A to Ty mi wycinasz posty, jak sie kamien w nurcie znajdzie
W sumie w dwóch róznych watkach był zapodany ten sam problem, więc nie widzę barier, żeby w jednym i drugim napisać o tym samym.
Druga strona medalu jest taka, że w sumie niewiadomo o co chodzi. No dobra, jesli nie wolno pływać tak sobie, i nie wolno szkolić ludzi, to znaczy ze nie wolno zarabiać, o to chodzi? No ale połowa innych branż ma lepsze problemy, więc zakladam że chodzi tu o pływanie rekreacyjne, no chyba że sie mylę?
Jakby rózne stanowiska oficjalne i nieoficjalne kapitanatu ta?