować...
W każdym razie wcale nie uważam, że Twoje uwagi idą obok tematu. Uważam, że trafiasz w sedno i podzielam :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 21:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Mir napisał(a):
Ciekawe jak by sobie poradziły na Karpackim Kordonie? :)

Znowu żartujesz ? Prawda ?
Zobacz jak Aleksiej Garagaszian - twórca Szerpa - radzi sobie na rajdzie Ładoga :twisted:



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowania - 2: Mir, taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 06:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Marku. Jak definiujesz "terenówkę"?

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 18:42 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8017
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2411
Uprawnienia żeglarskie: -
O, właściwe pytanie! :D
Bo dziś 'terenówka' to już często-gęsto zwyczajny samochód dawnych czasów, znaczy tyle że zdolny do przekroczenia krawężnika, a przynajmniej przetrwania kretówki - w przeciwieństwie do zwykłego samochodu... :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 19:17 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Teraz to już terenowek nie ma,wiecie ile trzeba czekać żeby kupić suzuki Jimmy w salonie?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 20:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
taka_jedna napisał(a):
Marku. Jak definiujesz "terenówkę"?

Aniu :)
Dla mnie terenówka, to każdy pojazd projektowany przy założeniu że poruszał się będzie przede wszystkim ( lub wyłącznie ) po nieutwardzonej nawierzchni.
( Projektowany z takim założeniem a nie sprzedawany/reklamowany z takim przeznaczeniem ;) )



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 22:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A dla tych, komu z podzielenia 4x4 na pół wychodzi 2x2 - nasłażdajties :kiss:

I węzeł przeniesienia napędu na przód:
Obrazek
A reszta tutaj:
http://vsoprobaggi.blogspot.com/2013/12 ... _1721.html



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2019, o 16:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Powiadają, że Ormianie, dobry, to potrafią zrobić tylko koniak ;)
Aleksiej Garagaszian twierdzi, że większe możliwości w pokonywaniu złożonego terenu, od jego Szerpa, ma już tylko śmigłowiec...
Całkiem możliwe, że Garagaszian ma rację. Nie raz próbował zilustrować tą śmiałą tezę :D
Nasłażdajties:



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2019, o 18:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A skoro już o śmigłowcach wspomniałem...
Dobry Ot nie jest zły, jak powiadają.
A Árpád ( Andreas?) Szabó to naprawdę wielki wojownik :D
Csodálja meg :mrgreen:



Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2019, o 20:21 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8017
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2411
Uprawnienia żeglarskie: -
Ać tam, nie odjeżdżajta w offtopy, Panie i Panowie, ino już myślta praktycznie; mechanicznie :mrgreen:
Wash i go -


https://youtu.be/Q8f5l_9d6pU



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2019, o 20:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Ken Wallis na pas startowy dojeżdża na kołach i dwa śmigła ma.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 618 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 21  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 141 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL