Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=31541
Strona 1 z 3

Autor:  bury_kocur [ 3 kwi 2020, o 14:04 ]
Tytuł:  Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

:evil:

https://www.youtube.com/watch?v=vMuxT8mbiqo

https://www.youtube.com/watch?v=FIC99IO ... mb_rel_end

Autor:  Janna [ 4 kwi 2020, o 06:05 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Wklejam tekst z FB Janiny Daily, czyli Bąk


Dostałam od Was bardzo dużo próśb, by skomentować te he he, lekcje TVP. I bardzo nie chciałam tego robić, uważałam, że nie mam w tej kwestii nic mądrego do powiedzenia. Ale tak czytałam, zbierałam w sobie i układałam w głowie te wszystkie komentarze i jednak chcę się wypowiedzieć w tym temacie. Choć zdaję sobie sprawę, że wielu osobom się ta wypowiedź nie spodoba. Zwłaszcza że - przyznaję - napisałam ją w silnych emocjach.

Nie mogę już patrzeć na tę bekę z lekcji TVP. Mówię to jako człowiek-nauczyciel, który na początku swojej zawodowej drogi prowadził ćwiczenia na uczelni, które naprawdę nie były dobre (dobra, to jest eufemizm - były bardzo złe, pięcioro studentów po pierwszych zajęciach przepisało się do innego prowadzącego). A moją publiką była wtedy tylko 20 osobowa grupa studentów, a nie kamera i potencjalnie miliony telewidzów. WAŻNE: abstrahuję od błędów merytorycznych w tych nagraniach, bo te faktycznie nie powinny się zdarzyć. Chodzi o to, jak bardzo wszyscy się pastwią nad tym, że fatalni aktorzy, niepłynnie mówią, gubią się wzrokiem przed kamerą i w ogóle jezu, jak sztywno i nienaturalnie, he he, z tego to się można jedynie nauczyć, jak zrobić z siebie durnia. Nie mówiąc już o komentarzach, że są brzydkie, powinny przejść na dietę i fryzjera to chyba nigdy na oczy nie widziały. Bo takie komentarze też widziałam.

A gdyby tak wszyscy, którzy tak strasznie śmieją z tego, jak bardzo żenujący są ci prowadzący i te lekcje, które poprowadzili, sami na sobie przeprowadzili eksperyment:

1. Weźcie sobie jakiś temat, w którymi jesteście dobrzy
2. Dajcie sobie dwie godziny, a niech stracę - nawet i cały dzień na to, by przygotować lekcję, to jest plan w jaki sposób przekażecie tę wiedzę innym. Pamiętajcie, że mówicie do dzieci, więc to nie może być zwyczajny wykład, że definicja, wykres czy tam inna infografika, zadanie domowe. Musicie się trochę postarać, by najpierw określić cele kształcenia, a potem wymyślić ciekawe przykłady i nieoczywisty sposób przekazania wiedzy (na przykład pomoce edukacyjne).
3. Stańcie przed kamerą i nakręćcie siebie, jak przeprowadzacie tę lekcje. Około 15 minutową lekcję (zobaczycie, że to całkiem długo).
4. Wrzućcie to na swojego walla i zaprezentujcie światu. I koniecznie mnie otagujcie, bo ja również chętnie zobaczę, jak Wam poszło - zarówno na poziomie tego, jak dobrze temat wyjaśniliście, jak i tego, jak dobrze poradziliście sobie przez kamerą.

Prowadzę szkolenia z wystąpień publicznych - większość moich kursantów na początku swojej drogi jest sparaliżowanych, gdy ma wystąpić przed dziesięcioosobową, znajomą sobie grupą współpracowników. Albo 50-osobową publiką na konferencji. O konferencjach na 800 osób nawet nie wspominam. Szlag mnie trafia, że nagle tak wiele osób w internecie jest ekspertami w znacznie trudniejszych występach w telewizji. No i w nauczaniu, co też jest szalenie trudnym zadaniem.

Nie interesuje mnie to, że to jest telewizja reżimowa, serio. Bo znacznie ważniejsze jest dla mnie to, w jaki sposób traktowani są ci nauczyciele, którzy te lekcje przeprowadzili i jak bardzo wieszane są na nich psy. A w sumie ujmę to inaczej - nie potrafię się spokojnie przyglądać, jak traktowani są ci LUDZIE.

EDIT: Powtórzę jeszcze raz to, co napisałam na początku postu, bo widzę w komentarzach, że to nie wybrzmiało, być może napisałam to niejasno: ten post nie dotyczy błędów merytorycznych, które tak nie powinny się zdarzyć, zwłaszcza na takim poziomie. Dotyczy języka nienawiści, którego jest pełno względem tych nauczycieli, a który dotyczy ich zachowania przed kamerą, czy nawet wyglądu. Tak, te nauczycielki mogły nie przyjąć tego zlecenia - ale w jaki sposób to usprawiedliwia zbiorową agresję i hejt pod ich adresem? I język, który jest używany w licznych dyskusjach na ich temat? Otwartą pogardę dla tego, jak nieudolne są przed tą kamerą? Kluczowy jest dla mnie język, który jest stosowany w tych dyskusjach - uważam, nic nie usprawiedliwia tak otwartej pogardy i agresji względem drugiego człowieka. Jesteśmy wszyscy dorosłymi ludźmi, powinniśmy umieć komunikować się i wyrażać opinie w sposób, który nikogo personalnie nie obraża i nie krzywdzi.

Autor:  Janna [ 4 kwi 2020, o 06:30 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

I jeszcze kilka zdań od jednej z prowadzących program, akurat niekrytykowanej. Też sporo mówi.
https://www.google.com/amp/s/kobieta.wp ... 3a%3famp=1

Autor:  vaginal [ 4 kwi 2020, o 06:34 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Nie psuj beki Kocurowi.
Taki nośny tytuł wymyślił.
v

Autor:  Colonel [ 4 kwi 2020, o 07:00 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Janna, błędy merytoryczne to skandal, ktoś tak uczy dzieci i ktoś to przepuścił.
A obrona nauczycieli to idiotyzm, nikt im nie kazał się tam pchać!

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  L19:57 [ 4 kwi 2020, o 07:25 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Oczywiście, Sz. Dzieciaki od 6-ciu lat do szkoły i praca do 67 ?
Dupa tam. Po wygranej wszyscy do 70 z zalecanym przedłużeniem do u. ś.

Widziałem, że się witacie bry.
BRY V :) .

Autor:  Janna [ 4 kwi 2020, o 10:13 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Colonelu, nie czytałeś chyba uważnie. Obie panie piszą o tym jasno. Błędów merytorycznych być nie powinno.

Autor:  Colonel [ 4 kwi 2020, o 11:03 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

To Ty nie przeczytałas mnie. Powtarzam, jak się nie nadaję do TV to się nie pcham.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  Janna [ 4 kwi 2020, o 11:21 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Colonelu, Ty możesz robić co uważasz. Rozumiem, że nigdy nie występowałeś przed kamerami, a jeśli tak, to rozmawiałeś swobodnie, bez yyy..., jakbyś urodził się na scenie. I to od pierwszego razu. Zazdroszczę, bo mnie by trema zjadła.
Nie wiem, czy starałeś się zrozumieć motywy tej nauczycielki. Ja odniosłam wrażenie, że zwyczajnie ma powołanie do zawodu i chce uczyć, chce pomóc dzieciom. I nie chodzi o to, żeby powiedzieć, że wszystko jest ok, bo nie było, ale rechoty pełne schadenfreude są dla mnie słabe.

Autor:  Waldi_L_N [ 4 kwi 2020, o 11:26 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Colonel napisał(a):
A obrona nauczycieli to idiotyzm, nikt im nie kazał się tam pchać!

Tym razem Andrzeju nie potrafię ogarnąć o co Tobie chodzi?
Niektórzy wykazali się kompletnym nieprzygotowaniem zawodowym. Nie mówimy o stresie przed kamerą, który może zjeść każdego. Ale "liczba parzysta to taka liczba, która ma parę" "ołów występuje na stacjach benzynowych", określenie grupy wodorotlenowej mianem pierwiastka, średnica dwóch metrów, metale są ciałami stałymi o budowie krystalicznej (patrz rtęć) i wiele innych. Bo stwierdzenie, że po przemnożeniu minusa z plusem dostajemy liczbę dodatnią i że w czasie przeliczania wyrażenia -3^5 zgubiono minus kładę na karb tremy.
To powiedz mi, czy taki nauczyciel nie występując przed kamerą, tylko nauczając w klasie może sadzić takie byki?

Autor:  waliant [ 4 kwi 2020, o 11:33 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Zgadzając się z Janną całkowicie, chciałbym coś napisać o tych błędach merytorycznych.
Podobne widać często na paskach informacyjnych w tv i ogólnie jest ich coraz więcej.
Mnie martwi jednak to, że błędy merytoryczne się pojawiają. Bo to oznacza kompletne zidiocenie ludzi i kompletną porażkę całkiem niedawnej (nie aktualnej) edukacji. Ktoś kto skończył szkołę podstawową, i nie jest kompletnym głąbem, musi odróżniać średnicę od obwodu koła oraz musi wiedzieć, że ten kontynent na południu świata, to Australia. Tego typy błędów nie można wytłumaczyć. I nie mam pretensji do nauczycieli, bo oni tylko pokazali to, co od dawna pokazują choćby dziennikarze. i co pkazuje coraz większa grupa ludzi - kompletny brak wiedzy uznawanej za podstawową. I podejście typu (to u dziennikarzy): nie muszę się na niczym znać. Zupełnie na niczym.

To mnie trochę martwi, choć potwierdza tezy stwierdzające, że obowiązkowa i powszechna edukacja to fikcja.

Autor:  Waldi_L_N [ 4 kwi 2020, o 11:36 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Epidemia postawiła szkolnictwo w sytuacji, do której nie było przygotowane. Ani za tego rządu, ani za poprzednich. Czy zdajesz sobie sprawę, że gdybym pozostał na pełzającym necie radiowym jaki miałem do listopada ubiegłego roku, to moja trójka dzieci nie dałaby rady z lekcjami na Skype, a do tego na raz potrzebne są 3 komputery z mikrofonem i kamerką.
Ostatni to chyba premier Pawlak miał fantazję, że każdy uczeń będzie miał tablet.
Tak się złożyło, że ostatnio sobie co nieco studiuję. Też na Skype. I część moich kolegów ze studiów mieszkających na zadupiu nie ma szans prześledzić zajęć, bo mają tam marny sygnał. A zdarza się, że do całej grupy wizja dochodziła z dobrą minutę po tym jak usłyszeliśmy głos prowadzącej.
Tak, że może te lekcje telewizyjne jako alternatywa to nie jest zły pomysł. Może wsparcie techniczne i merytoryczne zawodzi?

Autor:  L19:57 [ 4 kwi 2020, o 12:27 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Cytuj:
...
Ostatni to chyba premier Pawlak miał fantazję, że każdy uczeń będzie miał tablet.
....


Fantazję, to miał zakupując gaz od Rosji.

Autor:  Janna [ 4 kwi 2020, o 13:35 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Colonel napisał(a):
...to się nie pcham

"Ludzie myślą, że zgłosiłyśmy się na ochotnika, po sławę i pieniądze. Nic bardziej mylnego. Kuratorium oświaty zgłosiło się do naszej dyrekcji i zostałyśmy po prostu wytypowane. Nie wiem, dlaczego akurat my. W naszym zawodzie, jak dyrektor prosi o wykonanie jakiegoś polecenia służbowego, to się nie odmawia. Wcale się do tego nie paliłyśmy, ale cóż było robić. Polecenia służbowe się wykonuje. Nie chciałyśmy stracić pracy, zwłaszcza w tak trudnych czasach"
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ic/d1r8jje

Autor:  cors [ 4 kwi 2020, o 14:07 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

waliant napisał(a):
odróżniać średnicę od obwodu koła


..coś mi tu "śmierdzi" ∏ :kiss:

Autor:  piotras [ 4 kwi 2020, o 14:23 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Janna napisał(a):
Colonel napisał(a):
...to się nie pcham

"Ludzie myślą, że zgłosiłyśmy się na ochotnika, po sławę i pieniądze. Nic bardziej mylnego. Kuratorium oświaty zgłosiło się do naszej dyrekcji i zostałyśmy po prostu wytypowane. Nie wiem, dlaczego akurat my. W naszym zawodzie, jak dyrektor prosi o wykonanie jakiegoś polecenia służbowego, to się nie odmawia. Wcale się do tego nie paliłyśmy, ale cóż było robić. Polecenia służbowe się wykonuje. Nie chciałyśmy stracić pracy, zwłaszcza w tak trudnych czasach"
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ic/d1r8jje
Trochę za dużo patosu w tym argumencie. Zdaję sobie sprawę, że castingu nie było, ale pistoletu do głowy też nikt im nie przystawił. Chyba, że MEN pospołu z TVP postanowiło zrobić z nauczycieli idiotòw. Dziwne prawda?
Ale odkąd dowiedziałem się, że ludzie w dinozaury kamieniami rzucali to chyba już nic mnie nie zdziwi.

Sent from my E6853 using Tapatalk

Autor:  waliant [ 4 kwi 2020, o 15:08 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

cors napisał(a):
coś mi tu "śmierdzi"

Pamiętam, że są ze sobą powiązane, bez googli ;)

Autor:  waliant [ 4 kwi 2020, o 15:10 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Waldi_L_N napisał(a):
to nie jest zły pomysł

Też myślę, że nie jest.
Tylko wykonanie nawala - merytoryka, resztę naprawdę chrzanić (wygląd choćby).

Autor:  Catz [ 4 kwi 2020, o 15:12 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Czepiacie sie zwykle.
Internetowo tak dbam o plywacka forme moich uczniow:
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... OnQ2UB2DNQ
Catz

Autor:  Sąsiad [ 4 kwi 2020, o 15:31 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Waldi_L_N napisał(a):
Czy zdajesz sobie sprawę, że gdybym pozostał na pełzającym necie radiowym jaki miałem do listopada ubiegłego roku, to moja trójka dzieci nie dałaby rady z lekcjami na Skype, a do tego na raz potrzebne są 3 komputery z mikrofonem i kamerką.

Abstrahując nieco od tematu głównego, zastanawiam się czy tablet by wystarczył. Jeżeli tak, to dla trójki dzieci wydatek byłby rzędu 500zł (600 gdyby chciały normalną klawiaturę i myszę), a internet to 30zł miesięcznie (też dla trójki). Wydaje mi się to dużo tańsze niż posyłanie tej trójki do szkoły (gdzie trzeba zadbać o ciuchy i inne takie, że o biletach nie wspomnę).
A jakby ktoś chciał coś mocniejszego, to ceny sensownych lapków "do szkoły" zaczynają się od 400zł (jeżeli mowa o nówkach na gwarancji) + 100zł miesięcznie za net (albo 10 od głowy, jak 100 to za dużo).
Też nie powala, jak mi się zdaje. Oczywiście nie wiem jaką kto ma kondycję finansową.

Autor:  bury_kocur [ 4 kwi 2020, o 16:37 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

pozostawię bez komentarza świetność taj "szkoły"...

Załącznik:
Austra ....png
Austra ....png [ 237.05 KiB | Przeglądane 3651 razy ]

Autor:  Janna [ 4 kwi 2020, o 17:00 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Kocur, nikt nie neguje błędów merytorycznych. Chodzi o FORMĘ krytyki.

Autor:  bury_kocur [ 4 kwi 2020, o 18:02 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Janna napisał(a):
Chodzi o FORMĘ krytyki.


A jaką dopuszczasz formę krytyki Smoczyco ?

Rozumiem, że moja jest zła - a w czym ?

Autor:  bury_kocur [ 4 kwi 2020, o 18:09 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

A to nauczanie Smoczyco to dla kogo ?

https://www.youtube.com/watch?v=ROq_OYtXIfQ

Dla osób specjalnej troski czy dla kogo ?

Autor:  Marian J. [ 4 kwi 2020, o 18:27 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

bury_kocur napisał(a):
A to nauczanie Smoczyco to dla kogo ?

https://www.youtube.com/watch?v=ROq_OYtXIfQ

Dla osób specjalnej troski czy dla kogo ?
Mi to przypomina taki odgłos zabawki kupowanej kiedyś na jarmarku. W takie coś się dmuchało toto się rozwijało i na tym był napis "język teściowej" i słychać było podobny dźwięk jak na tym filmiku.

Autor:  piotras [ 4 kwi 2020, o 18:44 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

bury_kocur napisał(a):
A to nauczanie Smoczyco to dla kogo ?

https://www.youtube.com/watch?v=ROq_OYtXIfQ

Dla osób specjalnej troski czy dla kogo ?
Pani zapomniała dodać, że usiadła na tym kotku.

Sent from my E6853 using Tapatalk

Autor:  Waldi_L_N [ 4 kwi 2020, o 18:47 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Oglądałem to nagranie i nie mam na 100% pewności że ten odgłos nie jest podłożony.

Autor:  Janna [ 4 kwi 2020, o 19:54 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Kocurze, wrzuciłeś gołe linki i chwytliwy tytuł. Nie wiem, jak u innych, u mnie linki się nie otwierają (film prywatny). Nie sformułowałeś żadnych tez, poza "ja pierdolę". Zatem, w moich oczach, przyłączyłeś się do rechoczącego chóru hejterów.
Ja nie bronię programu, był wyprodukowany źle, szczególnie brak możliwości obejrzenia przez eksperta luvb choćby te nauczycielki efektu końcowego. Nie twierdzę też, że udział wzięły najlepsze nauczycielki z możliwych.
Ale Ty, i wiele innych osób, wydało wyrok, nie dając prawa do obrony. I to jest złe.

A tvpis z zasady nie oglądam (wyjątek tvp kultura).

Autor:  piotras [ 4 kwi 2020, o 20:17 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

Janna napisał(a):
Kocurze, wrzuciłeś gołe linki i chwytliwy tytuł. Nie wiem, jak u innych, u mnie linki się nie otwierają (film prywatny). Nie sformułowałeś żadnych tez, poza "ja pierdolę". Zatem, w moich oczach, przyłączyłeś się do rechoczącego chóru hejterów.
Ja nie bronię programu, był wyprodukowany źle, szczególnie brak możliwości obejrzenia przez eksperta luvb choćby te nauczycielki efektu końcowego. Nie twierdzę też, że udział wzięły najlepsze nauczycielki z możliwych.
Ale Ty, i wiele innych osób, wydało wyrok, nie dając prawa do obrony. I to jest złe.

A tvpis z zasady nie oglądam (wyjątek tvp kultura).
Czyli byle jak, byle kim, byle by lud się radował. Korea Północna może brać wzór z TVP.

Sent from my E6853 using Tapatalk

Autor:  Zielony Tygrys [ 4 kwi 2020, o 20:21 ]
Tytuł:  Re: Nauczanie w TVP - ja pierdoooo...ę ....

TVP kompromitacja.
A ciemny lud i tak kupi, że nauczyciele som gupi.
Co było do wykazania. Zadanie wykonane.
Brak słów w języku ludzi kulturalnych.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/