Ruciane-Nida: nurek znalazł aparat sprzed 11 lat i szuka autorów zdjęć

Instruktor nurkowania Piotr Przystawik natrafił na dnie jeziora Bełdany na skorodowany aparat fotograficzny. Choć nie nadaje się już do użytku, nurkowi udało wydobyć z niego kartę pamięci i dotrzeć do zdjęć zrobionych latem 2008 r. - podaje TVN24.

Przystawik przyznaje, że często trafia pod wodą na telefony komórkowe i aparaty fotograficzne. Niedawno znalazł na jeden z nich w jeziorze Bełdany w Rucianym-Nidzie. Aparat był skorodowany i pokryty warstwą osadu, ale z karty pamięci udało się odczytać dane.

Nurek postanowił odnaleźć właścicieli aparatu i autorów zdjęć sprzed ponad 11 lat. Fotografie z aparatu zamieścił na profilu swojej szkoły nurkowania Mazury Diving na Facebooku.

Więcej na Onecie:
https://olsztyn.onet.pl/ruciane-nida-nu ... ec/yv0twgv

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Cztery lata temu utopiłam w Bełdanach komórkę z mnóstwem zdjęć i filmów. Gdyby ktoś był łaskaw, to i ja poproszę - 53.749875, 21.600079 . Z dokładnością do 50m.

_________________
Wiosna

Taka_jedna
To całkiem niegłupi pomysł jest, z podawaniem koordynat zagubionych pod wodą obiektów
Fajna zabawa może z tego wyniknąć.

W zeszłym roku nurkowałem kolejno we wszystkich większych zatokach wschodniej odnogi Zalewu Solińskiego.
Wyciągnąłem z pod wody sporo butelek po wódce i innych przedmiotów, które z miłą chęcią oddałbym właścicielom.
Ostrzegam tylko, na wszelki wypadek, że wręczył bym je w taki sposób, że powtórnie trudno byłoby się z nimi rozstać
( słowo "wręczył" nie do końca trafnie oddaje moje zamiary )

Ciekawe czy i ja odzyskam kiedyś swoje zdjęcia


https://www.tvn24.pl/ruciane-nida-wlasc ... 429,s.html

_________________
Wiosna

Ktoś rozpoznaje coś swojego?

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell
"Propaganda u ruskich jest bardzo potrzebna. bo jak im wyłączycie TV to się zorientują, że są głodni." Internet