Wchodza nowe przepisy drogowe:
https://www.auto-swiat.pl/porady/prawo- ... yc/pz36tcf
Wie ktos, czy takie przepisy istnieja w innych krajach?
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Istniejo! W Niemcach - naprymier. U nasz sie nie nauczo, dopuki dudkuf nie zapłaco!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

No tak, ale czy sa to tam przepisy wpisane w prawo i podlegajace ew. mandatowi?

_________________
W hamaku na huśtawce

Wczoraj weszły w życie. Pierwszeństwo ma pojazd wjeżdżający z pasa bocznego, ale dopiero na samym końcu pasa i mają wjeżdżać 1 na 1. Dziwne, że trzeba było im to napisać, a sami na to nie wpadli, tylko burdel robili na całej długości. Ćwiczę to prawie codziennie podczas zjazdu z wiaduktu nad rondem Kolejowa/Brukowa (Olesin) w Burakowie Łomiankach* - z ronda zjeżdżają pojazdy trzema, potem dwoma i w końcu jednym pasem. Do wczoraj większość wpie***ła się nawet przez ciągłą linię na pas schodzący z wiaduktu, a potem zaraz na lewy, blokując i zwalniając cały potok pojazdów, a prawym pasem jechało się i tak najszybciej, do końca. Teraz jest to opisane przepisami, ale dzisiaj jeszcze się wpie***li po staremu, bo rozpychanie się łokciami mają we krwi. Najpierw musi gliniarz tam stać i mandaty kazać płacić, to się może nauczą.

*) https://www.google.pl/maps/dir//Olesin, ... 280534!3e3

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Pytalem o Niemcach. Sa tam za to mandaty?

_________________
W hamaku na huśtawce

Znalazlem: 200 do 320 euro, ale czy nie podlega to "ustepowaniu pojazdom uprzywilejowanym"?
O "suwaku" niczego nie widze, jak dotad.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

W Niemczech jest Ordnung i na pewno kary za nieprzestrzeganie przepisów też są. Ciekawe, że Polacy w Niemczech jeżdżą przepisowo - bo mandaty droższe niż u nas i gliniarza trudniej skorumpować?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Eeee... Jutro wchodzą w życie... dzisiaj jeszcze burdel dozwolony!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

To mnie akurat dziwi najbardziej: kraje bez Ordnung tez sobie z tym radza, ale raczej bez przepisow, mandatow i terminu "korytarz zycia". Podobnie z "suwakiem". Nie we wszystkich bylem autem, dlatego pytam.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Korzystaj! Juz cie widze jak wszyscy tworza "korytarz zycia" a ty jedziesz prosto i mowisz: " a gucio durny ambulansie reanimacyjny ! Od jutra"
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

A jednak... W myśl dzisiaj obowiązujących przepisów - obowiązujących od dawna.
Masz obowiązek przepuścić każdy pojazd uprzywilejowany.
Jeśli tego nie zrobisz, podlegasz sankcji karnej.
Żebyśmy się dobrze rozumieli - jakiego "korytarza" byś nie tworzył, masz obowiązek przepuścić ten pojazd. Czego byś nie robił, albo czego byś nie planował robić...
A teraz powiedz mi co to jest ten "korytarz życia" ?
Powiedz mi ile czasu upłynie zanim wszyscy uczestnicy ruchu nauczą się go tworzyć ?
Podkreślam - wszyscy!
Dzisiaj jest bezpieczniej niż "od jutra" będzie Catz.
Jakość prawa stanowionego w Polsce obecnie, to w ogóle nie mieści się w definicji słowa "jakość"...

Co do niemieckich suwaków, to rzeczywiście oni tak jeżdżą po prostu.
Ale żadnego "suwaka" w ichnich przepisach nie ma. ( Pewien na sto procent nie jestem - jutro spytam zawodowych kierowców jeżdżących na co dzien po niemieckich drogach. )

Produkując burdel na pięciu pasach ruchu, jak w miejscu, które pokazałem, nie jadąc na suwak, co jakiś czas po kilka pojazdów w różnych miejscach staje w poprzek, bo uny muszo na lewy pas, już na ten tychmiast. W takich warunkach żaden pojazd uprzywilejowany nie ma szans sprawnie przejechać. I nie chodzi o to, że któryś jedzie przed nim, tylko że różne wuje stoją w poprzek i nie mają szans ustąpić.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

O tym pisalem o 16:07 ze znakiem zapytania.
Czy ten przepis plus odrobina rozsądku i nawet ewentualna szczypta empatii nie wystarczą? Potrzebne nowe przepisy i kary?

Teraz to juz wiem*. Czytalem cos o kampanii na ten temat, ale kojarzylo mi sie z "oknem zycia".

Trudne pytanie. Mnie tego nigdy nie uczyli, innych tez nie i wszyscy to umieją, chyba od zawsze ( jestem na autostradzie 5 razy w tygodniu ) Z "suwakiem" identycznie i bez specyficznych ustaw i mandatow.

To inna sprawa...
Catz
*Googiel przyparty do muru dal mi alternatywe, moim zdaniem tez nietrafną:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Korytarz_ratunkowy

_________________
W hamaku na huśtawce

U nas? Edukacja i wychowanie, tak przez 300 lat i potem wystarczy.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Proszę
https://www.bussgeldkatalog.org/reissve ... verfahren/

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Ponure...
AlmiDG tez dziekuje, chociaz nic nie zrozumialem.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

AlmiDG wskazał, że w kraju na zachód od Odry, uczestnicy ruchu instruowani są precyzyjnymi wskazówkami, co do zasad zachowania na drodze. Nie opierają jakoby swych zachowań wyłącznie na empatii (niedostępnej nad Wisłą).
v

I ok! Jak sobie radzi pozostale 16 krajow bez "precyzyjnych wskazówek", przepisow i mandatow? To mnie nurtuje.
Film "edukacyjny" z FB Wojtka absolutnie nie pasuje do tego, co nazywacie "korytarzem zycia" czy tez "ratunkowym" i jest wrecz niebezpieczny i praktycznie niewykonalny.
Nieswiadomie wykonuje "korytarz" 2-3 razy w tygodniu (takze dla innych uprzywilejowanych bonzow - trasa lotnisko Roissy - Stolica)
Skrajny przypadek z filmu (biedne dzieci) zdarzyl mi sie raz w zyciu, zszokowani, wiec cholera wie, okazalo sie, ze bez rannych, i zachowanie moje i innych bylo skrajnie inne.
Zrobilem Prawo Jazdy w Polsce 47 lat temu i musialem zdawac na nowo tutaj: Moze w kiepskiej szkole bylem, ale nikt tego nie uczyl, chociaz uczyli lepiej.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Cóż. Wersja przedszkolna słaba.
Teraz coś dla dorosłych. Poniżej 900 wyświetleń.
https://www.youtube.com/watch?v=3WuxJcIx9BI
v

Niemniej jest "edukacyjny" i tak właśnie w naszym kraju za kilka lat może to wyglądać
Moje zdanie znasz - bezpieczne to to na pewno nie będzie. Będzie o wiele bardziej niebezpieczne niż teraz jest.
Przynajmniej przez okres "wdrożenia" wynalazka. Czyli gdzieś mniej więcej do czasu, aż dzieci z tego filmiku sięgną pełnoletności

Bo i folklorystyczna
Ostroznie za kierownica!
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Jest arcyantyedukacyjny i juz to tak od bardzo dawna wyglada (przejrzalem statystyki trupie )

Ktorego "wynalazka"? Mandatu?

Bedzie im obciachowo... Daj im boze!
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Nie. Tego "korytarza życia" który już samą nazwą spowoduje coś na kształt paniki dobrymi chęciami pędzonej.
Looknij jak to teraz w Polsce wygląda zwykle:

Wcale nie tak źle. Wydaje mi się, na podstawie własnych doświadczeń z ruchu drogowego, że filmik reprezentatywny. Od jutra będzie gorzej.

I bardzo dobrze! Normalnie.
Jesli zadasz sobie trud przeczytania od poczatku, to zobaczycz, ze moje pytania dotycza koniecznosci uzbrajania normalnosci w prawa, przepisy i kary.
Po odkryciu terminu "korytarz ratunkowy" znalazlem we francuskiej wiki:
en cas de ralentissements et d'accidents dans certains pays du centre et de l'Est de l'Europe, comme l'Allemagne.
" w przypadku spowolnien i wypadkow w niektorych krajach centralnych i Wschodnich Europy, jak w Niemczech"
https://fr.wikipedia.org/wiki/Rettungsgasse

Tym ostrozniej! Osobiscie sie nie wybieram automobilowo.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Ja to zrozumiałem Catz Tylko chciałem zwrócić uwagę, że jakie by te chęci i cele tego uzbrajania nie były - skuteczność działań waży więcej niż chęci. A jeśli ( jak moim zdaniem w naszym kraju obecnie ) skuteczność w ogóle niska...
To takie działania tylko pogorszą sytuację.
Sensu wprowadzania sankcji karnych, podobnie jak Ty, nie widzę. Obawiam się tylko, że wprowadzone zostaną i spowodują bałagan i kolejną patologię.

1. Jakby ktoś myślał, że np Niemcy, to ten swój Ordnung mają sami z siebie i we krwi, to warto im uświadomić, że wynika on z systemu precyzyjnych przepisów i nieuchronności oraz dotkliwości kar za ich nieprzestrzeganie.

2. Jakby ktoś myślał, że wprowadzenie i wejście w życie przepisów o "suwaku" w dniu 6 grudnia 2019 roku w Polsce, nagle wyeliminowało zachowania powodujące niekontrolowane wjeżdżanie z pasa prawego na lewy wraz z powodowaniem blokady dwóch pasów na raz, ten się głęboko myli.

Właśnie wróciłem, a prawie codziennie odwożę Kasię, na Młociny do metra, musząc, tak czy inaczej i zwykle w obie strony, przejechać przez ten wspomniany wcześniej węzeł Łomianki-Buraków-Olesin. Już od paru tygodni coś tam zaczęło zmieniać się na lepsze, ale nadal znajdzie się paru wujów (albo też wujenek), którzy muszą natychmiast z prawego na lewy, a kto bogatemu zabroni? Nie prowadzę statystyk, ale po prostu widzę, co się dzieje. Wystarczy, że na pasie "na wprost" znajdzie się jakaś ciężarówka, która wolniej startuje, to zaraz, korzystając z luki przed nią, w poprzek wyląduje jakiś wypasiony SUV, albo inna limuzyna, która zablokuje przynajmniej dwa pasy na raz. Pewnie jest ich nieco mniej, niż było wcześniej, ale paru jeszcze trzeba by odstrzelić, co pewnie nie wyeliminuje problemu całkiem.

To tak, jak akcje świąteczne policji, kiedy wyłapują, za każdym razem, po kilkuset, nawalonych C2H50H, kierowców i potem znowu i znowu...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Warto poczytać dokładnie o suwaku.

Warunek pierwszy: tylko w warunkach "zatoru", spowolnienia ruchu,
Warunek drugi: na przemian,
Ale jeśli jest zbieg trzech pasów to pierwszy jedzie ten ze skrajnego prawego,
Warunek trzeci: dojeżdżamy mniej więcej do końca swojego pasa zanim suwakujemy,
No i kierunkowskazy! I ZASADA OGRANICZONEGO ZAUFANIA.

Jeżdżę od 2 lat mało, ok 30 tyś. rocznie - ale coraz częściej widze suwaki, jak i zreszta korytarze. Inna rzecz pewnie w miejskich korkach...


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Czy uważasz, że pisałem o sytuacji ruchu poza szczytem i kiedy na ww węźle nie ma zatoru?

Zresztą korka nie ma raczej tylko w sobotę i niedzielę, wcześnie rano. Bo np w niedzielę po południu już jest. A w piątek po południu i wieczorem w drugą stronę większy, niż wjazdowy do Warszawy.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Czy ja pisałem, że coś o Tobie uważam? Hmmm...


A tu jeszcze:

https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/ar ... episy.html

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl