Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Co robić Q...a na kwarantannie ...
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=31524
Strona 1 z 4

Autor:  bury_kocur [ 28 mar 2020, o 17:52 ]
Tytuł:  Co robić Q...a na kwarantannie ...

Ja już nie wytrzymuję i powoli dostaję pierdolca ...

Dziś odpaliłem silnik do pontonu - oparłem się o ściankę domu - wziąłem wino - zamknąłem oczy i w rozmarzaniu płynąłem...

Załącznik:
Pływamy.jpg
Pływamy.jpg [ 244.66 KiB | Przeglądane 5819 razy ]

Autor:  ins [ 28 mar 2020, o 18:03 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

Ja na Twoim miejscu zrobiłbym:
1. Mocne grabienie trawnika.
2. Dobre podlanie trawy,
3. Po 2 dniach ściąłbym ją o 1/3 z grabieniem,
4. Po 2 następnych ponownie o 1/3 pod kątem 90 stopni do poprzedniego koszenia i też grabienie
5. Następnie zrobiłbym aeracje.
6. Potem dosiewka, trochę piaseczku, i nawożenie. I ciągle lać wodę.

Piotr Siedlewski

Autor:  Marian J. [ 28 mar 2020, o 18:37 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

bury_kocur napisał(a):
Ja już nie wytrzymuję i powoli dostaję pierdolca ...
Ja robię słoiczki obiadowe sterylizowane w szybkowarze. Do tego suszę jabłka które porcjuje w papierowe torebki i po dwie pakuję w mocne torebki z zamknięciem strunowym. Jedno i drugie przyda się jak się to wszystko skończy. Lub też będę mógł dłużej przeżyć gdyby to się przedłużyło. Suszone jabłka są lepsze niż jakiekolwiek czipsy.

Autor:  jedrek [ 28 mar 2020, o 19:00 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

ins napisał(a):
I ciągle lać wodę

Pod warunkiem,ze na SF.W pozostalych Twoich sugestiach stanowczo odradzam.

Autor:  bury_kocur [ 28 mar 2020, o 19:03 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

ins napisał(a):
1. Mocne grabienie trawnika.


Dzięki Piotrze - grabienie jest umówione za tydzień wraz z wertykulacją tegoż trawnika (trudne słowo ale chyba nie pomyliłem) - u mnie to musi zrobić maszyna bo za duży teren tego jest.

Autor:  ins [ 28 mar 2020, o 19:06 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

bury_kocur napisał(a):
bo za duży teren tego jest.


Obszarnik jednym słowem.

Piotr Siedlewski

Autor:  Moroszka [ 28 mar 2020, o 20:51 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

Co robić Q...a na kwarantannie ... ?

Cieszyć się!
Ja jutro zaczynam 88-godzinny tydzień pracy... :-( :evil:

Autor:  Kurczak [ 28 mar 2020, o 21:06 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

Ja wczoraj wieczorem skończyłem cirka 220 godzinny dwutydzień pracy na okrągło. Jestem dojechany jak koń po łesternie. Za stary jestem już na takie maratony...
Trza do serwisu, bo coś się z pompą niedobrego dzieje.

Autor:  mkonst [ 28 mar 2020, o 22:41 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

Marian J. napisał(a):
(...) sterylizowane w szybkowarze.

Jak to robisz?

Autor:  Marian J. [ 28 mar 2020, o 22:59 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

mkonst napisał(a):
Marian J. napisał(a):
(...) sterylizowane w szybkowarze.

Jak to robisz?
Zamiast gotować zawartość słoiczków trzykrotnie po uprzednim ostudzeniu robię to jeden raz wkładając słoiczki do szybkowara. Do tego sposobu zainspirował mnie ten wątek:
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=42&t=5972&hilit=s%C5%82oiczki

Autor:  SIRK [ 29 mar 2020, o 00:06 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

Moroszka napisał(a):
Ja jutro zaczynam 88-godzinny tydzień pracy...
Kurczak napisał(a):
Ja wczoraj wieczorem skończyłem cirka 220 godzinny dwutydzień pracy na okrągło.


88/7 tj. 12,5h/dobę
220/14 tj. 12,7h/dobę

Nie wiem za co odpowiada Moroszka ale takiego stróża ... porządku publicznego nie chciałbym spotkać na swojej drodze. A tak naprawdę to jak słyszę o tej wojnie, walce na pierwszej lini, lokalnych i globalnych bohaterach to bardziej mnie to przeraża od samego wirusa, nawet gdy ma on koronę.

Autor:  bury_kocur [ 29 mar 2020, o 00:26 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

ins napisał(a):
Obszarnik jednym słowem.


Acha - 1250 m.kw. działki - też mi obszarnik :rotfl:

Można też z nudów wypaczoną deskę w tarasie wymienić, co na wymianę czekała ze dwa lata...
Załącznik:
Wymiana wypaczonej deski02.jpg
Wymiana wypaczonej deski02.jpg [ 220.78 KiB | Przeglądane 5620 razy ]


Ale co mam robić jutro to naprawdę nie wiem...

Autor:  nipo80 [ 29 mar 2020, o 00:34 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

bury_kocur napisał(a):
ins napisał(a):
Obszarnik jednym słowem.


Acha - 1250 m.kw. działki - też mi obszarnik :rotfl:

Można też z nudów wypaczoną deskę w tarasie wymienić, co na wymianę czekała ze dwa lata...
Załącznik:
Wymiana wypaczonej deski02.jpg


Ale co mam robić jutro to naprawdę nie wiem...


Trawnik!!!! coś ty mu zrobił.... :rotfl:

Autor:  Zbieraj [ 29 mar 2020, o 00:59 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

Jak to co??? Przecież widać!
Nic mu nie zrobił. :lol:

Autor:  L19:57 [ 29 mar 2020, o 06:00 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

Kiedyś (jak byłem szczawikiem) na pytanie - "Co robić .....?"
Otrzymałem odpowiedź: -"Ściągnąć majty i tak chodzić."

Już nie pytam.
A Okoliczni nie pytaj mnie już o to :-( .

Autor:  Kurczak [ 29 mar 2020, o 07:39 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

Mnie mówiono podobnie, jak się nudzisz to się rozbierz i ciuchów pilnuj. :D

Autor:  bury_kocur [ 29 mar 2020, o 08:53 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

nipo80 napisał(a):
Trawnik!!!! coś ty mu zrobił....


Nic - rośnie sobie - po zimie zawsze taki bo jeszcze nie wygrabiony.

Autor:  Sajmon [ 29 mar 2020, o 09:02 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

Kurczak napisał(a):
Mnie mówiono podobnie, jak się nudzisz to się rozbierz i ciuchów pilnuj. :D


A mnie przekonuje pogląd, że inteligentni ludzie się nie nudzą.

Autor:  Wojciech [ 29 mar 2020, o 09:06 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

bury_kocur napisał(a):
Można też z nudów wypaczoną deskę w tarasie wymienić, co na wymianę czekała ze dwa lata...

Zaś nie zrób wszystkiego Włodku w jeden dzień, rozłóż sobie zajęcia na przyszłość :)

Tu nie można się nudzić... temat przenoszę z działu Ogólnie o żeglarstwie do HydePark-u

Autor:  Sajmon [ 29 mar 2020, o 09:07 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

Kurczak napisał(a):
Ja wczoraj wieczorem skończyłem cirka 220 godzinny dwutydzień pracy na okrągło. .


Może by Wam sie tam przydal ktoś kto potrafi zarządzać ludźmi? Organizować pracę?

Autor:  bartoszek [ 29 mar 2020, o 09:55 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

bury_kocur napisał(a):
Dziś odpaliłem silnik do pontonu - oparłem się o ściankę domu - wziąłem wino - zamknąłem oczy i w rozmarzaniu płynąłem...

Wczoraj odpalilem silnik z lajby, oparlem sie o rumpel, przestawilem ja z portu Volendam do Monnickendam. Pierwszy rejs w tym roku.Co prawda na siniku, ale zawsze cos.Potem mycie jachtu wewnatrz,na zewnatrz,zalozenie grota na bom. W domu juz otworzylem szesciopak dobrego piwa i w rozmarzeniu plynalem.

pozdrowienia bartoszek

Autor:  bury_kocur [ 29 mar 2020, o 10:19 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

bartoszek napisał(a):
Pierwszy rejs w tym roku.Co prawda na siniku, ale zawsze cos.Potem mycie jachtu wewnatrz,na zewnatrz,zalozenie grota na bom.


Pozazdrościć ...

Ale ... wiesz, że takie opowiadania denerwują siedzących w domach :evil: ?

Autor:  plitkin [ 29 mar 2020, o 10:19 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

A u mnie więcej pracy. Właściwie, to zatarły się granice między wolnym a pracą. Dość szkodliwe zjawisko, więc trzeba coś zmienić.
Przez brak granic wolne chwile, które sobie robię o różnej porze dnia i nocy, wykorzystuję na edukację.
Z racji zamknięcia treningów musiałem się przestawić na domowe, to też pochłania trochę czasu.
No i drobne prace domowe. Tych jest sporo w kolejce, ale ilość pracy zawodowej nie pozwala się tym zająć. Jak biegam, to widzę obok marketu budowlanego pełny parking, więc ludzie remontują chaty.

Autor:  bury_kocur [ 29 mar 2020, o 10:22 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

plitkin napisał(a):
widzę obok marketu budowlanego pełny parking


I powiedz Wiktor gdzie tu konsekwencja w działaniach rządu ?

Czemu market budowlany może być otwarty a kwiaciarnia lub Empik nie ?

Autor:  Hania [ 29 mar 2020, o 10:29 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

Sajmon napisał(a):
A mnie przekonuje pogląd, że inteligentni ludzie się nie nudzą.


No i chyba pierwszy raz zgadzam się z Sajmonem. Mamusia zawsze nam do głowy wkładała" tylko głupi się nudzi.

Osobiście mam tyle planów do zrealizowania, że nawet roczna kwarantanna to za mało!

Autor:  Wojciech [ 29 mar 2020, o 10:37 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

Hania napisał(a):
No i chyba pierwszy raz zgadzam się z Sajmonem. Mamusia zawsze nam do głowy wkładała"tylko głupi się nudzi

Hmmm lata temu słyszałem, że każdy głupi ma swój rozum https://wsjp.pl/index.php?id_hasla=4138

Autor:  MarekSCO [ 29 mar 2020, o 15:09 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

bury_kocur napisał(a):
Dziś odpaliłem silnik do pontonu

A tak w kwestii formalnej :D Jaki ponton ?
Poszukuję porządnego pontonu. No w miarę porządnego... O długości circa 4 metrów
ale koniecznie z płaskim i pompowanym dnem.
Wiem, że to się "nie rymuje" - porządny ( super trwały ) ponton i pompowane (nie sztywne) dno. ( dno koniecznie płaskie. )
Ale takiego właśnie instrumentu potrzebuję do eksperymentów z airboatem.
Jeśli mógłbyś polecić jakieś źródło informacji ( sklep ) byłbym wdzięczny :D

Autor:  plitkin [ 29 mar 2020, o 15:11 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

bury_kocur napisał(a):
plitkin napisał(a):
widzę obok marketu budowlanego pełny parking


I powiedz Wiktor gdzie tu konsekwencja w działaniach rządu ?

Czemu market budowlany może być otwarty a kwiaciarnia lub Empik nie ?


A czy ja jestem rzecznikiem tego rządu? Czemu ja mam odpowiadać? :) Dlatego, że widzę zjawiska? Ty też widzisz, więc Ty też odpowiadaj:)

Autor:  bury_kocur [ 29 mar 2020, o 16:55 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

MarekSCO napisał(a):
A tak w kwestii formalnej :D Jaki ponton ?
Poszukuję porządnego pontonu. No w miarę porządnego... O długości circa 4 metrów
ale koniecznie z płaskim i pompowanym dnem.
Wiem, że to się "nie rymuje" - porządny ( super trwały ) ponton i pompowane (nie sztywne) dno. ( dno koniecznie płaskie. )
Ale takiego właśnie instrumentu potrzebuję do eksperymentów z airboatem.
Jeśli mógłbyś polecić jakieś źródło informacji ( sklep ) byłbym wdzięczny


Niewiele Ci Marku chyba pomogę :-(

Osobiście mam ponton ukraińskiej firmy BARK i tego akurat mogę polecić.
Załącznik:
Ponton01.jpg
Ponton01.jpg [ 130.28 KiB | Przeglądane 5313 razy ]


Ten mój ma taką tabliczkę:
Załącznik:
Ponton02.jpg
Ponton02.jpg [ 104.07 KiB | Przeglądane 5313 razy ]


Jeździ się na nim fajnie - nawet na takim niewielkim silniku - poniżej Kolega Sławek szaleje w szkierach:

Załącznik:
Ponton03.jpg
Ponton03.jpg [ 189.45 KiB | Przeglądane 5313 razy ]


Dla mnie jest fajny bo mieści mi się po rozłożeniu z przodu przed masztem.

Można te pontony kupić na Allegro - jest ich cała kolekcja:

https://allegro.pl/listing?string=Bark% ... o-1-2-0318

Robi je firma, która kiedyś produkowała je dla wojsk bratniej armii radzieckiej - robią je solidnie i dobrze a w Polsce maja przedstawicielstwo - chyba w Rzeszowie.

Mam go już nie wiem ile lat i problemów odpukać z nim żadnych.

Tyle, że nie ma on dmuchanego spodu a wstawiane jako podłogę lakierowane sklejki - dla mnie jest to rozwiązanie OK.

Więc nie wiem czy będziesz tym zainteresowany...

Autor:  Stara Zientara [ 29 mar 2020, o 20:14 ]
Tytuł:  Re: Co robić Q...a na kwarantannie ...

Zmęczę się - idę spać, wyśpię się - wstaję...

W efekcie doba zrobiła się 26-godzinna. Dziś wstałem o 7 po południu i godzinę temu zjadłem śniadanie.
:rotfl:

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/