Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Prom górnolinowy https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=29233 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Michal [ 12 wrz 2018, o 19:59 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Na Warcie gdzieś widziałem taki prom. |
Autor: | Marian J. [ 12 wrz 2018, o 20:08 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Stara Zientara napisał(a): W locjach opisują jeszcze promy wahadłowe Prom wahadłowy był w Księżych Młynach gdzie w 2003 roku się wodowałem na Wartę i dopłynąłem wtedy Wartą do kanału Warta-Gopło. W tym roku przepłynąłem całą WPW i promy dolnolinowe wahadłowe były w Koninie Chorzniu i w Ruminie.Michal napisał(a): Na Warcie gdzieś widziałem taki prom. Z tego co pamiętam to pisałeś kiedyś, że wodowałeś się na Warcie w Pyzdrach. To poniżej Pyzdr jest sporo promów górnolinowych. Nie zgrałem jeszcze zdjęć z aparatu a trochę ich uwieczniłem. Szykuję się do wyjazdu utulić łódkę na zimę.
|
Autor: | Maar [ 12 wrz 2018, o 20:24 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Stara Zientara napisał(a): Zrozumiałem też dlaczego takiego nie spotkałem wcześniej. Wymaga w miarę silnego nurtu, żeby osiągać odpowiednią prędkość i niezbyt dużej szerokości rzeki, aby zwisająca lina nie blokowała szlaku żeglownego. Czyli promy górnolinowe występują w miejscach raczej niekorzystnych do żeglowania. Prom z Twojego obrazka jest promem na niekorzystnej do żeglowania, wolno płynącej i nieszerokiej rzece - Wiśle.BTW płynąłem nim kilka lat temu, gdy wracając z nart wybrałem w nawigacji NAJKRÓTSZĄ |
Autor: | Stara Zientara [ 12 wrz 2018, o 20:35 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Maar napisał(a): wolno płynącej Jak byłem, to nurt był raczej szybki.
|
Autor: | Maar [ 13 wrz 2018, o 06:25 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Stara Zientara napisał(a): Jak byłem, to nurt był raczej szybki. Żartowałem a w zasadzie ironizowałem
|
Autor: | Micubiszi [ 13 wrz 2018, o 12:44 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Kolo Baranowa http://www.polskaniezwykla.pl/web/place ... 22839.html |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 13 wrz 2018, o 19:32 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Stara Zientara napisał(a): W locjach opisują jeszcze promy wahadłowe, które nie wymagają żadnego napędu, ale ostatni raz widziałem taki kilkadziesiąt lat temu. To taki który pływa na linie luźnej (układającej się w literę U) który energię czerpie z prądu rzeki (no trochę trzeba ręcznie szarpnąć)? Taki jak widziałem 5 lat temu, płynąłem coś koło sześciu lat temu. W Brzegu Dolnym na Odrze https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/kursowal-od-xv-wieku-az-zastapil-go-most-powstaje-film-o-promie-z-brzegu-dolnego,385826.html O! tu widać o co biega: Załącznik:
|
Autor: | Stara Zientara [ 13 wrz 2018, o 20:01 ] | ||
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy | ||
Wojtek Bartoszyński napisał(a): To taki który pływa na linie luźnej (układającej się w literę U)? Taki:
|
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 13 wrz 2018, o 20:24 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Stara Zientara napisał(a): Taki: A! dzięki. A jak się nazywa napęd taki jak funkcjonował w Brzegu Dln?
|
Autor: | Stara Zientara [ 13 wrz 2018, o 20:35 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Nie bardzo widzę na tym zdjęciu przebieg liny, więc nie mogę określić na jakiej zasadzie się porusza. Tym samym nie podam nazwy. |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 13 wrz 2018, o 21:07 ] | ||||
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy | ||||
Stara Zientara napisał(a): Nie bardzo widzę na tym zdjęciu przebieg liny, więc nie mogę określić na jakiej zasadzie się porusza. Lina przebiegała tak:Załącznik: Przy czym to "U" miało różny kształt zależnie od etapu rejsu oraz kierunku (w sensie że "zwrotu") podróży. To było tak: Najpierw panowie magicy*) podnosili lekko trap (był na przeciwwagach) wypychali prom a później, przy pomocy pogrzebacza z dwoma haczykami (albo specjalnie przegiętego) którym to zaczepiali linę promu starali się wyciągnąć prom w nurt rzeki. Może do 1/4 szerokości. Ów nurt nadawał promowi prędkość a lina na prowadnicach powodowała, że prom ustawiał się do nurtu "bajdeiwndem" i dopływał pod drugi brzeg , gdzie inercją - płynąc już pod brzegiem (gdzie brak nurtu) oraz zmuszony przez linę - rozpędem dopływał do docelowego przyczółku. Tak bym to opisał. --- *) jeśli chodzi o upakowanie samochodów to byli miszczowie prawdziwi. Pierwszy samochód prawie zawsze stał na dziobowym trapie, ostatni często na rufowym, samochody stawiali w dwóch rzędach przy czym otwarcie drzwi samochodu raczej nie było możliwe (chyba, że drzwi odsuwane ktoś miał). Zawsze otwierałem okna...
|
Autor: | Jaromir [ 13 wrz 2018, o 21:21 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Prom górnolinowy pierwszy raz spotkałem kilkadziesiąt lat temu, na Noteci, na wysokości Trzcianki. Działa do dziś! To leżący w ciągu drogi powiatowej nr 1333P prom między wsiami Walkowice i Radolin: Panorama z guglownicy tu: https://www.google.com/maps/place/Prom+ ... 16.5751398 |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 13 wrz 2018, o 21:42 ] | ||||||
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy | ||||||
Jaromir napisał(a): górnolinowy Zapewne wszyscy znają, ale to cudo jest fascynujące... Zawsze się zastanawiałem czy do prowadzenia tego czegoś potrzebne są papiery żeglugowe czy operatora dźwignic i urządzeń transportowych?
|
Autor: | Jaromir [ 13 wrz 2018, o 22:11 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Wojtek Bartoszyński napisał(a): Zapewne wszyscy znają Nie znają... Ciekawe... ---- Tu nieco większa wersja, Bizkaiko Zubia na wejściu do Bilbao: |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 14 wrz 2018, o 12:00 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Jaromir napisał(a): Nie znają... Ciekawe... Wyczuwam ironię... Dla tych co faktycznie nie znają: to "prom" (przenośnik?) na Kanale Kilońskim w Rendsburgu. |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 14 wrz 2018, o 12:20 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Jaromir napisał(a): Bizkaiko Zubia na wejściu do Bilbao a tu inny punkt widzenia
|
Autor: | bartoszek [ 14 wrz 2018, o 14:05 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Promy "gornolinowe " widzialem na Wisle w latch 70-80 tych.Splywalismy jachtem przebudowanym z szalupy ratunkowej - 70cm zanurzenia. Kazde wejscie na mielizne oznaczalo ciezka prace, - do czasu napotkania takiego promu. Sami dziwilismy sie jak takie spotkanie ulatwia zycie. Nastepnam razem wynosilismy kotwice w gore rzeki na gleboka wode Wybieralismy kotwice jak strune .Po jakims czasie lajba sama ruszala z mielizny. Zasada ta sama, tylko punkt zaczepienia inny. pozdrowienia bartoszek |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 14 wrz 2018, o 15:05 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
bartoszek napisał(a): wynosilismy kotwice w gore rzeki na gleboka wode Wybieralismy kotwice jak strune .Po jakims czasie lajba sama ruszala z mielizny. A mógłbyś to narysować?
|
Autor: | Stara Zientara [ 14 wrz 2018, o 15:18 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Myślę, że przemieszczali się na takiej zasadzie, na jakiej działa prom wahadłowy. Dodatkowo nurt wymywał piasek spod kadłuba i pomagał w zejściu. |
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 14 wrz 2018, o 15:28 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Stara Zientara napisał(a): Myślę, że przemieszczali się na takiej zasadzie, na jakiej działa prom wahadłowy. Ale bartoszek pisał wyraźnie o "górnolinowym"... dlatego proszę o szkic... A taki napęd jak był w Brzegu Dolnego to wiesz jak się zwie? |
Autor: | Stara Zientara [ 14 wrz 2018, o 15:53 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Wojtek Bartoszyński napisał(a): A taki napęd jak był w Brzegu Dolnego to wiesz jak się zwie? Jakaś odmiana dolnolinowego, ale dokładnie, nie wiem.
|
Autor: | Wojtek Bartoszyński [ 14 wrz 2018, o 16:26 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Stara Zientara napisał(a): dolnolinowego dolnośląska - dolnobrzeska
|
Autor: | Jaromir [ 14 wrz 2018, o 16:41 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Wojtek Bartoszyński napisał(a): Jaromir napisał(a): Nie znają... Ciekawe... Wyczuwam ironię... Dla tych co faktycznie nie znają: to "prom" (przenośnik?) na Kanale Kilońskim w Rendsburgu. Bez żadnej ironii - i ciekawe, i nie znałem |
Autor: | bartoszek [ 14 wrz 2018, o 16:52 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Prom na Wisle dzialal identycznie jak na zdieciu S.zientary. Dwa maszty na wysokosci 7-8m i lina ktora laczyla oba brzegi. Na tej linie poruszal sie prom. Nie pamietam tylko czy obie liny z promu byly osobno przymocowane do liny wiodacej ,czy byly polaczone w jednym punkcie. Na poczatku wywozilismy kotwice na brzeg. Istnialo jednak niebezpieczenstwo rozbicia jachtu o brzeg. Lajba startowala z duza predkoscia, dlatego wywozilismy kotwice na gleboka wode. W nurcie lajba sama ustawila sie pod prad. pozdrowienia bartoszek |
Autor: | Marian J. [ 12 paź 2018, o 19:49 ] |
Tytuł: | Re: Prom górnolinowy |
Stara Zientara napisał(a): W locjach opisują jeszcze promy wahadłowe, które nie wymagają żadnego napędu, ale ostatni raz widziałem taki kilkadziesiąt lat temu. Marian J. napisał(a): W tym roku przepłynąłem całą WPW i promy dolnolinowe wahadłowe były w Koninie Chorzniu i w Ruminie. Jeden z takich promów w rejonie Konina:Załącznik: I kilka promów górnolinowych na Warcie: Załącznik: Załącznik: Załącznik:
|
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |