Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Stare aparaty ...
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=29924
Strona 55 z 64

Autor:  robhosailor [ 26 paź 2020, o 12:37 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

robhosailor napisał(a):
Nic to! Zarezerwowałem sobie Agfa Isolette z Agnarem 4.5/85 jeszcze taniej.
No i kupiłem go! Będę teraz kit z okien... Ale brakowało mi aparaciku 6x6.

Ten model, to "jedynka", bez dalmierza. Oglądam sample z obiektywu Agnar (z "dwójki" ale obiektyw ten sam) w necie, np tam:



http://blog.bkspicture.com/review_Agfa_Isolette_II-Agfa_Agnar_85mm_f4.5.html

Właśnie po to wcześniej kupiłem "Blik". Na razie używam go z Belfocą i z Leicą. Tzn. z Leicą to: wyjmuję dalmierz z kieszeni, mierzę odległość, wkładam dalmierz do kieszeni, ustawiam na aparacie... Wiewiórka uciekła, pies się przemieścił, ptak odleciał, słońce zaszło... Ale zdjęcie jest ostre*.


____
*) O ile, nie zostało poruszone. ;) :DD

Autor:  robhosailor [ 29 paź 2020, o 08:54 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Jest!
Wygląda nieźle! Bardzo kompaktowy! Wszystko działa, tylko pierścień ostrości chodzi opornie, ale chodzi.
Ciekawostki:
1. Obiektyw ma zakres przysłon od 4,5 do 32.
2. Migawka "Vario" ma zakres czasów 1/25, 1/50, 1/200 i B.
3. Korpus jest odlewem aluminiowym, wykończenie "srebrne" przypomina sprzęt AGD z lat 50. Pod tym względem taka np Belfoca II z NRD wygląda solidniej, chromowana na mat. A Agfa jest chyba z RFN.

W przyszłym miesiącu spróbuję sprawdzić ją z filmem.

Aha! Do kompletu aparat ma futerał w niezłym stanie. Otwór mocowania statywu w aparacie jest nowy, zanaczy mały gwint, ale śruba do mocowania w futerale jest jednocześnie wyjmowaną redukcją na gwint duży.

Podoba mi się!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PS: Agfa Isolette I, pochodzi z lat 1955-1958: http://camera-wiki.org/wiki/Isolette

Autor:  robhosailor [ 29 paź 2020, o 12:33 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Porównanie dwóch aparatów składanych z tej samej epoki - od lewej: Agfa Isolette I 6x6 (1955-1958) z RFN i Welta Belfoca II 6x9/6x6 (1958) z NRD.

Obrazek

PS: tak, Belfoca, to tzw Zweiformat, ale nie mam do niego wkładki 6x6.

PPS: Pierścień ostrości w Agfie już chodzi lekko, ale obiektyw jest zas*any i trzeba nad nim popracować.

Autor:  robhosailor [ 3 lis 2020, o 15:16 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Zrobiłem dzisiaj slideshow ze znanych już zdjęć z Leiki - dwie i pół minuty ciszy:


Autor:  robhosailor [ 12 lis 2020, o 14:37 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Nikt tego nie ogląda, ale zrobiłem slideshow z wcześniej opublikowanych zdjęć z Kodaka Retiny - znowu dwie i pół minuty ciszy:


Autor:  robhosailor [ 13 lis 2020, o 19:04 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Muszę się do czegoś przyznać. ;)

Kiedy kupiłem "srebrnego" Tessara 2.8/50 z mocowaniem M42, to miał bardzo opornie obracający się pierścień ostrości. Po paru dniach zniosłem go do serwisu i... Nie doczekałem się naprawy, nie mieli czasu, nie próbowali go nawet otworzyć. Przyszło lato i obiektyw chodził nieco luźniej, więc robiłem nim zdjęcia, chociaż było to bardzo niewygodne. Kolejne lato...

Parę dni temu mnie to wkurzyło. Odkręciłem oporny wkręt blokujący i otworzyłem obiektyw, znaczy nagle miałem w ręku osobno kilka nagwintowanych pierścieni i właściwy tubus obiektywu z soczewkami. Smar prawie stały. Oczyściłem gwinty, nasmarowałem na nowo i...

Qrrr...! Jak to teraz złożyć do kupy??? Nigdy tego wcześniej nie robiłem, więc trochę struchlałem. Przez parę godzin nie udawało mi się. Ale przecież, to musi się dać złożyć do kupy! Kilka razy złożyłem, ale źle, bo nie działało. W końcu udało się! Ale to proste! :DD :D

Przesmarowałem na nowo jeszcze Sonnara 4/135 i Flektogon 2.8/35 do Exakty.

Ma ktoś jakiś obiektyw do uruchomienia? ;) :-P :DD

Autor:  robhosailor [ 16 lis 2020, o 13:55 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

No i mam jeszcze nowego (starego, bo chyba z 1956 roku, ale w idealnym stanie!) manualnego Carl Zeiss Jena Tessara 2.8/50 do Exakty/Exy!

Tessar 2.8/50 Exakta mount różni się od Tessara 2.8/50 M42, nie tylko typem mocowania, ale wielkością obudowy, brakiem półautomatycznej preselekcji i zakresem przysłony (f22 vs f16) oraz najmniejszą odległością ostrzenia (0,6 m vs 0,5 m) a zdaje się, że oba pochodzą z podobnego czasu!

Obrazek

Obrazek

Autor:  robhosailor [ 18 lis 2020, o 13:12 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Pozwoliłem sobie na eksperymentowanie z multiekspozycją (tym razem ekspozycja potrójna) i może jeszcze kiedyś spróbuję, przy innym oświetleniu i tle, np czarne tło, świece itd. Na razie taki obrazek z potrójnym selfie:

Obrazek31540007 by Robert Hoffman, on Flickr

Autor:  Mir [ 18 lis 2020, o 18:41 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

robhosailor napisał(a):
Nikt tego nie ogląda

Bo jesteś tam, gdzie Ciebie nie widać. Słowo klucz jest potrzebne, tytuł np. old cameras i po nim temat filmu.

Autor:  robhosailor [ 18 lis 2020, o 19:43 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Filmy mają widzów, ale tutaj mało kto zagląda.

Autor:  robhosailor [ 26 lis 2020, o 09:30 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Agfa Isolette I działa, pierwsza rolka wywołana i nieźle to wygląda, pomimo szaro-szarej pogody w chwili robienia zdjęć.

Obrazek46600005 by Robert Hoffman, on Flickr

Reszta będzie tam:
https://www.flickr.com/photos/robhosailor/albums/72157716954434522

Autor:  robhosailor [ 7 gru 2020, o 14:35 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Nikt tutaj nie zagląda, ale podzielę się pewnym pomysłem...

Już pisałem, że Belfoca, to aparat typu Zweiformat - 6x9, a po włożeniu specjalnej wkładki 6x6, ale nie mam tej wkładki, więc zaprojektowałem ją sobie do wydrukowania 3D z czarnego filamentu. Taki niby rysunek techniczny (nie całkiem, ale prawie, zgodny z normami, ale czytelny i wiadomo o co chodzi) jest w załączniku pdf:

Załącznik:
Płytka_6x6_1.pdf [6.57 KiB]
Pobrane 142 razy

Autor:  soko [ 7 gru 2020, o 16:42 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

W większości tego typu aparatów (np. w Druhu) stosowano dwie blaszki, po jednej z każdej strony. Były elastyczne i "zaskakiwały" w jakieś wycięcia.
Taka pojedyncza blenda, jest niby stabilniejsza, ale trudna w wykonaniu.

Autor:  robhosailor [ 7 gru 2020, o 17:50 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Pojedyncza wkładka, oryginalnie była wykonana z dwóch kawałków blaszki, połączonych drutem sprężynującym. Była bardzo dokładnie wyprofilowana, dopasowana i gładka. Prawdopodobnie, sprężyście rozpierała się pomiędzy elementami komory aparatu.
Mam też wersję dwóch niezależnych wkładek, ale każda z nich opiera się tylko na zewnętrznych krańcach i będzie musiała być stabilizowana np za pomocą taśmy klejącej.

Porównywanie do Druha takie sobie. Belfoca, to jednak bardziej zaawansowany aparat - przyzwoity obiektyw, kilka czasów migawki, precyzyjna, metalowa konstrukcja.

Autor:  soko [ 7 gru 2020, o 18:08 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

robhosailor napisał(a):
Porównywanie do Druha takie sobie.

Oczywiście. Chodziło mi tylko o patent z dwoma wkładkami.

Autor:  robhosailor [ 7 gru 2020, o 18:17 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Tutaj jest zdjęcie tej oryginalnej wkładki - precyzyjnie dopasowany element. Nie wiem, czy mój projekt będzie tak dokładnie pasował:

https://images.app.goo.gl/BCppkeY5stY6VBV87

https://images.app.goo.gl/RuCL6NbqXEVByUmW7

PS: to jest chyba jednak sama, wytłoczona blaszka - te z drutem, to w Ikoncie Zeissa.

Autor:  robhosailor [ 10 gru 2020, o 13:47 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Wywołałem m in kolejny film z Agfy Isolette I, fotki dodałem do albumu na Flickr, ale też od razu zrobiłem slideshow na jutubce:



Rezultaty z obiektywu Agfa Agnar 4.5/85 przypominają mi, to co robią w wszystkie tryplety-anastygmaty, które są w innych moich aparatach, rysuje dosyć ostro, trochę ciągnie w narożnikach... Taki np E. Ludwig Meritar 4.5/105 w Belfoce II, wydaje się jednak lepszy... Chociaż to może tylko mój gust?

Podoba mi się format 6x6.
Komponując zdjęcie nie ma wątpliwości, czy "portrait", czy "landscape", bo kwadrat, to po prostu kwadrat!
12 klatek na filmie, to akurat tyle, ile trzeba! Skupiam się, na każdym kadrze i za parę chwil mogę wywołać i obrobić wszystkie. 36 klatek z małego obrazka, to czasami zbyt wiele, a 6x9, to znowu zbyt mało. A 12, to akurat tyle, co trzeba! Potem łatwo skupić się nad każdą, wartą tego klatką, w procesie pozytywowym.

Zamierzam odtworzyć i uruchomić moją ciemnię. Mam powiększalnik Opemus 5*, właśnie do formatu 6x6 (i małego obrazka) z którego bardzo łatwo jest robić powiększenia do formatu 7x7", czyli 18x18 cm i większe. Mam też zegar ciemniowy i lampę ciemniową z filtrami i parę innych akcesoriów... Nie spieszę się. Pamiętam paskudne uczulenie i rany na dłoniach...


_____
*) To ciekawa historia... W połowie lat 80. ubiegłego wieku, były produkowane w Polsce znakomite powiększalniki serii Krokus - niektóre z nich zaprojektowane przez moich profesorów z ASP, są dzisiaj wystawione w Muzeum Narodowym, jako eksponaty polskiego dizajnu tamtych lat! Ale, zwykle nie można ich było kupić w sklepach Foto-Optyki, za to pojawiały się, pewnie nie gorsze, powiększalniki Opemus i Magnifax produkowane w Czechosłowacji przez firmę Meopta. Tak właśnie ja i niektórzy moi koledzy ze studiów, kupiliśmy Opemusy i Magnifaxy. Magnifax był droższy i lepszy, z wysoką, pionową kolumną i przy zastosowaniu trzech obiektywów można było powiększać zdjęcia od małego obrazka do formatu 6x9, a Opemus 5 miał karetkę max na format 6x6, do którego był dedykowany. Jego wadą (moim zdaniem) jest skośna kolumna, która utrudnia kadrowanie pod powiększalnikiem - każde kadrowanie, to nie tylko zmiana wielkości, ale też położenia kadru na maskownicy, bo powiększalnik, nie porusza się pionowo, tylko ukośnie. Zaletą była wymienna głowica z filtrami do kolorów, ale trzeba ją było kupić osobno, ale ja nie zamierzałem się bawić w kolorowe powiększenia.

Autor:  DuszekKacper91 [ 16 gru 2020, o 15:19 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Ale macie zabawki, pamiętam kilka lat temu mój ojciec kupił mi "do sprzedania" praktica z pięknym futerałem, i jakimiś obiektywami heliosa. Kupił za 5 funtów, ja sprzedałem dla jakieś parki za 200zł, a nawet oni nie spojrzeli na body tylko na same obiektywy i od razu wzięli, bez żadnego zastanowienia. Gdybym wtedy wiedział, że za kilka lat zacznę interesować się fotografią, to bym sobie kupił adapter i używałbym heliosy w moim Canonie. A teraz szwędam się po targach szukając takie i pewnie wydam 2x więcej niż sprzedałem :roll:

Autor:  robhosailor [ 16 gru 2020, o 22:40 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

DuszekKacper91 napisał(a):
pewnie wydam 2x więcej niż sprzedałem :roll:
Heliosa 44M-4 kupisz za 100-200zł i inne modele Heliosa 44 np 44/2 też chyba niewiele drożej.

Autor:  robhosailor [ 17 gru 2020, o 09:25 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Aha, nie szukaj samego Heliosa, tylko Zenita z Heliosem - te często chodzą taniej od samych obiektywów. Najwyżej wyrzucisz, albo sprzedasz za dychę.

Autor:  soko [ 17 gru 2020, o 19:07 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

DuszekKacper91 napisał(a):
praktica z pięknym futerałem, i jakimiś obiektywami heliosa.

Nigdy nie spotkałem takiej kombinacji. Nawet na bazarach w Indiach w latach 80-tych. Które dość obficie zaopatrywaliśmy w Zenity.
No ale świat idzie widać do przodu. :lol:

Autor:  robhosailor [ 11 sty 2021, o 11:37 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

No i jest! Wkładka, a w zasadzie dwa komplety wkładek, zmieniających format 6x9 na 6x6 w aparacie Belfoca II! Zostały one zaprojektowane przeze mnie, na podstawie pomiaru z natury i wydrukowane na drukarce 3D z czarnego filamentu, przez naszego kolegę forumowego Erraka - dzięki!!!

Są drobne niedokładności z powodu mojego pomiaru, jak również geometrii gięcia blaszanej puszki aparatu, ale jakość rewelacyjna. Na zdjęciu wkładka dwuczęściowa już na miejscu w aparacie - będzie OK!
Obrazek

Aha!
Jeszcze moje skarby z ciemni:

Obrazek

Autor:  robhosailor [ 12 sty 2021, o 07:44 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Zacytuję siebie z wątku o druku 3D, bo to istotne tutaj:
Cytuj:
Na razie działa, znaczy: wkładka na miejscu, załadowałem film i sprawdzę efekt.
Problemem jest raczej dokładność pomiaru z natury. Fabryka zapewne przyjęła, że wkładka wytłoczona z blachy wejdzie na "lekki, sprężynujący wcisk" - trzeba by znać dokładne wymiary, do setnych części milimetra i zgodnie z nimi taką płytkę wydrukować. Wszak aparaty fotograficzne sprzed półwiecza, to mechanika precyzyjna. Materiał, czyli filament, wydaje się być bardzo dobry, chodzi wyłącznie o dokładność pomiaru z natury i wykonania.

W praktyce, takich oryginalnych wkładek zachowało się bardzo mało, bo to upierdliwa część, z którą, jeśli akurat nie korzystasz, nie ma co zrobić, więc często były gubione, albo najpierw niechcący zgięte, po czym nie pasowały na swoje miejsce, więc wyrzucone i spox.

Autor:  robhosailor [ 15 sty 2021, o 09:49 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Wczoraj zrobiłem to!!!
Rozmontowałem, wyczyściłem i zmontowałem swój "srebrny" obiektyw Jupiter-8 z 1966!

Ktoś podrzucił instrukcję z YouTube i okazało się, że jak już wiadomo, od której strony się za to zabrać, to jest łatwe! W praktyce warto podłożyć w misce czystą szmatkę i na niej układać soczewki!

Generalnie, warto było, bo w środku był syf! Muszę to jeszcze zrobić z Industarem-61.

Obiektyw już jest z Leicą i pewnie jeszcze dzisiaj zostanie wypróbowany!


Obrazek

Autor:  soko [ 15 sty 2021, o 14:28 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

robhosailor napisał(a):
Muszę to jeszcze zrobić z Industarem-61

Niektóre Industary miały (swojego czasu było to b. nowoczesne) rozmaite napylane powłoki antyrefleksowe itp. warstwy. B. delikatne. Więc warto uważać przy "czyszczeniu" .
A niektóre złożone soczewki, po latach, mają zestarzałe te "kleje" (czy to, co tam pomiędzy jest). I to się potem może całkiem rozejść przy demontażu.
Czyszczenie ma sens, jeśli są za duże luzy, albo są paprochy nie do stolerowania, albo coś w środku rzęzi, czy też przysłona straciła kształt...
Jak nie, to Industary lepiej odpuścić. Chyba że pour la hec. :D

Jak się nie uda, będziesz miał dobry obiektyw do powiększalnika.

P.S. Na zdjęciu brak kuwet i suszarki. :D

Autor:  robhosailor [ 15 sty 2021, o 16:03 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Kuwet nie ma, trzeba kupić. Suszarka jest, tylko nie na zdjęciu. Zresztą te dzisiejsze papiery z plastiku suszy się na wieszaku.

Dzięki za info o Industarach. Ten niby wygląda nieźle, ale ma ogniska grzyba. Poszukam instrukcji czyszczenia w necie.

Autor:  robhosailor [ 16 sty 2021, o 11:16 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Maska 6x6 (wydruk 3D) dla Belfoki już działa!

https://flic.kr/p/2ksvBG7

Jupiter-8, po moim czyszczeniu, też działa! Ale jeszcze nie wrzuciłem fotek na Flickr.

Autor:  robhosailor [ 16 sty 2021, o 18:36 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

robhosailor napisał(a):
Jupiter-8, po moim czyszczeniu, też działa! Ale jeszcze nie wrzuciłem fotek na Flickr.
Już są:

Obrazek92570032x by Robert Hoffman, on Flickr

Obrazek92570029x by Robert Hoffman, on Flickr

Autor:  robhosailor [ 19 sty 2021, o 07:52 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Leica z Industarem-22:

Obrazek92570023 by Robert Hoffman, on Flickr

Belfoca II z Meritarem:

Obrazek92620005x by Robert Hoffman, on Flickr

Autor:  robhosailor [ 19 sty 2021, o 13:22 ]
Tytuł:  Re: Stare aparaty ...

Zrobiłem to znowu!
Rozmontowałem, wyczyściłem, nasmarowałem i ponownie zmontowałem obiektyw Industar-22 z 1955 roku. To ten, który od kiedy pamiętam, był zawsze razem z Leicą.
Warto było, bo miał paprochy od strony wewnętrznej szkieł, a pierścień przysłony chodził bardzo opornie. Działa!

ObrazekIndustar-22 (1955) disassembled by Robert Hoffman, on Flickr

Uwaga: Nie rozmontowywałem opraw z soczewkami, czyli bloków soczewek! Szkło soczewek nie dotyka do talerzyka!

Szczerze powiem, że pewnie, ani Jupitera-8, ani Industara-22 bym nie rozbierał, gdybym nie znalazł jasnych instrukcji na YouTube*, a pewnie dłużej bym się zastanawiał, gdybym takich obiektywów nie miał po dwa...

____
*) Industar został zrobiony według instrukcji do oryginalnego, w niklowym wykończeniu, niewymiennego Elmara 3.5/50 od Leici 1 - różnią się drobnymi, i w sumie mało istotnymi dla tej roboty, szczegółami.

Strona 55 z 64 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/