Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 20:05




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 338 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 29 sty 2018, o 15:07 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Sąsiad napisał(a):
Hania napisał(a):
Gdyby nie ludzie z pasją i odwagą to do dzisiaj byśmy w jaskiniach siedzieli.

I tu popieram w całej rozciągłości. Dodałbym jeszcze skłonność do ryzyka i odrobinę szaleństwa :)


Tylko nieprawdziwe choć efektowne

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 15:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Hania napisał(a):
666, Ty weź i nawet znaczków nie zbieraj,

Haniu :kiss:
Exactly! Super_celnie!
A teraz znajdę ścierkę i wytrę monitor :rotfl: :rotfl: :rotfl:



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 15:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Waldi_L_N napisał(a):
No ale jak wybieram się w rejs mam OC skipera, AC jachtu i jakieś jeszcze dodatkowe ubezpieczenie od leczenia

No i ? Aby SAR udzielił Ci pomocy niczego z tego nie potrzebujesz.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 15:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Wert23 napisał(a):
W tych warunkach żadne ubezpieczenie by nie zadziałało...Znalazło się dwóch pozytywnych Wariatów z tego środowiska co wiedzieli co czynią, A stąpali po bandzie, większość by się wykopyrtnęła na pierwszym zakręcie.
Uratowali życie ludzkie. SZACUNEK.
A drugi SZACUNEK dla Tego co pozostał. Nie pociągnął partnerki. Trzeba mieć jaja.


Właśnie szukam ubezpieczenia na swoją wycieczkę... Nie, nie jachtu, bo tego nikt nie ubezpieczy, ale medycznego. Tak, abym jak się (lub ktoś mnie) miałby ratować, to primo abym miała szanse z czegoś za to zapłacić, a secundo, aby mieć jak z tego drugiego końca świata wrócić i leczyć się na miejscu. Ot, tak zwane "katasroficzne" ubezpieczenia... (Bardzo wysoki udział własny, bardzo wysokie sumy ubezpieczenia, transport medyczny itp).

Znalazłam bardzo fajne.
Dodatkowo (jeśli się zgodzą) płatne opcje to: żegluga po wodach Arktyki czy Antarktydy, USA, dłuższa niż 60 dni podróż. To jeden z partnerów Lloydsa więc zgodzić się pewnie zgodzą (ryzyko niewielkie dla nich, aby cokolwiek płacili muszę się znaleźć najpierw na jakimś lądzie...) ale już się boję, ile zaśpiewają... (Podstawowa polisa, w najwyższym, "multi-trip" wariancie zaczyna się od £180).

Przypominam, to polisa na koszty PO URATOWANIU. koszty ratowania są śmiesznie niskie, jakieś 25 tysięcy, ciekawe, ile kosztowałoby ich zwiększenie do bardziej realistycznych kwot - bo takie to może wystarczyć na Svalbard, ale nie na oceany południa...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 15:45 
Taak...a kto by po Ciebie na tą górę wlazł???
Jaki ubezpieczyciel?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 16:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5395
Tak gwoli ścisłości: Ubezpieczyciel nie jest od włażenie. On jest od pokrywania kosztów.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 16:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Można sobie kupić dowolne ubezpieczenia, mieć dowolnie dużą zdolność płatniczą ale ostatecznie KTOŚ musi polecieć, popłynąć, pójść w huragan, noc, mróz, falę za 60 stopień albo ponad 7000 m albo tylko na północ od Rozewia...
Kolumb, Mallory i Irvine oraz Teliga mieli prościej, żadnych wiadomości, żadnych ratowników. Ale bredzący hejterzy (używając dzisiejszego określenia) też wtedy działali.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowania - 4: Były user, MarekSCO, Marian Strzelecki, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 16:12 
Oczywiście. Zmierzam do tego, że był fart w tym nie farcie, iż akurat były te osoby.
W tych warunkach jakie panowały...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 16:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Colonel napisał(a):
Mallory i Irvine


Kiedyś ktoś znajdzie ten aparat...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 16:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Ktos tam jakos tam zacytowal "moje slowa". Jak to zwykle na forum nie byly to moje slowa, tylko Moniki Rogozinskiej ktora stwierdzila dosyć kategorycznie to o co 666 zapytał, zapytal z tezą. Nie chodzi mi o to, by odbierac komukolwiek prawo do brawury, odwagi, ryzyka, ale i nie podoba mi się i o tym tylko napisalem, gdy ktos w porywie egzaltacji histerii (Yigael) obrzuca 666 chamskimi epitetami. Ciekaw jestem, czy Monice Rogozinskiej) , też chcialby Marcin odmowic zdolnosci honorowych, za stwierdzenie, że nasz nieszczesny himalaista maksymalizowal ryzyko, a w konsekwencji prosil sie o klopoty. A klopoty w górach, to bywa, śmiertelne ryzyko dla ratowników.
Porównujecie to do żeglarstwa... Zupelnie inne realia. Ale ciekaw jestem co byście mowili o żeglarzu ktory zbudowal lodke ze zwyklej sklejki nie z wodoodpornej bo tańsza, szoty zrobil ze sznurka sizalowego z Jula, bo tani, wanty zrobił ze zwyklych linek stalowych bo co to tam zardzewieje przez krotki skok przez atlantyk, a ruszylby na karaiby w okresie sztormów.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!



Za ten post autor Sajmon otrzymał podziękowania - 3: Marian Strzelecki, Skier, soko
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 16:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Yigael napisał(a):
Kiedyś ktoś znajdzie ten aparat...

Dokładnie :) Różne rzeczy ostatnio ludzie znajdują. Nawet na Nanga Parbat ;)
https://ratownictwogorskie.pl/klimek-zn ... ga-parbat/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 17:12 
Sajmon napisał(a):
Ale ciekaw jestem co byście mowili o żeglarzu ktory zbudowal lodke ze zwyklej sklejki nie z wodoodpornej bo tańsza, szoty zrobil ze sznurka sizalowego z Jula, bo tani, wanty zrobił ze zwyklych linek stalowych bo co to tam zardzewieje przez krotki skok przez atlantyk, a ruszylby na karaiby w okresie sztormów.

A ten gość to ruszył w trampkach i jesionce? Na kalendarzu się nie znał?
Nie pierwszy i nie ostatni został. W górach i w wodzie.
666 ma odpowiedź. Nikt więcej nie zginął dla ratowania uczestników tej wyprawy.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 17:24 
Tak sobie teraz pomyślałem. Napisałem swojego czasu na forum, że ciepłolubny ( nie mylić z ciepłym) jestem i w życiu bym się nie wybrał po Polonusa. Wy nie byliście kopnięci? Myślisz Sajmon, że wtedy dokładnie obliczyłeś ryzyko? 100% byłeś po bezpiecznej?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 17:49 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Jakoś starannie unikanie jest pierwsze zdanie w poście Sajmona.

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 18:02 
Zacytowałem słowa wyrażone przez Sajmona nie gubiąc z premedytacją kontekstu i do nich się odniosłem.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 18:19 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Sorry to uwaga ogólna.

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 18:27 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 801
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 473
Otrzymał podziękowań: 457
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
Hania napisał(a):
Jakim prawem oceniamy człowieka i jego sposób na życie ? Każdy ma prawo sobie wybrać jak chce. On realizował siebie w górach.

Takim ogólno-ludzkim. Jak to jeden człowiek ocenia sobie innego człowieka.

"Każdy ma prawo wybrać sobie, jak chce." O.K.
Ale: Jak ma 3 takie córeczki? Tak całkiem sobie po prostu może? Tak na pewno? Nie czujesz jakichś zobowiązań?

Obrazek

"On realizował siebie w górach."
Realizować się - to można , jak się nie ma oczywistych normalnych, ludzkich zobowiązań. Które takie, w takiej formie "realizacje" wykluczają.

Bądźmy poważni.
Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.



Za ten post autor soko otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 18:47 
Raczej masz urlop, bo tak od poniedziałku...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 18:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Sajmon napisał(a):
Ciekaw jestem, czy Monice Rogozinskiej) , też chcialby Marcin odmowic zdolnosci honorowych, za stwierdzenie, że nasz nieszczesny himalaista maksymalizowal ryzyko, a w konsekwencji prosil sie o klopoty. A klopoty w górach, to bywa, śmiertelne ryzyko dla ratowników.


Sajmon :)
Rozbawiłeś ;)
Nie takie "kurwy za mną latały" ze strony towarzystwa do którego nie chciałem na członka :lol:
W sensie, że opinie nie takie - nie odnoszę się w ten sposób do osoby Pani Moniki :)
Chcę tylko pozostać w "stylu" zaproponowanym przez Yigaela - bo właśnie na taki styl czas i miejsce moim zdaniem...
Sajmon. A co miała powiedzieć Pani Rogozińska ?!?! Że fajny chłopak, że cool i że miał rację, że żadne stowarzyszenia nie są tak absolutnie potrzebne...
Że jego droga na szczyt - równie dobra ?!?! :lol:
Weź nie żartuj - sam się zastanów kogo cytujesz ;)

Tomasz miał szczęście, że nie wezwała "do niego" policji :lol: Sajmon - naprawdę pomyśl chwilkę OK ?
Zauważ w jaki sposób ja zareagowałem na post Jacka:
MarekSCO napisał(a):
Pamiętam mój wątek o przyczepce i wypowiedzi Jacka...
viewtopic.php?f=22&t=23873&hilit=rzecz+o+przyczepce
Mam wrażenie, że On naprawdę tak myśli... I to może być, wbrew pozorom, cenne.

Bo ważne kto się wypowiada i jaki ma w tym ( ewentualnie ) interes...
Jakie wartości są mu bliskie i jaką "opcję" reprezentuje.
Oczekujesz, że naturalni antagoniści zaczną się zaraz "ajlawiu" ?
Tutaj osoba autora słów w żaden sposób nie "podnosi" problemu "do rangi" ;)
Dostrzegasz ? Czy jeszcze niekoniecznie ?



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 19:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
soko napisał(a):
Realizować się - to można , jak się nie ma oczywistych normalnych, ludzkich zobowiązań. Które takie, w takiej formie "realizacje" wykluczają.

Bądźmy poważni.
Pozdrawiam Krzysztof

Słusznie - powinien ponieść karę !!!!
Jaką proponujesz ? :( Najwyższy wymiar może być ? :(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 19:13 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8017
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2411
Uprawnienia żeglarskie: -
Moniia napisał(a):
Nie, Marcinie, oni pojechali totalnie na przekór fizjologii. Nie mam pojęcia, jak to zrobili, zdanie z FB z którym się zgadzam, to "historia oceni czy oni to androidy czy już zupełne cyborgi" - bo jako fance fizjologii w stanach skrajnego wysiłku (cały czas myślę o rozpoczęciu raz jeszcze studiów, tym razem na London Met, mają wspaniałe centrum temu poświęcone...) po prostu nie mieści mi się w głowie, jak ludzie z normalną, ludzką fizjologią mogli to zrobić...
Nie ma powodu cudować, Moniiu. Zwłąszcza z pozycji "nauk medycznych", co niewiele mają związku z nauką. Choć może to trzeba zobaczyć, osobiście, niczym niewierny Tomasz? ;)
Anegdotycznie: kiedyś mi brat, dzieckiem będąc, noge złamał w górach, paskudnie; to jeszcze przed erą komórek :roll: a że mrok zapadał przyszło pójść per pedes po pomoc, znaczy do dyżurki w schronisku na szczycie, trzy górki dalej. Droga latem szlakiem na cały dzień, więc skuśką przez las i chaszcz, w śniegu po pachy... zajęło dwie godziny (a gdyby kto pytał, to i dziś powiem że to niemożliwe... :) a nic by nie zmieniło gdybym szedł wolniej), po prostu, jak to mówią, podarłszy 'co sił w nogach'. No, później, po nocy, ratownikom byłoby trudniej.
A okazało się że ekipy nie ma, a śmigłowiec nie ruszy bo w kotlinie mgła, ratownicy mogą podjechać z doła, tylko ktoś musi ich tam spotkać i poprowadzić... i naciągnąwszy czapkę, i apiać, nogi za pas... :roll:
Nie wie, kto nie spróbuje. A nauczyło młodego o fizjologii i wydolności czegoś, czego później, na wykładach z tejże, nie zauważyłem :mrgreen:
I przydało się, nie raz.

Ci chłopcy nie nowicjusze - wiedzieli ile, i jak, można, w razie czego. To widać.
A najwyraźniej mieli też i aklimatyzację, i świetną formę.
Ale tu, w takich sytuacjach, już wszystko w psychice, w motywacji - i tę doprawdy podziwiać należy.
Zwłaszcza że takich niewielu spotkać; nie tylko wśród wspinaczy.

Zaryzykuję twierdzenie że Oni oto środowisku "sick men walking in a dream" właśnie przywracają honor.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 19:38 

Dołączył(a): 24 lip 2011, o 20:41
Posty: 224
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
soko napisał(a):
...coś tam...;-(...coś tam...

Sorry, ale mnie ruszyło. Ktoś Ci broni oceniać na własny rachunek i w skrytości serca? Kolejna granica przekroczona? Każdy szuka swojej? Znalazłeś? To ma być osiągnięcie? Nie masz zdjęć (rodziny!!!) w necie? Jak myślisz jak je można brzydko wykorzystać???
Jacek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 19:48 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 801
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 473
Otrzymał podziękowań: 457
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
MarekSCO napisał(a):
Słusznie - powinien ponieść karę !!!!
Jaką proponujesz ? Najwyższy wymiar może być ?

Zrozumiał ile umiał.
Pisałem coś o karze?
Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.



Za ten post autor soko otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 19:51 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 801
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 473
Otrzymał podziękowań: 457
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
Jaca_33 napisał(a):
Sorry, ale mnie ruszyło.

No właśnie to zdjęcie mnie ruszyło.

Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 19:59 

Dołączył(a): 24 lip 2011, o 20:41
Posty: 224
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
soko napisał(a):
... coś tam...

I dobrze, jak pisałem oceniaj jak musisz. Mnie rusza mieszanie w Twoje oceny rodziny. Nie znam jej, ale byli razem i pewnie wiedzieli na jakich warunkach. Ty wiesz lepiej? Liczyłem, że się zreflektujesz i sam poprosisz o usunięcie ;-(.
Jacek
dla mnie EOT


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 19:59 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 801
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 473
Otrzymał podziękowań: 457
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
Jaca_33 napisał(a):
Ktoś Ci broni oceniać na własny rachunek i w skrytości serca?

Omawiamy, tu na forum, określoną sytuację.
Jaca_33 napisał(a):
Kolejna granica przekroczona? Każdy szuka swojej? Znalazłeś? To ma być osiągnięcie?

O co Tobie chodzi?
Pozdrawiam Krzystzof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 20:10 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 801
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 473
Otrzymał podziękowań: 457
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
Jaca_33 napisał(a):
Mnie rusza mieszanie w Twoje oceny rodziny. Nie znam jej, ale byli razem i pewnie wiedzieli na jakich warunkach.

Przecież temat tych wypraw był już wielokrotnie od lat wałkowany.
Na przeróżnych forach turystycznych. Zbierano co rusz pieniądze. O ile pamiętam, to także przed tą wyprawą. Pomijam zbiórkę teraz - po tej tragedii.
Jeśli ktoś się w rozmaity sposób w necie prezentuje, wiemy że miał/ma kłopoty finansowe, wyprawy były raczej z musu takie ekonomiczne, to nie dziwmy się, że to potem jest omawiane.
Prezentowane zdjęcie - z onetu. Ale było też na pewno na stronach T. Mackiewicza. Pamiętam, że było.

Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 20:19 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 801
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 473
Otrzymał podziękowań: 457
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
Jaca_33 napisał(a):
Mnie rusza mieszanie w Twoje oceny rodziny. Nie znam jej, ale byli razem i pewnie wiedzieli na jakich warunkach.

Już mi nie opowiadaj o tym, że "wiedzieli na jakich warunkach".
Nasłuchałem się tych opowieści o tym od 40 lat, więc mnie nie rozśmieszaj.
W moim szpitalu (jeszcze na starych śmieciach) miałem przynajmniej dwu liczonych do czołówki taterników. A były też wycieczki (szumnie podówczas zwane wyprawami) też w różne inne góry. Plus jeszcze jeden brat lekarza z mojego szpitala (zginął 1986 na K2).
Jeden ożenił się dość późno, właśnie z tych powodów. Odpowiedzialność. W zasadzie po zakończeniu poważniejszych działań w górach (poucinane palce stóp itp.). Był za to b. szanowany.

Jedno to są opisy wejść, przejść itp.
A drugie, to były rozmowy z naszymi koleżankami, które były bardziej zorientowane w tych "rodzinnych" aspektach.
Daj więc sobie spokój z tym "wiedzeniem na jakich warunkach". Rodziny są bezsilne. Bezsilne.
Pamiętam . I wiem.

Oczywiście wtedy, takich starych dziadków jak ja obecnie, gadających tak jak ja obecnie, to po prostu miałem w pogardzie. Zbierało się wycinki gazet, czytało w Wierchach, koledzy szturmowali mury Cytadeli. Liny, haki, gotowanie na koherkach i takie jaja.
No ale jak to mówili Rzymianie, czasy się zmieniają i my zmieniamy się w nich.
I teraz piszę tak jak napisałem.

Byli odpowiedzialni taternicy . I byli po prostu uzależnieni. Jak narkomani.
Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.



Za ten post autor soko otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 22:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
soko napisał(a):
Zrozumiał ile umiał.
Pisałem coś o karze?
Pozdrawiam Krzysztof

Masz rację. Przesadziłem trochę :oops:
Za bardzo skoncentrowałem się na tym, że Piotr narzekał, że na pierwsze zdanie postu Sajmona odpowiedzi niema...
Ale soko :)
Czy mógłbyś operować w tej dyskusji skalpelem, nie siekierą ?
Aspekt rodziny i w ogóle "ludzi, którzy Cię kochają" podniósł już wcześniej Włodek.
Bez takich spektakularnych fotek ;)
To już "było mówione"... Mógłbyś chociaż zauważyć i się do tego odnieść - dowieść niejako czystych i szczerych intencji...
To nie jest tak, że "zrozumiał jak umiał"...
To jest tak, że MarekSCO jest cierpliwy... Bardziej niż myślisz... Jest niebezpiecznie cierpliwy ( tak o mnie mówią ) ;)

Co do Pani Moniki, bo pewnie też za szybko "pojechałem"...
Pani Monika Rogozińska to człowiek TOPRu. Jej opinia na temat aktywności Tomasza jest tak a nie inna, bo ona po prostu musi taka być. Dzięki temu oni ( TOPRowcy ) ratują ludzi w górach. Skutecznie ratują...
Znam odrobinkę to środowisko i naprawdę potrzebowałbym gwarancji, że opinia Pani Moniki dotyczy akurat ostatnich wydarzeń... ( Choćby wcześniejszych opinii Pani Moniki
na temat aktywności Tomasza )
To jest trochę tak, że tutaj już dawno karty zostały rozdane. Nie neguję i w żaden sposób nie podważam opinii Pani Moniki... Zwracam tylko uwagę, że to opinia środowiska... Uzasadniona ( jak najbardziej uzasadniona ) z ich punktu widzenia...
Oni ratują ludzi bo chcą...
Ale mają kogo ratować, bo ludzie też chcą :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 22:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
http://sztuka-i-psychoterapia.blog.pl/2 ... ryla-lodu/

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 338 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 222 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL