Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Jak to na rejsie było https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=30561 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Micubiszi [ 10 lip 2019, o 12:28 ] |
Tytuł: | Jak to na rejsie było |
Jak to na rejsie było czyli klienci Biedronki na wczasach. W Sasnitz bosman jest rano miedzy 8-10 i potem popołudniu 18-20. Zawsze wpływamy po 20, a wyrywamy około 0700. Pływamy po redzie do 10 i można wracać. Trzeba pamiętać, żeby się ulotnić wieczorem na dwie godziny. Staliśmy tak z Kurczakiem przez trzy dni we dwa jachty za frico. Kod do kibla zmienia się o 1800, ale wystarczy zapytać i każdy podaje jaki jest aktualny. Prysznice po dwa "jurki" załatwiliśmy workiem solarnym. Leje się 20 literków ciepłej wody do baniaczka i wnosi do kabinki. W każdej kabince jest zgarniaczka, kładzie się ją na ściankach i wiesza na niej baniaczek. Było nas w sumie sumie siedem osób i pies ( sieben pancerische soldaten und ein hund) więc każdorazowo oszczędzaliśmy około 42 eurasów na dobę. Wieczorem z kutrów smażalni jak już zamykają wystawiają kilkanaście kanapek z różnymi rybami. Kroiliśmy wszystkie i kolacje były gratis. W sumie ten ostatni wypad się udał. Dodatkowo znaleźliśmy kartę bankomatową na nazwisko Jurgen Schwartz ( bez neger) Założyłem sobie kominiarkę i w automacie paliwowym sprawdziłem czy da się zapłacić za paliwo. Dało się a jakże. Zatankowaliśmy łódki do pełna i jeszcze po kanisterku (20 literków) do bakisty się zmieściło. Na drugi dzień karta juz nie działała, a po pomostach łaziła "policaj" i sprawdzała papiery jachtów innych niż niemieckie ![]() To tak pokrótce o rejsie ![]() |
Autor: | Waldi_L_N [ 10 lip 2019, o 12:54 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Micu możesz mi na to też załatwić receptę,? |
Autor: | Micubiszi [ 10 lip 2019, o 13:17 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Na to nie ma leku niestety ![]() |
Autor: | miru71 [ 10 lip 2019, o 13:29 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Macie może na sprzedaż jakieś radia samochodowe? Albo lusterka? ![]() |
Autor: | Micubiszi [ 10 lip 2019, o 13:33 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Obijacze mamy z jakiegoś holendra oddawaliśmy mu cumy ( niechętnie) w nocy ![]() |
Autor: | piotr6 [ 10 lip 2019, o 13:38 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Nie wiem jak w Ty roku ale można się było przytulić w rybackim |
Autor: | Kurczak [ 10 lip 2019, o 14:35 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Nie policaje tylko ZOLListy, którzy kontrolują tylko polskie jachty. Gdy zapytany przez takiego o papierosy odpowiedziałem, że nikt z załogi nie pali wyrzucili mi dokumenty jachtu do wody. Teraz mam lekko rozmytą licencję radiową. ![]() ![]() |
Autor: | Kurczak [ 10 lip 2019, o 14:42 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Odbijacz zaklepuję, jeden straciłem w Rodvig jak mi Szwed zajechał drogę spiesząc się zająć miejsce obok. Za to w nocy odkręciłem mu dziobową sektorówkę. Przyda się na zaś. ![]() |
Autor: | reed [ 11 lip 2019, o 00:18 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Micu, wybacz, ale trochę z niesmakiem przeczytałem Twoją relację ![]() |
Autor: | waliant [ 11 lip 2019, o 06:21 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Ja opis potraktowałem jako żart. |
Autor: | Micubiszi [ 11 lip 2019, o 06:43 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
reed napisał(a): Micu, wybacz, ale trochę z niesmakiem przeczytałem Twoją relację Najlepiej czyta się przy bigosie ![]() |
Autor: | Zbieraj [ 11 lip 2019, o 06:47 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
reed napisał(a): Micu, wybacz, ale trochę z niesmakiem przeczytałem Twoją relację Romciu, jest gorzej, niż myślisz. Micuś przy okazji zgwałcił teściową zastępcy bosmana, ale do tego nie mógł siem przyznać, bo by mu Kościelny urwał łeb (i nie tylko). ![]() |
Autor: | Bastard [ 11 lip 2019, o 10:27 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Fajny rejs Micu, dwutygodniowy!! Do Sasnitz, później 12 razy Sasnitz-reda-Sasnitz i powrót do Kamienia. Ciekaw jestem ile mil Ci wyszło i czy dużo z tego było na żaglach? ![]() |
Autor: | Micubiszi [ 11 lip 2019, o 11:00 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Bastard napisał(a): Sasnitz-reda-Sasnitz To było Sasnitz - Lome, Sasnitz- Glowe, Sasnitz - Sasnitz. Wszystko na żaglach!!! Rano o 0700 cyk za glówki, sesja z klifami 1030 cyk na keję. Wieczorem 1700 cyk na redę, opalanko, zachodzik słoneczka i o 2200 cyk na pomościk. Reklamóweczka z Biedry, skarpetki w rąmby, potkoszulek na ramionczkach i sandałki idziemy na piccę do Włocha ![]() |
Autor: | Colonel [ 11 lip 2019, o 11:52 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Reed strzel sobie kielicha, spłucze Ci niesmak. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka |
Autor: | reed [ 11 lip 2019, o 11:57 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
O tej porze jeszcze nie wypada, ale dzięki za dobrą radę ![]() |
Autor: | Colonel [ 11 lip 2019, o 14:46 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
To druga rada: "Plasterek cytryny" Korycki, Żukowska Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka |
Autor: | MarekSCO [ 11 lip 2019, o 20:12 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Colonel napisał(a): To druga rada: "Plasterek cytryny" Korycki, Żukowska No to zagrajmy, bo jakże warto ![]() |
Autor: | bury_kocur [ 11 lip 2019, o 23:47 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Colonel napisał(a): Reed strzel sobie kielicha, spłucze Ci niesmak. Ale po czym ? Ja jakoś pływałem półtora miesiąca po Skandynawii i nie musiałem korzystać ze znalezionych kart... ![]() Może nie jestem w kursie dzieła, ale jakoś tak mi wyszły obecne wakacje, że za swoje one tylko były, tyle, że ja jestem dziwnym jakiś ![]() Teraz wracam do tutejszego sposobu myślenia w PL.... |
Autor: | Kurczak [ 12 lip 2019, o 06:37 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Moi drodzy, to były oczywiście żarty. ![]() ![]() Widać są tacy, którzy potraktowali ją poważnie więc czas to przerwać - bo wyjdziemy na złodziei i oszustów. Jedyna prawda w tym jest taka, że faktycznie kontrolowali nas niemieccy celnicy. Niemiłe było to, że na pewno ze 30 jachtów różnych bander stojących w tym czasie w marinie skontrolowano tylko nas - bo widać było polska banderę na rufie. Wygląda to trochę nieprzyjemnie ponieważ podczas kontroli po pomoście łaziły inne załogi. Co sobie pomyśleli ? Podczas kontroli przywiało nagle i zdmuchnęło mi etui, w którym miałem dokumenty jachtu i te które z niego wyjąłem. Musiałem je łowić i suszyć - bo nie wszystkie mam zalaminowane. Celnicy byli bardzo sympatyczni, uśmiechnięci i uprzejmi. Przyjęli nasze oświadczenia co do ilości posiadanego paliwa , papierosów i alkoholu bez kontroli. Widać było, że mają takie wytyczne, że mają polskie jachty kontrolować ale zbytnio się do tego nie przykładają. Wypełnili tylko jakiś formularz pod moje dyktando. Dokładnie taka sama sytuacja miała miejsce także w Sassnitz w zeszłym roku. Wówczas skontrolowali nas oraz Tomkowego "Homera" (pod nieobecność jego załogi). Wystarczyły im takie informacje jakimi dysponowałem tj. nazwa jachtu, port macierzysty, ilość załogi itp. Marina była wówczas pełna jachtów. Odbijacz faktycznie straciłem wypływając z ciasnej mariny w Rodvig, ale z mojej winy. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | jmper [ 12 lip 2019, o 08:30 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Kurczak napisał(a): Jedyna prawda w tym jest taka, że faktycznie kontrolowali nas niemieccy celnicy. Niemiłe było to, że na pewno ze 30 jachtów różnych bander stojących w tym czasie w marinie skontrolowano tylko nas - bo widać było polska banderę na rufie. Do nas kiedyś też w Sassnitz przyszli celnicy i pytali o wódkę fajki panienki itp. ![]() ![]() Kurczak napisał(a): Wygląda to trochę nieprzyjemnie ponieważ podczas kontroli po pomoście łaziły inne załogi. Co sobie pomyśleli ? Pewnie nic. Przynajmniej ja bym sobie nic nie pomyślał. |
Autor: | piotr6 [ 12 lip 2019, o 08:41 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Mnie w Sasnitz kontrowali wraz z wszystkim jachtami bandery duńska szwedzka i niemiecka.Bez wyjątku |
Autor: | Kurczak [ 12 lip 2019, o 08:48 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
O panienki nas nie pytali. Tylko alkohol, fajki i paliwo. ![]() Stali głównie Duńczycy, Szwedzi, Niemcy i nawet jeden Francuz. Jacht polskiej bandery były wówczas dwa Micusia i mój. My nie robiliśmy scen i jak pisałem wszystko się odbyło miło i sympatycznie. Gdybym znał na tyle dobrze niemiecki spytałbym się dlaczego kontrolują tylko nas. |
Autor: | vaginal [ 12 lip 2019, o 09:00 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Kurczak napisał(a): My nie robiliśmy scen Masz jakieś w repertuarze? v |
Autor: | sirapacz [ 12 lip 2019, o 09:03 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Micubiszi napisał(a): potkoszulek na ramionczkach Trzymajmy się terminologii: żonobijkahttps://pl.wiktionary.org/wiki/%C5%BConobijka |
Autor: | bury_kocur [ 12 lip 2019, o 10:08 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
piotr6 napisał(a): Mnie w Sasnitz kontrowali Mnie dla odmiany kontrolowała nasz SG miesiąc tuż przed Helem - sprawdzili czy nikt nie poszukiwany - sprawdzili dokumenty jachtu, pirotechnikę, kamizelki spisali oficjalny protokół i tyle. W uwagach do protokołu napisałem, że wchodzenie na biały pokład w czarnych wojskowych glanach jest delikatnie mówiąc nieeleganckie bo brudzi pokład. Uśmiechnęli się ale zgodzili z uwagą tyle, że jest to ich obuwie niejako oficjalne i nie mogą inaczej. I generalnie byli sympatyczni. |
Autor: | Colonel [ 12 lip 2019, o 10:12 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Przed chwila wypadl z Darlowa RIB z trzema panami i zrobili kontrole, tym razem tylko dowodów osobistych. Także mili. ALE ZACZYNAM SIE ZASTANAWIAC KOGO POGIĘŁO. Co innego celnicy w portach, a co innego zatrzumywanie w morzu. Jak nieslawnej pamięci Volksmarine. Współczuję tym funkcjonariuszom... Jeszcze kwestia bogactwa SG: jazda wyłącznie pelnym gazem i trzech funkcjonariuszy oplaconych... no przez kogo? Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka |
Autor: | Stara Zientara [ 12 lip 2019, o 10:39 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
bury_kocur napisał(a): że jest to ich obuwie niejako oficjalne i nie mogą inaczej. Następnym razem powiedz, że koledze francuscy celnicy sprawdzali jacht na bosaka. ![]() |
Autor: | Micubiszi [ 12 lip 2019, o 10:39 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
bury_kocur napisał(a): sprawdzili dokumenty jachtu, pirotechnikę, kamizelki No to mnie by wsadzili bo mam Twoje kamizelki ![]() ![]() |
Autor: | Micubiszi [ 12 lip 2019, o 10:40 ] |
Tytuł: | Re: Jak to na rejsie było |
Stara Zientara napisał(a): Następnym razem powiedz, że koledze francuscy celnicy sprawdzali jacht na bosaka. A jak to jest na bosaka bo tej pozycji nie znam ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |