Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=31265
Strona 1 z 7

Autor:  bartuss1nowy [ 17 sty 2020, o 21:23 ]
Tytuł:  Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

W zasadzie jedyny wymóg to ślepo uwierzyć, bez podśmiechujek i nadmiaru sceptycyzmu.
Owszem, sam sie interesuję tarotem i jakimis tam formami magii, ale więcej o tym czytam aniżeli próbuję cos tam wyczarować. Tarotem zabawiam sie od dobrych 25 lat i tu fakt, nie jest ważne kim jest dana osoba i czym sie zajmuje, jaką ma doze sceptycyzmu itd. Na ironię można tu wykartować wszystko. No ale ja nie o tarocie chciałem.
Raczej coś a'la rytuał. W poprzednim roku cierpiałem na chroniczny brak kasy i to dosłownie, od momentu kiedy wpłaciłem Mirowi kase chyba w lipcu połtora roku temu, doslownie kilka dni poźniej siadł na mnie komornik za nie moje długi, ale tak wyjszło, bo ja sie podpisałem. Sprawa ciagneła sie do stycznia zeszłego roku. A potem roboty jak nie było tak nie było, takiej normalnej.
W końcu we wrzesniu sie przemoglem, na zasadzie a co mi tam. Dzisiaj mam roboty w ch i trochę i opędzam się od klientów. dopiero co spławiłem goscia z ploterem za 90 kzł bo mi sie nie opłca, rok temu opłacalo by sie jak najbardziej. To tak po prawdzie bez przymrużania oka, uwierzyć slepo jak w kosciółku, nie zadawać zbędnych pytań, zrobić jak pokazują i czekać.

jedyna wytyczna, czas przed lub w trakcie pełni księżyca
https://youtu.be/EJv8IxCyz80?list=LLNhh ... MLTzS13AUA

Autor:  Catz [ 18 sty 2020, o 01:12 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na hroniczny brak kasy

Przeczytalem z uwaga i nie wiem, czy zyczyc ci wiecej klientow, czy mniej?
W kazdym razie i przypadku zycze powodzenia,
Catz

Autor:  bartuss1nowy [ 18 sty 2020, o 07:14 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

A no wiesz, tu chodzi o sytuację, kiedy jesteś w skrajnym polozeniu finansowym, kredytu nie dostaniesz i znikąd pomocy. i co dalej? U mnie ruszyło po miesiącu, mam chyba trochę większy szacunek dla pinindzy. Teraz mi klienty na łeb włażą, a nie jestem w stanie wszystkich obsłużyć i biorę robotę wg kolejności zgłoszeń. Wniosek z tego taki, że czasem warto zaufać nawet najbardziej idiotycznie brzmiącej metodzie. Zwyczajnie uwierzyć.

Autor:  bury_kocur [ 18 sty 2020, o 10:13 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

bartuss1nowy napisał(a):
Teraz mi klienty na łeb włażą, a nie jestem w stanie wszystkich obsłużyć i biorę robotę wg kolejności zgłoszeń.


A czym się Bartek zajmujesz w życiu zawodowo ?

Autor:  robhosailor [ 18 sty 2020, o 10:20 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

Ja potrzebuję pieniędzy, a nie roboty, czy klientów, więc ten rytuał, w moim przypadku, jest do d**y. :DD

Autor:  vaginal [ 18 sty 2020, o 10:23 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

Gitarka, ale stopka mniej aktualna.
Proponuję: jak síe psewrócis, to lezys.
v

Autor:  bury_kocur [ 18 sty 2020, o 10:27 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

robhosailor napisał(a):
Ja potrzebuję pieniędzy, a nie roboty, czy klientów,


Wiesz Robert - ale kasę zwykle uzyskuje się dzięki pracy a do tego klienci się przydają, więc jak to chcesz osiągnąć bez nich ?

Jak masz jakiś pomysł na jakiś idealny skok na bank to podziel sie nim ... :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Autor:  robhosailor [ 18 sty 2020, o 11:20 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

bury_kocur napisał(a):
kasę zwykle uzyskuje się dzięki pracy a do tego klienci się przydają, więc jak to chcesz osiągnąć bez nich ?

Jak masz jakiś pomysł na jakiś idealny skok na bank to podziel sie nim ... :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Z pracy? Jaja sobie robisz? Kasa jest z przekrętów i robienia ludziom wody z mózgów, np trzeba dać się wybrać do parlamentu i masz przez cztery lata pensję za pieprzenie głupot. Niezależnie od opcji politycznej.

Autor:  bury_kocur [ 18 sty 2020, o 11:26 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

robhosailor napisał(a):
trzeba dać się wybrać do parlamentu i masz przez cztery lata pensję za pieprzenie głupot. Niezależnie od opcji politycznej.


A najlepiej do Europarlamentu - bo wtedy zdaje się - jeżeli się nie mylę, leci dość niezła potem pensyjka do końca życia.

Autor:  vaginal [ 18 sty 2020, o 11:31 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

Lepiej się hajtnąć z bogatą wdową.
v

Autor:  bury_kocur [ 18 sty 2020, o 11:37 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

vaginal napisał(a):
Lepiej się hajtnąć z bogatą wdową.


Albo rozwódką - tylko jeszcze w miarę młodą i ładną bo sama kasa w takim przypadku to nie wszystko... :mrgreen:

Autor:  plitkin [ 18 sty 2020, o 12:34 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

Temat dla mnie totalna abstrakcja. Ale z żadną wiarą nie polemizuję, bo nie ma to sensu i nie ma żadnego celu. Choć przyznam, że moja wiara w tarota czy inne modlitwy na wzbogacenie jest mocno... ograniczona. Dużo bardziej wierzę w konkretne wymierne działania jakie ludzie podejmują celem osiągnięcia sukcesu. Ale jestem przedsiębiorcą i w tym zakresie staram się wykorzystywać ścieżki, które już znam i które dają wymierny efekt. A takimi ścieżkami są praca, nauka/szkolenie i ciągłe doskonalenie biznesowe.

Mimo pragmatyzmu w biznesie i słabej wiary w obrazki na kartkach papieru, w pewnych aspektach życia sam stosuję i zachęcam do stosowania nieszkodliwe "rytuały" spoza życia materialnego. Myślę, że każdy stosuje swoje. Przykłady można mnożyć. Z mojego podwórka to chociażby prosta dyspozycja w załodze podczas wyjazdu regatowego: jeżeli dla uspokojenia głowy sternika potrzebuje on by załogant miał na sobie czerwoną kamizelkę lub też miał w kieszeni scyzoryk - ma to zrobić (dla dobra wyniku). Jeżeli sternik potrzebuje by załogant cały czas gadał o tym co widzi - ma gadać. Jeżeli załogant ma rytuał, że musi zjeść snikersa i fakt nie zjedzenia snikersa ma mu zasyfiać mózg - ma go zjeść. Jeżeli sternika wkurza fakt, że założyliśmy czerwony szot na prawej burcie, a zielony na lewej, a nie odwrotnie - ma być zmienione tak by było dobrze. Jak ktoś przed wyścigiem potrzebuje zanurkować by spradzić czy coś się do kila nie przyczepiło, mimo, że jest dobry gaz i nic w wodzie nie pływa - ma zaunrkować.

Tak samo: jeżeli ktoś potrzebuje pomodlić się czy odsłuchać swojej ulubionej piosenki w spokoju przed walką - niech to zrobi.

Znam ludzi, którzy rozmawiają z jachtem przed rejsem. Znam ludzi, którzy piją alkohol za zdrowie. Znam ludzi, którzy "leczą się modlitwą". Znam ludzi, którzy bezwzględnie ufają marce i kupują wszystko z jednym znaczkiem, nawet kiedy wiedzą, że to drożej i gorzej. Znam ludzi, którzy wierzą w politykę i politykom (ba, znam propagandzistów określonych obozów politycznych). Znam ludzi, bardzo zamożnych ludzi, którzy decyzje biznesowe podejmują po konsultacji z "zaufanym" wróżbitą - ci ludzie dorobili się majątku. Znam ludzi, którzy z zainteresowaniem śledzili jak wybrana ośmiornica obstawi wyniki meczy.
Nic w tym wszystkim złego - każdy z nas kieruje się swoimi zabobonami. Ja ich mam mnóstwo, i, choć jakiś tam tarot dla mnie to totalna abstrakcja - to jeżeli komuś ma to pomóc w podjęciu decyzji - why not?

Autor:  vaginal [ 18 sty 2020, o 12:52 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

plitkin napisał(a):
why not?

Ale jak do kościoła chodzi - to ciemnogród.
v

Autor:  plitkin [ 18 sty 2020, o 14:23 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

Jeżeli wyartykulowanie takiego stanowiska miało poprawić Ci samopoczucie - również nie mam osobiście z tym żadnego problemu. :)

Autor:  vaginal [ 18 sty 2020, o 15:46 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

Gdybyś jednak miał jakiś problem, to w niedzielę o 12.
W kościele.
v

Autor:  Ryś [ 18 sty 2020, o 16:06 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

bury_kocur napisał(a):
kasę zwykle uzyskuje się dzięki pracy ...
robhosailor napisał(a):
Z pracy? Jaja sobie robisz?
Azali już jeno ciemnogród pamięta o 'kapitalizmie'?
Das Kapital :-P
A wyznawcom maksizma-leninizma-hitleryzma-maoizma niechaj arbajt mach fraj, Bóg z niemi... lecz chyba wolałbym tarota :roll:

Autor:  bartuss1nowy [ 18 sty 2020, o 17:32 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

bury_kocur napisał(a):
A czym się Bartek zajmujesz w życiu zawodowo ?


budowa maszyn cnc na zlecenie i od czasu do czasu obróbka drewna, sklejki itp

Autor:  kooniu [ 18 sty 2020, o 18:03 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

bartuss1nowy napisał(a):
... W poprzednim roku cierpiałem na chroniczny brak kasy i to dosłownie, od momentu kiedy wpłaciłem Mirowi kase chyba w lipcu połtora roku temu, ...
https://youtu.be/EJv8IxCyz80?list=LLNhh ... MLTzS13AUA


to po prostu klątwa Bartuś była ;)

Autor:  vaginal [ 18 sty 2020, o 18:06 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

kooniu napisał(a):
to po prostu klątwa Bartuś była

No i punkt wyjścia.
Albo się klątwa osłabiła (ze starości), albo jutubowa metoda Bartusia zadziałała.
Nie wiadomo.
I wnioski w pip.
v

Autor:  kooniu [ 18 sty 2020, o 18:12 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

ide popatrzeć na księzyc :twisted:

Autor:  bartuss1nowy [ 18 sty 2020, o 20:28 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

No ... chude lata juz były, czas na tłuste, albo przynajmniej normalne

Autor:  piotras [ 18 sty 2020, o 20:37 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

Codziennie rano po przebudzeniu sprawdzam listę 100 najbogatszych Polaków i, gdy okazuje się, że mnie na niej nie ma szybko się ubieram i idę do pracy.

Sent from my E6853 using Tapatalk

Autor:  Mir [ 18 sty 2020, o 23:55 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

piotras napisał(a):
szybko się ubieram i idę do pracy

Bez śniadania? :roll:
Ty do pracy idziesz, a do Bartusa praca przychodzi.

Autor:  vaginal [ 19 sty 2020, o 07:33 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

Na tropie odkrycia prawd absolutnych.
Do pracy bez śniadania = brak kasy ???
Pytanie zasadnicze: czy Bartuś chodził tyrać bez śniadania?
v

Autor:  bartuss1nowy [ 19 sty 2020, o 07:46 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

ja ten swój rytuał ze świeczkami odpaliłem gdzieś we wrześniu zeszłego roku, a na tyłku siedziałem do połowy października mniej więcej od sierpnia 2018. Coś mi tam kolega z Raciborza pomagał, czyli zbudowaliśmy koparkę i wyremontowaliśmy Bobka, ale za jego kasę na tzw spółę, ale normalnych zleceń jak nie było, tak nie było już dobre półtora roku.
Na początku października odnotowałem nagłe zainteresowanie moją firmą i chyba ze 40 zapytań o budowę maszyn. W połowie października odwiesiłem działalność i wpadł mi ploter frezujący do zrobienia. Przed świętami w grudniu go zdałem i myślę sobie ciekawe co dalej.
Początek stycznia bach, kolejne zlecenie - przebudowa tokarki, również za fajną kasę. Inne zapytania również są, jedne oderwane od rzeczywistości, inne w miarę normalne. Ustawiam wstępne terminy itd. Czyli coś się dzieje. Skąd to nagłe zainteresowanie moją firemką?
Stąd też właśnie moje zwodowanie stalówki w październiku, bo wcześniej zwyczajnie nie było skąd wytrzasnąć wolnej stówki na lawetę i opłacić portowe 50 zł.

Autor:  bartuss1nowy [ 19 sty 2020, o 07:51 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

Nie chodził tyrać, bo nikt go nie chciał przyjąć do roboty. Wcześniej przez pół roku wysyłałem cv gdzie popadnie i echo, zero odpowiedzi.

Autor:  vaginal [ 19 sty 2020, o 07:56 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

Co ze śniadaniem?
O której godzinie?
Skład.
v

Autor:  plitkin [ 19 sty 2020, o 07:58 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

bartuss1nowy napisał(a):
Czyli coś się dzieje. Skąd to nagłe zainteresowanie moją firemką?


A nie robiłeś zadnej reklamy czy innych działań? Choćby minimalnych, czasem nawet nieświadomych (np. wpis na fejsie lub gdzieś na forum)?

Wbrew pozorom, to o czym piszesz może być objawem nieuchronnie zbliżającego się kryzysu.

Robisz tylko cnc? Czy zupełnie inną maszynę byś zrobił? (totalnie inną branża)?

Autor:  bartuss1nowy [ 19 sty 2020, o 08:00 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

Jakim znowu śniadaniem? U mnie ten termin nie istnieje, no chyba ze chodzi o poranną kawkę.

Autor:  vaginal [ 19 sty 2020, o 08:05 ]
Tytuł:  Re: Dla tych co cierpia na chroniczny brak kasy

Zatem teoria śniadaniowa padła.
Moje zdanie na temat poprawy Twoich finansów:
Kiedy oddałeś dług honorowy, "Góra" wykreśliła Cię z czarnej listy.
v

Strona 1 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/