Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Pod mikroskopem https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=31300 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Colonel [ 26 sty 2020, o 22:14 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Nie mam żadnego doświadczenia ale wsadzeniie oczu w okulary chyba jest trudniejsze niż popatrzenie na ektanik Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka |
Autor: | Suhur Mash-ha [ 26 sty 2020, o 22:26 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Colonel napisał(a): Nie mam żadnego doświadczenia ale wsadzeniie oczu w okulary chyba jest trudniejsze niż popatrzenie na ektanik Ekranik męczy wzrok, podobnie jak każdy monitor. Patrząc przez okular nie koncentrujesz wzroku na ekranie ale na obiekcie. Osobiście używam zegarmistrzowskich gogli. |
Autor: | MarekSCO [ 26 sty 2020, o 22:28 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Colonelu ![]() Tak. Ale ja się jeszcze sugeruję innym zjawiskiem i nie wiem czy słusznie... Patrząc w okulary mikroskopu przyjmuję tą samą pozycję ciała co, jakbym pracował bez mikroskopu. Tak samo pochylam głowę nad przedmiotem... Zaś patrząc na ekran patrze przed siebie... A pamiętajmy, że w obu przypadkach manipuluję nad układem narzędziami. Zastanawiam się, czy taka pozycja - patrząc przed siebie. Czy ona nie spowoduje, że koordynacja ruchów mi siądzie ? ![]() Takie obawy mam. |
Autor: | MarekSCO [ 26 sty 2020, o 22:29 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Suhur Mash-ha ![]() A mógłbyś podać linka do obrazka z podobnymi goglami ? Coś takiego ? ![]() |
Autor: | Ryś [ 26 sty 2020, o 22:49 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
W dużej mierze rzecz przyzwyczajenia - ale: przez optykę widzisz lepiej, więcej szczegółów naraz, bo wszak akomodacja oka pozwala objąć jakąś tam odległość/grubość; pracując wypadałoby widzieć przestrzennie - aby nie po to jest mikroskop stereoskopowy? ![]() |
Autor: | MarekSCO [ 26 sty 2020, o 22:57 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Ryś napisał(a): pracując wypadałoby widzieć przestrzennie - aby nie po to jest mikroskop stereoskopowy? Paradoksalnie nie ma to tutaj takiego wielkiego znaczenia - przestrzenne widzenie. Te układy są robione tak, żeby były jak najbardziej płaskie. Oczywiście warto widzieć gdzie ( jak wysoko nad układem ) znajduje się część robocza narzędzia... Takie największe pole do poszukiwania kompromisu Ryś w tym, że równie ważne są stopień powiększenia i wielkość pola obrazowego jakie jednocześnie obserwujesz... Przy czym stopień powiększenia ma tu niższy priorytet... W kwestii gogli zegarmistrzowskich. Tutaj odległość przedmiotowa - czyli to jak blisko możesz zbliżyć gębę do układu jest dosyć ważna. Jeśli chcesz pracować nad zasilonym układem - a do tego zmierzam. To nie możesz przybliżyć się bardziej niż powiedzmy 10 cm... Oka nie możesz zbliżyć na tą odległość. Bezwzględnie nie możesz. |
Autor: | Ryś [ 26 sty 2020, o 23:22 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Stereoskopy mają duże pole - po to służą i tak je robią. Plastyka, głębia ostrości itd. Powiększenie ich mniejsza, rutynowo do 100 razy dość, acz można mieć i 500x. A kamerka z ekranikiem jakie ma rozmiary i rozdzielczości to już sam sprawdzić musisz. Nie pomoże i stucalowa plazma, jak nie ma czego wyświetlić. Też raczej służą do stu-kilkaset razy. A rozdzielczości typu 1 mikrometr podejrzewuję nie potrzebuje ![]() Na takich poziomach to może i nie ma wielkiej różnicy który rodzaj? Nigdy nie pracowałem temy rencamy pod ekranem, to nie powiem. Znaczy, bo do tego były sterea ![]() |
Autor: | marioczewa [ 26 sty 2020, o 23:23 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
https://www.youtube.com/watch?v=W8jzIbVC2Ec Od jakiegoś czasu marnuję czas ogladając kanał tego gościa. Można podejrzeć z czego korzysta i jak to wygląda i pójść w podobną stronę. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem. Może uda się nawet z nim skontaktować z nim pod jego filmem i podpytać co i jak. |
Autor: | MarekSCO [ 26 sty 2020, o 23:40 ] | ||
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem | ||
Ryś ![]() Dzięki Przekonałeś mnie ![]() Znalazłem w sieci fotkę podobnego układu wykonaną za pomocą mikroskopu stereo ( prawdopodobnie ) Załączam do postu. To byłoby dokładnie to o co chodzi. Ważne jest pole widzenia, ale te zniekształcenia na obrzeżach nie przeszkadzają ( brak ostrości ) ![]() marioczewa ![]() Pomogłeś ![]() ![]() Oglądałem już kiedyś ten kanał i znalazłem ten mikroskop w sieci ( ofertę sprzedaży ) Trochę drogi ( ponad dwa tysie ) jak na moje potrzeby ![]() Dlatego zacząłem się zastanawiać na ile te rozwiązania są alternatywne. U niego troszkę inne realia pracy. Większe elementy odrobinkę i układy nie wymagają strojenia ![]() Dzięki serdeczne raz jeszcze ![]()
|
Autor: | Mir [ 27 sty 2020, o 00:31 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Jeśli pstrykam zdjęcie, to lubię patrzeć w okular. Mając kamerę nakręcaną sprężyną też tak miałem. Izolowałem się od niepotrzebnego otoczenia. Gdy sięgałem po nowoczesność cyfrową, to przerażał mnie brak okularu... Jakże się myliłem, gdy ustawiłem kamerkę na statywie nad brzegiem jeziora. Owszem słońce/światło nieco przymróżało ekranik, niemniej komfort pracy operatorskiej z ekranem zaskoczył mnie kompletnie. Chodzi o podzielność uwagi pomiędzy tym co w obiektywie, a tym co dookoła. No i nietykalność kamerki przy dużym przybliżeniu obrazu. Podłączając sprzęcicho do prądu nie masz wyjścia, trzeba nieco dystansu i ekran. Kto wie czy by nie wystarczyła kamerka digital, ot choćby taka... https://www.mediaexpert.pl/foto-i-kamer ... escription. Przy okazji mialbyś sprzęt filmowy wysokiej jakości. |
Autor: | robhosailor [ 27 sty 2020, o 08:58 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Trochę zahaczacie o mój temat ze starymi aparatami, a to dlatego, że od prawie samego początku mojej przygody z fotografią fascynowały mnie właśnie takie mikro i makro zastosowania. Aparatem moich marzeń była wtedy właśnie Exakta, bo do niej produkowano pierdylion różnego rodzaju adapterów i przystawek w tym również do fotografii mikroskopowej. Jak wiecie, byłem wtedy na etapie BOX-a Tengora, pożyczanej od ojca Leici i własnych Smeny i Zorki 4. Exakta II, ale bez dodatkowego wyposażenia, pojawiła się u mnie około roku 1990 i dopiero teraz dokupiłem pierścienie makro, a o przystawce do mikroskopu jeszcze nie myślałem, bo ... nie mam mikroskopu, chyba że w Auchan kupię taki dla dzieci do zabawy. Tymczasem, znajomy z Flickra, wrzuca zdjęcia i filmiki z mokroskopu: ![]() ![]() ____ *) ![]() http://www.ihagee.org/ECB/ECB116-centrepointpio64.pdf |
Autor: | Wojtek64 [ 27 sty 2020, o 09:37 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Marek, wydaje mi się, że jednak optowałbym za tym elektronicznym z ekranem. Szczególnie przy okularach - nie trzeba "trafiać" i zderzać z się z okularami mikroskopu. Według mnie łatwiej dopasować się do pracy przy patrzenie na monitor, niż być mocno związany pozycją patrzenia w "analoga". A chyba przy Twoim zastosowaniu, do precyzyjnej robótki, pozycja pracy i swoboda ruchów jest istotna. A jakby miał jeszcze wyjście na zewnętrzny duży monitor, bo są i takie... |
Autor: | Ognisty Szkwał [ 27 sty 2020, o 09:53 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
To ja zadam takie oto pytania pomocnicze: Czy rozdzielczość matrycy w pierwszym mikroskopie jest wystarczająca do Twoich celów? Jeśli tak, to jak się zapatrujesz na konieczność poprawnego ślepienia na ten monitorek, będący w zasięgu rąk trzymających narzędzia i robiących te precyzyjne robótki, czy nie potrzebna jest większa odległość? Jeśli tak, to czy ten pierwszy ma możliwość wyprowadzenia sygnału na większy, zewnętrzny monitor? Jeśli tak, to będąc okularnikiem szedłbym w elektroniczną wersję mikroskopu. |
Autor: | Ryś [ 27 sty 2020, o 14:02 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Okulary niejedno mają imię, ale Marek ma minus 2. Odwrotnie byłby kłopot. A tak - zdejmie i już ma lupę w oczach ![]() To nie przeszkadza w optycznym; ale też umożliwia pracę pod ekranikiem, bo można w ekranik z bliska paczać. |
Autor: | Ryś [ 27 sty 2020, o 14:13 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
robhosailor napisał(a): o przystawce do mikroskopu jeszcze nie myślałem, bo ... nie mam mikroskopu, chyba że w Auchan kupię taki dla dzieci do zabawy. Ależ nie żaden dziecinny, tylko normalny stary profi, klasyczny "biologiczny". Z rewolwerkiem na standardowe obiektywy, w których istota rzeczy, i które dostanie. Pierwszy przykłąd na szybko, orientacyjnie https://allegro.pl/oferta/stary-mikrosk ... 8886064694 https://allegro.pl/oferta/mikroskop-pom ... 8875283095 |
Autor: | robhosailor [ 27 sty 2020, o 14:46 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Ryś napisał(a): Okulary niejedno mają imię, ale Marek ma minus 2. Odwrotnie byłby kłopot. Musiałby mieć spore szczęście. Ja mam tylko około -1 i do tego niezbyt duży astygmatyzm, ale jak to w naszym wieku bywa, ręce mi się skróciły i od pewnego czasu, jak ten słynny Gruzin - Gównowidze, zarówno z bliska, jak i daleko. Kiedyś, źle widziałem tylko daleko - ot żyzń, szto ty takoje, ty mienia tolka *** i ***! A tak - zdejmie i już ma lupę w oczach ![]() ![]() Ryś napisał(a): normalny stary profi, klasyczny "biologiczny" Może, kiedyś, jak kaska wpadnie.
|
Autor: | Wojtek64 [ 27 sty 2020, o 15:11 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Przy optycznym, na ogół jest mało miejsca i przestrzeni roboczej - często podświetlenie od spodu dla preparatów "biologicznych", wysoki stolik. Przy elektronicznych podstawa jest płaska/niska i więcej miejsca pod obiektywem/kamerą. |
Autor: | Ryś [ 27 sty 2020, o 15:49 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Biologiczne tak, ale te techniczne, 'do pracy' zwykle mają przestrzeń. A zresztą to też przykładowo 'biologiczne' - a wybór już należy do przytomnego wyborcy ![]() ![]() robhosailor napisał(a): Musiałby mieć spore szczęście. Ja mam tylko około -1 i do tego niezbyt duży astygmatyzm, ale jak to w naszym wieku bywa, ręce mi się skróciły i od pewnego czasu, jak ten słynny Gruzin - Gównowidze, zarówno z bliska, jak i daleko. Kiedyś, źle widziałem tylko daleko - ot żyzń, szto ty takoje, ty mienia tolka *** i ***! Ano, rzekłeś; dzień dobry Panu Szanownemu. ![]() ![]() ![]() A że niby skąd wiem? Bo -4,5. A i astygmatyzm istotnie przeszkadza... A oczka najbardziej poleciały gdy mikroskopem... Marek sam wie jak ma, zauważam jeno że jakby miał dobre oczy to wygodna odległość od ekranu wynosi metr. Tak w aspekcie rączek szympansich ![]() |
Autor: | plitkin [ 27 sty 2020, o 16:41 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
MarekSCO napisał(a): Patrząc w okulary mikroskopu przyjmuję tą samą pozycję ciała co, jakbym pracował bez mikroskopu. Tak samo pochylam głowę nad przedmiotem... Zaś patrząc na ekran patrze przed siebie... A pamiętajmy, że w obu przypadkach manipuluję nad układem narzędziami. Nie znam się na mikroskopach, ale mogę opowiedzieć coś co widziałem: operacje metodą artroakopową wykonywane są przez lekarzy patrząc na ekran, nie w okulary. To samo dotyczy usg. Operatorzy dużeggo sprzętu sterowanego zdalnie również patrzą na ekran. |
Autor: | Ryś [ 27 sty 2020, o 16:46 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
No bo artroskop to kamera, to jak inaczej? Kiedyś były optyczne, ale nieporęcznie ![]() |
Autor: | plitkin [ 27 sty 2020, o 17:18 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Rysiu, mikroskop, jak widać, też może być kamerą. Mi chodziło o możliwość precyzyjnego operowania patrząc na ekran, nie w okular. |
Autor: | Ryś [ 27 sty 2020, o 17:55 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Przecie Cię rozumiem. Ale akurat przy wziernikach kamera i ekran ma dobre powody dla których się je stosuje. A tak konkretniej: Marek na wstępie pokazał standardowy stereoskopowy mikroskop (choć mówilim na takie 'lupa'); typowy z PZO miał pi razy skleroza odległość roboczą (przestrzeń pod obiektywem) 10-15 cm (zależnie od wersji/obiektywu), powiększenie do ok 50x, okulary jakieś 40 cm od obiektu. A korekta na okularach do 5 dioptrii, jakby kto potrzebował ![]() A to dlatego, że normalnie jak się coś robi to się trzyma oczy gdzieś te 40 cm od obiektu, nie? Do takich mikroskopów też można doczepić kamerkę i ekran, nowsze mają osobno podejście. Ale teraz wyobraź sobie że dłubiesz coś mikroprecyzyjnie w rączkach, a patrzeć musisz w ekran, i jeszcze nosisz okulary. Z normalnym wzrokiem najlepiej ekran oglądać z daleka; a jeśli wślepiasz z bliska (bo przecież musisz ręcamni sięgnąć) to szybko dorobisz się okularów. A jeśli masz np. różnicę między oczyma w korekcie, to po zdjęciu tych okularów kiepsko widzisz. Więc jest rzeczą istotną gdzie ten ekran, i jaki. A gdyby to było takie proste, to i owszem, bo pod ekranik to znacznie tańsze rozwiązania ![]() Ale też wszystko zależy od potrzebnego powiększenia. Nie znam się na tych niedużych, nie moja broszka, ale tu można użyć choćby lup ocznych, bodaj do 25x (już ktoś wspomniał) czy nawet po prostu silnych okularów. Znaczy na odmianę plusowych ![]() Ale było coś wspomniane o bezpiecznej odległości... ![]() Albo może starczy np. tak? |
Autor: | MarekSCO [ 27 sty 2020, o 18:43 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Koledzy ![]() ![]() Wojtek64 ![]() Wojtek64 napisał(a): Marek, wydaje mi się, że jednak optowałbym za tym elektronicznym z ekranem. Szczególnie przy okularach - nie trzeba "trafiać" i zderzać z się z okularami mikroskopu. Dokładnie ![]() Tam niektóre manipulacje to po prostu skracanie za pomocą rylca rezonatorów nadrukowanych na ceramice ( jakby ścieżek na laminacie )... Niby precyzyjnym rylcem, ale jednak siłą mięśni się to wykonuje. To nie są takie znów bardzo precyzyjne prace. Wojtek64 napisał(a): A jakby miał jeszcze wyjście na zewnętrzny duży monitor, bo są i takie... Tu u mnie byłby problem. Mam w warsztacie dwa monitory ale one stoją dosłownie za moimi plecami. Nie mam takiej możliwości, żeby postawić monitor w obszarze roboczym tak, żebym mógł na niego patrzeć w trakcie pracy. Jednak taka możliwość bardzo by się przydała i chciałbym to z Wami też skonsultować, jeśli pozwolicie. Monitora postawić nie mogę przed oczyma, ale ekran dla projektora mogę. A konkretnie ekranik ( projektor musiałby posiadać obiektyw o dużej ogniskowej.. No ale to do innych zastosowań i opiszę wkrótce. Ognisty Szkwał ![]() Ognisty Szkwał napisał(a): To ja zadam takie oto pytania pomocnicze: Czy rozdzielczość matrycy w pierwszym mikroskopie jest wystarczająca do Twoich celów? Sądzę, że tak. Tzn z pewnością będzie wystarczająca. Moze nie być idealna, ale wystarczająca będzie. Tam te operacje pod mikroskopem nie są aż tak bardzo precyzyjne. I ich efekty obserwujesz na dwa sposoby. Efekty mechaniczne ( tak bym to nazwał ) za pomocą mikroskopu i efekty elektryczne/falowe za pomocą aparatury do której podłączony jest zasilony układ. Ryś ![]() ![]() Ja mam długie ręce i krótkowzroczność jednocześnie ![]() Pracuję bez okularów a monitory analizatorów i oscyloskopów mam w odległości 1 metra od oka. Obraz widzę na nich doskonale. Drzwi warsztatu mam w odległości 2,5 metra od oka i bez okularów nie widzę kto w nich stoi ![]() |
Autor: | MarekSCO [ 27 sty 2020, o 18:46 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Plitkinie ![]() Utrafiłeś w samo sedno z tym chirurgicznym porównaniem ![]() Rozwijając rzecz dalej mamy tutaj do czynienia z klasyczną operacją wykonywaną skalpelem ( w sensie, że również opory cięcia podobne ) ale obraz obserwujemy jak w przypadku laparoskopu - na monitorze. Pytanie czy to się da łatwo ogarnąć. Czy łatwo się do tego zdołam przyzwyczaić ![]() |
Autor: | MarekSCO [ 27 sty 2020, o 18:52 ] | |||
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem | |||
Ryś ![]() W przypadku takich profesjonalnych zgrzewarek do pracy z podobnymi układami stosuje się z reguły mikroskopy stereoskopowe. Często z szufladami na wymienne obiektywy ( odpowiednik szybkozmiennego rewolweru - wiemy o co chodzi ? ) Ale one znamienne tym, że operują na przestrzennych obiektach. A te moje układy są płaskie. W załaczniku masz niedokończoną jeszcze zgrzewarkę ( nie moja - kolegi ) i przykład pracy jaką się na niej wykonuje. U mnie obiekty płaskie, technika bardziej toporna i wymagania dużo mniejsze. Ale i wzrok słaby i miejsca na biurku małowato ![]()
|
Autor: | bartuss1nowy [ 27 sty 2020, o 20:01 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
pod mikroszkopem, no jeszcze mikro szkopa nie widziałem |
Autor: | Ryś [ 27 sty 2020, o 21:56 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
MarekSCO napisał(a): Ryś A toć chyba już wspomniałem że jak płaskie detale to w sumie wsio ryba czy optyka czy ekran? A wyżej masz kamerkę mikroskopową. Twój gust, sam wypraktykujesz. ![]() U mnie obiekty płaskie, technika bardziej toporna i wymagania dużo mniejsze. Ale i wzrok słaby i miejsca na biurku małowato ![]() Ale należy wyjaśnić - choćby dla potomności, bo ktoś to może jeszcze kiedy przeczyta - że okularnictwo nie przeszkadza w urządzeniach optycznych. Przeciwnie. Miałem już -2 i -3 jako snajper za młodu, gwoli obrazu że ujmę ![]() A przy monitorach to jednakoż nie pomaga... ![]() |
Autor: | MarekSCO [ 27 sty 2020, o 22:19 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Kwestia monitora Korzystając z uwagi Kolegów pozwolę sobie dodać do rozważań jeszcze jedną kwestię. Jak już pisałem w moim przypadku postawienie dużego monitora komputerowego w przestrzeni roboczej jest po prostu niemożliwe. Ale i niepotrzebne... Obecnie, żeby śledzić obraz na takim monitorze muszę się odwrócić ( na obrotowym fotelu ) o 180 stopni. Ale bardzo przydałby się malutki monitorek ( o wymiarach ekranu powiedzmy 10x12 cm ) A najlepiej trzy takie. Ideałem zaś byłoby, żeby tych trzech monitorów, wtedy kiedy na nie nie patrzę, w ogóle nie było ![]() Nie. Nie zwariowałem jeszcze ![]() Wyobraźcie sobie biurko a przed nim sporej wielkości okno. Przez okno wpada duża ilość światła. Dodatkowo nad biurkiem umieszczone są lampy dające naprawdę duże natężenie światła na blacie biurka. Lampy te załączane są zarówno w dzień jak i po zachodzie słońca. Wokół biurka ustawione są różne przyrządy z ekranami na których wyświetlane są różne wykresy w czasie rzeczywistym. Bardzo szybko wyświetlane i bardzo dokładne wykresy. Teraz wyobraźcie sobie takie ustrojstwo: ![]() Tylko w miejscu ekranu białe pole na którym możemy wyświetlać obraz z projektora. ( Wymiary tego białego ekranu około 10x12 cm ) I teraz. z tyłu ( za moimi plecami, ale go nie zasłaniam ) pracuje projektor rzutujący obraz z komputera. Kiedy potrzebuję zobaczyć ten obraz - biorę do ręki podobne ustrojstwo ( albo po prostu kartkę papieru uformowaną w podobny sposób, żeby uzyskać ten "kominek - ciemnię" ) I umieszczam w miejscu gdzie spodziewam się ujrzeć na ekranie ostry obraz z projektora. Rozumiemy się dobrze ? Projektor pracuje ciągle. Jego oś optyczna jest z grubsza prostopadła do osi optycznych reflektorów oświetlających biurko... Dopóki nie umieszczę ustrojstwa w odległości obrazowej od obiektywu projektora - obrazu z projektora po prostu nie ma. Pytanie zaś takie. Konkretnie dwa pytania: 1. Czy znacie jakiś inny/prostszy sposób wykreowania takiego zjawiska. 2. Czy znacie jakieś tanie projektory z obiektywami o długich ogniskowych, lub z wymiennymi obiektywami ? PS: Kwestia monitora/projektora nie ma nic wspólnego z mikroskopem ![]() |
Autor: | MarekSCO [ 27 sty 2020, o 22:35 ] |
Tytuł: | Re: Pod mikroskopem |
Bliższe wyjaśnienie kwestii monitora/projektora (Którego lekturę można pominąć bez szkody dla zrozumienia problemu) Co miałoby być wyświetlane na takim nieistniejącym monitorze, z jaką rozdzielczością i kiedy? Zmodyfikowane wykresy będące uproszczoną/uśrednioną formą obrazów prezentowanych na ekranie analizatora widma. Obraz na ekranie analizatora powstaje w sposób przedstawiony dosyć dokładnie na tej ilustracji: ( Obraz w domenie częstotliwości - te słupki ) ![]() Na ilustracji przedstawiony jest oczywiście uproszczony wykres, ale... Potraktujmy go dosłownie. Właśnie możliwość obserwowania takiego uproszczonego ( ale zmodyfikowanego - o tym za chwilę ) obrazu jednocześnie z obrazem analizatora ( ale nie na jednym ekranie - to niemożliwe ze względu na spadek dynamiki analizatora w takim wypadku) jest tym co potrzebne. A rozdzielczość tego "monitora" nie gra roli do tego stopnia, że obraz na takim "monitorze" nawet nie musiałby być ostry. Byle było te słupki ( ich wzajemne proporcje ) jakoś widać. Sama modyfikacja wykresu polegałaby dosłownie na graficznym odjęciu ( za pomocą programu komputerowego ) dwu wykresów i przedstawienie efektu w formie jakby "sugestii" nie wyniku jako takiego. Coś jak różnica dwu kolejnych analiz wyborów do parlamentu. Ni uja z tego nie wyczytasz ale i na uj to niepotrzebne ![]() Ot i cała historyja w szczegółach. ![]() PS: Cały system już działa od jakiegoś czasu, brakuje tylko wyświetlania przed oczyma. Dlatego też tego systemu nie używam i nie pamiętam nawet na jakim oprogramowaniu i przetworniku go zrealizowałem. Po prostu musiałbym jednocześnie patrzeć przed siebie i w monitor za plecami ![]() |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |