Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 kwi 2024, o 01:31




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 31 maja 2018, o 08:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7308
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3601
Otrzymał podziękowań: 1964
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Wieś, gdzie aktualnie mieszkam, jest zaledwie 130 km od Poznania i nadal to Wielkopolska. Jak się wprowadziłam przez kilka lat miałam problemy ze zrozumieniem niektórych słów i wyrażeń a do tego biedne dzieci obrywały, że głupio przekręcają wyrazy, po czym dowiadywałam się że tu tak się mówi.
Obejrz zamiast obejrzyj
W podobie zamiast podobne
Oboje na dwóch facetów
Bluzka jest za szczupła, albo za tęga zamiast baby
Mnóstwo tego, teraz już tym przesiąkłam to wielu smaczków nie zauważam.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2018, o 10:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
MarekSCO napisał(a):
Przez średnio trzy dni po powrocie odruchowo mówiłem z krakowskim akcentem ( na ostatnią sylabę )

To chyba chodzi nie tyle o akcent na ostatnią sylabę, ile o akcent zdaniowy czy też, jak kto woli, o "melodię" wypowiedzi...
Anyway - po powrocie z trzytygodniowego obozu, w trakcie którego powierzono mi wachtę złożoną z 10 rodowitych mieszkańców Wieliczki, zaciągałem "z krakowska" tak, że mnie w Gdańsku palcami wytykali ;).

PS. Co zastanawiające - te krakusowe naleciałości były zdecydowanie silniejsze, niż zmiana akcentu zdaniowego po pobycie w Poznaniu - i to ponad półrocznym...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2018, o 07:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Gdy jako małolat jeździłem na południe do dziadków na wieś (okolice Przeworska) to po kilku dniach tam, mówiłem jak tubylcy (pole, żem i podobne ;) ). Ale po powrocie na dziką i zimną północ, od razu mówiłem tak jak u nas. Czyli te naleciałości południowe się nie przenosiły. A może mi się wydaje? :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2018, o 07:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7511
Podziękował : 5913
Otrzymał podziękowań: 2277
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
Gdy jako małolat jeździłem na południe do dziadków na wieś (okolice Przeworska) to po kilku dniach tam, mówiłem jak tubylcy (pole, żem i podobne ;) ). Ale po powrocie na dziką i zimną północ, od razu mówiłem tak jak u nas. Czyli te naleciałości południowe się nie przenosiły. A może mi się wydaje?

Tomku :D
Dokładnie tak! Ja mieszkam w odległości 20 km od Przeworska. I po powrocie z Krakowa
w tym co mówiłem było "słychać" Kraków ;)
To zarażanie się gwarą dotyczy Krakowa i tylko Krakowa.
Kiedyś się nad tym zastanawiałem i na mój rozum sprawa wygląda jakoś tak:
To co mówił Jaromir. Akcent zdaniowy. Krakowiacy to przeniesienie akcentu wyrazowego na ostatnią sylabę stosują tylko w wołaczu.
Ale zauważ co pisała Janna. Te wszystkie "że" - idźże, zróbże etc... To właśnie wołacz przecież.
Po prostu Krakowiacy skrajnie często używają tego przypadku ( wołacza ) i dla zwiększenia
efektu dodają to akcent to przyrostek ;)
Mieszkając dłuższy czas wśród Krakowiaków bardzo szybko zarażasz się tą logiką wypowiedzi.
A co za tym idzie - "melodią". Dokładnie jak pisze Jaromir :)
Ja mieszkałem długi czas wśród studentów z różnych stron Polski przebywających w Krakowie. I wszyscy oni sygnalizowali te same problemy. Tak samo łatwo się "zarażali" i tak samo zauważano to w ich rodzinnych stronach :D



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2018, o 08:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MarekSCO napisał(a):
Ja mieszkam w odległości 20 km od Przeworska.

Tryńcza się kłania (16 km od P.) ;)

MarekSCO napisał(a):
I po powrocie z Krakowa
w tym co mówiłem było "słychać" Kraków ;)
To zarażanie się gwarą dotyczy Krakowa i tylko Krakowa.

Skoro tak mówicie... To się nie upieram. Ale kilka razy w Krakowie byłem i żadnych takich objawów nie zauważyłem. Pewnie za krótko ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2018, o 11:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2015, o 15:50
Posty: 897
Podziękował : 891
Otrzymał podziękowań: 436
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
też nie zauważyłem ....















jestem z Nowego Sącza :twisted: :cool: :cool:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2018, o 18:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7511
Podziękował : 5913
Otrzymał podziękowań: 2277
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kooniu :D
Jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę ;)
Znałem kilku stolarzy i cieśli z Sącza :)
Mówicie tam najpiękniejszą gwarą świata, jaką dane mi było usłyszeć :)
Niestety trudno się nią zarazić a nawet nauczyć. Mimo, że bardzo się starałem i miałem niezłych mistrzów. Rozmawialiśmy o tym kiedyś w wątku Vlada, jeśli pamiętasz :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2018, o 21:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Będący aktualnie w Sączu nic takiego nie słyszę. W Wieliczce zaspiewaliby: A idźzeee, idźzeeeeee

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2018, o 21:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2015, o 15:50
Posty: 897
Podziękował : 891
Otrzymał podziękowań: 436
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
no trudno juz usłyszeć ze ,, chodoki z dziopami baciażyli ,, czy ,,połuż łonego o tamok,, ale czasem się trafia



Za ten post autor kooniu otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2018, o 21:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7511
Podziękował : 5913
Otrzymał podziękowań: 2277
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Colonelu :D
Spróbuj ze starszymi ludźmi porozmawiać! Albo po prostu poproś, żeby powiedzieli coś gwarą :D
Naprawdę być w Sączu i nie usłyszeć tej gwary... To po prostu jedna z większych atrakcji Sącza :D
Naprawdę szczerze polecam poszukać jakiegoś "gwarka" ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2018, o 10:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Z Nowego Sącza to moja babcia pochodzi, a Ochotnica to prawie obok. Ferajna cała prawie.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2018, o 11:20 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8018
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
MarekSCO napisał(a):
przejawia się w misternym ukrywaniu faktu, że łapie i podaje pierwszą z brzegu popularną definicję.
Coś, jakby religię tworzył czy baśnie ;)
O, dostrzegł był :kiss:
A i owszem, są rozmaite interesujące tradycje, tu w Kaiserlich-Königlich Metropolis, mitteleuropejskiej :cool:
A bo rozmówcy nie przekonasz, wszak, ze zasady, toż sam on każden wie lepiej; acz sprowokuj czemś do myślenia, a sam dostrzeże że to przecie oczywiste i, tak właściwie, to o czem tu gadać? ;)
Taka psychologiczna metoda na wykształconych, co ich trwale ukształcone mózgownice poruszyć może. Jeśli jeszcze żywe, jakaś nadzieja pozostaje...
A przynajmniej tako rzeką psychologi, uczone wielce, we wielce uniwersyteckiej metropolii. :mrgreen:

Z pozdrowieniami dla syćskich co ze Sącza historycznie rodem. Niemało nas, widzę :D
Aż przypomniało, co gdym se i za młodu z rozmówców robił jaja, tu krakowskich, pytali czym wypełzł z tej jamy. :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2018, o 12:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7511
Podziękował : 5913
Otrzymał podziękowań: 2277
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ryś napisał(a):
A bo rozmówcy nie przekonasz, wszak, ze zasady, toż sam on każden wie lepiej; acz sprowokuj czemś do myślenia, a sam dostrzeże że to przecie oczywiste i, tak właściwie, to o czem tu gadać? ;)

Co do prowokowania to owszem - tu się zgodzę, zauważam i doceniam.
Bawi mnie to i wciąga. Dlatego zauważam, że to prowokowanie prowadzi w prostej linii do
pierwszej z brzegu definicji. A to już żałość zbiera ;)
Jak to było z tą Horłycią ? ( Gorlicami ). Niemce z Goerlitz przez Zgorzelec przywędrowali i wszędzie zawsze czegoś się dokopali ? :-P
Nie każdej przełęczy Przysłup. Jeśli już tak do tych wołoskich kultur ;)
Kwestia sporna od zawsze a pod Horłycią jeno ropa tryska. Ta czarna i ta źródlana :-P
A Ty nie zauważasz, że Piatst na piastowskiej ziemi piasty nią smarował :lol:
Po co ten język, skoro mówi nic wiele ?
Po co w skomplikowany sposób przekazywać rzeczy proste ?
Kiedyś napisałem o wyrobach japońskiego kowalstwa tradycyjnego i Sąsiad mi szybko poglądy wyprostował. Katana była z dzirytu robiona :lol:
Proste ? Ano proste... Ale jak pomyślisz, spytasz... A z czego Dozuki :-P
A jeśli nie widzisz potrzeby pomyślenia. To i najbardziej zapętlonym językiem nie sprowokujesz. Tak, czy nie ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2018, o 12:07 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8018
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
MarekSCO napisał(a):
A to już żałość zbiera ;)
A jeśli nie widzisz potrzeby pomyślenia. To i najbardziej zapętlonym językiem nie sprowokujesz. Tak, czy nie ?
Ależ to tylko gwoli uruchomienia komórek. Nie przeleci bez tego, bo siem zatnie.
Aleć też bo nie każdy, chocia by i goły, to inteligentny :-P
Ale i nie każdy zaraz świnia; a Ty co, szkoda Ci pereł?
A cóż to kosztuje, a może nuż co komu akurat siem przyda?
A jaki inny sens? :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2018, o 12:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7511
Podziękował : 5913
Otrzymał podziękowań: 2277
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ryś napisał(a):
Ale i nie każdy zaraz świnia; a Ty co, szkoda Ci pereł?
A cóż to kosztuje, a może nuż co komu akurat siem przyda?
A jaki inny sens? :roll:

Nie. Nie w tym, że perły i że mi szkoda. A nawet nie w szkodliwości pereł rzecz.
Nie ganie tego języka i sposobu wypowiedzi.
Tylko niech on - język giętki - nie powtarza tylko tytułów z pierwszych stron gazet.
Chcesz zachęcić czytelnika do szukania - licz się z Tym, że może się Tobie udać.
A wtedy - rzeczy siłą - ponosisz pewną "odpowiedzialność" za, często stracony, czas Kolegi.
Sedno w tym, żeby ten język również o kwestiach spornych informował, że sporne.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2018, o 12:35 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8018
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
Ależ wystarczy żeby myśleć. A wtedy siem okaże że nie wystarcza. Że trzeba myśleć o czemś.
A czy wyglądam na jakiego nauczyciela i indoktrynatora? A Boże Broń!!! :rotfl:
A może to i w przeciwieństwie.

A Waść nie stawiajta innym wymagań - a se co chceta to se róbta; a bo już siem swoje zrobiło, a co i tak swojacy mają w... a i to głęboko, jak sie okazuje...

A gówno mnie obchodzi "odpowiedzialność". Jako i zawdy. Ale siem czasem, w czasie wolnem, jeszce bywa zabawiam, tak dla jaj.
A wychowankowie, młode i, należy im przyznać że śprytne a śprawne, co też dostali za darmoche, wszak, niech se swoje dzieła prowadzo.

A muszę przyznać że nie zawodzą. To jednak jest jakaś filozofia i idea wartościowa. Choc na początku nie wierzyłem. Ale to działa, i trwa.
A np. Janna np. zna taki klub, na Bagrach :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 499 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL